U nas zabawa zależy od dnia. Czasem córeczkom wystarczy, że mama siedzi obok nich z książką w dłoni, czasem na odwrót, pichcę coś w kuchni, a one z zachwytem to obserwują. Ostatnio bawiłyśmy się świetnie w SPA. Dostałam własnoręcznie wypisane zaproszenie, a na ogródku czekał na nie fotel i miseczka z kwiatami z naszego ogrodu. Dziewczynki zrobiły mi masaż stópek i nałożyły na nie maseczkę z płatków róż.