Skocz do zawartości
Forum

Olinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Olinka

  1. WITAJCIE DZIEWCZYNY! My dzisiaj praktycznie cały dzionek na dworze spędziłyśmy. Az mnie policzki pieką, tak dziś u nas słońce przygrzewa! A Julcia była tak umęczona, że właśnie zasnęła! Nareszcie mamy prawdziwą wiosnę!
  2. A ja proponuję "Mrówkę w wielkim mieście" Davida Safiera - bawi do łez!:)
  3. EwciaaroritaroritaOj mój poród to też trauma i dla mnie i dla męża Dla mnie ,bo bóle krzyżowe były nie do zniesienia i nie potrafiłam nie krzyczeć , a dla A bo nie mógł patrzeć jak cierpię i nie wiedział jak pomóc... Pomimo tego liczę, że ten drugi raz będzie już lepszy... Ja tylko przez pierwsze dwa tyg chciałam mieć jedynaka, potem wszystko minęło :) Chcieliśmy starać się w przyszłym roku o drugie, żeby było 2lata różnicy, ale jednak poczekamy i za kilka lat zaczniemy starania po raz drugi :)Cytuję sama siebie ponieważ zdecydowaliśmy ,że się nie zabezpieczamy i jak wyjdzie z tego malutka fasolka to będziemy prze szczęśliwi Ja też miewam takie dni jak każda z Was żeby choć na moment oderwać się od rzeczywistości, bywa że synek baaardzo mnie irytuję... Ale każdy jego uśmiech wynagradza mi wszystko I nie wiem dlaczego, ale mi się wydaję że drugi maluszek to już mniej kosztuję... Wózek, łóżeczko, ubranka,wanienka, przewijak itd wszystko już jest po 1 ... Później jak już do szkoły pójdą to też będzie łatwiej ,bo np książki już po starszaku mozna zostawić... Oczywiście myślę tu o nie wielkiej różnicy wieku... Pozdrawiam Gratuluję decyzji powiem szczerze że nawet jakbym miala pewną prace,kase to narazie bym nie chciała zajść w ciąże, myśle że to za wsześnie wieć tym bardzoej gratuluje podjęcia takiej decyzji Zdecydowanie podzielam zdanie rority! Drugie dziecko to znacznie mniejsze wydatki i to mnie pociesza...:) Jesteśmy na dobrej drodze do podjęcia tej trudnej decyzji. Chociaz jeszcze trochę musimy poczekać, to mamy już perspektywy!:) rorita gratuluję decyzji!
  4. Witam! A ja trafiłam tutaj również przez konkurs, ale wsiąkłam na dłużej! Bardzo mi się spodobała atmosfera na tym portalu, a szczególnie to, że mamy ciągły kontakt z "administracją", z gospodyniami;) To się raczej nie zdarza na innych portalach!
  5. Ciekawe, komu w tym tygodniu się poszczęści!:)
  6. Olinka

    Konkurs "Audiobook"

    Ciekawa jestem, komu się poszczęściło w tym konkursie!:)
  7. agaa875hej dziewczyny!!! ZDALAM EGZAMIN NA PRAWKO!! w koncu sie udalo:) na placu szybciutko zajelo to 5 min a na miescie gosciu przetrzymal mnie 55 min!!!!!! masakra, a min jest 25 a onb tak dlugo mnie trzymal. Na poczatku jezdzilam w okolicy osrodka a potem mnie wyziozl w takie rejony poznania ze masakra, ale poradzilam sobie. Jak wracalam na osrodke juz to katem oka widzialam ze wbija pieczatke wynik pozytywny a mialam do przejechania jeszcze spore skrzyzowanie ze swiatlami, i tylko sie modlilam zeby nie zje... nie jechalam za szybko zeby pomaranczowe mi nie wskoczylo a gosciu do mnie "a teraz juz smialo gazu przez skrzyzowanie i skrecamy do osrodka" hihi kurde ale sie ciesze..... Agaa moje gratulacje!!!!!!!
  8. Nie miałam na myśli tego, że jest u nas niższy poziom niż w innych krajach, ale jednak wcześniejsze rozpoczęcie nauki jest wyrównaniem szans. Nie da się ukryć, ze mieszkańcy innych krajów Europy mają lepsze szanse na start w życie zawodowe. W Polsce bardzo trudno jest się wybić. Chyba się ze mną zgodzicie?
  9. A ja jestem za posłaniem dzieci rok wcześniej do szkoły! Doganiajmy Europę i dajmy naszym dzieciom równe szanse w porównaniu z ich europejskimi rówieśnikami! Co do braku miejsc w przedszkolach, to kiedy pójście 5 latka do zerówki stanie się obowiązkowe ten problem na pewno się zmniejszy. Ja planuję posłac córkę do przedszkola w przyszłym roku (będzie miała 3 i pół roku).
  10. Hej Dziewczyny! Moja Julka ni stąd ni z owąd dostała wczoraj wieczorem 38 stopni gorączki! Na szczęście po czopku szybko spadła i od rana jest ok. Ale się zdziwiłam, bo w sumie z gardłem już lepiej, a wcześniej, gdy było gorzej, temperatury nie miała. Jednak zauważyłam, ze z tyłu jej ząbek wychodzi (chyba 5), więc może to od zęba???
  11. anusia no to życzę Ci tego synusia! Mój mąż też myśli o trójce urwisów. A ja? Jęsli będziemy mieli warunki to czemu nie!:)
  12. Witam! I ja się dołączam! Mam 2 letnią córeczkę i bardzo bym chciała, aby miała rodzeństwo... Niestety rozsądek mnie przed tym skutecznie powstrzymuje. Zwyczajnie nas nie stać na drugie dziecko, poza tym mieszkamy kątem u teściowej... Nie ma warunków... Ale powolutku zaczynają się pojawiać perspektywy na ich poprawę i marzy nam się, aby najdalej za 2 lata się postarać o dzidziusia!
  13. anusia a u nas Julka miała być synkiem!:) Tak nam wszyscy wróżyli, a USG wykazało dopiero pod koniec ciąży i to nie na 100% że będzie dziewczynka. Teraz nie wyobrażam sobie, ze mogłaby być chłopcem hehe. No niestety warunki w Polsce nie są za ciekawe, żeby mieć więcej niż 1 dziecko! Ja mam nadzieję, ze nam też się polepszy i Tobie życzę tego samego! Od przyszłego roku planuję pójść wreszcie do pracy, bo z 1 pensji trudno uciągnąć... Ale jestem szczęśliwa, że mamy naszą Julcię! I na pewno rodzeństwo jej zapewnimy kiedyś!
  14. anusiaelblag dzięki za pocieszenie hehe Cóż, czasem tak bywało u nas, ze mimo popołudniowej drzemki, Julka szła spać o normalnej porze (czyli około 21). Mam nadzieję, że i dziś tak będzie. Naszalała się z kuzynami i biedaczkę zmuliło hehe. Ta pogoda też działa dziś usypiająco! Widzę, ze Ty masz już 2 małe kobietki! :) Mi też się marzy druga córeczka, ale niestety na razie nie mamy warunków:(
  15. Witam wszystkie Forumowiczki!!! Melduję się ww gronie nowych! Też jestem jeszcze troszkę zagubiona, ale staram się odnaleźć Coraz bardziej mi się tu u Was podoba! pozdrawiam
  16. Ja od urodzenia mieszkam w malutkiej wsi i tu też wychowuję moją 2 letnią córeczkę. Nie chciałabym przeprowadzić się do miasta. Wiadomo, że mieszkanie w mieście ma wiele zalet: dostępność szkół, instytucji, szpitali, oferta kulturalna. Jednak dla mnie ważniejsze jest to, ze Julka ma duuuużo przestrzeni (wielkie podwórko, ogród, sad, własną piaskownicę), rozwija się blisko natury, może poznawać świat patrząc i dotykając wszystkiego, co dzieci z miasta widują w weekendy podczas wycieczki za miasto. Nie dla nas hałas, gwar i szybkie tempo życia. Marzymy tylko o własnym domku, bo na razie mieszkamy z rodziną męża. I wtedy już będziemy w pełni zadowoleni z naszego miejsca zamieszkania!
  17. Witajcie Dziewczęta! Dołączam się bo moja Julka właśnie zasnęła... Tak, tak wiem, ze jest już 16, ale nie miałam serca jej szarpać tak słodko zasnęła... Pewnie da mi popalić wieczorem hehe. Co do pigułek, to brałam tylko parę miesięcy, więc nie mam specjalnego doświadczenia, ale myślę, ze teraz są już na tyle dobre, iż nie powinny utrudniać później zajścia w ciążę. Jest to raczej opinia sprzed kilku lat... Tak sądzę. agaa875 nie martw się - mnie jak na razie też nie udało się wzbudzić jakiejś większej konwersacji, ale to pewnie dlatego, że jestem tu nowa, a wy tu się już wszystkie dobrze znacie
  18. Ja muszę mojego pochwalić, bo dużo czasu poświęca Julii. Julka to prawdziwa córeczka tatusia. Tata nieźle ją rozpieszcza, a ja muszę być zawsze ta zła... :) No cóż, taki już los mamy. :) Dziś nie śpimy od 6 30, a tak mi się oczy jeszcze zamykały... Julka jest rannym ptaszkiem!
  19. Olinka

    Konkurs Alantan

    Wygrałam zestaw Alantan w konkursie na Recenzentkę Tygodnia, więc nie wysyłam. Za to ŻYCZĘ WAM DZIEWCZYNY POWODZENIA!!!!!
  20. Dzięki Ann bardzo się cieszę!
  21. Oczywiście gratuluję Dziewczynom!!!
  22. Ale super! Udało mi się! Bardzo, bardzo dziękuję za tak miły początek na portalu! Ann mam nadzieję, że dobre wypełniłam formularz z adresem. Robiłam to pierwszy raz, więc nie wiem...
  23. Ciekawa jestem, jak mi poszło w minionym tygodniu!:) Dopiero poznałam serwis Mama na zakupach.pl, ale muszę przyznać, ze bardzo mi się spodobał!
  24. Ja przytyłam w ciąży 16 kg i zgubiłam wszystko, a nawet więcej w ciągu kilku miesięcy. Polecam karmienie piersią - najlepszy sposób na odchudzanie hehe
  25. Anusiu moja Julia też chora już od 2 tygodni. Kaszel atakuje głównie w nocy, tak jak Twoją Kingę. Na szczęście teraz jest już lepiej, ale też nocki miałam ostatnio z głowy. Życzę powrotu do zdrowia!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...