paulina0022

selene widzę następną chudzinkę na naszym forum:) Normalnie jak wy to robicie ze takie szczupłe nawet w ciazy jestescie??:) Tylko pozazdrościć:) Fajnie ze rodzice pamietali i taki prezent zrobili... :):) Łozeczko-kołyska fajna sprawa :)Jeden zakup mniej :)Na kołkach wiec mozesz po całym domku tym jezdzic i nawet dziecko spac polozyc jak obiad bedziesz chciała przygotowac:) Gratuluję 1 rocznicy ślubu:)U mnie 20 wrzesnia bedzie 2:)

avalkapaulinaa u mnie jak widzisz 37 długich dni... już czuję sie zmęczona tym wszystkim, czuję ze 9 miesiąc już tuz tuż bo faktycznie nic mi nie sprzyja fizycznie... Zresztą emocjonalnie chyba tez. P. obiecał że jak wroci to mnie przytuli i bede płakac do woli a on będzie mnie głaskał jak dziecko... Chyba naprawde moja corcia ma więcej oleju w głowie niz ja... U mnie cięzko z tym ostatnio...Trzeba śniadanko zrobic chyba powoli... Jak tam pogoda? Chwile mnie nie było mały wstał sniadanko musiałam zrobic i pranie powiesić na dworze a sporo go było , az mi brzuch zaczał twardniec. U mnie dzis słoneczko swieci ale tez wiaterek troche chłodniejszy wieje jest napewno lepiej niz wczoraj czy przedwczoraj...mam nadzieje ze jeszcze bardziej sie ochłodzi:) Co do dni to ja pamietam jak mialam 100 dni do narodzin Nikosia i szczerze to nawet nie wiem kiedy to zleciało:) Te 37 dni to tylko miesiac i troszkę napewno Ci zleci :):):)A moze urodzisz z 37 albo 38 tygodniu:)czyli za 18 dni Ci wychodzi 37 tydzien tak jak mi 40 tydzien:)

AvalkaDobrze ze chociaz jakis wzrost a nie spadek:) Ja tez mam juz dość!!!Do terminu jeszcze 18 dni a do tego z usg 14 dni wiec mam nadzieje ze szybko to zleci:)

HEJ!!! Obudził mnie moj kochany piesek wyciem na dworze...;/ Wczoraj wieczorem miałam dośc duże spięcie z męzem, i siedziałam przed kompem do 2 chyba ...wiec wysppana to raczej nie jestem... Wieczorem kolo 21 przeszła u nas dosc spora burza , pioruny były przerazajace i dziś powietrze jest inne takie lekkie bardziej i lekki wiaterek mimo słonca wiec jak narazie to pogoda nawet znosna, zobaczymy co pozniej bedzie:) Avalka jak samopoczucie juz lepiej???Mam nadzieje ze tak :)Co do tych skurczy to naprawde uwazaj na siebie , duzo lez odpoczywac i zazywaj nospę it... Justa z tym przyspieszaniem to mysle ze naprawde moze cos w tym byc... ja tylko dlatego chce to robic zeby nie urodzic pozniej niz w 40 tygodniu w sumie jeszcze tylko kilkanascie dni mi zostało wiec to juz naprawde niedługo:):) Pisałyscie o skurczach , ja odczuwam je dosc czesto czasem to zwykłe napinania , a czasem jak troszke porobię albo długo chodze lub jak sie zdenerwuję to złapie mnie bolesny skurcz normalnie jak do porodu... Maleństwo spróbuj wejsc na głownej stronie w galerie i dodac tam jakies swoje zdjecia, ja tak chcialam dodac i potem usunełam i ten aparacik mi został::) Bejbik pewnie to o czym piszesz przyspiesza poród , ale przeciez wysiłek fizyczny czy stres czy nerwy tez doprowadzaja do skurczy a przy tym do wczesniejszego porodu:) Bo inaczej przy zagrozonej ciazy lekarze nie zabraniali by seksu czy przemeczania sie sprzataniem:) Mineralka Dzieki za odpoiwiedz :):):) Przekaze szwagierce:)

No i jestem znowu , wiecie co dziś sie popłakałam z powodu tego upału ... normalnie nie moge juz go znieść leci ze mnie jak nigdy w zyciu :(:(: Ja chcę troche ochłody...:(Nogi mi puchną!! mam dość!! dobrze ze chociaz ta kostka coraz mniej boli...Brzuch mnie pobolewa jak usiadę , jak leze jest ok a jak usiade to jakbym cos uciskała , jka chyba zaczne zaraz biegac po schodach w z góry na doł i na odwrót:/To moze urodze i bede miała juz spokoj z tymi dolegliwościami...ide sobie ta herbatke z lisci malin zaparzyc bo wczoraj zapomialm ja wypic;/

Własnie dziewczyny któras z was pisała o tym ze jak ktos jest zarejestrowany na gospodarce to nei nalezy mu sie zasiłek macierzynski tylko jednorazowa zapomoga mozecie napisac mi to jeszcze raz bo druga szwagierka ta co o ciazy sie dowiedziała zamieszkała niedawno u tesciów i oni ja w krusie dopisali jak to jest z ta zapmoga i czy dostaje sie tez becikowe????Lub cos z ubezpieczenia???

No i jestem goście sobie pojechali ,a mi został bałagan do sprzątania... ale ja nie mam zamiaru tego robić od czego mam meża juz mu powiedzialam ze on sprzata hehe:) Brzuch mi sie dzis czesciej napina ale bezbolsesnie raczej wiec pewnie rodzic nie bede chociaz przy Bartku to nie było zadnych skurczy bolesnych a jak mnie juz złapały to do szpitala musiałam jechac rodzic:) Avalka no własnie ja mialam kocurka , i pzrez to ze chodził i mi wszytsko obsikiwał a wiekszosc rezczy mielismy nowcy w domu , wyprowadziłam go do garazu , mieszkal tam sobie z moja suczka husky :)Ona tez w połowie jak kot sie zachowuje m.in przeciaga sie wypychajac grzbiet do góry i wiesz ze sie dogadywali nawet spali wtuleniu w siebie ,ale pewnego dnia maz zasuwał brame garazowa i kotek chciał wybiec na dwor i niestety nie zdazył brama go zmiazdzyła;(Szkoda mi go było , maz mial taka awanture ze hej bo to przez jego niedopilnowanie i juz chyba nie chce kotka , mam dwa psy i mi chyba wystarczy ... Justa Madlene No ja niby sie nie martwie ale strach robi swoje:) Martwie sie bardziej o dzidzie niz o cokolwiek innego chyba rozumiecie :)Chore mysli mi do głowy przychodza:) Gogi Ja marze o córeczce i napewno jeszcze raz spróbuję ale napewno nie wiecej bo chce zapewnic swoim dzieciom byt i pomagac finansowo w przyszłosci wiec mysle ze 3 dzieci to i tak duze wydatki beda:) Jakby znaleziono metode dzieki której mozna poczac dziewczynkę to bym poczekała 3 miesiace i po Nikosiu dziewczynkę sobie zrobiła:) Zawijka Dzieki za rade , mysle ze go usune:) Po co nam on :) Dziewczyny mąz mi cały dól dzis wyspzratał zanim goscie przyjechali a oni wpadli jak nei wiem co połowa przez drzwi tarasowe tarasu jeszcze wylanego nie mam wiec po takiej kurzacej sie ziemi a polowa przez drzwi jeszcze było widac ze podłoiga w salonie dosycha a nikt nawet uwagi na to nie zwrocił narobili mi bałaganu błota sladów, az maz ich obgadał jak juz pojechali, bo w sumie sam fakt ze gdybym ja ta podloge myła a malutka ona nie jest (salon , jadalnia, kuchnia) to tak sie zachowali jakby nie obchodziło ich ze w 9 meisiacu ciazy jestem i sa takie upały a oni mi roboty narobili... Gorąco u mnei tragicznie !!!Nie wyryzmuje juz:(:(:( Jest u ktorejs was troche chłodku jak tak to przeslijcie mi !!! Justa zazdroszcze klimy ale fajnie by było ja miec i właczyc na noc:)

Mineralka mialam kota ale miał mały wypadek jeszcze jak młody był poza tym smierdziało od niego ;/sikał mi po katach moze dlatego ze młody jeszcze był,a Ty tryzmasz koty w domku??

hej dziewczyny ja tylko na chwilkę:) Gratuluje wszystkim skończonych tygodni:) Dziś idziemy na odpust i zaraz musze wszystkich pobudzic:) Potem mam miec gosci tesciów i meza brata żóna ma byc ta co ma ta bakterie i sie bardzo boję zeby sie nie zarazic bo mi juz przeciez 2 badan nie zrobia na tego paciorkowca ale co platykowych sztućcow ani talerzyka jej nie dam ..Kurcze nie zebym miala cos do niej poprostu boję sie o Nikosia, wiecie mam takie przebłyski w snach i czasem w rzezcywistosci ze rodzi sie nam dziewczynka:) Wczoraj dowiedziałam sie ze moja druga szwagierka (z nia sie nawet kumpluję)jest w ciazy:)Ona mi po swoim synku duzo ubranek pozyczyła:) Wiedziałam ze sie staraja o dziecko ale zajeło im to ok 2 miesiące- ekspresowo:)Bede musiała odkladac dla niej ubranka po Nikosiu. Ja sie cały czas zastanawiam kiedy ja chce jeszcze jedno dziecko czy za jakies 6 lat czy moze od razu z pol roku po Nikosiu i nie wiem kurcze ...Potem po południu wam poodpisuje bo teraz jakos weny nie mam:) Wczoraj maz przejechał sie autem po strasznych wertepach i myslałam ze moze cos sie ruszy ale nic ....Małego uparciuszka mam w brzuchu :) Jeszcze tylko dzis i jutro ma byc goraco wiec pojutrze zaczynam sie brac pozadnie za sprzatanie moze to cos przyspieszy:) Wczoraj pomyłam okna w salonie w uwierzcie ze sa od sufitu do podłogi i takie 4 ,odkad tu mieszkamy nie były myte moze tylko przecierane, wiec byly bardzo uje.....ne brzydko mówiąc, mam tam chyba z 10 m firanki na nie i maz nie umiał jej zawiesic wiec ja musialam a ze nie ma wszystej tasiemki to musialam marszczyc i samo zawieszaanie z rekoma u gory mi z godzine zajeło , a lało sie ze mnie...Potem byłam na grilu ...a potem jak wrócilismy wziełam prysznic i wykonczona spać poszłam ... Ta noc była tragiczna w sypialni 28 stopni- duchota okien nie chciałam w nocy owteirac bo myszy już włażą wiec zostawiłam na wentylacji i wentylator wlaczyłam ale to mało dawało , budziłam sie co 2 godziny chyba przez te gorąco, oby juz odpuścily nam te upały i trzymała sie temp miedzy 22-25 stopni ale by fajnie było:)Uciekam sniadanko robić chłopakom i ich budzic:) Jak pisałam bede po południu:)

Witam sie weekendowo:) U mnie wszyscy jeszcze spią, nogi mnie bolą jeszcze a myslałam ze jak wstane to przejdzie;/ Kurcze zapowiada sie naprawde upalny dzien, nie wiem jak go przezyje...;/Tylko troszke pochmurne niebo ale temp jest juz ponad 30 kresek;/ moze popada ale fajnie by było:) Chyba chce mi sie dzis sprzatac wiec zanim sie zrobi gorąco moze pomyje okna w salonie i w sypialni i wypiore firanki, no i posicel dla Nikosia juz przepiore i wyprasuje bo pewnie sie zakurzylaa , obiadzik dzis mam szybki - spaghetti wiec nawet nie godzinka i bedzie:) No i mezowi zrobie zajecie dywan wytrzepie od Bartka z poku , bo mam ten z długim włosem shaggy i pewnie sporo kurzu w nim sie nazbierało:) Mineralka no roznice widac i to sporą:)Dzieci rosna bardzo szybko ,a najszybciej wlasnie niemowlaczki:)FAJNIE WYGLADASZ:) Uciekam juz pa:)

hej dziewczyny dzieki za rady w sprawie tarasu mysle ze go z boku z tymi schodkami usune i obok tego slupa ustawie taka scianke z listewek i tam posadze cos co sie pnie ale jeszcze nie wiem czy róze czy cos innego w przyszłym roku bede o tym myslała:), ja tylko na chwilę noga dalej mi dziwnie boląco-dretwieje a najsmiejszniejsze jest to ze jak po schodach schodziłam to tak mnie zabolała ze jakos niefortunnie na drugą ustałam i chyba zwichnełam wiec teraz na która bym nie ustala to mnie boli;/Ostatnio czuję sie jak kalecka i jeszcze te nogi ta ktora zwichnełam spuchła mi w kostce ale mysle ze kilka dni i przejdzie:) Co do poronienia mam takie zdanie jak wy ze lepiej wczesniej niz potem ... no i wiadomo ze poronienie wystepuje gdy płod ma jakies wady wiec pewnie zdrowe dziecko by sie z takiej ciazy nie urodziło, domyslam sie ze te osoby ktore poroniły zaczynaja to rozumiec dopiero po kilku miesiacach... Dobra wykąpana juz jestem wymyta wiec uciekam do łózeczka:) Dobranoc:)!!!

dziewcznyny z moja noga chyba jest gorzej teraz jak wstałam to mało ze schodów nie spadłam , az słabo mi sie robi jak na nia ustane...:(kurcze zawsze cos....

kleopatradzięki dziewczyny za gratulacje kolejnego tygodnia:) ja gratuluje paulinie :) faktycznie sliczny domek!! Mąż przed chwilą przyjechał na obiad i zostawił mi laptopa:) teraz pojechał z powrotem do pracy więc może się zdrzemne. Jutro teściowa wyprawia urodziny i idziemy do nich, musze porobic sałatki ale to chyba zostawie sobie na jutro :) patrze na te wszystkie aukcje i też bym sobie to wszytsko pozamawiała le musze poczekac do wrzesnia :( później napisze, buźki dla brzuszków :) ja też ci gratuluję rozpoczecia 37 tygodnia :)!!!!

a co gwaizdek to bardzo czesto tak mam, jak za gwałtownie wstane albo jest bardzo duszno przed burza::)

avalkapaulina bardzo ładny wózio:) i tamta pościel też jak najbardziej, ja do wózeczka mam taki komplecik z czegos podobnego do polarku:) a co do kolana to chyba pomysł Bejbika jest bardzo dobry:) Bejbik no chyba takie slowa jak sie słyszy od lekarza w takiej chwili bolą bardzo, bardzo mocno:( Ale no taka jest w sumie natura że selekcja naturalna istnieje już w okresie płodowym. Moja mama przede mną też 2 razy poroniła (z powodu konfliktu serologicznego) i podziwiam ją bardzo że dalej starała się o dziecko mimo tych tragedii... Musiała biedna leżec calą ciąze tak, że nawet herbaty nie mogła sobie zrobic:( Miałam nadzieje, że dzis będzie sianko z Zusu... i chcialam w weekend ikeę odwiedzić a tu lipa niestety:( widocznie musze poczekac. Mają tym razem przelać na konto. Miały wyjść dzis od nich i liczyłam że może dzis się już zaksięgują...a tu jednak nie:( Dziewczyny czy Wy tez macie tak, że czasem jak wstajecie z pozycji leżącej badz siedzącej to Wam takie złote gwiazdki lataja przed oczami przez minutę albo dwie?? JA TEZ MAM TAKI a'la spiworek w sordku jest z polaru siwego niby jak na druga strone przeloze to w przewijak sie zamienia to jest w kopmlecie tego wozka zaraz ci wkleje tylko ja mam w kolorze turkusowo -niebieskim, nadaje sie do spacerowki jak i gondoli:) [ATTACH]43097[/ATTACH]

Maleństwo04Witajcie kochane!!!! Wszystkie Wasze zakupy bardzo mi się podobają: pościel, kocyki, wózek i podgrzewacz. Dzisiaj odebrałam wyniki morfologii. Trochę hemoglobina poszła do góry, chyba żelazo, które biorę pomogło. W poniedziałek o 17 mam wizytę u gin to się okażę czy jest w porządku. Chciałam trochę z Wami popisać, ale mała skacze mi po brzuchu i chyba trochę się zdrzemnę. Póżniej do Was zajrzę. mi tez by sie przydało polezec , ale ja nie lubie lezec ani spac w dzien;/ wole z wami popisac:)

zapomialm napisac ze ta karta dotyczy produktow dla mam i niemowlat taka sobie zamówiłam:)

justa83Paulina już nie będę więcej pisać, bo część z Was za mocno to przeżywa. Wcale się nie dziwię, bo mnie też takie historie za serce łapią, ale staram się nie zastanawiać co by było gdyby. Już chyba trochę za późno na żylaki, ale Bejbik ma rację. Nogi do góry i masaż. Mnie też czasem bolą i jedyne co zauważyłam to pare pękniętych naczynek. Justa u mnie tez tylko na naczynkach sie skonczyło jak narazie:) Dostałam karte rabatowa do apteki dbam o zdrowie i wiecie na niektore produkty ma 25% znizki karte przez net sobie zamówiłam:)

bejbikpaulina0022bejbikjusta ..fakt 36 tydzień to już jest tragedia , ja tak samo jak ty się nie ujawnaim z ciążą- tylko rodzina i kilka koleżanek .Jak się mała urodzi to się pochwalę wszytskim!!!! :)Dziewczyny ja nie moge nawet myslec o tym co by było gdyby ... chyba bym sznurek wzieła i do lasu poszła:/Nie piszcie o takich przypdkach bo ja w panike wpadam i mysle czy z małym ok wszytsko... Dzis cos mi sie stało z noga jedna na wysokosci kolana po obu stronach mnie strasznie boloi jak wstaje az mi sie kolano z bolu ugina to chyba nie zylaki co???Bo tak dziwnie mi dretwieje... nogi do góry i niech ci mąż wymasuje w kolanie i łydce!!! mąz nie ma czasu na masowanie mi nóg dalej walczy z ogrodzeniem na podwórku. W sumie dobrze bo im szybciej skończy tym lepiej ,tak bym weszła pod zimny prysznic a mialam miec prysznic juz kupiony i pewnie bedzie trezba to odlzyc bo mezowu fucha z przerobka jednego auta odpadła wiec z 2.5 tys w kieszeni mniej:(:(:(

bejbikjusta ..fakt 36 tydzień to już jest tragedia , ja tak samo jak ty się nie ujawnaim z ciążą- tylko rodzina i kilka koleżanek .Jak się mała urodzi to się pochwalę wszytskim!!!! :) Dziewczyny ja nie moge nawet myslec o tym co by było gdyby ... chyba bym sznurek wzieła i do lasu poszła:/Nie piszcie o takich przypdkach bo ja w panike wpadam i mysle czy z małym ok wszytsko... Dzis cos mi sie stało z noga jedna na wysokosci kolana po obu stronach mnie strasznie boloi jak wstaje az mi sie kolano z bolu ugina to chyba nie zylaki co???Bo tak dziwnie mi dretwieje...

justa83Gogi kwiatki masz prześliczne. Jak się kiedyś zdecydujemy na dom to też będę miała duużo kwiatów. Tylko nie wiem czy ogrodnika nie będę potrzebować, bo mimo, że uwielbiam takie prace to jest to dość pracochłonne :) Podgrzewacz bardzo fajny. Moi znajomi zdeklarowali się, że nam kupią, więc akurat ten wydatek mam z głowy.Paulina pościel też bardzo fajna. Ja jednak zdecydowałam się na te dwa kocyki i na razie chyba to mi wystarczy. Tobie się przyda też do kołyski. Justa tez mam taki kocyk :) ten niebieski z zebrą:):):)Kurcze wy tak piszecie ze wszystko pierzecie a ja te nowe rezczy do szpitala to tylko wyprasowałam , mam nadzieje ze wystraczy przy BARTKU tez tak robilam i było ok:) Co do wozka to mysle ze warto było ,m wszystko chodzi jak trzeba wyglada jakby nowy był , no moze z miesiac miał:)

kasioleqqhej brzuszki:)kochane ja tylko na chwilke, bylam dzis w UP, teraz szykuje sie na spotkanie z kolezankami na kawe;) robie szybko surimi i uciekam:) gratuluje wszystkim mamuskom rozpoczetych tygodni i aby dotrwac do kolejnych:) paulina ja bym tarasik zostawila, to jest super sprawa gdybym miala taras to bym tam calymi dniami siedzialaa;) ale decyzja nalezy do Ciebie;) cudny dom macie zazdroszcze;) ja nie chce likwidowac całego tarasu , tylko ten kawałek co na bok wychodzi:) na 3 zdjeciu go przekreśliłam :)

Uciekam za sprzatanie sie wziac i obiad chyba dzis sie troche przepracuje bo mam tyle sprzatania ze hej... potem wpadne do zobaczenia:)a raczej popisania i napiszcie mi co smyslicie o tym tarasie bo nie chce potem załowac decyzji wiec wole sie poradzic:):):)

[ATTACH]43078[/ATTACH] tu zdjecie i pytanie czy usunac ten taras wychodzacy na bok domu, bo chcialam kolo tego slupa zrobic taka sciake z listtewek i tam np roze pnące zasadzic czy cos w tym stylu , w sumie jeszcze tarasu nie mamy ale maz mnie pytał jak chce...??I ja nie wiem jak usuniemy to łatwiej tez bedzie samochodem wjechac na podóworko bo tam z tej strony jest malo miejsca do siatki co o tym mysliscie??

czemu nie ma nikogo na forum , ja musze podjac decyzje w sprawie tarasu i nie wiem kopletnie co mam zrobic?? Moze mi pomozecie?? wkleje projekt domu i powiecie co sadzicie o tarasie czy zostawic tak jak w projekcie czy zmienic troszke ok zaraz napisze o co chodzi:) [ATTACH]43076[/ATTACH] [ATTACH]43077[/ATTACH]