mosiahej,
u nas ok. synek rośnie, już gada po swojemu i uśmiecha się do mamy ale, ale. mamy kolejną ciężaróweczkę, nie? Super, Mosiu. Dopiero co zdradzałaś mi swój sekret ;)
Mamy ciężaróweczkę ale chyba tu nie chce zaglądać, szkoda ale tak zadecydowała.
Ja niedawno chciałam trzecie ale naszły mnie wątpliwości i sama nie wiem... Znaczy się m.in. nie wiem, jak mój organizm by to zniósł, bo miałam z sercem problemy.