-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ankacyganka
-
wykapany tatuś:))
-
o właśnie, zapomniałam o sutkach:)) w jak brzuszek, powiększa się?
-
skóra na brzucholku czy jak? bo mnie często swędzi pod pachą:)) a jak narazie prawie żadnych mdłości, piersi też trochę odpuściły;)
-
Cześć Kobietki! Chciałam się pochwalić Naszym 1,5 cm szczęściem! Widziałam serducho! :) wizytę miałam mieć 13-go ale nie mogłam się doczekać, na szczęście mam bardzo wyrozumiałego lekarza,:) Co u Was?
-
hej kobietki, jak samopoczucie? bo u mnie super, dziś mam trochę więcej energii niż zazwyczaj. A to dlatego, że wczoraj nie wytrzymałam i pojechałam na usg, musiałam sprawdzić czy wszystko w porządku. Załączam Wam fotkę Naszego Groszka:) trochę niewyraźna bo robiona tel ale co tam..:) dzidzia ma 1,55 cm, widziałam pięknie bijące serduszko, jestem przeszczęśliwa!!!
-
Kamilka piszesz o małej Magdusi, cały czas oglądam relację z poszukiwań, tli się we mnie mała nadzieja, że może jeszcze jest szansa... ehh...kilka lat temu w moim mieście dziewczyna była w ciąży, ukrywała to, podobno nawet najbliżsi nic nie wiedzieli. I wiecie co zrobiła ? po urodzeniu wyrzuciła te biedne maleństwo z czwartego piętra!! długo trwały poszukiwania, ale w końcu trafili na tą sukę! najgorsze jest to że nie poniosła należytej kary, bo niedługo po tym znów zaszła w ciążę! w głowie mi się to nie mieści!!!jak sobie wspomnę o tym to taka wściekłość we mnie narasta, że normalnie szok!!! dziewczynka mogla żyć, gdyby ta wyrodna matka porzuciła ją nawer pod szpitalem, od którego zaledwie mieszka 50 metrów!!
-
Kamilka o której masz usg? będę trzymać kciukasy, daj znać co i jak!
-
Joasiu, nie przejmuj się, z maleństwem będzie okey! przekonasz się na usg. Ja pomimo, że starałam się z M o dzieckusia, to w grudniu zrobilismy przerwę, żeby zacząc od nowego cyklu w styczniu, więc piłam, paliłam, balowałam no i wyciskałam siódme poty na siłowni, robilam też te upiorne brzuszki. A wszystko nie wiedząc, że już zafasolkowałam, Póki co na pierwszym usg było dobrze, ale jestem dobrej myśli!
-
coś mi się suwaczek "popsuł" pokazuję tydzień do przodu, choć dni się zgadzają
-
hej! jestem tak zakręcona że nie wiem nawet czy się wcześniej przywitałam z nowymi staraczkami czy nie:) jeśli nie to Dzień Dobry miło poznać!:) u mnie bez zmian, mdłości nie mam, cycole bolą... 13-go usg, doczekać się już nie mogę! tak bym chciała, zeby wszystko było w porządku z maluszkiem! a narazie leże i odpoczywam...idę do sklepu bo mam ogromną ochotę na...bułkę i pasztet:) Miłego Dnia Kobietki! Trzymam kciuki za Mamusię!!
-
A tak wogóle to co u Was?? Staraczki pewnie działają, a mamuśki przytulają Swoje maleństwa! Ja natomiast mam wolne, umówiłam się z szefostwem, że narazie będę chodzić na jakieś dwa dni do pracy, a resztę czasu spędzać w domu i się oszczędzać, tak dla własnego dobrego samopoczucia. Muszę się zrelaksować i myśleć pozytywnie, bo oczywiście zaczynam wariować. Ostatnie usg miałam równo tydzien temu, następne mam 13-go lutego, to będzie już 9 tydzień. Tak bardzo chciałabym zobaczyć i usłyszeć serduszko!!:(
-
madzialskaslicznosci :)a to mój smyk no no....rośnie jak na drożdzach, coraz bardziej się zmienia, przynajmniej takie mam wrażenie!:) cudo, poprostu cudo!
-
mosiahello.aniu - serdeczne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zaraz zmienię 1 stronkę co do porodu to tak to mogę rodzić co roku he he w sumie to 8 godzin wszystkiego, a bolesnych 4 godzinki. 2 oxy i przebijanie pęcherza, dobrze, bo dzięki temu było szybciej Marcel rośnie w oczach dosłownie i coraz więcej je, ale póki co wyrabiam z produkcją Dzięki Mosiu! a Marcelek.....mmmm...przepyszny, do schrupania!!!:) Uwielbiam!
-
ciriOtkaCiri to samo pytanie co do Kodomo :)A witam poferiowo - bo dziś dopiero wróciłam :) CHŁOPAK! skubany rozkraczył się i wogóle nie wstydził - chociaż ginekolog ostrzega że szanse pomyłki w tę stronę małe ale zawsze są :) Anka gratulacje i trzymam kciuki! dla reszty &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Ciri, suuuper!! Następna będzie dziewczynka:)
-
Hej, tak wogóle to zapomniałam się przywitać! Witam sobotnio!!:) Kobietki rozmawiałyście od duphastonie.. no ja w ubiegłym roku badałam sobie poziom progesteronu w różnych dnia cyku i zawsze wychodził mi poniżej normy. Gin stwierdził, że może to być przyczyną niepowodzeń, dlatego teraz łykam 2 tabletki dziennie. Zapobiegawczo tak jak pisałam wcześniej codziennie robię zastrzyk Clexane. Mam mały problem z żylakami i pękającymi naczynkami, chyba przez to mi to przepisał. A co do jedzenia, to ja praktycznie pochłaniam wszystko oprócz słodyczy, ale to akurat dobrze:) zrezygnowałam z kawy i mocnej herbaty, może dlatego w ciągu dnia jestem troszkę śpiąca. Czasem mnie zemdli, ale tylko chwilę to trwa. Największy problemem jest to że jak wstaję w nocy na siusiu czy to pierwsza czy czwarta godz to później zasnąć nie mogę... ja wizytę mam 13-go lutego. Będziemy mieli z M wspaniały prezent na walentynki bo serduszko usłyszymy. A co u Was??
-
Moni@ankacyganka, mili7774 poprosze o przewidywana date porodu, bedzie mi latwiej stworzyc suwaczki ale nas sie tu duzo zrobilo...kurcze jak fajnie co do glukozy to tez nie wspominam jej zle, ot slodka woda, gorsze dla mnie bylo to, ze przed i po nie mozna bylo nic jesc, ja zawsze mialam mroczki przed oczami:) z glodu:) U mnie 17 wrzesień:)
-
U mnie parę dni po terminie spodziewanej miesiączki miałam brązowe plamienia które wzięłam za @. Trwały dwa dni, później zrobiłam test i wyszły 2 kreseczki. Ale od miesiąca, tzn chyba już 2 dni od zapłodnienia zaczęły boleć mnie piersi. Trwa to do dziś. Innych objawów jak narazie brak:)
-
cinamoonkaciacho to tak mniej "lapowkowo" wyglada nie? :) Pewnie Cin, ja też uważam, że ciacho będzie odpowiednie;) Fajny gest.
-
Moni@, trzymam kciuki!!! Wiem co przeżywasz,, ale musi być dobrze, innej opcji nie ma!:) daj znać co i jak. Dziękuję Dziewczynki za wsparcie. Czytam Was od początku, wątek "można? można!" też oczywiście przestudiowałam;) Pozdrówki
-
Od zeszłego tygodnia zapobiegawczo biorę Duphaston 2x1 a od dziś zastrzyki Clexane. Dzięki temu jestem dużo spokojniejsza. U mnie poza wrażliwymi piersiakami objawów brak. Czasem mnie zakłuje jak nie jeden to drugi jajnik, ale biorę to za dobry znak:) Moni@ zobaczysz, że po progesteronie plamienia przejdą. Zapominiałam dodać, że mieszkam w małym mieście, jestem pracownikiem biurowym i w tej chwili jestem na urlopie. Za 3 tygodnie mam wizytę, poproszę gina o zwolnienie. Teraz zrobię wszytsko co w mojej mocy żeby się udało!
-
no więc.... tak jak wynika z suwaczka z mężem pobraliśmy się w sierpniu 2009, po niecałych 8-miu miesiącach okazała się, że jestem w ciąży. Byliśmy straaasznie szczęśliwi...niestety nie trwało to długo...zaczęłam plamić i krwawić w 6-tym tygodniu, a że nie miałam fachowej opieki poroniłam:( długo nie mogłam dojść do siebie aż w końcu w listopadzie znów zobaczyłam dwie kreseczki. Niestety powtórka, dwa dni po wizycie u lekarza straciłam ciążę. Rok 2011 to zmiana gina, a więc badania hormonów, drożność jajowodów, próba stymulacji Clostybegytem i zastrzyk Ovitrelle na pęknięcie pęcherzyka..ostatni robiłam w listopadzie. Nie pomogło, w ciąży nie byłam.... po ostatniej miesiączce w grudniu byłam na wizycie, gdzie dowiedziałam się, że jeżeli nie uda nam się 3 razy podejdziemy do inseminacji. A kolejne staranka i tabsy miałam brać od stycznia. Jakież było więc moje zdziwienie kiedy nie dostałam w terminie @...nawet przez myśl mi nie przeszło, że bez tabletek może się udać, myślałam, że cykl mi się rozregulował, poza tym przez dwa dni miałam niewielkie plamienia które ostatecznie wzięłam za spóżniony @. Od niechcenia zrobiłam test a tam dwie grube krechy!!!;) to było tydzień temu. Postanowiłam zrobić betę i wybrać się na wiytę. Beta pięknie urosła a ja dziś usłyszałam, że jest pęcherzyk, ciałko żółte i zarodek:) ale się rozpisałam...:))
-
Cześć Kobietki!!! Czy mogę się do Was przyłączyć??:))
-
hej Kobietki!! Wpadłam się przywitać i powiedzieć, że dziś gin oficjalnie potwierdził moją ciążę:)) a co u Was? wątek coś zamarł:(
-
aldonka23Mosia w szpitalu jeszcze... Marcel nabawil sie zapalenia płuc wie cpoleza troszke Oj to kiepsko! jeżeli masz kontakt z Mosią to pozdrów Ją!! Otka a może to hormony tak rozstrajają Ci organizm?
-
Hej Kobietki! Co u Was? Di, wyczytałam na innym wątku, że spóźnia Ci się @..a może jeszcze raz spróbujesz zatestować? Inkaa, jak staranka, do przodu? Ciężaróweczki jak się czujecie? Ma ktoś kontakt z Mosią, pewnie jest już w domku i tuli Marcelka:))