Witam wszystkiech:) jestem...kochającą mężatka nie lubię...chamstwa, zazdrości, zawisci męczą mnie...puste kobiety nie mające nic do powiedzenia nie żałuję...niczego co zrobiłam w przeszłości zawsze...staram sie pomóc na tyle na ile moge planuję...wychować moje dziecko na dobrego i wartościowego człowieka nigdy...nie mam dośc herbaty chcę...mieć córeczke:) kłamię...kiedy muszę nie życzę nikomu...śmierci, kalectwa denerwują mnie...moje włosy boję się...że najbliższym mi osobom coś się stanie czasami...mam ochotę uciec na koniec świata
__________________