Witaj:-) Strasznie się martwię śluzem w kupce synka. Najpierw przez cztery dni nie mógł się wypróżnić wcale, a potem zaczął z tym śluzem(od dwóch dni). Kupa jest rzadka, robi wrażenie lepkiej i zmieniła zapach. Pojawia się raz, dwa dziennie. Mały ma miękki brzuszek, nie ma gorączki, ciagle odchodzą mu gazy, przy jedzeniu pręży się, popłakuje.
Dziecko ma 5 tygodni, od początku tylko na cycu,ulewa od urodzenia jak szalony i ciągle ma czkawki. Wywaliłam z diety wszystko "od krowy" i dałam mu Lacidofil.
Boję się, czy to nie gronkowiec jakiś, u mojego starszego kilka lat temu podobnie się zaczęło, a skończyło szpitalem. Czy przy tego rodzaju sensacjach pojawia się gorączka?
Ratunku!