
Justib
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Justib
-
Raczyca właśnie napisz czy miałas przeczucie lub jakies objawy, że coś jest nie tak?
-
Ojej! Raczyca, dopiero teraz zauważyłam Twoją wypowiedz. Jestem w szoku! Tak mi przykro!!!!!!!! :(
-
Witam po weekendzie! MartusiaMiło, że się odezwałaś! Napisz jak się czujesz. Lepiej juz psychicznie? Wspierają Cie bliscy? Mam nadzieję, że tak. AffiJa też bez energii i ochoty na nic :( Mimo, że już wymioty mnie tak nie męcza, doła mam cały czas :( Jeśli chodzi o temat teściowej to ja juz się boję, jak to będzie jak pojawi się dzidzia. Już wiem, że będzie mnie bombardować tysiącami rad jak powinnam się zajmować dzieckiem, karmić je itd. Oczywiście postaram sobie na to nie pozwolić (mąż też już na to przygotowany), ale ona na pewno wtrąci swoje 3 grosze. Pocieszm się tym, że nie mieszkamy razem, choć mieszka 5 minut od nas ;)
-
Ja na razie nie będę kupowała ciuszków. Moja siostra obiecała mi dać kilka rzeczy typu przewijak, łóżeczko itd. Nie przeszkadza mi, że nie będą to nowe rzeczy. Myślę, że ciuszki, kosmetyki dla maleństwa, pieluszki kupie w ostatniej fazie ciąży. Tak mówię teraz, ale zobaczymy jak będzie ;) Affi- przestraszyłaś mnie. Myślałam, że naprawde masz jakiś problem, a tu taka błahostka. Podejrzewam, że i tak większość z nas nie urodzi w wyznaczonym terminie. Ja to bym przede wszystkim chcaiała, żeby dzidzia się wstrzeliła w Wagę ;) Aaaa, czujesz różnicę w samopoczuciu po odstawieniu Duphastonu? Bo ja wciąż na Luteinie i mam wrażenie, że przez nia mam gorsze samopoczucie i fizyczne i psychiczne. Klaudusia Jak chcesz rodzić? Mnie ostatnio mąż opowiadał o porodzie w wodzie, ale poki co nic jeszcze nie wiem o tym. Może któraś coś słyszała?
-
Mnie z testu wyszło 77% dziewczynka. Mąż i większość też dziewczynkę obstawia. Ja się będę cieszyć i z dziewczynki i chłopczyka :) Jeśli chodzi o riki tiki to u mnie też marnie z tym. Mam chyba blokadę po tym jak miałam krwawienie na poczatku ciąży. Myśle, że w II trymestrze będzie lepiej. Mam nadzieje ;)
-
No to ja Wam się pochwalę, że przeprowadzki mieć nie będę, ale zakończyliśmy jakis miesiąc temu kapitalny remont mieszkania.Ciągnął się prawie 2 lata! Jedynie co zostało to przygotować pokoik dla dziecka, ale to myśle w ostatniej fazie ciąży :) Nie chce zapeszać, ale od 2 dni tak jakby mi apetyt troche wrócił no i nie mam juz tak często mdłości i wymiotów. Mam nadzieje, że teraz będzie już coraz lepiej :) Powiem Wam jeszcze taką ciekawostkę, że ostatnio w moich snach albo pojawia się dzidzia, albo coś do jedzenia ;)
-
Dośc dużo jest na ten temat w internecie. (Chciałam wrzucić fajny link, ale chyba się nie da). Poczytałam troszkę i im więcej o nich wiem tym bardziej jestem przekonana do tych badań. Są inwazyjne i nieinwazyjne. Mnie interesują te drugie. Jest to podobno robione tak jak zwykłe USG plus jeszcze badanie krwi. Moja koleżanka mówiła, że bardzo się denerwowała, ale teraz jak już wie, że jest wszystko ok to jest spokojniejsza.
-
A jeśli chodzi o badania prenatalne to powiem Wam, że sama się nad nimi zastanawiam. W moim otoczeniu mnóstwo dziewczyn się na nie decyduje. Ma to też tą zaletę, że niektóre schorzenia można już leczyć w łonie matki. Jakie macie zdanie na ten temat?
-
Klaudusia, ja mam koleżankę, która była w tej sytuacji co Ty. Też miała toksoplazmozę i brała antybiotyk w ciąży. Urodziła ślicznego, zdrowego chłopczyka. Ty też musisz być dobrych myśli!
-
Ja też bym nie panikowała. Ważne, że przyrost jest i to najważniejsze!
-
Martusia strasznie mi przykro ;(
-
witam leah1!!! Co do wieku to ja mam 29 lat i jesli moja dzidzia pospieszy się 2 tygodnie to będę miała prezent na 30 urodziny :)
-
Ja mam termin na 11 październik :) Mimo, że ochoty do jedzenia za bardzo nie mam to mi tez od jakiegos czasu gołąbki po głowie chodzą ;)
-
Karza81 witam Cię i gratuluje :) U mnie samopoczucie bez większych zmian. Wymioty i nudności sa dalej, ale albo się zmniejszyły, albo ja sie do nich troche przyzwyczaiłam. Tak czy inaczej poki co na wadze nie przybieram i brzuszka nie widze za bardzo. Mam pytanko. Myślicie o zapisaniu się na jakieś zajęcia ruchowe typu Joga lub coś w tym stylu? Może któraś mama to przerabiała w ciąży? Napiszcie czy warto :) Pozdrawiam :)
-
Wróciłam od gina. Byłam z wynikami badan krwi, moczu itd. Wszystko ok poza moczem :( musze robic jeszcze raz plus posiew cokolwiek to znaczy. Znowu się troche martwie :( Ehhh A jak tam Wasze wyniki? Macie juz?
-
nika_2_2witam, mnie wykoncza te mdlosci, nie moge patrzec , myslec o jedzeniu a jesc trzeba:(okropienstwo a do tego nic nie smakuje mi do picia, pije wode i herbate z cytryna:( Łącze się z Tobą, bo mam podobne dolegliwości. Co dziwne najgorzej mam wieczorami i wtedy wymiotów końca nie widac (a raczej szarpania, bo zazwyczaj juz nawet nie mam czym). Ehhhh...mam nadzieje ze II trymestr będzie łagodniejszy :)
-
Witam nowe koleżanki ! Oj chciałabym mieć takie smaki jak Wy. Poki co jeszcze sie zmuszam do jedzenia...A jak tam Wasze brzuszki? Juz cos zauważyłyście? bo u mnie jakby troszke widać. No chyba, że to jeszcze moja stara oponka ;)
-
A tak w ogóle to dziekuję za miłe przywitanie :) Dziewczyny, dziś ruszyłam się pierwszy dzień do pracy i powiem Wam, że leżenie mi wcale nie slużyło. No ale mus to mus...Powiedzcie mi dziewczyny, miałyście juz robioną serie badań (krew, mocz, toksoplazmoza itd?) Ja mam juz wyniki i nie wiem czy spieszyc się z nimi do lekaza czy cierpliwie poczekac na wyznaczony termin?
-
Madzia, bardzo mi przykro :( Mam nadzieję, że są teraz wokół Ciebie ludzie, którzy Cie wspierają. To bardzo ważne. Życzę Ci, żeby następnym razem już było wszystko dobrze. Wierze, żę tak będzie :)
-
witam! Przyłącze się do Was, bo również planowane rozwiązanie mam na październik. To moja pierwsza ciąża i powiem Wam, że póki co więcej we mnie lęku niż radości. Mam nadzieję, że się to zmieni. Już na początku miałam plamienia i od razu moja ginekolog kazała mi leżeć przez 10 dni! Oprócz tego luteina 2 razy dziennie. Teraz ju plamnień nie mam, ale zaczęły się potworne mdłości i wymioty. Ehhh na jedzenie patrzeć nie moge. Jem bo wiem, że muszę. Najgorzej mam wieczorem. Na USG byłam i bijące serduszko widziałam :) Super wrażenia :)