Skocz do zawartości
Forum

pinezka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta

Osiągnięcia pinezka

0

Reputacja

  1. Beatus witaj u nas. Owocnych staranek życzę. Wiem, że się niecierpliwisz, ale test najlepiej wykonać w dzień spodziewanej miesiączki, albo trochę po terminie. Na niektórych testach pisze, że można już je wykonywać tydzień po stosunku, ale rzadko kiedy wykrywają tak wczesną ciążę, dlatego lepiej poczekać do miesiączki niż niepotrzebnie zamartwiać się, że test ciąży nie wykrył (która może już być). Daj znać jak wam poszło ;)
  2. U nas dzisiaj deszczowo. Arisa ale wam dobrze, że nad morze się wybieracie, ja kocham nasz polski Bałtyk i najchętniej przeprowadziła bym się na stałe do jakiejś małej nadmorskiej miejscowości. Niestety w tym roku nawet na krótki urlop nie pojedziemy :(
  3. Kingusia duża, duża ta moja Olinka, zanim się obejrzysz twoja też taka będzie i jeszcze zatęsknisz za taką kruszynką :) Moja to taki urwis, że szok, bez przerwy broi i psoci, czasami aż siły do niej mi brakuje ;) U nas od wczoraj ochłodzenie, aż miło :)
  4. Wiki super, że jesteś zadowolona z pracy, niestety niewielu ludziom praca sprawia satysfakcję, masz szczęście, że robisz to co lubisz :) Zgrana ekipa w pacy to podstawa, wiem coś o tym. Kiedyś pracowałam w kinie, współpracownicy byli niesamowici, aż chciało się pracować. Do tej pory wspominam tamte czasy i brakuje mi starej ekipy. Puma ślicze zdjęcia ze ślubu. Wspaniałą rodzinkę tworzycie. Moja T. nie żyje, tak więc nie mam pojęcia jak nasze relacje by się układały. Wydawała się fajną babką, taka wyluzowana, zakręcona, tak więc wydaje mi się, że byłoby ok. Czasami żałuję, że jej nie ma, może wtedy byłoby nam trochę lżej i uniknęlibyśmy wielu problemów
  5. Wiki20plpinezkaWiki dzięki za miłe przyjęcie. A mogę wiedzieć gdzie pracujesz?? Ja od roku szukam pracy i do tej pory nic. Nawet stażu z UP nie moge dostać. Każdy pracodawca gdy tylko słyszy, że ma dziecko od razu mnie skreśla. Nie wiem czy kiedyś natrafie na jakiegoś ludzkiego, który zrozumie, że kobieta z dzieckiem też może być dobrym pracownikiem.My z Olą właśnie oglądamy "Dobranocny ogród" uwielbiam tą bajkę i mogłabym patrzeć na to 24godz na dobę. Oczywiście że możesz wiedziec przecież to żadna tajemnica pracuje w biedronce już 4 lata zaszłam w ciąże od samego początku wysłali mnie na zwolnienie potem wróciłam po macierzyńskim bez żadnego ale i bez zadnych problemów choć powiem ze bardzo sie bałam bo wróciłam w połowie października, a umowe miałam do końca grudnia i myślałam że mnie zwolnią (mimo że jestem dobra pracownicą) za to że mnie tak długo nie było (ponad rok) a tu prosze dostałam umowe na stałe jeszcze dostałam pieniądze z pracy za urodzenie dziecka i paczke na powitanie maluszka pampersy, kocyki, butelki, smoczki, oliwke, recznik kąpielowy itd To super ci się udało. Tylko pozazdrościć pracodawcy. Ale w Biedronce to chyba ciężka praca co?? Moja mama przez całe życie pracowała w sklepie i wiem, że nie raz bywało ciężko.
  6. Witam! Można dołączyć?? Jestem naturalną szatynką, przefarbowaną na czarno ;) Mama prawie 2letniej Aleksandry
  7. Hej dziewczyny można do was dołączyć?? Jestem szczęśliwą mamą Aleksandry od 24.08.2008 mieszkam w małej miejscowości w woj. mazowieckim. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona :)
  8. pinezka

    Sierpień 2008

    Dzięki za ponowne przyjęcie :) Mam nadzieję, że tym razem nie będę miała żadnych przeszkód w aktywnym udzielaniu się. MM trzymam kciuki żeby z małą wszystko było dobrze. Allayiala biedna Tosia. Moja ostatnio złapała rotawisrusa, 3dni spędziłyśmy w szpitalu. Zastanawiam się nad otworzeniem własnego interesu, z pracą u nas kiepsko, od roku szukam i znaleźć nie mogę, dlatego pomysł na coś własnego wydaje mi się najlepszy, jednak nie mam konkretnego pomysłu, wszystko wymaga inwestycji, a ja za dużo kasy nie mam na rozkręcenie własnego biznesu. I sama już nie wiem co robić :(
  9. Wiki dzięki za miłe przyjęcie. A mogę wiedzieć gdzie pracujesz?? Ja od roku szukam pracy i do tej pory nic. Nawet stażu z UP nie moge dostać. Każdy pracodawca gdy tylko słyszy, że ma dziecko od razu mnie skreśla. Nie wiem czy kiedyś natrafie na jakiegoś ludzkiego, który zrozumie, że kobieta z dzieckiem też może być dobrym pracownikiem. My z Olą właśnie oglądamy "Dobranocny ogród" uwielbiam tą bajkę i mogłabym patrzeć na to 24godz na dobę.
  10. pinezka

    Sierpień 2008

    Hej dziewczyny. Pewnie żadna z was mnie nie pamięta bo bardzo krótko udzielałam się na forum. Nie miałam dostępu do internetu, teraz postanowiłam znowu aktywnie się udzielać. Trochę o sobie dla przypomnienia. Jestem z Radomia, rocznik 87, mama Aleksandry urodzonej 24.08.2008. Allayiala fajny wózek. Jaka to firma?? Nasz jest już w opłakanym stanie, ale nowego nie będę kupować. anitaa84 ciekawa zabawka. Już szukam pomysłów na prezent urodzinowy dla mojej Oli i może skusze się na takie coś.
  11. Cześć dziewczyny! Pewnie mnie nie pamiętacie bo bardzo krótko udzielałam się na forum. Nie miałam dostępu do internetu, ale teraz postanowiłam aktywnie pisać. Tak więc napisze jeszcze raz o nas. Na imię mam Kasia, rocznik 87. Jestem mamą Aleksandry, która 24 sierpnia skończy 2 lata. Przyjmiecie nas do swojego grona?
  12. Blondi Witam i ja Coś marnie nasz wątek posówa się do przodu :( Dziewczyny gdzie jesteście?
  13. pinezka

    Sierpień 2008

    Mam pytanie do pacujących mam. Co robicie z dziećmi gdy idziecie do pracy?? Niania, żłobek, czy może ktoś z rodziny zostaje z maluszkiem? Jutro ide do UP i mam nadzieje, że załatwią mi jakiś staż, bo ja zupełnie bez doświadczenia zawodowego jetem.
  14. pinezka

    Sierpień 2008

    Witam Ciesze się, że nie tylko u mnie w domu takie rzeczy się dzieją, Ola czasami tak daje popalić, że aż chciałoby się z domu wyjśc i nie wracać. Teraz na szczęście śpi więc trochę spokoju mam ;) Wczoraj na allegro wylicytowałam super butki za 7.50, jestem z siebie baaardzo dumna Mamy małe problemy z psem, w sobote pojawiły się mu rany na karku, w niedziele było tego jeszcze więcej i zaczęły ropieć, weterynarz stwierdził, że ma uczulenie na pchły Nie mam pojęcia skąd pchły u niego, a poza tym pierwszy raz w życiu słysze o psie, który ma uczulenie na pchły. Po zastrzykach i antybiotyku pomogło, ale ropiało mu jeszcze bardziej, najgorsze jest to, że nie da sobie tego nawet dotknąć i nie ma jak tego umyć. Jednak dzisiaj postanowiliśmy, wrzucamy go pod prysznic i szorujemy, bo coraz bardziej śmierdzi. Już widze co tu się będzie działo bo psisko boi się wody jak ognia.
  15. pinezka

    Sierpień 2008

    Ale dzisiaj moje dziecko numer odwaliło, myślałam, że się udusze ze śmiechu, chociaż jak się głębiej zastanowić wcale to takie śmieszne nie jest. Jak znudziło jej się jedzenie obiadu wzięła swojego ukochanego misia Rysia i z całych sił zaczęła wbijać w niego widelec, aż się z niego kurzyło, jak zabrałam jej widelec poszła zrzucić miśka ze schodów, cały czas krzycząc po swojemu na niego. Ciekawe co biedny miś przeskrobał, że ąz tak mu się oberwało.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...