Klaudusia

Hej dziewczynki Jak tam po świętach?? Malinowa a ty jak w szpitalu jeszcze ??i jak się kochana czujesz?? Ja jutro szpital i mam nadzieje że jak wyjdę też będę optymistycznie nastawiona na to wszystko. Moje dzieciątko nawet nie wiem ile waży. :(

Malinowa życzę zdrówka i gratulacje synka :)) Ja dużo lepiej Pani doktor okazała się rzeczowa i dokładna :)) Wszystko wytłumaczyła i opisała. Ogólnie mam iść do szpitala tam się mają zając wszystkim co związane z dzieckiem i wyznaczyć dokładną datę porodu. Co do małego mam nadzieje że będzie dobrze ,chodzi pani Dr powiedziała że jest bardzo duży problem ,ale żebym na razie się nie martwiła. Zleciła mi badania krwi których nie miałam i oprócz skierowania do szpitala dostałam jeszcze skierowanie na usg echa serca. Więc jak wyjdę ze szpitala będę na bieżąco pod obserwacją lekarzy. Od razu mi się humor poprawił i lepiej się czuje:)) Co do wagi w poprzednich ciążach na plusie miałam 13 kg chodzi po urodzeniu drugiego dziecka doszło 10 :(( i nawet nie wiem jak to się stało nie zeszłam do wagi sprzed ciąży do tej pory. W tym momencie jestem na -3 kg . Chyba z tego stresu.

No Ja jutro znów do Łodzi kolejny lekarz i mam nadzieje że będzie ok . Bo jak to będzie następny lekarz ,który mnie tak potraktuje :/ to normalnie zwariuje. Malinowa będzie dobrze

Witam Malinowa mnie jak boli bardzo brzuch i nerki biorę dwa razy dziennie nospe po dwie tabletki ,tak mi radził lekarz. Co do lekarzy ,to wiem dziś zacznie się dzwonienie po szpitalach i lekarzach nawet jak będę się umawiać za 5 tygodni na kolejne Usg i echo ,to zaznaczę że chce do innego lekarza. Co do testu z krwi o chorobie innej małego ,to nawet jak wyjdzie zły nie zgodzę się na amiopunkcje. Bo co ma być to będzie . Co do nastawienia ,w sobotę i niedziele byłam z mężusiem cały czas i jakoś mi się poprawiło co to miłość robi z człowiekiem :)) Wiem że nie jestem sama i że oboje damy radę :))

Dziewczyny chyba dostaje deprechy cały czas płaczę i myślę jak to będzie. Wczoraj Pani dr potraktowała mnie strasznie bez żądnych uczuć ,wiem że dla niej jestem kolejnym pacjentem z taką sprawą ale mogła okazać trochę uczuć. Ogółem powiedziała że oni zajmują się ciążą a potem to już lekarze pediatrzy się zajmują dzidzią nie licząc się z tym czy dziecko zaczyna umierać ,bo jelita robią się nie drożne:((( Bo są bardzo narażone na płyn owodniowy. Cytuje jej słowa jak spytałam się jak małemu braknie skóry na pokrycie jelitek,, To kilka operacji i wszystko powinno być ok,, Zajefajne podejście :/ Ja nie wiem co mam robić dalej

Witam. Zacznę od tego że jetem w 17 tygodniu ciąży i moja Pani doktor wykryła że coś wychodzi małemu z brzuszka. Skierowała mnie na badania prenatalne ,bo powiedziała żeby ktoś się tym zainteresował. Wczoraj byłam na badaniach i ogólnie dowiedziałam się że Jelita są narażone na wody płodowe i takiej ciąży nie zakańcza się wcześniej, tylko prowadzi się do daty porodu ( Co jest dla mnie dziwne bo jeśli te jelitka są narażone to może lepiej już wyciągnąć małego po 36 żeby nie był za bardzo narażony na martwice jelit.)I że wszystko jest ok oprócz 1 centymetrowej dziurki która się będzie powiększać.Że taką ciąże może prowadzić zwykły lekarz a jak jej wspomniałam że dziurka będzie się powiększać i czy jest taka możliwość że po porodzie jak lekarze będą chować jelita to może braknąć skóry?? To mi odpowiedziała że Tak jak najbardziej ale to już pediatrzy się zajmują kilka operacji i będzie dobrze. Ogólnie nie dostałam konkretnie żądnej odpowiedzi co dalej ,bo Pani Dr potraktowała mnie jak kolejnego pacjenta, Dla niej to może chleb powszedni ale Ja jestem przerażona i nie wiem co dalej mam robić gdzie się zgłosić. Bardzo proszę o pomoc może ktoś wie co dalej ??? Dodam że będę rodzić w Matce Polce w łodzi.

No to wracam bedzie na 100% Filipek ,nie dane mi miec corki ale trudno. Maly ma 1 cm ubytku w brzuszku i jest to wytrzewienie jelit napewno. Pani doktor ogolnie nic mi nie powiedziala chodzi ciagnelam za jezyk . Dowiedzialam sie tylko tyle ze jak z krwi cos wyjdzie to chce mnie polozyc do szpitala na inopunkcjie ,sama nie wiem co mam myslec

To bardzo często bolał mnie brzuch i płakałam bo nie chciałam stracić dzidziusia i Kacperek ma 5 lat i jestem szczęśliwa. Więc będzie wszystko ok. I u nas też będzie dobrze nawet jak maleństwo będzie chore i tak bardzo będę go Kochać i otaczać wielką miłością

Ja się szykuje do lekarza trzymać kciuki aby było dobrze ,jak wrócę to napisze. Malinowa czasami tak bywa że są dni smutne i radosne. Ale Ja sobie tłumacze że jak ma być dobrze to będzie i nic się nie dzieje bez przyczyny. Ja przy pierwszej ciąży nic nie czułam i poroniłam a potem jak zaszłam w kolejną

U mnie kolejna noc nie przespana ( śnią mi się jakieś głupoty ,straszne) Myślę cały czas o dziecku. Mój mąż jest człowiekiem co nie okazuje uczuć ale teraz po nim widać że tez się martwi, chodzi czasami mam wrażenie że spływa po nim to jak po kaczce a wolała bym aby usiadł porozmawiał i było mi by łatwiej. Mógł by być już piątek ,bo jestem strasznie nie cierpliwa :( Co do ruchów nadal nie czuje nic :/ A z płcią to nawet nie wiem co w końcu jest bo raz mówiła że prawdo podobnie dziewczynka a teraz że nie jest pewna ale wydaje jej się że to chyba chłopak. Ale moim zdaniem za dużo nie widziała bo to wszystko co tam pływało było też w kroku.Więc podejrzewam że do samego końca się nie dowiem.

Powiedziała że muszę rodzić w Matce Polce a może ktoś mi poleci dobrego lekarza z tego szpitala.

No właśnie moja Pani doktor za dużo mi nie powiedziała tylko tyle że dziecko będzie operowane. W piątek mam badania prenatalne i nie wiem gdzie się udać potem ,i kto powinien mnie dalej leczyć jacy lekarze :(( Jestem zielona i nie wiem nic oprócz tego co się dowiedziałam w internecie. A po nie których artykułach mogła bym osiwieć.

Lolollka Witamy Cię serdecznie. Siunia dla mnie jest to dziwne bo czasami z badań można wykryć różne choroby i powinnaś mieć zlecone te badania na następnej wizycie spytaj się czemu nie masz badań, a teraz zrób wszystkie badania sama prywatnie. A jak czujesz że lekarz źle się tobą opiekuje to go zmień a na pewno będzie lepiej.

No szybko się męczę ,ale przy dwóch urwisach to raczej normalne a tak to to nie gdyby nie Usg to nic bym nie wiedziała:/ U niektórych kobiet jest to wykrywane dopiero przy porodzie ,jak dziecko jest na świecie. Przynajmniej tyle wyczytałam. Ja też nigdy o tym nie słyszałam :( Ale powiem Wam że już sobie takie rzeczy wkręciłam że cały czas mi słabo :/ i czuje się taka ociężała.

Wczoraj usłyszałam że moje dziecko ma dziurę w brzuchu i wystają mu jelita. Czy ktoś to przeżył ??? I mógł mi opisać jak to wygląda i co trzeba robić w ciąży jakie badania itp. Bo bardzo się martwię i jestem zielona. Dodam że jestem w 17 tygodniu ciąży

Mam już w piątek prenatalne, mam nadzieje że dowiem się więcej bo na razie dowiedziałam się że to jest wytrzewienie jelit http://www.ptmp.pl/png/png2z2_2009/PNG22-6-Bulhak.pdf Tu jest stronka gdzie jest napisane więcej. Już emocje opadły ale i tak się martwię. Mam nadzieje że u Was wszystko ok i dziękuje za słowa otuchy.

No nie było widać nic. Lekarz mi powiedział że czasami tak bywa:(( I takie dziecko jak się tylko urodzi idzie na stół operacyjny.:((

Byłam na wizycie i jestem na maksa załamana:((( Dziecko ma dziurę w brzuchu i wszystko wychodzi na wierzch :(( Jutro mam dzwonić po szpitalach gdzie najszybciej mi zrobią badania prenatalne i inne aby zdiagnozować dziecko. :((((( I prawdo podobnie to chłopczyk chodzi nie na pewno bo to co z brzucha wystawało zasłaniało.

O widzę że więcej piszecie :)) Co do proszku do prania to przy pierwszym dziecku używałam pierwsze 3 miesiące a przy drugim od razu prałam w vizir i małemu nic nie było teraz jeszcze się nie zastanawiałam jak to będzie. Co do snów też mam takie realne i głupie. Mi się według Usg zaczyna mi się 17 tydzień i nie czuje ruchów :/ jeszcze ,chodzi to moja trzecia ciąża. Dziś czuje się okropnie z rana wymioty a teraz ciągnie mnie do dołu brzuch i pobolewa. I zastanawiam się czy nie iść dziś do lekarza chodzi wizytę mam za tydzień.

Cześć dziewczyny ,czy mogę dołączyć do waszego grona termin mam na 7 kwietnia według wyliczeń gin. Ale zapewne dzidziuś będzie trochę wcześniej. Jest to mój trzeci dzidziuś ,mam już dwóch synków i nie ukrywam że była bym szczęśliwa jak by tym razem była księżniczka :)) Płci nie znam jeszcze ,wizytę mam na 29 i może wtedy się dowiem :)) Jem same słodycze i warzywa i tylko na to mam ochotę :)

Monia super że jesteś już na zwolnieniu :)) i Brzucho super Ja mam takie nie wymiarowe :))) Mi to bardziej cyce rosną niż brzucho:P Udało mi się coś takiego zrobić

Hej dziewczyny nie pisałam ,bo miałam mały zawrót głowy. Chłopaki jakiś wirus złapali i mieli wymioty i biegunkę:/ A po nich Ja załapałam ale już jest dobrze. Co do imion kiedyś pisałam ale wszystko się zmienia i już sama nie wiem co za imię damy:)) Super że nie które już wiedzą co noszą w brzuszkach :)) Ja pewnie dowiem się 29 bo mam wtedy wizytę. A jakoś sama już nie wiem co bym chciała mieć.Co będzie to będzie. Co do wózka mi się bardzo podoba wózek inglesina. http://inglesina.pl/products/view/6#&panel1-1&panel2-1&panel3-1&panel4-1&panel5-1 Ostatnio myślałam że czuje ruch ale tylko jeden dzień ,więc Ja nadal poczekam :)) Zdjęcie musi mi Mężuś zrobić brzucha ,bo jak ja robię to wychodzi mi brzydko :)) Cały czas bym jadła żelki i cukierki. No i przez to zaczynam przybierać na wadzę , mam nadzieje że moje łakomstwo minie:) Bo jak na razie kładę się spać z M i zjadamy dwie torebki żelków i 1 czekoladę :)) Pozdrawiam Was ciepło i aby was żądne choróbska nie brały

Jak tam dziewczynki po wizytach Ja dopiero będę mieć 29. Ja też bym chciała czuć ruchy ale myślę że poczekam tak do połowy listopada:/

Mi się wydaje że to bardziej pamiątka ,bo jak byłam w poprzedniej ciąży to najpierw wszystkie podstawowe mierzenia dzidzi były na normalnym a 4d to pokazywał mi twarz i jajeczka i wszystko. Jak byłam wcześniej to kosztowało 180 zł a w tym momencie zamiast w duł poszło aż o 70 zł w górę. Ja też się zastanawiam czy to dobry pomysł ,bo zamiast tego badania mogę kupić coś dzidzi.

Angie a gdzie robisz badania 4d bo ja robiłam w porzedniej ciąży na zielonej i kosztowało 180 zł a teraz jak dzwoniłam to powiedziała żebym przyjechała po 25 tyg. i że koszt około 250 zł.