Skocz do zawartości
Forum

Iwona9795

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Iwona9795

  1. ciemno strasznie się zrobiło...:ehhhhhh:
    zmykam robić obiadek... dziś kluski śląskie z kapustką zasmażaną...
    nie wiem czy dziś jeszcze zdążę zajrzeć więc życzę wszystkim mamusiom i ich brzuszkom miłego popołudnia:Kiss of love:
    relację z wizyty zdam jutro bo późno wrócę...

  2. I wróciłam... zakupy nieudane :( kompletnie nic nie kupiłam... cóż... pogoda brzydka to mogłam się spodziewać, że targ będzie mały... nie sądziłam tylko,że aż tak... jutro śmignę do twardogóry to tam na pewno się zaopatrzę ;)
    Dziś mam wizytę u gin... chyba się nie doczekam bo o 20.30... czasami żałuję że nie chodzę do lekarza który przyjmuje do południa... ale tak mężuś zawsze ze mną jedzie :36_1_21:
    agatcha ja też uwielbiam czytać... ale od kiedy jestem w ciąży też jakoś skupić się nie umiem i wszystko mnie rozprasza...
    małolatka tylko widzisz ja chodzę prywatnie i mój gin ma sprzęt usg w gabinecie więc zawsze wszystko sprawdza... a Ty upominaj się o dokładne badania bo to bardzo ważne...

  3. ooo?? ja dziś pierwsza??:16_5_42:
    kasiu ja sypiam w miarę dobrze tylko samo zaśnięcie jest ciężkie bo w jakiej pozycji bym się nie położyła to malutka zaraz daje mi o sobie bardzo wyraźnie znać... przesypiam prawie całą noc z wyjątkiem jednej pobudki na siusiu koło 4 rano a później się budzę jak mąż wstaje do pracy... malutka też się wtedy budzi... śmieję się że mówi tacie pa pa i idzie dalej spać...
    Jeśli masz problemy ze snem to wypij wcześniej szklanke mleka z miodem albo melisę... pomaga sprawdzone...:yes:
    slim_lady z tego co piszesz to od 24 tygodnia już powinno mi przybyć ze 2,5 kilo... a od ostatnich pomiarów waga stoi w miejscu... chyba,że mam złą wagę... albo pielęgniarka na szybko pomiary robi i niedokładnie:oops:... z resztą dzisiaj się okaże...:mdr:
    Bardzo mi przykro że wylądowałaś w szpitalu i niezmiernie się cieszę że już wróciłaś...
    Piszesz o tych promieniujących atakach bólu... ja mam podobne ale nie myślałam żeby od razu do szpitala lecieć bo czytałam że na tym etapie ciąży to skurcze mogą się już pojawiać... więc myślę że to to... brzuch też mi wtedy cały stwardniał...
    Ach... gratuluję Ci CÓRCI :Kiss of love:
    małolatka ja mam usg przy każdej wizycie... nie zdażyło się jeszcze żeby lekarz nie sprawdził na monitorku jak się dzidzia rozwija i czy z serduszkiem wszystko w porządku... musiałabyś chyba troszkę zwrócić uwagę lekarzowi skąd może wiedzieć czy wszystko jest ok jak nie robi usg... teraz nie ma żadnych limitów na ich wykonywanie, bo to przecież nie rentgen tylko fale dźwiękowe zupełnie nieszkodliwe...
    Dobrze że z Twoim chłopakiem się wyklarowało...
    Kiedyś też nie znosiłam prac w ogrodzie... ciągłe to koszenie trawnika, który chyba końca nie miał... teraz się trochę zmieniło... lubię sadzić i grzebać w ziemi... to mnie relaksuje...
    agatcha wózek super!!! ja swojego niestety nie dałam rady znaleźć bo nie zwróciłam uwagi na producenta ale jest podobny do tych które już kiedyś umieszczałam...

    Dobra... śmigam na targ... muszę kupić jakiś szlafrok bo nie mam... a z tego co widzę zaczynamy lądować w szpitalach...:heart:

  4. ja już obiadek wstawiłam... ziemniaczki, żeberka i suróweczka... mniam...
    pogoda się mi popsuła.. rano tak miło słonko świeciło a teraz już buro... :( chciałam na spacer ale się nie udało... do ogródka tylko zajrzałam i różne roślinki wyłażą - przeważnie kwiatki chwastowe, ale też ładnie, zielono troszku... zmarzłam i wróciłam...
    za to mała mi się rozbrykała na maksa... ciekawe po kim ten charakterek...??

  5. ja w sobote byłam na targu i znalazłam u jednego faceta koszule do karmienia taką jak ta:
    VIENETTA koszula nocna ciążowa do karmienia__M (996677159) - Aukcje internetowe Allegro
    kupiłąm tylko jedną, gatunkowo jest super, czysta bawełna i polska produkcja tylko cena z kosmosu prawie 40 zł. tu na allegro maja taniej... tylko z przesyłką się nie opłaca... żeby na zero wyszło musiałabym ze 4 zamówić... więc kupię kolejną na targu... do szpitala przynajmniej dwie muszę mieć... bo w domu to już mam na ramiączkach... mieli też na targu takie po 15 zł rozpinane pionowo... ale były masakrycznie cienkie i prześwitujące, ogólnie wyglądały jak babcine...

  6. małolatka ja w 100% zgadzam się z Gosią... nie ma co się przejmować gadaniem ludzi... zawsze będą to robić... teraz najważniejsza jesteś Ty i Twoje maleństwo... musisz być silna! do rozwiązania coraz bliżej, a później wszystko się zmieni... Masz rodziców na których możesz liczyć i którzy na pewno Ci pomogą. Dasz radę wierzę w Ciebie...:Kiss of love:

    Guga piszesz o żyłkach... mi na nogach wszystkie żyły widać, tak jakbym miała skórę przezroczystą... masakra...
    wózek super wybrałaś, ten typ też mi się podobał, ale w jednym sklepie widziałam całkiem niezły za bardzo atrakcyjną cenę (880pln) więc tam zakupię... ma wszystko - fotelik, gondolę, spacerówkę, wszystkie pozostałe dodatki i przede wszystkim jest lekki i dobrze się prowadzi (pani w sklepie pozwoliła mi dokładnie go sprawdzić ;) ) na początku maja pojadę go odebrać :smile_jump:

    mamaola ale synuś uparty... ważne że zdrowy i że z serduszkiem wszystko ok... ja też najchętniej chciałabym już lato, do ogródka wybieram się od jakiegoś czasu i albo mi tego czasu brak albo szaro i buro na dworze... mam skalniaka do przerobienia i jakoś nie spieszy mi się bo więcej tam kamieni niż kwiatków... i właśnie to muszę zmienić...:Histeria::Zakręcony::Padnięty:

    z dnia na dzień bardziej się cieszę, a jeszcze jak malutka jest aktywna to radość mnie rozpiera ogromna... choć może nie wtedy kiedy się rozpycha... wczoraj zrobiła coś dziwnego - tak jakby była odwrócona pleckami do ściany brzucha i z całym impetem wcisnęła się w niego tyłkiem... mój mąż się aż zdziwił że takie wygibasy robi bo za chwilkę zaczęła walić w mój brzuch jak w bębenek... perkusję sobie urządziła...
    Mnie to cieszy, ale mężulek się przeraził bo rękę akurat trzymał na brzuchu :lol:

  7. mamaola w kwestii śniadania jest wiele możliwości niż jajecznica... ja uwielbiam serek wiejski do którego dodaję zielonego ogórka, rzodkiewkę i pomidorka, nie solę bo się odzwyczaiłam... pycha...
    mam nadzieję,że mały pokarze Ci się w całej okazałości śliczny i zdrowy... i że serdudzko pięknie mu będzie biło...

  8. Witajcie poniedziałkowo... :36_3_15:
    nie zaglądałam od soboty i tyle napisałyście,że troszkę dziś tu posiedzę ;)
    Tragedia straszna się stała i jeszcze do mnie nie dociera, że straciliśmy głowę państwa i tyle szanowanych ludzi... w prawdzie nigdy nie byłam za panem kaczyńskim ale mimo wszystko mi żal...

    agatcha na drętwiejące dłonie bierz asmag forte - bez recepty... pomaga... baby-time polecam... sama u niego zamawiałam trochę rzeczy higienicznych, są rzeczowi i jeśli zamówisz towar mniej więcej do 14 to na drugi dzień kurier już będzie u Ciebie z paczuszką...:yes::yes::yes:

    annaz miłego pobytu u rodziców. ja w środę jadę do gin więc na pewno prześlę Ci smska jak było...:kicia:

    goskasos do listy możesz dopisać, że będę miała córcię... zdrówka kochana Ci życzę i wytrwałości w leżeniu...:Kiss of love: powiem Ci,że i ja bym musiała odwiedzić fryzjera i coś sobie zmienić... lubiłam moje blond włoski, ale musiałam wrócić do brązu, bo lekarz nie ustępował... ale jeszcze troszkę i najprawdopodobniej blond powróci...

    guga dzięki za numer,zaraz prześlę Ci swój... zazdroszczę wczorajszego spacerku... u nas pogoda byłą paskudna... ale dziś się zrobiło słonecznie więc pewnie się gdzieś wybiorę... ja na szkołę rodzenia nie mam szans w okolicy nie prowadzą... musiałabym jeździć chyba do ostrowa a to trochę za daleko... jeśli możesz to bardzo bym prosiła o zdanie relacji z tych spotkań... może w ten sposób dowiem się czegoś więcej...:36_1_67:

  9. Hej hej!!!

    agatcha witamy wśród nas ;)

    filipka współczuję Ci, znam tan ból... Trzymaj się cieplutko...

    annaz nie wiem co Ci powiedzieć bo pierwszy raz się spotykam z takim przypadkiem żeby lekarz przepisał maść na coś sprzecznego z zastosowaniem... ja bym jednak proponowała byś skontaktowała się z gin i dopytała ją o to...

  10. Pusto tu dziś okropnie... ale co się dziwić jak taka pogoda piękna...
    Dziś dzwonił do mnie facet od łóżeczka - jutro mi przywiozą...

    annaz u mnie to jest tak, że malutka całe dnie jest aktywna, chyba w nocy odpoczywa. Wcześniej tak miałam że jednego dnia szalała a drugiego ledwo o ją czułam - teraz wariuje dzień w dzień...

  11. Cześć kobietki:16_3_204:
    mamaola super te gołębie niespodziankę Wam zrobiły... widać że też potrzebują towarzystwa:yipi:

    kasiawawa nie ma co zwlekać... już mało czasu zostało na przygotowania... poza tym odpoczniesz troszkę na zwolnieniu...

    cynka dla Ciebie i córci.
    HAPPY BIRTHDAY : ŚPIEWAJąCY BOBAS!! HAPPY BIRTHDAY - ŚMIESZNE ANIMACJE FLASH - ŚMIESZNE FILMIKI - KABARETY

    guga, slim lady ja widziałam na allegro fajne, nie rozpinane z przodu tylko na boki. Jak w u siebie takich nie znajdę to te zamówię...
    Koszula nocna Ciazowa do Karmienia WYSOKA JAKOŚĆ (987274796) - Aukcje internetowe Allegro

  12. filipka ja na pewno u niego jeszcze zamówię ze dwa staniki, bo z dobrego materiału i podkłady do przewijania... resztę rzeczy do szpitala to już u innego bo ten nie ma... miałam już na oku takiego z większą ilością asortymentu, ale nie mogę go jakoś znaleźć... później poszukam...

  13. natalia mnie też boli brzuch przy zmianie pozycji i nie wiem czy to normalne, z drugiej strony tłumaczę to sobie tym, że przecież jest on coraz większy i cięższy... i skóra się naciąga i mięśnie muszą go utrzymać i takie tam różne...

    u mnie ogólnie spokój... chwilowo nie jeżdżę po sklepach tylko w necie się zaopatruję... przynajmniej mężulek mi nie marudzi żebym się pospieszyła... :) wczoraj na przykład zakupiłam:
    chusteczki nawilżające bambino, wkładki laktacyjne, nożyczki do paznokci, woreczki na zużyte pieluszki (siostra mi poradziła, bo gdybym była poza domem to świetnie się nadadzą), 3 paczki podkładów poporodowych i 2 staniki do karmienia... no i łóżeczko mają na dniach mi przywieźć... to by było tyle na ten miesiąc... trzeba jednak myśleć racjonalnie i na życie coś zostawić...;) na pewno w maju pojedziemy po wózek i resztę rzeczy dokupimy... masakra... czerwiec na zakupy sobie odpuszczę... pewnie ciężko mi będzie latać po sklepach z dużym brzuchem ... ostatnio złapałam się na tym, że po schodach szybko już nie wejdę :/ trzeba powoli na spokojnie...
    Malutka szaleje coraz bardziej... przestawiła się na tryb dzienny :36_1_21: więc noce mam spokojniejsze...
    Dziś tak pięknie za oknem, że wybiorę się na dłuższy spacerek... szkoda marnować się w domu...

  14. Witajcie już poświątecznie ;):36_15_33:
    My śniadanko zjedliśmy w domu z teściami a na obiadek pojechaliśmy do moich rodziców, także troszkę odpoczęłam... Siostra mnie rozczarowała bo nie przyjechali w ogóle na święta... rodzicom się przykro zrobiło ale przypuszczam, że po prostu szwagrowi się nie chciało... muszę to przyznać, że siostra z mężem się kochają i to widać - tylko on po prostu jest dziwny... jak zjeżdżamy na weekendy do rodziców to siostra siedzi z nami a on zamyka się w pokoju i pochłania go komputer... Tato mój też twierdzi że zięć dziwny mu się trafił...praktycznie w cale z nami nie siedzi... jak mój tato z moim mężem chcą jakieś procenty łyknąć on nigdy się nie przyłączy, w ogóle nie pamiętam żeby kiedy kowiek wypił coś razem z moimi rodzicami... Ale koniec o tym... święta minęły i można myśleć o dalszych inwestycjach dla dzidziusia :) w tym tygodniu jedziemy po łóżeczko i materacyk... jeszcze jakąś pościel się dokupi, prześcieradła i podkłady ceratkowe... a potem pomyślimy... no i oczywiście muszę kupić jakieś koszule rozpinane do karmienia bo żadnych nie mam i kosmetyki...już nie wymieniam bo jeszcze tego jest masa..:uff2:

    Goskasos trzymaj się cieplutko, mam nadzieję,że to minie i szybko wrócisz do domku.:big_whoo:
    mamaola zazdroszczę - też bym połaziła nad morzem, prawie dwa lata nie byłam i tęskni mi się za słonkiem plażą i morzem... no i za tą energią z którą zawsze wracam...:36_1_74:
    filipka dopisuję się do kasi - melisa pomaga

  15. Ƹ̵̡Ӝ̵̨̄Ʒ Wesołych Świąt! Ƹ̵̡Ӝ̵̨̄Ʒ

    (`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´)
    ◊............(..(..(
    ◊.............\..)..)._..-.._
    ◊............__)/.,','.......`.
    ◊..........,".....`......,--...`.
    ◊........,"...@.........'....`...\
    ◊.......(Y.............(...........;''.
    ◊........`--.____,.....\..........,..;
    ◊........((_.,----'.,---'......_,'_,'
    ◊............(((_,-.(((______,-

    Moc prezentów od zajączka,
    co koszyczek trzyma w rączkach.
    Wielu wrażeń,mokrej głowy
    w poniedziałek dyngusowy.
    Niech zające i barany po spełniają Wasze plany.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...