Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. monika4

    Żywe srebro

    Jeszcze chwila, jeden krok i wejdziemy w Nowy Rok, Niech się życie z górki toczy, Niech wam wiatr nie wieje w oczy, Spełnienia marzeń,
  2. monika4

    Żywe srebro

    gabi, kurcze, fatalnie, że Krzysio coś podłapał, duuuuuuuuuuużo zdrówka
  3. i ode mnie najlepszego i całego szampańskiego dwa tysiące dziewiątego roku
  4. i ja przylazłam ale nastrój mam do bai i nic nie będę pisać
  5. monika4

    Żywe srebro

    u nas też nie lepiej, Kuba co drugie słowo k... mówi, śmieję się, że ostatnio za długo moją mamą przebywa! z m. się pożarliśmy na ostro, wkurza mnie wrrrrrrr jutro musimy jeszcze grzejnik elektryczny do łazienki kupić, swój oddaliśmy babci a che mi się jechać do wrocka szczególnie, że debet na koncie
  6. hehehe a na koniec dnia pokłóciłam się z m., tak na śmierć i życie!!! chyba mamy dosyć stresów i nie dajemy już z tym wszystkim rady... ech... no cóż... gabi strasznie mi przykro, z powodu twojej kapeli!!! ludzie bez serca!! myślę, że dobrze się stało jak się stało!!! znajdziesz zespół na odpowiednim poziomie, kóry będzie potrafił docenić to co robisz!! ann szkoda, że możesz się znaleźć na liście "do zwolnienia", mam nadzieję, że uporasz sięz tym szybciorem!! Ula ślicznie wygląda przy tym myszkowaniu w biżuterii a Szymi to rewelacyjnie rysuje jak widzę!!! lehrerin córcie prezentują się doskonale!!! gratuluję takich słodziaczków!! słonko no właśnie, to strasznie przykre jak najbliżsi się od ciebie odcinają, chociaż nic im nie zrobiłaś!! daj się skusić i pstryknij jednak fotkę w kreacji przed wyjściem!!!
  7. witam, już po baaaaaaaaaaaardo smutnym dniu, pogoda dopisała pod względem słoneczka, ślicznie świeciło ale mróz był jak diabli, już na cmentarzu, podczas ceremonii pogrzebowej tak ślicznie śpiewał ptaszek jakiś, nie mogłam powstrzymać łez najgorsze z tego wszystkiego jest to, że oprócz mnie i m. nie było żadnej rodziny ze strony nieżyjącego już męża Iwony, strasznie jej było przykro bo czekała na nich a tak została potraktowana jakby niegdy nie należała do rodziny, ludzie są wstrętni
  8. u mnie znowu smutno, jutro pogrzeb taty chrzestnej Kubusia, cholera, jakoś szybko się to potoczyło i oczywiście znów mi się ciśnie na lekarzy wrrrrrrrrrrr a chrzestna, katechetka zresztą, osiem lat temu pochowała męża, teraz tatę, to życie takie pokićkane, została z 14 letnią córką i schorowaną mamą, sam babiniec, monia cieszę, się, że remont siedmiomilowymi krokami idzie do przodu!!!! gratki garków!!!! a tak swoją drogą to my, baby, jesteśmy chyba durne jak buty, cieszy nas rzecz codziennego użytku, która służy przecież wszystkim, hehehe ja też dostałam patelnię pod choinkę i dumna byłam jak paw słonko chudzielcu!!! pochwal się nową kiecką, koniecznie!!!! my siedzimy w domu, jakoś nie mogliśmy się zebrać żeby się gdzieś wybrać, coś nie mieliśmy do tego głowy, posiedzimy przy drinku przed telewizorem i jakos będzie anula dla rymów!!!! lehrerin dziewczyny już zdrowe???
  9. monika4

    Żywe srebro

    andzia fotki sa cudowne!!!! dziewczyny śliczne, Staś przeuroczy a ty masz super figurę, po cholerę ci dieta??? a ja mam jutro pogrzeb, zmarł tato chrzestnej Kubusia, tak mi jakoś...
  10. właśnie!!! żyyyyyyyyyyyyyjemy!!!!
  11. dzięki dziewczyny!!!! jesteście kochane!!! a juz się bałam,że przytyłam
  12. to i ja się przywitam łeb, kark, oko dalej bolą u mnie słodkie jeszcze jest ale ja siedem blach upiekłam, z tego w sumie trzy poszły do rozdania a reszta dla nas, nie jest jednak najgorzej, udało mi się wleźć w spodnie, zaznaczam dżinsy, nierozciągliwe!!!! co prawda lekka oponeczka z przodu wystaje ale pocieszam się, że to przez biodrówki
  13. emilka a skąd ci przyszło do głowy, że zawód ratownika jest kolorowy????? wiem coś o tym bo mój m. jest strażakiem i w pewnych kwestiach specyfika tych zawodów jest podobna, najważniejsze, że niesiesz ratunek i to się liczy!!!!
  14. manenka super fotki, u mnie też po świętach i obżarstwo juz bokiem wyłazi
  15. GABI szkoda, że nie obejrzeliście szopki, swoją drogą to powinni ją wcześniej otwierać tak aby więcej ludzi mogło zobaczyc a głowa boli mniej ale za to czuję takie bardzo obolałe miejsca jak oko, szyja z tyłu, za uchem, coś jak zakwasy
  16. hulaj dusza! piekła nie ma!!! czyli wielkie żarcie - ciąg dalszy
  17. a mnie od rana potwornie boli głowa, leki nie pomagają, kawa też nie, na wieczór nawet drinka m. mi zrobił ale jak bolało tak boli majeczko zdrówka dla chłopaków, szkoda czasu na choroby gosia wow!!!! ale będzie psisko!!! jak na razie to śliczny renifer
  18. witam mnie od rana boli nieprzerwanie głowa, już mam dość, Kuba jeszcze nie śpi, chyba zaraz oszaleję!!!! też było leniwie, poza dwoma wyjazdami do babci cały dzień w domu gabi mam nadzieje, że u Krzysia nic poważnego się nie wykluło!
  19. smutne, lubiłam jego gotowanie [*]
  20. o kurcze, ann niedobrze z tymi choróbskami!!! zdrówka dla dzieciaczków
  21. witam, przyszłam listę podpisać a tu cisza, mam nadzieję, że odpoczywacie i miło spędzacie świąteczny czas Kuba tak wieczorem buszował, że m. nie wytrzymał i dał mu klapsa jak młody wstał z nocnika i zaczął w nim myć ręce oczywiście najpierw był wielki wrzask, m. oczywiście wziął Kubę pod pachę i zaniósł do łazienki, jak po powrocie położył go na łóżko najpierw była chwila ciszy a potem moje dziecko usiadło na łóżku, oskarżycielskim gestem pokazało na m. i zawołało: teraz to już masz przechlapane!!!! o mało się nie udusiłam ze śmiechu oczywiście tłumionego po chwili jednak przylazł do m i śpią w najlepszej komitywie przytuleni do siebie, niech śpią do rana, mam to w nosie!!!!! cały mieliśmy dzień w rozjazdach, najpierw do babci, potem do teściów, znowu do domu i dalej do wujka m, do domu dotarliśmy dopiero późnym wieczorem, oczywiście cały dzień żarcie i nawet dość przyjemnie było tylko znów zaczynam puchnąć, chyba ta moja ukochana ósemka postanowiła urozmaicić mi życie, jeszcze ostro nie boli ale nie wesoło sie zapowiada muszę się jakichś proszków nałykać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...