Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. antalisU nas ogorkowa a przed chwilal byly frytki i rybka panierowana w platkach kukurydzianych. Jutro ogorkowej c.d. i piersi z kurczaka ( marynuje sie juz w sosie sojowym, musztardzie itp ) - musze wyprobowac nowa patelnie/grill prezent od mezusia :) hihihihi ja też dostałam w prezencie pod choinkę od m. patelnię!!! super!!!!!
  2. hej my po super zimowym spacerze, nawet na sankach pojeździłam, mówię wam, suuuuuuuuuuper!!!!! nie przeszkadzała nam nawet znikoma ilość śniegu, jak szaleć to szaleć i wszystko byłoby super gdyby nie ten mój ból głowy, trzyma mnie już z niewielkimi przerwami dobre dwa tygodnie, nawet gadać już mi się nie chce majeczko zdrówka dla zasmarkanych facetów!!! dobrze, że ty się trzymasz!!!
  3. pomdorowa na swoim przecierze z makaronem, ziemniaki, piersi panierowane i mizeria
  4. hej my po super zimowym spacerze, nawet na sankach pojeździłam, mówię wam, suuuuuuuuuuper!!!!! nie przeszkadzała nam nawet znikoma ilość śniegu, jak szaleć to szaleć i wszystko byłoby super gdyby nie ten mój ból głowy, trzyma mnie już z niewielkimi przerwami dobre dwa tygodnie, nawet gadać już mi się nie chce lehrerin wino jak wino, czerwone martini i chyba 15 % więc nie wiem czy to mało czy dużo bawcie sie dobrze u znajomej! słonko cieszę się, że impreza sylwestrowa udana!!!! fotka bomba, nastoletni mamucie!!! ann biedna Uliśka!!! oby szybko przeszło!! manenka nie dawajcie się chorobie!!! fotki śliczne, faktycznie ten naczyniak dość spory! napisz o tym bioenergoterapeucie
  5. monika4

    Żywe srebro

    gabi i dobrze zrobiłaś, lekarze pchają antybiotyk na byle gó.... a potem, w razie choroby już nic nie działa, tak było ze mną, dlatego Kuba jest izolowany i jakoś dobrze sobie radzimy, poważnej choroby do dzisiaj nie było, żadnego antybiotyku!!! a już za pasem trzy lata oczywiście podaję mu cały czas tran, myślę, że pomaga odpornościowo a ty nie choruj!!!!
  6. super, mam takie maciupeńkie łyżeczki, ze szkłem gorzej, chociaż nie, przypomniałam sobie, że mam takie niezłe kieliszki, większe właśnie niż do wódki, do likieru są chyba, nie znam się, nie ważnie zresztą, ale są ładne na zielonej stopce i nadadzą się!! mam ich sporo, ewentualnie trzeba będzie coś dokupić
  7. moniq drugiej nie wypiję bo już nie mam, w barku albo mocne trunki albo strasznie słodkie kremy i likiery zostały, chyba raczej spać pójdę
  8. moniq jesteś wielka!!! myślałam, że to szkło jest większe a to takie cosik na jednego gryza, jakby polskie koreczki tylko rzadszesuper, chciałabym pokombinować i jak sytuacja pozwoli to wymyślę, jak nie na urodziny Kuby to może na jakąś dorosłą imprezę jeszcze raz dzięki za pomysł,bardzo to efektowne!!! aha! a je się to łyżeczką czy są jakieś inne, specjalne sztućce, nie chciałabym wyjść na ignorantkę bo a nóż mi się jakiś bywalec świata trafi
  9. dotarłam w końcu! wiecie co - ja nie mogę pić alkoholu dzisiaj wypiłam lampkę wina, momentalnie mnie siepło, za chwilę rozbolała głowa, potem brzuch i trzyma mnie już dobre dwie godziny zaraz wieszam ostatnie pranie i idę do łóżka, może przejdzie gabi nie choruj!!! dziubala zdrowiejcie!!!! lehrerin no i dobrze, że zaszalałaś piwkowo!! raz można!! manenka to w takim razie tylko takich udanych imprez!!! ann aby Uli ospa przeszłą ulgowo, Szymiemu zresztą też!!
  10. hej dziewczyny, dobrze, że troszkę śniegu napadało to poszaleliśmy z Kubą na dworze, zawsze to coś nowego za kilka dni urodzinki to muszę jakąś imprezkę przygotować, prezent juz mamy, chociaż jedno z głowy Kuba już dzisiaj żądał tortu!!! ma być truskawkowy i nie słodki bo słodkie może zaszkodzić i będę chory!!!! tak mi pół dnia tłumaczył gosiu masz rację i stresy i i niskie ciśnienie łeb chcą mi rozsadzić a co do nawilżacza to nie kupiliśmy bo nie wiedziałam w końcu na co się zdecydować, te polecane czyli venta kosztują koszmarnie dużo a te tanie nam odradzono, że nie ma sensu, już sama nie wiem, często wietrzę, kładę mokre na grzejnikach i jakoś dajemy radę zdrówka dla Adamka, niech goni kaszel, fakt to może być suche powietrze zimowe a co do psiny to współczuję niespodzianki, niestety, może upłynąć sporo czasu zanim przyzwyczai się gdzie ma kibelek majeczko trzymajcie się jakoś i gońcie choroby, trzymam kciuki za antybiotyk, żeby przyniósł efekt!!!
  11. monika4

    Żywe srebro

    andzia ty guuuuuuuuuuuuumisiu - rewelacja rozłożył mnie Staś!!! a co do głupka to Kuba też od jakiegoś czasu nadużywa tego określenia, nie wiem skąd to mu się wzięło ale niestety uwielbia nazywać wszystkich głupkami, hehehe za wyjątkiem mnie - o mnie mówi zwyczajnie - ty jesteś głupia!!!! na razie tłumaczymy i skutkuje na krótką chwilę a co do ojczyma gabi to chciałam m. pokazać jaki założył zespół gabi dobrze, że z Krzysiem już lepiej a byliście u lekarza czy po domowemu leczysz i przechodzi?? iszpan super, że zajrzałaś!!! nie znikaj na tak długo i pisz w wolnej chwili co i jak, wieki cię nie było!!! gunia a gdzie ty jesteś tak długo!!! wracaj!!!! u nas też biało, były sanki, śnieżki i prawie bałwan bo śniegu troszkę jeszcze mało!!
  12. moniq jestem zachwycona i stołem i przysmakami, nie wspomnę o chłopakach i reszcie rodziny jednak masz niesamowity talent!!! szczerze podziwiam!!! tłumacz co jest w tych szklankach po kolei i jak się robi!!!! może coś przeniosę na polski grunt i urodziny Kuby a nastrój dalej do bani, niestety, ech, długo by gadać majeczko coś wstrętnego złapało chłopaków, trzymajcie się jakoś!!! a badania zrób koniecznie!!! u nas to podstawa!!
  13. o kurcze!!! majeczka to nie dobrze, że to tak długo trwa a nie dostałaś skierowania na badanie moczu i krwi dla Kubulka????
  14. w nowym już, 2009 roku życzę wszystkim (powtórzę za starym kabareciarzem) - szczęścia, szczęścia, szczęścia!!!!... - na Titanicu wszyscy byli zdrowi i bogaci!!!!
  15. wiecie co, aż się wstyd przyznać ale tak często pijam alkohol, że spiłam się wczoraj połową butelki wina, którą z m. piliśmy przez ładnych kilka godzin potem nocka kiepska, Kuba miał koszmary i budził się kilka razy z płaczem, nowy rok jako tako u mnie - bo z kolei m. miał po tym winie potwornego kaca gabi mam nadzieję, że udało ci się troszkę w dzień odpocząć, jak Krzysio? lehrerin to samych takich nocek jak dzisiejsza!!!
  16. butelkowe zabalowały???? mam nadzieję!!
  17. pierś z kurczaka, frytki, słoikowa surówka z ogórków słodko kwaśna i oczywiście rosołek z makaronem wystąpił jako pierwsze danie
  18. gabi dopiero teraz przeczytałam o siostrze, ręce opadaja!!!! myślę , że w końcu dorośnie, czego jej życzę!!!! a tak swoją drogą to ty już jesteś w 6 miesiącu!!! super!!! pamiętam jak jeszcze nie tak dawno walczyłaś o ten jeden plemnik!!!!
  19. monika4

    Żywe srebro

    andziaMonika gdzie dzisiaj balujesz???Gabi zdrowka!!! hehehe w NOT-cie właśnie kończymy z m. drugą butelkę wina, w wyrku oczywiście, Kuba padł dopiero przed chwilą a my próbujemy doczekac nowego roku gabi trzymam kciuki za zdrówko Krzysia!!!! tak się zgadaliśmy z m. o talentach muzycznych przy sylwestrze z dwójką, że podrzuć linka do kapeli ojczyma, do chcę pokazać
  20. 12 miesięcy zdrowia, 53 tygodni miłości, 8784 godzin wytrwałości, 527040 minut pogody ducha, 1622400 sekund szczęścia ... w nadchodzącym 2009 roku.
  21. Jeszcze chwila, jeden krok i wejdziemy w Nowy Rok, Niech się życie z górki toczy, Niech wam wiatr nie wieje w oczy, Spełnienia marzeń, wielu wrażeń
×
×
  • Dodaj nową pozycję...