monika4

dziewczyny, sorki za wklejkę ale padam na mordkę a chcę kilka słów powiedzieć hej, jestem tak zmęczona, że nawet klikanie jest dla mnie zbyt wyczerpujące, w zasadzie to nawet nie specjalnie miałam się czym zmęczyć, myślę, że napięcie nerwowe zeszło i stąd ta ociężałość ale najważniejsze z tego wszystkiego to to, że udało mi się ciotkę przebłagać i wzięła babcię do siebie na dwa tygodnie, uffffffffff, nie trzeba będzie już trzy razy dziennie jeździć po 10 km w jedną stronę w tę śnieżycę, bo ok. 16.00 jechaliśmy z babcią do Strzegomia, jakieś 50 km ode mnie, trasa, która zajmuje normalnie ok. 40 min dzisiaj ponad 2 godziny trwała, mówię wam koszmar, do tego ten padający śnieg zamarzał na szybie czyli widoczność ograniczona a z uwagi na zamknięta autostradę, jeszcze mieliśmy straszny ruch na trasie ale daliśmy radę, w domu byliśmy dopiero ok. 20.00 mam tylko nadzieję, że babcia posiedzi u ciotki te dwa tygodnie bo inaczej chyba na pysk padnę w końcu, wory pod oczami to mam chyba do kolan

MATEUSZKU KOCHANY Niech Ci słonko ciepło gra, niech Twój uśmiech długo trwa, nie trać swej wesołej minki, dziś są Twoje urodzinki!

hej, jestem tak zmęczona, że nawet klikanie jest dla mnie zbyt wyczerpujące, w zasadzie to nawet nie specjalnie miałam się czym zmęczyć, myślę, że napięcie nerwowe zeszło i stąd ta ociężałość ale najważniejsze z tego wszystkiego to to, że udało mi się ciotkę przebłagać i wzięła babcię do siebie na dwa tygodnie, uffffffffff, nie trzeba będzie już trzy razy dziennie jeździć po 10 km w jedną stronę w tę śnieżycę, bo ok. 16.00 jechaliśmy z babcią do Strzegomia, jakieś 50 km ode mnie, trasa, która zajmuje normalnie ok. 40 min dzisiaj ponad 2 godziny trwała, mówię wam koszmar, do tego ten padający śnieg zamarzał na szybie czyli widoczność ograniczona a z uwagi na zamknięta autostradę, jeszcze mieliśmy straszny ruch na trasie ale daliśmy radę, w domu byliśmy dopiero ok. 20.00 mam tylko nadzieję, że babcia posiedzi u ciotki te dwa tygodnie bo inaczej chyba na pysk padnę w końcu, wory pod oczami to mam chyba do kolan demi dobrze, że zdecydowałaś się na terapię to strasznie ważne!!! mój ojciec też pił, co prawda nie żyje już 19 lat a ja do tej pory nie potrafię otrząść się z koszmaru przeszłości, ech... życie monia nie przeginaj z tym zębem tylko zasuwaj do dentysty bo zacznie ci się babrać jak mnie!!!!!! po co masz cierpieć!!! i strasznie współczuje!!!! zresztą słuchaj sweeti ona to fachowiec i wie co mówi!!!!

monia super, że Melcia już ma tylko dwa zastrzyki, oby to już były ostatnie na długi czas a może na zawsze!!!! nie gadaj, 15 kilo waży!!!! a ile sobie mierzy wzrostu?? idę do wyrka, noc odespać

u mnie tez pomidorowa i już

ja też bym stawiała na morze, jak się da to i miesiąc posiedźcie, jak dla mnie jest zbawienne!!

Demetherno to ta stronka za caly 2009 bez chorob i wszelkich boli ( takze sercowo-materialnych;P) właśnie, właśnie - te sercowo materialne bardzo mi leżą, tzn, bardzo nie leżą, materialne bardziej

Demetherhej i buziaki. zdrowka dla wszystkich chorych a majacym w planach zachorowac stanowczo odradzam ;) my generalnie zyjemy zaczelam terapie DDA pozniej wiecej napisze, pozdrowionka witaj, witaj - napisz jak wygląda kuracja?? to chodzi o dzieci alkoholików???

anulka nie zrozumiałam twojego posta ale z tego co wiem to nad morzem najzdrowiej jest w okresach sztormowych czyli wczesna wiosna marzec np albo pózna jesień - listopad

anula spróbuj któregoś kagora, ważne żeby był mołdawski bo bułgarskie są raczej kiepskie anulka i znalazłaś jakieś miejsce na wyjazd z dziećmi??

wiecie co ale Kuba ostatnio też nie chce jeść, śniadania to dopiero o 13.00 i też nie waży 14 kg i też skarży się na brzuszek, nie wiem czy to wymówka czy naprawdę go boli bo poza tym szaleje jak wściekły muszelka Misia jest niesamowita na tych nartach, jestem zachwycona!!! poza tym to prześliczna dziewczynka anulka nie zdawałam sobie sprawy, że z Majeczki już taka duża panna!!!! jet cudna!!!!

dziewczyny macie Wyniki Szukania w Grafice Google dla http://webtrunki.pl/pics/trunki_photo/trunek_1986.jpg co prawda nie wytrawne ale słodkie, ostatnio gustujemy w kagorach i ciągle poszukujemy tego najlepszego, na razie ten prowadzi!!!

hej, hej, mnie też łeb boli buuuuuuuuuuuu

witam dziecko zafundowało mi bezsenną noc, miał jakieś koszmary, potem intensywny dzień a teraz chwila relaksu przy czerwonym winku, hehehe zaczynam doceniać uroki wina mniam słonko wow!!!! czy mam się ciebie bać???? super, że pozbyłaś się baby wrednej, teraz szybkie szkolenie Zosi w sikaniu na nocnik i przedszkole, dobrze, że z cyckami spoko!!! gabi współczuje głowy, ja miałam z nią jazdę ostatnio wrrrrrrrr, mam nadzieję,że już lepiej? a co do nart to też myślę w przyszłym roku Kubę przyuczyć, ja nie umiem, m. sobie radzi, to może niech się dziecko szkoli w tym sporcie!!! reszta potem

gabi co do alergicznych dzieci i chorowania to nie sprawdza się to w wypadku Kuby, alergika ze skazą białkową, który jeszcze nie brał do tej pory antybiotyku a jedynie delikatnie chorował łapiąc wirusa od nas, z tego co pamiętam to od urodzenia był jedynie chyba z 5 czy 6 razy chory, w tym raz miał trzydniówkę i raz złapał jelitówkę, wtedy prawie cała wieś ją miała taki chyba typ, ja się za to wychorowałam za całą rodzinę a teraz w skrócie zdam relację z ostatnich 24 godzin - spałam w tym może ze trzy o 1.00 Kuba obudził się z płaczem, że są pająki, żeby je zabić i takie tam, przyśnił mu się koszmar jakiś, jak się obudził tak do 5.30 nie zasnął a to siku ze trzy razy a to włącz mi telewizor a w telewizji jak nie porno to mordobicia, po kilkugodzinnej walce powiedziałam: a oglądaj sobie co chcesz ja idę spać i włączyłam mu telewizor, chwila ciszy i za moment wielki ryk, pytam czemu płaczesz, przecież leci jakiś program!!! na to Kuba ze szlochem: a bo ja nie mam żadnego opiekuna!!!! ty śpisz a ja leże sam no myślałam, że go uduszę nie dość, że sam nie śpi to jeszcze towarzystwa się domaga padliśmy coś po 6.00 a o 9.00 wstaliśmy potem pojechaliśmy na zakupy do carrefoura - hehehe trafiłam na wyprzedaże i zaszalałam kupiłam sobie kurtkę sportową za całe 20 zeta, dwie pary spodni firmówek jedne next za 10 zeta i jakieś drugie - rurki za całe 2,5 zł a dla m. koszulkę za 15 zł. a na wieczór w końcu się wkurzyłam i zadzwoniłam do ciotki i ta łaskawie zgodziła się żeby jej przywieść babcię na kilka dni, będę mieć trochę luzu

anula_73I łapnęłam doła. Bo tak sobie przeleciałam po odpowiedziach i wychodzi, że jestem najstarsza oj nie jesteś!!!! są tu mogące pochwalić się bardziej sędziwym wiekiem:ok:

anulka ja też tak potwornie często chorowałam w dzieciństwie, angina ropna za anginą ropną, 2 tygodnie choroby, tydzień zdrowia i znów, mnie pomogło podawanie debeceliny przez dwa lata (nie wiem czy to się obecnie jeszcze stosuje), trzymiesięczny pobyt w sanatorium w Kowarach, coroczne, przynajmniej dwutygodniowe wyjazdy nad Bałtyk i zjazdy do kopalni w Wieliczce

Sweethopeno to i ja ...hejka... Monika38Sweeti znajdziesz pracę na pewno, a jak nie to dawaj do Wrocka, tu na pewno znajdziesz klientki (np mnie) hehehe dzieki Monia...zobaczymy, szkoda ze Wrocław tak daleko...bo uwierz mi ze bym przyjechala:) jakie tam daleko!!!! przyjeżdżaj koniecznie!!!! ja będę drugą klientką, m. trzecim i... rozkręcimy ten biznes a może i ja z monią załapiemy się na jakąś robotkę przy tobie

tosia wielkie gratki anula wrrrrrr nie przeszło, ale dzięki wirusowa ciąża super

brawa Krzyś!!!!! zdolniacha jesteś!!!! po mamusi??? a w żłobku zrób awanturę!!!! co za kretyni z tych rodziców wrrrrrrrr pomijając, ze pozaraża inne dzieci to jeszcze sama może mieć kosmiczne powikłania a co do laryngologa - to widzę, że co specjalista to inna opinia, może zasięgnij jeszcze porady trzeciego, tym bardziej, że Krzyś nie ma już problemów ze słuchem

moja stronka za zdrowie wszystkich chorujących!!!!!

anulka strasznie współczuję, trzymaj się jakoś!!!! dzieciakom zdrówka a tobie sił!!!!!!! lekarz nic nie mówi dlaczego Miki i Maja mają tak niską odporność i bez przerwy coś łapią??? i jakie są dalesze metody uodparniania bo wszyscy się wykończycie

gabalasMonika z jednej strony to juz bym chciala zeby to nastapilo, ale jak sobie pomysle o tym wszystkim to juz jestem przerazona, ja ledwo zipie a opieka nad Krzysiem wtedy moze byc dosc cięzka, a drugiej strony potem bedzie jeszcze gorzej właśnie, potem to może być tragicznie, dlaczego

muszelka nieźle z tym proroczym snem

gabi daj znać kiedy będziesz coś wiedzieć o tym zabiegu, oby jak najszybciej udało się to wyciąć!