Mój synuś w maju skończy 4 lata.Już jak byliśmy na bilansie 2-latka zauwazyłam,że odstaje z mową od swoich rówieśników.Okazało się,że ma opóżniony rozwój mowy,prosty,że z czasem dogoni rówieśników.Problemem ponoć też było krótkie wędzidełko języka,po zabiegu łatwiej jest mu mówić.Tylko że trzeba dużo nad dzieckiem pracować.Jak miał 2 lata cały rok jeżdziłam z nim do przychodni do logopedy,teraz ma logopedę w przedszkolu.Ćwiczymy w domu.Niby jest lepiej,ale to nie jest jeszcze do końca to co powinno.Często do mnie coś mówi,a ja nie wiem co,bo nie wyrażnie.