Skocz do zawartości
Forum

kwiaciarka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kwiaciarka

  1. Dziubalo Tobie tez ;) pa ja tez bede sie zbierac, obiad szykowac, ale bede zagladac :)
  2. DziubalaKwiaciarka – ale zagwostkę zrobiłam pani w rejestracji . Ale powiedziała, że mogę mieć wpisany urlop wychowawczy. A jak będą mieć problemy z NFZ to najwyżej będą mnie ścigać, haha. Więc dziś w firmie poproszę żeby mi tak wpisali Dobrze, że o tym napisałaś. Dzięki za to info nmzc :)
  3. Alutka7912A propo bączków i bąków różnego rodzaju Julcia jak puści bączka to zaśmiewa sie z tego na głos a później napręża się i puszcza kolejnego...i tak do momentu aż powietrza w tyłku zabraknie hahhaha Ela tez tak robi :) Ja musze mowic, co zrobilas? baka puscilas? a ona wtedy sie smieje, napreza sie i znow bak i znow Ela wola bo,bo, a ja musze mowic, a co zrobilas??? baka puscilas ??? hahah, tylko nie wiem wiecie, ja sie teraz z tego smieje, a co bezdie w gosciach np ?
  4. katiazimahaha ale fajnie....jest taki wierszyk: bączek, bączek nie ma nóżek ani rączek, po co biedaka trzymać w pupie? niech polata po chałupie! mojej koleżanki siostra nauczyła się tego w przedszkolu hahaha fajny :) Alutka7912Julka od kilku dni rano i wieczorem mówi Ame...nie wiem ....może o Amen jej chodzi chyba tak :)
  5. a i pieknie jej wychodzi - zostaw to , daj to . Daj to - to bardzo wyraznie. Inne rzeczy to tak ,ze tylko ja wiem co ona mowi. Wczoraj dalam jej kromeczke chleba i lazila jadla. Nagle idzie Ela bez chleba, mowie gdzie masz? A ona paluszkiem pokazuje i mowi - polozylam ( nie potrafie nawet tego cuda powtorzyc, jak ona mowi polozylam :) ) ale ja wiem ,ze to wlasnie to znaczy ;) No i Kube wola, ale raz jest to wyraznie kuba a raz buba.
  6. isa32O Kwiaciarko to widzę, że też mam szansę na taki przełom u Ali super, fajne te nasze szkraby jak tak zdobywają nowe umiejętności. Moja się nauczyła mówić jajo, a raczej mówi "jaje" - czyli jajko No, u nich to z dnia na dzien potrafi przyjsc zmiana. Ela mowi jablko - babo hahaha fajnie, bo mama moja myslala, ze ona do niej babo wola hahah a ona jablko wolala. I mowi tez bąk - jak pusci baka to leci i mowi bo, bo,bo :)
  7. isa32 dla Eli i Juli za samodzielne jedzenie. Moja Alka tylko grzebie łyżeczką w miseczce, ale woli jak jej się daje... ma czas... Ela tez grzebala, od paru dni zaczela jesc . Widze ,ze sprawia jej to frajde. I dziwne cos sie stalo - bo zawsze ja ja karmilam, ona miala swoja lyzeczke, ktora wlasnie grzebala, probowala zjadac, ale wiecej grzebala. Zupy uwielbiala. Az nagle 1 dzien nie chce zupy, 2 gi nie, 3ci nie. W koncu mowie masz i sama jedz w takim razie, bo ja nie mam sil juz Cie karmic. A ta wziela i zjadla hahah i teraz juz sama je. Moze o to chodzilo wlasnie ;)
  8. o i dla szwagierki mam problem duzy tez, pojecia nie mam co, myslalam o ksiazce, ale nie wiem czy lubi czytac, co czyta. P. tez nie wie. Kosmetyki odpadaja, bo ona wiecznie ma zawalenie ich. Perfum tak samo. No nie mam pojecia.
  9. Alutka7912Dziubalakwiaciarka Ja liczylam z P. wczoraj ile kasy na swieta pojdzie - na prezenty kurcze, niby drobiazgi ale i tak sie zbiera duza kasa. Skad brac tej kasy ,zeby tak z nieba leciala l;)My co roku wydajemy więcej niż zakładamy Więc w tym roku nie będziemy zakładać tylko kupimy co mamy kupić. W końcu prezenty świąteczne to sama przyjemność kupowania i patrzenia na radość obdarowanych I też chciałabym żeby kasa nam leciała z nieba A ja już wcześniej zaczynam kupować prezenty świąteczne W związku z tym że w grudniu są i Mikołkajki i urodziny mojego chrzesniaka i Boże Narodzenie wydatki jak co roku beda ogromne Ale ja lubie robic prezenty, a najbardziej to lubie je pakować W. sie ze mnie smieje bo zdarza sie tak, że on nie zdarzy dokładnie obejrzec tego co kupiliśmy np. komus pod choinke prezent jest juz zapakowany :) jednego roku P. mial pakowac prezenty, zapakowal a pozniej sie okazalo ,ze nie bardzo pamietamy , co dla kogo :) trzeba bylo podgladac :) Ja dla mamy wlasnie chce zamowic juz, chce jej kupic ksiazke :) Dla reszty nie mam pojecia. Jescze dla siostry zawsze cos tam wymysle, ale dla taty, brata, szwagra ? no nie wiem... moze macie jakies pomysly?
  10. DziubalakwiaciarkaDziubalaJa czekam na pobudkę Maciusia i jedziemy do mojej firmy żeby podbić legitymacje ubezpieczeniowe. Mam nadzieję, że nie spotkam prezesa Mi w ksiazeczke wbila urlop wychowawczy, wpisala do kiedy i mam spokoj. Nie musze latac co chwile podbijac :) Ooo, o tym nie slyszałam. To można wtedy mieć ważną np. rok bez podbijania? Zaraz zadzwonię tam gdzie mam mieć zastrzyki i zapytam czy mogę tak mieć. no mnie wszedzie przyjmuja - i w przychodni i u alergologa. Z Kuba tez tak mialam :) Wazna jest do dnia kiedy sie konczy wychowawczy :) czyli u mnie jeszcze dluuugo :)
  11. DziubalaJa czekam na pobudkę Maciusia i jedziemy do mojej firmy żeby podbić legitymacje ubezpieczeniowe. Mam nadzieję, że nie spotkam prezesa Mi w ksiazeczke wbila urlop wychowawczy, wpisala do kiedy i mam spokoj. Nie musze latac co chwile podbijac :)
  12. DziubalakwiaciarkaDziubalaUdało mi się zamówić dużo taniej niż aptece zastrzyki do kolan . Ale super, zaoszczędzę trochę kasy w necie? Ja pamietam jak kupowalam szczepionki, to w aptece u nas na wsi, bylo na 2 szczepionkach ponad 100 zl drozej niz w aptece obok pracy P. szok. U przedstawiciela medycznego W aptekach te zastrzyki co ja potrzebuję są po 130 zł/szt. (w mojej, która jest najtańsza) do nawet 180 zł (!). A ja będę je mieć za 90 zł/szt. to faktycznie sporo kasy w kieszeni :) Ja liczylam z P. wczoraj ile kasy na swieta pojdzie - na prezenty kurcze, niby drobiazgi ale i tak sie zbiera duza kasa. Skad brac tej kasy ,zeby tak z nieba leciala l;)
  13. P. jutro jedzie po samochod, matko z corka, bede sama w chalupie do 24 bryyyyyyyyyyyyyy Kuba juz mowil, ze nie bedzie spal i bedzie ze mna siedzial, zebym sie nie bala :) ( cwaniaczek, na reke mu, ze sobie posiedzi w nocy ).
  14. DziubalaUdało mi się zamówić dużo taniej niż aptece zastrzyki do kolan . Ale super, zaoszczędzę trochę kasy w necie? Ja pamietam jak kupowalam szczepionki, to w aptece u nas na wsi, bylo na 2 szczepionkach ponad 100 zl drozej niz w aptece obok pracy P. szok.
  15. aaaaaaaaa zapomnialam sie pochwalic , a raczej Ele pochwalic :) Moja Ela juz calkiem samodzielnie zjada zupe :) Nic jej nie pomagam. Cala zupe zjada slicznie. I nawet mocno nie brudzi :) A jak elegancko trzyma lyzeczke, jak dorosly, nie tak jak dzieci czasem "na wioslo" :) tylko tak elegancko :)
  16. DziubalaA Wy nie wiecie może kiedy jest powtórka Superniani? w poniedzialki przeciez... okolo 13
  17. DziubalaIsa - trzymaj się dzielnie Kwiaciarka - a w tym roku jeszcze będziecie szczpieć czy odwlekacie do przyszłego? Chyba po nowym roku, no nie chcialabym zeby na swieta dostala mi goraczki poszczepiennej ( bo pisalyscie ze nawet po 2 tyg . od szczepienia moze byc). Musze zapytac P. co mysli, no i pediatre zapytam, jak sadzi ile moge max poczekac.
  18. Isa szybko zrob te papirzyska, zebys mogla z nami pogadac :) Udanych urodzin sobotnich taty :)
  19. DziubalaKwiaciarka - czyli zwlekasz ze szczepieniem Kiedy planujesz Elę zaszczepić? jeszcze nie wiem , hmmmm P. poczytal stronki o szczepieniach i powiedzial - zwlekamy. No to zwlekamy :) ;) Napewno nie za dlugo, ale jeszcze troszke. Ela miala sporo szczepien bo i meningo i pneumo i te 5 w 1 na poczatku i rota. Niech odetchnie , niech jej organizm odpocznie od "walki" sobie troche i zaszczepimy. Zrezsta skoro lekarka z usmiechem powieziala,ze nie ma sprawy, ze oki, to mysle, ze nic zlego sie nie dzieje , ze poczekamy. Pamietam zreszta, ze jak nas wysylala do alergologa, to powiedziala, ze akurat z ta szczepionka spokojnie mozemy zaczekac, ze nic sie nie dzieje.
  20. Ja wczoraj spotkalam swoja pediatre i powiedzialam jej ze mam juz wyniki testow, ze Ela moze byc szczepiona, ale ze chce jescze poczekac ,dac jej odetchnac od tych wszystkich szczepien jakie miala. Powiedzilaa, ze ok, ze nie ma problemu.
  21. Alutka zdrowia kochana, a Ty w pracy czy w domu? Fajnie, ze Jula tak szybko i latwo pozbyla sie smoka :)
  22. hej :) babeczka u mnie dzis filety . Dziubala taaaaaa, siedzi w brzuszku , siedzi - pelno ciasta, z ktorym wczoraj przesadzilam :)
  23. Renata dzieki za gratki :) cohenna bardzo mily rytual, Kuba ma taki do tej pory, nie pojdzie spac jak nie poczytamy, Eli wprowadzimy tez ten zwyczaj, ale jeszcze jest nie gotowa, bo jak pisalam wczesniej ,woli ogladac i pokazywac i opowiadac. A moze do tv z wierszami Twoimi - no serio, sa rewelacyjne! O - moze do Drzyzgi ? :-) a moze do tvn na sniadanie :)
  24. Kajocha no wreszcie jestes :-) Jeszcze mloda, heheh, no niby mloda,ale na ciaze juz nie az taka ;) No pewnie bede siedziec i truc d..... wiecznie ,ze kogos brakuje, ale boje sie ryzykowac, wiem, ze ciaze moge przejsc spokojnie, ale mysle, ze szalona cukrzyca by sie przyplatala ( klucie sie znow w brzuch zeby zapodac insuline.... oj), najpierw bym musiala wyciac ta szlona tarczyce... pozniej cala ciaza u genusiow znow i strach czy wszystko ok... jesliby bylo ok to super, a jak nie? 35 latek zaraz mi stuknie , zanim bym zaszla to zaraz by sie 40 cha zrobila ;) no i tak sama pisze i mi smutno, ze chcialabym i nie chciala, bo sie boje, bo za pozno , bo to i tamto... a nie wiem, raczej nie :) ale nigdy nie mow nigdy, moze ten ktos przyjdzie sam, bez pytania sie czy moze :) hahah Kajocha zycie w stresie powoduje nerwobole w klatce piersiowej. Ja mialam keidys taki w nocy ,ze myslalam ze mam zawal,karetke do mnie P. wzywal. Pozniej przez rok mialam po tym lekkie kłucia w klatce, dusznosci, przeszlo jak zycie sie uspokoilo, przestalo pedzic. Ale na te dusznosci, bolesci i klucia dostalam tablety. Na kolatanie serducha tez mialam. Ale na bole byl ketonal( chyba forte). Badania wykazaly ,ze serce oki i zdrowe jak dzwon, a bole w klatce spowodowane duzym stresem w krotkim czasie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...