Skocz do zawartości
Forum

kwiaciarka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kwiaciarka

  1. asia78Isa skad wiesz, moze P. nie bedzie chcial kwiaciarki? I dzieci wtedy na bank nie bedzie heheh a co to? swiat sie konczy na P. ?
  2. isa32kwiaciarkaja gotuje biala kielbase i potem na wywarze robie zurek :) majeranek sypie obowiazkowo + bialy z torby pozniej kielbaske kroje, jajeczko i ziemniaki z cebulka - ale mi sie jesc chce :) Robię dokładnie tak samo, ale bez ziemniaków. ziemniaki nie wrzucam do zupy - na talerzyku obok z cebulka podsmazana i koperkiem :)
  3. kajochakwiaciarkakajochazioła prowansalskie, ale odrobine i o chrzanie nie zapomnij ja dodaje barszczu bialego z torebki ja w ogóle gotuje wywar miesny no rosół i daje żurki/barszcze białe z torebki pycha !! ja gotuje biala kielbase i potem na wywarze robie zurek :) majeranek sypie obowiazkowo + bialy z torby pozniej kielbaske kroje, jajeczko i ziemniaki z cebulka - ale mi sie jesc chce :)
  4. moje chlopaki graja w pilkarzyki, kuba sie drze, zaraz mi ele obudzi - a graja na dworze i tak go slychac
  5. kajochaasia78Skonczyl mi sie majeranek a mam dzis zurek. Macie propozycje innej przyprawy?zioła prowansalskie, ale odrobine i o chrzanie nie zapomnij ja dodaje barszczu bialego z torebki
  6. ja kiedys dostalam uczulenia od tuszu z loreala - liszaj mi sie zrobil
  7. ja nie wiem co mi wlazlo w tylek z tymi biznesami hahah Moze mam nosa i wlasnie moment dobry na biznes . wczoraj czytalam raport inwestycyjny - to co zaplanowalam zeby zrobic ma szanse na wielkie powodzenie, firmy developerskie maja szanse umocnic swoja pozycje na rynku, jesli teraz zrobia inwestycje i w odpowiednim momencie wprowadza na rynek ( odpowiedni moment to chyba przelom 2010-2011 jak banki znow zaczna dawac pozyczki na potege).
  8. nie cierpie solarium, ostatnio pisali ,ze jest baaaaaaardzo szkodliwe, barzdiej niz myslano.
  9. Dziubalo noooooo sciana wspinaczkowo zaczyna na rowni isc mi z ta developerka. Mam nawet na oku opuszczona od lat hale, tylko nie wiem czy w niej by nie bylo za nisko, bo czytalam , ze najlepiej zeby bylo 15m h. Jeszcze P. nie poddalam pomyslu :) Tak to jest, sie czegos szuka i sie na pomysl wpadnie. Kubas moj chcial sie powspinac, wiec zaczelam szperac po necie za sztuczna scianka w szczecinie i jest jedna malenka w centrum handlowym i szczecinskie towarzystwo wspinaczkowe ma jedna sale ze sciankami, ale jak dla mnie ciulowe w porownaniu z innymi miastami . Gosc w jakims miescie czytalam wlasnie zrobil taka scianke, zarejestrowal sie jako bezrobotny ( byl handlowcem i mial dosc) , dostal z urzedu pracy 40tys na otworzenie dzialalnosci gosp. i wybudowal najwieksza w miescie hale ze sciankami. w 2 lata sie wszystko zwrocilo i teraz tylko zarabia - mowi, ze pomysl jego zycia. Ale to w miescie by musiala byc bieda na to, a u nas wlasnie bieda jest. Myslalam ,ze kuba sie zainteresuje windsurfingiem ale gdzie tam.
  10. ja juz po kawie, oczywista z mlekiem i zjadlam sernik na zimno :) a pozniej idzie w uda i bedzie komuna udowa hehehhe
  11. mojej siostrze jak szla do komunii pies jakis podworkowy obsikal sukienke ...
  12. LemaCzesc Kwiaciarko No w koncu jestesWidze, ze normalnie jestes wulkan z tym biznesem Super, ze masz taki zapal noooo, mowie Ci jak mnie wzielo na biznes heheheh i mam nadzieje, ze dopne swego. P. oporny a wczoraj powiedzial - ze jak budowac na sprzedaz to blizniaka heheh Rozmawialismy wczoraj z siostra P. zeby wspolnie zrobic ta 1sza inwestycje - jest na tak. Jak Ela wstanie musimy wyjsc na pole, obejrzec dokladnie dzialki i dzwonic do biura kupowac. Tylko nie wiem jak to jest teraz z siostra P. Bo ona mieszka w Irlandii. Musialaby chyba upowaznienie nam dac , ale nie wiem czy notariusza musi miec w PL czy moze tam? No a ze scianka wspinaczka to naprwde tez moze byc dobry biznes w szczecinie, bo szczecin biedny w to jest , a jest duzo fanow tego sportu ( juz zdazylam poczytac w necie )
  13. czesc dziekuje kochane za troske, jestem, dzis P. ma urlop, wiec z ranka nie wpadlam. Przegladam w necie wlasnie sztuczne scianki wspinaczkowe dla dzieci, bo Kube jesdzcze to interesuje, ale u nas nie ma takiego wyboru, juz mam w glowie nowy biznes - budowa ścianki wspinaczkowej sztucznej :) mam nawet na oku hale hehehhe normalnie czuje jak bym mogla w biznes pojsc, jak na tym filmiku hehhe. babeczko serdeczne zyczenia, kolejnych wielu lat w wspolnym szczesciu i zdrowiu.
  14. kurna ale sie usmialam -do lez! bracholek mi przyslal a sobie pomyslalam ,ze pasi do tematu obok o ryczacych 3stkach POLECAM -wysluchac do konca. Zajeb............. dawno sie tak nie smialam!!!!!!!!! Kasia jest zarabiasta. Maxior :: Katarzyna Piasecka - "Trzydziestka" monolog
  15. u nas tez tyci tycia :) i my jestesmy krasnoludki :)
  16. dla mnie minusem jest ,ze w wakacje dopoki Kuba nie bedzie nieco starszy, tak zebym nie bala sie go puscic na wies samego, jesli mu nie zaplanuje wakacji to bedzie sie nudzil sam w domu, chyba, ze koledzy przyjda. Ale kolegow zapraszalismy juz pare razy, kilka razy przyszli a kilka nie. W miescie polecialby na podworko. Ale znowu w domu ma basen na ogrodzie i jak przyjda koledzy to sie pluskaja, w miescie sie praza na placu. Kuba bedzie nieco starszy to poleci do kolegow na wies i po zawodach. Ale jak pytam Kube gdzie by wolal mieszkac to mowi ze tu ,ze w szczecinie by wogole nie chcial. W roku szkolnym to nie ma czasu sie nudzic :) Ja generalnie jak mam jechac do miast to jestem chora, nie cierpie miasta, a co dopiero w nim mieszkac :) Elusia wstala, uciekam :)
  17. nie slyszalam o trendzie zwisajacych lamp nad lustrem w lazience :)
  18. Dziubalo ale mieszkajac w miescie tez bym jechala na basen , moze nie 40 ale 32 km - wiec prawie to samo, bo w szczecinie nie ma takiego zespolu basenow. Do kulek jezdza jak jedziemy przy okazji czegos na zakupy. Wiec zadna strata jak dzis nie pojda, bo pojda w weekend :) Pozatym w miescie denerwuje mnie ten halas, kurz, wszedzie pelno ludzi, zycie sie wydaje "gonic". Na wsi ( a wlasciwie nie wiem czy to wsia juz mozna nazwac - no wies, ale nie taka zabita dechami typowa) spokoj, cisza, dzieci maja swoj skrawek trawy, moga w kazdej chwili wyjsc. Pozatym spolecznosc przyjazniejsza, szkola mala, lekarz 2 kroki bez kolejek, sklep - na spokojnie robie zakupy, a nie w gonitwie jak w miescie no i wiele innych. Jak bym spisala minusy i plusy miasta i wsi to napewno minusy wies jakies ma, ale wiecej plusow ma niz miasto - dla mnie oczywiscie. Do kina ile razy w miesiacu chodzisz? 2 ? Na basen taki ile razy w roku jedziesz? 4? zwykly basen to ja mam 5km od siebie, kino tez :) Kulki dalej, bo 20 - ale tez nie chodzisz tam codziennie. A chodzi wlasnie o to codzienne zycie, a w tym miasto nawet do stop wsi nie dorasta.
  19. taka wysoka do umywalki? a nie bedzie rozpryskiwac sie woda?
  20. hmmmm aha :) w sumie Lema - spojrzalam jeszze raz, i ta 1sza moze taka zgrabniejsza ? no obie mi sie podobaja, ale wlasnie najwazniejsze na zywo zobaczyc, bo faktycznie co na zdjeciu ladne nie musi byc ladne naprawde.
  21. Alutko Ela juz spi cala noc do rana, ale sporadycznie w nocy siku zawola, wiec wtedy wysadzam ja, wysika sie i dalej w kimono. Nie czesto to sie zdarza, ostatnio juz nie pamietam kiedy, kiedys czesciej. Mysle, ze to etap przejsciowy, i ze dobrze, ze wola, a nie sika do lozka, znaczy , ze pojetna dziołcha :) ja bym zostawila , poczekala, mysle, ze przejdzie. Moja Ela przed samym zasnieciem jeszcze idzie sie wysiusiac.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...