Skocz do zawartości
Forum

kwiaciarka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kwiaciarka

  1. POMOCY!!! Kuba zadal mi pytanie - mamo jak sie zachodzi w ciaze co mu powiedziec??? Renata masz doswiadczenie ....
  2. dobra ide na ogrod, mam tam troche pracy :)
  3. Asia na Bajm - fajowo!!! Alutko zobaczyla 1 raz ze bylo fajnie, 2 gi to pewnie jak mowisz, byloby czesto. Dobrze, ze ucielas szybko, pewnie dlatego Jula tak szybko zaakceptowala Twoja decyzje. Im dluzej - byloby jej ciezej - dokladnie jak mowisz :)
  4. Alutko ja teraz czerpie info od pani ze szkolki - normalnie kobitka powinna robic projekty, no taki ma zmysl do roslin ,ze szok. Poradzila mi fajne drzewko do posadzenia kolo klonu flamingo - tylko kurcze nie zapisala mi i nie pamietam jak sie zwie, musze do niej zadzwonic , albo przy kolejnej wizycie po wrzosy sie ja zapytam. Aaaaaaaaa, powiem Wam jaka ze mnie wariatka , az mi wstyd. Bylismy 2 dni temu w szkolce. Bylam w swoich drewnianych klapkach. I tak babeczka mnie oprowadzala po szkolce, pokazywala co moge kupic, co mi bedzie pasowalo i mi ciagle jeden klapek sie zahaczal o podloze i spadal. Wiec ciagle cofalam sie, zeby ubrac. I na koniec, zaladowalismy caly samochod roslinami. Aby wsiasc to musialam nogi trzymac na siedzeniu, wiec zdjelam te klapki przed samochodem, wpakowalam sie do auta , zamknelam drzwi i pojechalismy - a klapki zostaly na chodniku przed samym kontenerem gdzie maja biuro :) I najlpesze ,ze skapnelam sie dopiero jak dojechalam do domu - bo nie mialam w czym wysiac heheh. A jedzie sie do szkolki 40 minut. Zadzwonilam, wstyd mi byl jak nie wiem, ale babka sie smiala, wczoraj P. mi po buty pojechal.
  5. Alutka7912Dzisiaj na obiad mam spagetti, Julka je krupnik który uwielbia Z tych dan woreczkowych jeszcze nic nie robiłam...na weekend zrobię fasolke po bretońsku i sałatkę warzywna bo dawno nie jadłam...i ryby po grecku mi się chce ale to może jakoś w tygodniu zrobię. o, tez to wszystko zrobie w weekend
  6. nam dentystka zawsze poleca dentosept , pomaga
  7. Alutka7912Przedwczoraj wieczorem przeżyłam prawdziwą pierwszą histerie Julki Ostanio przychodziła do nas spać w nocy aż w końcu stwierdziłam że koniec tego dobrego. Wieczorem W. zaprowadził ją do łóżeczka, sama do niego weszła, położyła się i cieszyła się z czytanej bajki. Jednakże im bliżej było jej końca tym była mniej zadowolona ąż w końcu na koniec się rozpłakała i nie było mowy o tym żeby się uspokoiła. Za wszelka cenę chciała wyjść z łóżeczka a jak zobaczyła że ja jej nie pozwalam wyjść to się zaczęło...ryk, krzyk, bicie (na mnie ręki nie podniosła ale ona biła się po buzi, po nogach), wierzgała nogami, zanosiła się....na szczęście nie trwało to zbyt długo...nie wiem może z 10-15 minut...póxniej udało mi sie ją uspokoić, namówić do tego żeby się położyła.....i usnęła. Spała sama cała noc. Wczoraj już bez żadnego szemrania poszła spać do siebie ojojoj, dzialo sie, ale cale szczescie Julcia szybko zaskoczyla o co biega i kolejny wieczor byl juz ok. Mojej Eli ida zabki tylne, ma pogryziony policzek i w nocy sie budzila przez ostatnie 2 dni - wolala butelke ( a juz dawno w nocy nie je) zastanawialam sie czy jej dac, dalam i zasypiala. A tej nocy namowilam ja ze zamiast butelki picie, zgodzila sie, napila i tez zasnela. Kompromisowe te nasze dziewyczny :)
  8. asia78kwiaciarko ja tez czesto zmieniam zupy, ale rosol to raz na tyg mi wypada albo rzadziej. A serowy woreczek to jaki? Ja widzialam tylko czosnkow albo paprykowo-ziolowyAlutko wspolczuje awari Kupilam sobie wszystko do plukania 8 oprocz strzykawki A w domu nie mam, bylam pewna ze jest no to wlasnie mialam rosol ponad tydzien temu :) zaraz zobacze ten serowy, bo lezy, musze go wywalic - roladki w sosie serowym, i mam jezscze schab w sosie szynkowym czy jakos tak - tez niedobre. Wiecej nie kupuje, zrobilam ze 3 razy rozne i wszystko nikomu nie smakowalo. Asia to wez odmierzacz z nurofenu albo innego dzieciecego syropu :)
  9. Alutka7912Kwiaciarko - samodzielny Kuba się robi coraz bardziej...niedługo zaczną się wyjścia na potańcówki P.s. Uwielbiam wrzosy.....nasadzę ich sobie w koło domu mnóstwo w różnych kolorach A jak urósl juz tylko glowe jest nizszy ode mnie. Coraz bardziej samodzielni sa. Wczoraj do Kuby przyszedl kolega - sam , mama mu pozwolila. Kuba dzis pyta czy moze isc jutro sobie na teren szkoly bo sie z kolegami umowil. Mysle nad zakupem komorki dla niego. Jak ma sam wracac ze szkoly to wole miec z nim kontakt jakby co. Ja tez uwielbiam wrzosy :) firma w tamtym roku posadzila mi same wrzosy o zeilonych lisciach kwitnace na fioletowo od sierpnia. Dokupilam o lisciach pomaranczowych ,zoltych, jasnych zielonych ,kwitnace na rozowo, bialo :) jeszcze kilka odmian musze dokupic ,zeby miec game kolorow. Na wiosne wrzośćce dokupie, teraz jest malo w szkolkach odmian. A wrzośćce kwitna od marca do konca lipca. Pozniej zakwitaja wrzosy. Planuje caly naroznik , gdzie narazie niezaduzo wrzosow ( nie wiem czy pamietasz) - tam gdzie koreanki sa - zasadzic wrzosami i wrzośćcami jedno duze wrzosowisko a znad wrzosow beda wyrastac rododendrony , azalie, pierisy i szmaragdy , ktore juz sa. Dosadze dzis na wrzosowisko tez klona palmowego - co ma purpurowe liscie :) A jutro jade po borowke i dabecje - tez na wrzosowisko :) Bedzie kolorw od groma :) Obszar duzy do posadzenia, bo trojkat o bokach dlugosci 8-9 m a wysokosc 7. Jest wiec 28 mkw, liczac ze na 1 mkw 9 wrzosow to potrzebuje 250 sztuczek kiedy ja to kupie i obsadze? narazie mam jakies 50 dopiero :) masakra, ale pomalu bede dokupowac i obsadzac :)
  10. Ela spi, Kuba wrocil, pogoda sie ladna zrobila, wiec ide do ogrodu. Asia tak mam dzis rosol, ponad tydzien temu byl, a to co nie moze byc raz w tygodniu rosol? Ja codziennie zupy gotuje, wiec maja 7 roznych zup w tygodniu :) U mnie nikt nie lubi tych woreczkow - pomysl na danie czy jakos tak. Szczegolnie niedobry jest cos tam ( nie pamietam co) w sosie serowym . Alutko no wreszcie jestes :)
  11. RenataOsloasia78Co gotujecie dzisiaj?ja nie mam pomyslu na drugie, na pewno bedzie zupa jarzynowa z brokulem i kalafiorem ja rosol a na drugie kurczak
  12. czekam na kolezanke :) Kuba dzis sam wraca ze szkoly, nie mogl sie doczekac kiedy bedzie sam wracal. Wczoraj wracal sam do polowy drogi, dzis juz cala sam. Nie ma daleko, wrecz bliziutko, no ale trzeba 2 razy przejsc ulice, z czego 1 przejscie bez pasow, zaraz za zakretem... ale wczoraj go obserwowalam, bardzo rozwaznie sie zachowuje.
  13. renataosloi moja za udane zwiazki małzeńskie!! :) wszystkiego najlepszego, kolejnych wspolnie spedzonych lat w szczesciu, milosci i radosci :)
  14. sprzatam, sprzatam i konca nie widac... pozniej wpadnie kolezanka na kawe, pozniej wroci kuba ze szkoly, Ele poloze spac i wtedy przylize :)
  15. Isa wszystkiego najlepszego kochana, spoznione ale szczere zyczenia, z serca plynace, usmiechu, radosci, milosci i spelnienia marzen. Zeby urlop sie udal, zeby budowa sprawnie poszla, zeby Ala nie miala wysypek i zeby w malzenstwie zawsze same radosne dni byly :)
  16. asia78Zarazilam sie bolem 8 od Kajochy ożesz Bylam z Ela polazic po kaluzach :) teraz spi.
  17. Isa koncz, koncz robote, zebys spokojnie mogla isc na urlop .
  18. mi tez sie cos snilo, ale co? rano pamietalam i juz zapomnialam :) ciekawe jak moj Kuba na basenie dzis :)
  19. czesc :) Wczorajszy dzien to odczulam jakby 2 byly w 1 :) Tyle rzeczy porobilismy. Przede wszystkim zadowolona jestem z zakupow ogrodowych - szczegolnie z kolorowych wrzosow, bo mielismy same fiolety, wiec dokupilismy pomaranczowe i biale i zolte - bedzie kolorowo :) Zeby caly naroznik obsypac wrzosami to potrzebuje ich chyba ze 100szt :) pomalu sie zapelni :) uciekam, musze pranko przygotowac, cos poczytac jeszcze, pozniej wpadne :)
  20. Kuba jutro ma zbiorke przed szkola o 7.30 i jada na 2 godziny lekcyjne na basen, pozniej wracaja na reszte lekcji. Ciekawe jak tam basen przypadnie dzieciom do gustu :) widze ,ze Dziubali nie bylo. moja za nowy rok szkolny za udane budowy za urlopy udane za co chcecie tam jeszcze :)
  21. babeczko u Was pada? u nas piekna pogoda. zaraz bedzie P. dzis wczesniej konczy :)
  22. To chyba chodzi o dzieci , ktore juz sa zaadaptowane do przedszkola. Adaptacja malych dzieci polega wlasnie na stopniowym przyzwyczajaniu do przedszkola. Nie wyobrazam sobie zostawic 2,5 letnie czy 3 letnie zdiecko od razu na 8 h w nieznanym dla niego miejscu , otoczeniu i z nieznajomymi ludzmi. W przedszkolu u Kuby, tak jak i u mojej siostry i przyjaciolki ( wiec przypuszczam ,ze w kazdym innym - ktore jest dobre) , sa wlasnie okresy adaptacyjne, gdzie przychodzi sie najpierw z dzieckiem siedzi, pozniej dziecko zostaje na chwile samo, ta chwile sie wydluza az dziecko jest w stanie zostac samo 8h w przedszkolu, bo czuje sie w nim juz pewnie, zna otoczenie, wie ,ze nie stanie mu sie nic zlego. Jak juz okres adaptacyjny sie konczy dziecko zostaje codziennie taka sama ilosc godzin. Zdarza sie ,ze dziecko jest zafascynowane przesdzkolem przez 1sze 2 tygodnie i pozniej nastepuje okres zalamania. Nasz psycholog przedszkolny radzil wtedy dac dziecku odpoczac, zostawic na pare dni w domu ale zaznaczajac , ze po tych dniach umowa jest ,ze wraca do przedszkola. Ja z Kuba nie maialm problemow, bo caly czas podobalo mu sie. Idziemy z Ela obadac co jest w lodowce :)
  23. asia78Sama nie zadzwonilam, bo juz i tak arno wymeczylam te pania i dyrektorkei bylo mi glupio no co Ty !!! to normalne :) Kazdy rodzic dzwoni, no przeciez Twoje dziecko 1szy dzien w przedszkolu, interesujesz sie , to normalne. Jak Kuba poszedl 1dzien to ledwo zalecialam do pracy to juz dzwonilam :)Od razu powiedzialam ,ze bede dzwonic jeszcze za godzinke. Dzwonilam :) W 1szy dzien odebralam go przed poludniem - ale on mial 2,5 roku wtedy.
  24. Asia to bedziesz teraz luzik miala w domu, ze Stefem tylko :) ja dzis po Kube o 10.30 :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...