kwiaciarka

o rany !!!! co tak pusto?

musze cos zrobic z tv - dzieci kloca sie o bajki, kazde chce ogladac inna - nie wiem czy kupic tv, czy dla Kuby karte do kompa ..... nasz tv taki maly, za maly do salonu, stary typ jeszcze , moze ........ hmmmm co rano jest klotnia ktory kanal ogladac :( wyznaczam kolejki, ale Kuba potrafi zrozumiec i dotrzymac kolejki ale Ela sie awanturuje, placze, mam dosc.

LemaCzescPowiedzialam wczoraj Frankowi, ze dzieci moga plakac w przedszkolu, a on na to: mam nadzieje, ze nie wszystkie beda plakaly, bo nie bede mial z kim sie bawic A po chwili dodal: mamo, najwyzej bede sam sie bawil w tym czasie kiedy dzieci beda plakaly fajny :) czesc! A Ela dzis rano wstala i powiedziala - mamus, nie chce isc do przedszkola sama oj, czuje, ze nie bedzie lekko.

asia78A Stefan mowi, ze wezmie pareo

oj, nie to fo, Aida jak chcesz to przeniose ?

Aida a zobacz co ja znalazlam :) Zobacz wątek - LIPIEC 2007 - Jesteśmy w komplecie ;) • Forum noworodek.pl nie wiem czy stronka otworzy sie na tej co zdjecia... strona 106 chyba albo wczesniejsza

Ela wezmie napewno dzidziusia. Musze w czwartek z Pania porozmawiac, bo jesli Ela wezmie jednego dzidziusia to wezmie go po to aby jej bylo razniej w 1sze dni, zeby nie czula sie samotna, tylko czastke domu miala ze soba i nie wyobrazam sobie aby w te 1sze dni od razu musiala sie tym dzidziusiem dzielic z dziecmi, Ela chce wziac wiecej dzidziusiow, zeby sie podzielic z kolezankami, ale zasada jest - 1 zabawka przytulanka. Nie wiem wiec jak to ma wygladac. Przyniesie dziecko swoja przytylanke i moze byc tak, ze bedzie samo ja mialo 5 minut? bo bedzie sie dzielic musialo, a jak bedzie duzo chetnych ? hehhe, nie moge tego rozgryzc.

Chlopaki testuja komorki, a Ela nadal "czyta" bajki hahahah o rany, wlasnie ptak chyba walnal w szybe jaki huk ! ale ptak nie lezy na ziemi .... dziwne A Tina bzyka poduche swoja

A ja dalam dzieciakom obiad, pozmywalam - znaczy zmyware zaladowalam, posprzatalam troche i znow mam luz :) pojde zaraz rozwiesic pranie, ale chwile posiedze :)

Lema u nas tez mowili w przedszkolu zeby nie opowiadac dzieciom raczej o przedszkolu, bo zazwyczaj mama opoiwada jak to jest fajnie a pozniej dziecko sie rozczarowuje, lepiej zeby okazalo sie fajniej niz myslalo niz odwrotnie, dlatego ja np. mowie Eli, ze moze jej byc przykro bez mamy, ale ze ja szybjo wroce, ze w tym czasie moze robic to i tamto, ze niektore dzieci pewnie beda tez poplakiwac, ale ze trzeba wtedy pomyslec, ze mama przyjdzie a tu mozna zamiast plakac pobawic sie w cos fajnego. Placz napewno bedzie i Ela bedzie swiadkiem nie raz, wiec nie ukrywam przed nia tego ze tak moze sie zdarzyc. Przytulanke bym dala.

RenataOsloLemaHeh, mi sie cos przypomnialo Czasem zartujemy z Franka i na jego: czemu? odpowiadamy: bo nie ma dżemu I ktoregos dnia pytam Franka: czemu?a Franek z usmiechem: bo dżem sie skonczyl Trcohe sie chlopakowi pomylilo, ale w jego pojeciu sens zachowal niezle! Pa Dziewczyny!

Maciek przyszedl, ja uciekam, pa

idzie Maciek : o matko, mamo szybko, musze sie uczesac, o matko , aaaaaa, Maciek idzie hahahah nie wiem czy ona taka spragniona dzieci czy sie zakochala w tym Macku ?

LemaKwiaciarko, posmialam sie, niezla artystka z Eli

Asia ja wstalam dzis o 7 wiec juz i pranie zrobione i zmywarka umyla , w sobote robilam generalne porzadki wiec mam luz. Ela dalej ciagnie: sory , ze was zanudze moze ale nie moge sie powstrzymac hahahah : pan hilary nie wie gdzie ma okulary, juz podloge chce odrywac, policjanta zaczal wzywac, nie dowiary co za ciapa, buty niech sciagnie, moze tam ma, ale ciapa , niedowiary ...... zloty juz chce sie zrobic, ale on za to juz wie co to duch , bajka poznana juz, konczymy juz hahahah, dobrze, ze sie jeszcez dzis nie malowalam, bo bym miala wszystko splyniete

ona oglada ksiazke i co widzi to opowiada :) sie domyslam ,ze na koniec dotarla do pana hilarego :) Teraz mi komentuje, ze kon gluptas, nie wie ze pies robi hau a kot mial ... :) KONIEC

hahaha ja placze tu ze smiechu co ona czyta niedowiary wilk sie zamienil za ksieznkiczke , przyznal sie a tu dzungla i tam smierdzi , tam wymysla kon jakies bzdury ze pies robi mial , mial , gdzie jest mleko kotka ? nie dowiary nikt nie wie gdzie miska kotka , nie dowiary gdzie sa moje okulary , to nie fer

Ela czyta sama ksiazke :) " byla sobie krolewna, byl sobie chlopiec kolo ktorego byl strach burzy, a tu male zwierzatka kroliczki i wilk, one nie wiedza czy to duch czy wilk, ale to jest wilk, a to piesy są i miś, nie wiedza co robic, a slon to jest zyrafy kolega, a tygrys ma igly i moze sie pokloc na widly, tutaj mamy zaby co ze strachu jedza muchy , ale nie widza much i skarza mamie, a ten wilk nie wiedzial gdzie duch i wiedzma dala mu w dupe , ale sama nie umyla zebow i poszla do miasta nie dobra macocha, wziela i niebosko umyla zeby i tak dalej i tak dalej ladna bajka? nie nadazam juz pisac co ona tam czyta hahaha

tak Asia, uodparniajace przed przedszkolem :) dzis komp jest jak moj nalog

Dziubalo moje dzieci tez nie choruja. Jesli chodzi o zupe, to juz kiedys pisalam, ze dzieci powinny zawsze jesc zupe zanim zjedza 2gie danie, bo zupa rozgrzewa delikatny zaladek dziecka, przygotowuje go do ciezszego jedzenia :) zbawienna zupa? :) ;)

asia78kwiaciarkaasia78Pola w ogole nie chorowala przed przedszkolem. Poszla i same pamietacie zeszly rok efektownie zakonczony zapaleniem pluc i rotaAsia to Ty radzisz szczepic? Ale na co? a o czym piszemy? ide po kawe

asia78Pola w ogole nie chorowala przed przedszkolem. Poszla i same pamietacie zeszly rok efektownie zakonczony zapaleniem pluc i rota Asia to Ty radzisz szczepic?

DziubalakwiaciarkaDziubalo no ja nie czytalam po necie, ale z obserwacji u znajomych jednak zaszczepione nie choruja, albo choruja mniej. Ja jeszxcze nie wiem, dzis lekarka przyjmuje po poludniu. A to szczepienie to doustne .Różne są opinie, dlatego to loteria . Jak dziecko jest chorowite i chce się je potencjalnie uchować przed chorobami to pewnie nie zaszkodzi spróbować. I tak ma już "zepsutą" odporność. W innym przypadku to bez sensu, szkoda zaburzać naturalną odporność. Ale to moje zdanie. Jak z wszystkim - każdy robi jak uważa. wlasnie "ciagnie" mi ku takiemu przekonaniu, dlatego tez nie biegne od razu szczepic, raczej bardziej przekonuje mnie nie szczepienie i poczekanie czy bedzie wogole chorowala, ale jestem ciekawa co powie lekarka. Kuba to szedl do 2 latkow, wiec tez inaczej.

A babeczka powiedziala, ze moje niskie.

Dziubalo no ja nie czytalam po necie, ale z obserwacji u znajomych jednak zaszczepione nie choruja, albo choruja mniej. Ja jeszxcze nie wiem, dzis lekarka przyjmuje po poludniu. A to szczepienie to doustne .