Skocz do zawartości
Forum

kasiak4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kasiak4

  1. KaszaaaaaaGratulauje nowym mamusią !! :)Gratuluje bezczopowcą :) Witam przeterminowańce :P Mam nadzieje,że nie pleśniejecie Lanino jakie skórcze ?? Moja się tak pręży jak ma kolke i nie może bąka puścić a skorcze są z braku witamin wydaje mi się,że taki maluszek nie powinien mieć braków witaminowych ...Dajesz jej witamine D,E i K ? My dziś byłyśmy u kardiologa. Ma niuńka na aorcie jeszcze coś(nie pamiętam nazwy) ale to taka pozostałość po życiu płodowym i obok serduszka też coś podobnego ale lekarka twierdzi ,że jest o.k. u wcześniaczków tak często jest.Niestety nie mogła jej z powodu nadmiaru gazów zbadać tętnic brzusznej-troche jestem zła bo jak bym wiedziała to bym jej espumisan dała.Za 3 miesiące mamy znów do kontroli się stawić. Dziś rano udało mi się złapać w końcu mocz w ten cholerny woreczek ale mała spała na brzuszku i przez moja zachlannośc nic z tego nie wyszlo :( Sprawdzałam co chile czy się nie budzi a ta cwaniara piętkami zciągneła ten woreczek przez sen i wszystko się wylało :( No cóż jutro znów o 4 robie pobódke i może znów się uda ... Nie mam telefonu !! Czuje się jak bez ręki :( Wpadł mi do wanny wczoraj :( Jeszcze jest zaparowany pod szybką ale jak para zniknie to spróbuje go uruchomić aczkolwiek wątpie,że coś z tego będzie ... Naj lepszy jest mój mąż który miesiąc temu swój wyprał a wczoraj do mnie miał pretensje! No ale cóż to tylko facet Witam Was, Kasza te witaminy to przepisał dla małej lekarz czy sams kupiłaś ?
  2. Muszę zmykać, czas szykować kąpiel dla maluszka, powiem Wam że uwielbiam tą błągą minkę po kąpieli mały jest taki szczęśliwy Trzymajcie się Dziewczynki dzielnie !!!
  3. racuszekwreszcie chłopaki się pojawiły hyhyhy bo jakoś same baby w tym roku się rodzą :) a powiem Wam że w szpitalu gdzie rodziłam na oddziale noworodków byli sami chłopcy ani jednej dziewczynki aż się sama zdziwiłam
  4. Witam Marcowe Mamusie, długo do Was nie zaglądałam ale to z powodu awarii komputera a w między czasie urodził się mój ukochany maluszek. 09.03.2010 o godz. 11.15 urodziłam syneczka Wojtusia, waga 3350, 55cm. Było dosyć ciężko, poród wywoływany ale minęło już 2 tygodnie i teraz już wszystko wraca do normy. Gratuluje wszystkim rozpakowanym mamusiom a Tym które jeszcze czekają życzę cierpliwości i lekkich porodów.
  5. Dziewczynki zmykam na razie bo muszę jeszcze zrobić małe porządki w domu ! Gdyby coś zaczęło się dziać to dam znać. Trzymajcie się cieplutko, Pa
  6. stysiapysiaA w jakim kierunku Twój mąż jest lekarzem? jest chirurgiem więc w pracy ma różne widoki więć myśle że przy porodzie też da rade i nie zemdleje , chociaż kto wie
  7. Aguniakasiak4U mnie do tej pory też było lajtwo ale dzisiaj coś dziwnego zaczęło się ze mną dziać a w dodatku ciągle latam do kibelka i tak sobie myśle czy to przez ten stres czy to może już organizm zaczyna się oczyszczać przed porodem Kasia rozumiem Twój stresik,sama mam podobny a mam rodzić za 10 dni,u mnie pewnie nerwy są dlatego,że wiem że będę miala cesarkę i te czekanie nie jest zbyt przyjemne... Ale damy radę głowa do góry,czekamy przecież na nasze skarbki Agunia, pewnie że damy radę, w końcu jesteśmy silne kobitki i wiele zniesiemy ! Tylko najgorsze jest to czekanie i mimo woli powoduje to duży stres ale musi być dobrze
  8. racuszekja martwię się najbardziej o Tomka ... on jest biedaczek przerażony , ale sam chciał być przy porodzie... Mój mąż też koniecznie chce być przy porodzie ale ja jakoś do tej pory byłam bardziej nastawiona na to że sama będę się męczyć ale teraz coraz bardziej zaczynam się przekonywać do tego że może jednak jakoś by mi pomógł. Ja o męża wogóle się nie boje, jest lekarzem więc pewnie wie co go czeka
  9. U mnie do tej pory też było lajtwo ale dzisiaj coś dziwnego zaczęło się ze mną dziać a w dodatku ciągle latam do kibelka i tak sobie myśle czy to przez ten stres czy to może już organizm zaczyna się oczyszczać przed porodem
  10. Witajcie Dziewczynki Jutro mój termin i jakoś z tego powodu nie mogę sobie znaleźć dzisiaj miejsca, nocka tez nie należała do najlepszych. denerwuje się jakoś dziwnie ale pewnie jutro nic jeszcze się nie zdarzy, nie sądze żeby synek był aż tak punktualny. Stysiu, jesteś bardzo dzielną mamusią, aniołeczek napewno jest z Tobą ! Życzę wszystkim miłego popołudnia
  11. Witam Was cieplutko Marcowe Mamuśki ! Widzę że od wczoraj same wspaniałe wieści ;Redberry - super, synuś pięknie rośnie, Lanino cieszę się że wszystko oki - pozostaje tylko cierpliwie czekać. A marcóweczkom które dzisiaj wybierają się do szpitala życzę szybkich i szczęśliwych porodów Trzymajcie się Dziewczynki ! A Wszystkim oczywiście Wspaniałego Dnia
  12. Jeśli chodzi o oddychanie to ja też nie mam bladego pojęcia o co w tym wszystkim chodzi. Mam nadzieje że z tego wszystkiego to nie przestane wogóle oddychać bo to by dopiero było !!!
  13. AguniaHej Kasia u mnie szuflada jest przykryta,takie właśnie chcieliśmy. Agunia a ta płyta co zakrywa szuflade zamontowana jest na dole łóżeczka tzn. tutaj gdzie kończą się szczebelki ? Na moje oko tak powinno być, skoro płyta jest to gdzieś trzeba ją założyć
  14. Witam Was ponownie , łózeczka macie śliczne a kołyska racuszku jest przepiękna ! Mój mąż też złożył łóżeczko ale niestety jeszcze stoi puste tzn. bez pościeli. Widzę że Wy też macie łóżeczka z szufladami więc Was zapytam czy tą szufladę to macie przykrytą ? Bo moje miało mieć przykrytą, została jedna płyta ale w żaden sposób nie ma jej jak zamontować i tak się zastanawiam jak to jest z tą szufladą Nie dopytaliśmy w sklepie ale to chyba bez sensu żeby była odkryta szuflada bo widać wszystko co w niej włożone
  15. Witam Was marcóweczki, ja już dzisiaj od 6 na nogach. Już wróciłam ze szpitala z porannego zapisu ktg. Tętno i ruchy maluszka OK, ale chociaż do terminu zostało mi już tylko 4 dni a tu ani najmniejszy skurcz nie wyszedł ! Trochę mnie to zmartwiło bo pewnie przenosz synka ! A już dzisiaj w nocy myślałam że coś się zaczęło bo obudził mnie dość mocny ból brzucha, nie mogłam podnieść się z łóżka ale przeszło i teraz cisza no i ktg nie pokazał żadnych skurczy ! No nic czekamy dalej. Życze Wam wszystkim miłego i spokojnego dnia. Trzymajcie się cieplutko !
  16. zancia1907kasiak4A ja wczoraj rozpoczęłam 40 tydzień i tak sobie pomyślałam że to musi być wyjątkowy tydzień i postanowiłam cały leniuchować i tylko odpoczywać ale niestety już po pierwszym dniu mi się nudzi i chyba jednak trzeba zabrać się do jakiejś roboty. Tylko że z drugiej strony już nie bardzo daję rady, strasznie się męcze No jak tak samo nie umiem leniuchować cały czas, wtedy czuje się gorzej, ale zawsze można trochę tego trochę tego:) No to w takim razie chwilowe zawieszenie leniuchowania, idziemy z moim malutkim najpierw troszkę podjeść a potem troszkę posprzątać ! Trzymajcie się Dziewczynki cieplutko i do potem. Miłego Dnia !
  17. kingusia1991kasiak4Nie było jeszcze dzisiaj Kiingusi, czyżby coś się wreszcie u Niej zaczęło dziać Hehe nawet już na to nie liczę za uparte dziecię w sobie mam chociaż ja się też urodziłam tydzień po terminie... no cóż zobaczymy jutro pewnie mi położna wyznaczy termin wywołania ... A zobaczysz że jak położna ustali termin to mała przekornie zaraz zechce wyskoczyć
  18. A ja wczoraj rozpoczęłam 40 tydzień i tak sobie pomyślałam że to musi być wyjątkowy tydzień i postanowiłam cały leniuchować i tylko odpoczywać ale niestety już po pierwszym dniu mi się nudzi i chyba jednak trzeba zabrać się do jakiejś roboty. Tylko że z drugiej strony już nie bardzo daję rady, strasznie się męcze
  19. Nadrabiam zaległości i właśnie przegłądam zdjęcia Aiutki i Kaszy ale cudne te Ich Maleństwa, piękne królewny
  20. Nie było jeszcze dzisiaj Kiingusi, czyżby coś się wreszcie u Niej zaczęło dziać
  21. Witam Was Kobietki ! nasz miesiąc się rozpoczął i widzę że niektóre z nas już prawie gotowe do rozpakowania. Teraz pozostaje na m tylko cierpliwie czekać na nasze ukochane maleństwa i ściskać kciuki żeby wsio było ok. życze wszystkim miłego i spokojnego dzionka a przeziębionym marcowym mamusiom szybkiego pozbycia się choróbska
  22. overpowered - to wspaniałe wieści, trymajcie się cieplutko i czekamy na fotkę synusia !
  23. Racuszku , ja też mam właśnie taką mleczną wydzieline ale moja jest głownie w ciągu dnia jak chodzę, kilka razy muszę zmieniać wkładkę ale po nocy to jest suchutko ani kropelki więc mam nadzieje że to nie wody bo podobno one wyciekają głownie podczas leżenia ale jak to jest z tym czopem śluzowym to nie mam pojęcia.
  24. Witam Wszystkie Marcowe Brzuszki ! i życzę miłego dzionka, bez nadmiernych dolegliwości. U mnie noc raczej kiepska ale myśle że to głwnie psychika robi swoje, to 10 dni do porodu robi swoje. Dolegliwości większych niemam ale ciągle myśle o tym że to już tak blisko. Ostatnia wizyta u lekarza, potwierdziła że dzidziuś jest już niziutko i gotowy do wyjścia, rozwarcie na 1 palec. Teraz tylko czekać na dalszy rozwój akcji. KTG też wyszło OK !. Przez ostatnich kilka dni zauważyłam bardzo dużo takiej mlecznej wydzieliny i tak się zastanawiam czy to może o czymś świadczyć ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...