Skocz do zawartości
Forum

kasiak4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kasiak4

  1. racuszeka Mela przedwczoraj na obiadek jadła spaghetti bolonese w słoiczku po 4 m-cu :) firmy babydream o kurcze ! mój na razie wcina tylko jarzynową i marchewkę z ryżem
  2. Aguniakasiak4Witam Was po dłuższej przerwie ale tylko w pisaniu bo podczytuję was na bieżąco. A u nas dzisiaj pogoda nawet fajna 25 C tylko troszkę pochmurno więc sobie spacerowaliśmy dosyć dużo a teraz Wojtuś padł w łóżeczku ale pewnie jak zwykle pośpi z 5 minut. Jak czytam o tym że Wy tak chudniecie to zazdroszczę, moja waga do pewnego momentu spadała a teraz stanęła na 59 kg. i ani drgnie w dół na szczęście w górę też obawiam się więc że nie zdołam wrócić do wagi sprzed ciąży hej, hej! Dawno Cię nie było :) ja słodycze też uwielbiam niestety... Agunia ale ty masz to szczęście że słodycze nie dodają ci kilogramów więc możesz spokojnie podjadać !
  3. stysiapysiaHej Kasiak...Ja już zaczęłam w słoiczkowych daniach jest gluten tak ? to ja coś słabo szukałam bo nie znalazłam. A w jakich Stysiu ?
  4. A mam do Was jeszcze pytanie odnośnie tego glutenu, podajecie już ?
  5. Lan, ja kolacje też odstawiłam ale słodycze podjadam i to coraz częściej więc nie ma się co dziwić że waga nie chce spadać
  6. Dziewczyny a co się dzieje z Kasząąąą jakoś długo już tu nie zaglądała a przecież raczej nie zapominała o forumowych pogawędkach
  7. Witam Was po dłuższej przerwie ale tylko w pisaniu bo podczytuję was na bieżąco. A u nas dzisiaj pogoda nawet fajna 25 C tylko troszkę pochmurno więc sobie spacerowaliśmy dosyć dużo a teraz Wojtuś padł w łóżeczku ale pewnie jak zwykle pośpi z 5 minut. Jak czytam o tym że Wy tak chudniecie to zazdroszczę, moja waga do pewnego momentu spadała a teraz stanęła na 59 kg. i ani drgnie w dół na szczęście w górę też obawiam się więc że nie zdołam wrócić do wagi sprzed ciąży
  8. W poniedziałek spróbuje jeszcze zadzwonić do pracy może jakoś się z nim dogadam ale on jest taki typek że hej . Z tego co wiem to wniosek o wychowawczy trzeba złożyć 2 tygodnie wcześniej więc pewnie już jest po wszystkim. Ech znowu popsuł mi się humor na weekend, w tamtym tygodniu pokłóciłam się z mężem, w tym tygodniu praca doprowadziła mnie do szału, ja zwyczajnie nie mogę mieć spokoju zawsze coś się musi spieprzyć
  9. zrezygnowałam z wychowawczego bo myślałam że dostanę chociaż zasiłek i będę mieć choć te parę groszy a w między czasie będę szukać pracy ale okazuje się że z tego NIC !!! Normalnie jestem wściekła sama na siebie no i na tego cholernego mojego szefa bo po tylu latach pracy mógłby jakoś pójść mi na rękę bo na pewno są jakieś sposoby żeby zwolnić po macierzyńskim ale jego to g... obchodzi
  10. Hej Kobitki, Racuszku ja też postanowiłam że nie wracam do pracy, w poniedziałek ostatni dzień macierzyńskiego a od wtorku bezrobocie, nawet zasiłek mi się nie należy bo jak się zwolnie sama albo za porozumieniem stron to łaskawcy płacą dopiero po trzech miesiącach no i tylko 3 miesiące a z szefem nie mogę nie dogadać żeby to on mnie zwolnił twierdzi że tak się nie da !!?? No cóż będę na utrzymaniu męża co mnie okropnie wkurza A ile Wy macie e urlopu 20 czy 22 tygodnie ?
  11. Witam się sobotnio, wszystkie zdjęcia dzieciaczków superaśne. Widzę że dzisiaj pustki, pewnie Wszystkie korzystacie z ładnej pogody i rodzinne spacerki. Życzę więc wszystkim miłego wekendu , pa,pa
  12. Redberryale śliczności - jaki radosny! no naprawdę radosny to on jest budzi się i zasypia z uśmieszkiem ale jak widzi aparat to poważnieje i ciężko uchwycić uśmiech na zdjęciu. Dobra lecę , pa.
  13. Wrzucam jeszcze fotki syneczka i na razie pa, pa
  14. laniniadobra ja chyba spaadam na spacer z małą, bo coś nie boże się dzisiaj porządnie wyspać, po pół godzinie się budzi niewyspana, moze w wózku się dośpi. nareczka kurcze my już trzeci dzień bez spaceru, ciągle pada i zimno jak diabli 14 stopni więc nawet nie wychodzimy. A dopiero wszyscy narzekali że taki upał a tera pogoda do bani
  15. ja właśnie też nic nie wiem na temat tego glutenu, czy to ma być ta zwykła kaszka manna ? A poza tym mówiła że można raz dziennie podawać kaszkę bezglutenową i wprowadzać zupkę jarzynową ale to wszystko dopiero po skończeniu 5 m-ca, więc ja na razie nic poza soczkami i jabłuszkiem nie daję. Mój ostatnio strajkuje i w ogóle nie chce pić żadnej herbatki ( żadnej to znaczy koperkowej ani rumiankowej )więc zaczełam mu podawać soczki i nawet mi smakują ładnie pije.
  16. Hej Agunia ! 8100 !!!! no, no to jest waga. Mój waży 6800 a i tak wydaje mi się że już jest taki ciężki do noszenia a co dopiero Ty masz mówić !!! Ja ostatnio pytałam o rozszerzanie diety to pediatra kazała mi po skończeniu 5 miesiąca zacząć wprowadzać gluten !!! po jednej łyżeczce kaszy na 100 ml mleka do jednego posiłku. Czy któraś z Was słyszała o tym że już trzeba wprowadzać gluten ?- karmie już tylko butlą Ja myślałam że to znacznie później.
  17. Witam Wszystkie Kobietki, my już po trzeciej dawce szczepień, niestety tym razem nie obyło się bez gorączkowania ale jeden czopek załatwił sprawę. Muszę się Wam pochwalić że Wojtuś był bardzo dzielny, w ogóle nie zapłakał tylko cały czas gaworzył ! Widzę że pojawił się temat drugiego dzidziusia, my pewnie też niebawem pomyślimy o braciszku albo siostrzyczce dla Wojtunia bo ja już nie jestem taka młoda i czas ucieka. Tym bardziej że nie mam jakiś koszmarnych wspomnień z porodu więc pewnie się jeszcze zdecyduje na jednego maluszka. Pozdrawiam Was i wszystkie Wasze śliczne Maluszki
  18. o na razie jakaś cisza zapanowała i nie ma nikogo. W takim razie zmykam jak mi się uda to może zajrzę później chociaż może być ciężko bo męża nie ma do wieczora i Wojtuś pewnie mi nie pozwoli siedzieć .
  19. laniniahej dziewczyny, jakaś zmulona dziś jestem... żancia wsiego naj naj naj, przede wszystkim zdrowej i wesołej pociechy ;c)) redzia widze że u was juz kupki ok, u nas właśnie się schrzaniły. do tej pory były w porządku, żółte grani że tak powiem, a od kilku dni kurcze zrobiła się zielona, śmierdząca musztarda ;c( zaczynam się martwić, bo kompletnie nie wiem od czego, mała przecież je już teraz tylko pepti i herbatkę, którą do tej pory piła i było dobrze. Zbiegło się to w czasie z upałami i z odstawieniem mojego mleka. a może za zimne jej mleko dawałam w te upały... nie wiemi nie wiem co jeszcze chciałam... Powiem Ci Lanino że u nas też ostatnio z kupkami coś nie tak, takie zielonkawe i zapach jakiś okropny. Myślę że to może przez soczki które ostatnio zaczeliśmy wprowadzać, Wojtuś spróbował już jabłuszka i marchewki . Nawet mu podeszły ale te kupale po nich są okropne !!
  20. Hello marcowe mamusie ! wszystkie dzieciaczki na zdjęciach cudowne !!! i wszystkie tak pięknie i szybki rosną. To ja też pochwale się moją pociechą i załączam zdjęcie Wojtusia z dzisiejszego spaceru.
  21. Wojtuś też ma dzisiaj dobry dzień - chodzi oczywiście o spanie, wstał o 8, o 10znowu zasnął, obudził się o 14 i po 15 znowu zasnął i śpi nadal. żeby tak było codziennie ale to raczej tylko moje życzenie. Widzę też że Wasze dzieci super trzymają główkę jak leżą na brzuszku a mój to jakoś tak nie za bardzo, przede wszystkim to nie cierpi leżeć na brzuszku a jak już leży to nie chce się mu główki podnosić nie wiem ale pewnie powinnam się tym zacząć martwić. Ale może to tylko chodzi o to że jest leniwy bo czasami ładnie podniesie i trzyma ale częściej buntuje się i za chiny nie chce podnieść.
  22. Witam Was Wszystkie, rzadko piszę ale regularnie Was czytam . Wszystkie dzieciaczki piękne i cudownie rosną. Mój Wojtuś waży 5500 więc porównując z Waszymi pociechami wydaje mi się że dosyć mało ale nasza lekarka mówi że waga jest dobra więc tym się nie zamartwiam. My już jesteśmy po dwóch szczepieniach które przeszły nawet bezboleśnie. Martwi mnie jednak to że dopiero teraz dostaliśmy skierowanie na badanie bioderek, nie jest to trochę za późno, z tego co czytałam to Wasze dzieci wcześniej miały to badanie ? Mam nadzieję że wszystko będzie Ok. Pozdrawiam Was cieplutko i buziaczki dla wszystkich dzieciaczków od forumowej ciotki Kasi.
  23. Hello Mamusie, dawno tu nie zaglądałam ale niestety czasu mi brakuje na wszystko ! Wojtuś w nocy ładnie śpi ale w dzień tylko na chwilkę przysypia tak że cały dzień mam co robić. Widzę że dzisiaj temat szczepień, my już jesteśmy po pierwszej dawce obowiązkowych - trzy wkucia, ale synuś nawet był dzielny i tak bardzo nie płakal. Mój mały tez ma taką drobną kaszkowatą wysypkę na buzi, czasem jest bardziej a czasem mniej widoczna pytałam ostatnio lekarki ale powiedziała żeby się tym nie martwić zniknie samo więc nic niestosuje tylko przemywam wodą przegotowaną ale poprawy to narazie nie widzę . My też już jesteśmy po chrzcinach i bardzo się cieszę że to już mamy z głowy. A tak wogóle to Wojtuś skończył dzisiaj 7 tygodni !!!! Pozdrawiam Was Wszytkie gorąco i życzę miłego popołudnia !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...