anusiaelblag

279

Monia Ja to zrobiłam wczoraj w szafkach dziewczyn identyko hehehe Trochę roboty było ale już dzięki Bogu mam za sobą Mam nadzieję, że Tobie sprawniej pójdzie :) Alfa Albo poniedziałek albo piątek W piątek mój znajomy ma urodziny hehe i się śmieje, że jak urodzę w piątek to chrzestnym zostanie Gabi Będzie dobrze waga Ci spadnie, że się nie obejrzysz A z Sandrą długo spadała Ci waga? No wlazłam na tą wagę i wyszło 58,8kg Idealnie jak dla mnie hehe 5 kg po porodzie mogło by spaść i niech już waga więcej nie spada

Otka oby był tygodniowy, bo dziewczyny mam weekendowe Zuza z soboty Kinga z niedzieli

275

273

270

Otka w górach to ja była ło ho ho i jeszcze trochę dawno temu Alfa No i dobrze Bo tylko na skurczach się kończy w końcu mogłoby coś pocieknąć hahahaha

267

264

259

OtkaAnia kwestia przyzwyczajenia My wczoraj z M. po moich zajęciach poszliśmy nad morze bosko było te fale a mało nas nie wywiało Hehehe no nie dziwię się ;) Ale nad morzem to w każdą porę roku jest zajefajnie

Otka Oj tak ;) Jak mieszkałam w Elblągu też zawsze zimniej było choć do morza nie miałam tak bliziutko jak Ty hehehe Ale nie ma to tamto mój mąż chciałby mieszkać w Kołobrzegu tylko jak on by tam wytrzymał z taką pogodą? Gabi No to trzymam kciuki za dietkę Ja to chyba nie będę miała z czego się odchudzać ;) Właśnie idę się rzucić na wagę

O jeju, aż mi się zimno zrobiło ;) A tak szczerze mówiąc to pogodę macie nie za ciekawą. U mnie wiatru nie ma słoneczko świeci ale na termometrze 5 stopni brrrrrr....

jakby miało podziałać to bardzo chętnie

Otkaw Kołobrzegujak byś rodziła to nie musiałabyś przeć bo by ci go wywiało tak wieje ze śmiechu to go zaraz wypluję

Nie tyle werandowanie a aura za oknem będzie przyjemniejsza na poród

Hahahahaha ;) Oj tam oj tam Już mam taki plan jak wczoraj oglądałam pogodę mogłabym urodzić w środę i wyjść w piątek bo ma być ok 28 stopni Albo urodzić w piątek i w poniedziałek wyjść bo do wtorku taka pogoda ma się utrzymać

Bo ja to jak słonica 12 miesięcy będę chodzić w ciąży

Ufff kamień z serca, bo już miałam wyrzuty sumienia, że smaka Ci narobiłam przed śniadaniem

251

249

245

243

241

warszawa co jest dalej taxi czy autobus?