anusiaelblag

delfina5gabiplaza4anusiaelblagGabi Bardzo możliwe, że masz kości takie a nie inne bo ja w życiu nie powiedziałabym że tyle ważysz..ja o ile dobrze pamietamto na ostatniej wizycie wazylam 96,5 ale brzusio juz mam spory.. wszyscy sie smieja ze juz jestem w 9 miesiacu.. czuje sie ciezko.. bo jak rodzilam mmoja sandre to wazylam 90.. a teraz to sie boje ile jeszcze przytuje Ja się modlę aby stówki nie przekroczyć bo moje stawy tego nie wytrzymają. Już od kilku dni staw biodrowy a konkretnie ten gdzie noga wchodzi w pupę :) bardzo mi dokucza. A waga póki co 92 kg. Z Oliwią przybyło mi 20 kg! z Wiktorią 12 kg i praktycznie przy wyściu ze szpitala zeszło 9 kg. Mam nadzieję, że z teraz też tak będzie. No to trzymamy kciuki abyś nie przekroczyła stówki

Gabi Bardzo możliwe, że masz kości takie a nie inne bo ja w życiu nie powiedziałabym że tyle ważysz..

Delfina Święte słowa :)

Gabi No to jesteś o 6 cm wyższa ode mnie hehe ale nie wyglądasz na tą wagę co napisałaś w życiu bym nie powiedziała :) Ja tak wyglądałam jakoś w wakacje..

Gabi Wysoka chyba jesteś co? Ładna laska z Ciebie :)

No ja jak zaszłam w ciążę ważyłam 45kg tak więc teraz się nie oszczędzam. Ja to sobie zjem brzoskwinkę

gabiplaza4anusiaelblagGabi Ja to lubię z kimś ale wczoraj nawet obecność męża mi nie pomagała. Serce nawalało jakbym się przebiegła wokół bloku hehenooo.. i zobacz jak organizm sie zmienia jak jestesmy w ciazy.. przestajemy lubic rzeczy ktore uwielbiamy.. a odwrotnie z tym czego nielubimy.. Zmienia się nie do poznania. Ale co jest cudowne każda ciąża jest inna od poprzedniej. No i najedzeni jesteśmy ja i mój brzuch ;) Ale coś jeszcze bym zjadła hehe

Gabi Ja to lubię z kimś ale wczoraj nawet obecność męża mi nie pomagała. Serce nawalało jakbym się przebiegła wokół bloku hehe

gabiplaza4anusiaelblagNo i już kolacyjka zrobiona :)Dziewczęta przebrane w piżamkę teraz niech wystygnie zjedzą umyć ząbki i do łóżek I w końcu będzie czas wolny dla mamy hehe :) no tak bedzie pora relaksu wieczornego.. ja tez juz po kolacyjce.. i teraz pozostaje czekac na ukochanego.. Uwielbiam wieczory hehe cisza spokój ;) Dziś Gesslerowa :) Lubię ją oglądać hehe a że to program w deseń mojego męża (bo on kucharz) to on też siedzi i ogląda hehe Wczoraj oglądałam horror na tvnie i tak mi serce waliło jak zaczęłam się czegoś obawiać to stwierdziłam że horrory teraz nie dla mnie. A jak byłam z Kingą w ciąży jakoś na przełomie 8-9 miesiąca byłam z koleżanką w kinie na nocy horrorów myślałam, że urodzę tam hehe

No i już kolacyjka zrobiona :) Dziewczęta przebrane w piżamkę teraz niech wystygnie zjedzą umyć ząbki i do łóżek I w końcu będzie czas wolny dla mamy hehe :)

No niestety powielamy błędy ale dopóki się na nich nie nauczymy.. Ja uciekam na momencik zrobić dzieciom kolacyjkę, bo mężulo dziś przebiera i układa do snu ;)

gabiplaza4anusiaelblaggabiplaza4no tak.. ja bylam po przejsciach.. zostalam z corka sama jak zaszlam w ciaze..nie mialam pomocy od rodziny..ehh potem znalazlam faceta.. okazalo sie ze cpun.. potem wdalam sie w nastepny zwiazek..myslalam ze facet mojego zycia.. byl starszy 12 lat ale go kochalam..jak zaczelam prace to zaczal byc tak zazdrosny ze zaczal wyzywac a potem pic i bic mnie.. napoczatku tlumaczylam go jakos.. ale z pracy niezrezygnowalam..to byl moj jedyny lacznik ze swiatem bo nigdzie nie wychodzilismy.. ale bylo coraz gorzej.. wkkoncu niewytrzymalam.. odeszlam.. poznalam mateusza..znamy sie 3 lata a jestesmy razem ponad dwa.. nie chcialam dziecka na poczatku.. ale zaufalam jemu mysle ze nie bede tego zalowac.. tworzymy kochajaca sie rodzine. sandra mowi do niego tato.. namawial mnie na dziecko razem z sandra.. no i wkoncu sie zgodzilam.. kocham ich nad zycie.. Niestety nikt nam nie obiecał, że życie będzie piękne różowe i dobre. Współczuję Twoich przeżyć ale każdy człowiek uczy się na swoich błędach i przeżyciach jesteśmy o nie bogatsi. No u mnie też nie było kolorowo. Kinga nie jest córką mojego męża. A z jej ojcem mam takie teraz przejścia, że książkę można o tym pisać. Teraz Kinga ma jechać do ojca do Elbląga 28 kwietnia a ja jestem pełna obaw czy ją przywiezie mi z powrotem. Jeszcze on założył mi sprawę o pozbawienie mnie władzy rodzicielskiej. Jeden wielki cyrk, nie ma żadnych dowodów a sędzia jest tak zajefajny i jest po mojej stronie, że dla niego ta sprawa o pozbawienie jest śmieszna. I sprawę mam 4 maja. A z mężem nie chcieliśmy więcej dzieci, z tego względu że już mamy wspólną córkę i dwójka dzieci nam wystarczy. No a teraz jak jestem w ciąży to mam nadzieję, że jakoś uda mi się ogarnąć trójkę dzieci nie ja pierwsza i nie ostatnia. W wieku 23 lat trójka dzieci, ale są lepsze agentki ode mnie które mają 20 i trójkę albo i więcej. dasz rade trzymam kciuki.. sama mam sasiake co ma 19 lat i trojke dzieci..czasem mi jej zal bo w tym wieku zero wolnosci..ale wiedziala co robi.. a co do sprawy o pozbawienie praw to napewno ma marne szanse.. tym bardziej ze to on jest nieodpowiedzialny.. mnie babcia sandry chciala pozbawic praw..on najpierw zrzekl sie wszystkiego a potem chhcial dziecko mi zabrac..sedzina go wysmiala.. co najlepsze bylo jak na 1 rozprawie o alimenty powiedzial ze nigdy mnie nie widzial i mnie nie zna..testy wyszly na 99.999% zrzekl sie praw bo myslam ze nie bedzie musial placic alimentow.. no ale mu sie nie udalo.. no i do tego potem chcial jeszcze dziecko.. niemartwilam sie bo wiedzialam ze nie ma szans.. Tamten inteligent nie ma żadnych dowodów tak więc jestem spokojna. A co do płacenia alimentów to ja pobieram z funduszu alimentacyjnego, bo ojciec od 4 lat jest zarejestrowany w urzędzie pracy. Jak mam sprawę o widzenia to jak sędzia się pyta czy jest Pan zdrowy to on oczywiście tak a ja mam sprawę o podwyższenie alimentów i sędzia się pyta czy jest pan zdrowy to on już wtedy ma astmę BOSKO co? Ogólnie to dużo miałam takich przygód z tym ćwokiem. Ja mając 18lat urodziłam Kingę i dla mnie to było ciężkie do zaakceptowania, że muszę wszystko podporządkować dziecku ale pierwszy miesiąc taki był potem już poczułam się matką i tylko Kinga dla mnie była najważniejsza

gabiplaza4anusiaelblagMy nie planowaliśmy 3 dziecka, ale stało się. Miałam depresję z tego powodu nie mogłam się z tym pogodzić ale cóż. Jest i trzeba wziąć się w garść.no tak.. ja bylam po przejsciach.. zostalam z corka sama jak zaszlam w ciaze..nie mialam pomocy od rodziny..ehh potem znalazlam faceta.. okazalo sie ze cpun.. potem wdalam sie w nastepny zwiazek..myslalam ze facet mojego zycia.. byl starszy 12 lat ale go kochalam..jak zaczelam prace to zaczal byc tak zazdrosny ze zaczal wyzywac a potem pic i bic mnie.. napoczatku tlumaczylam go jakos.. ale z pracy niezrezygnowalam..to byl moj jedyny lacznik ze swiatem bo nigdzie nie wychodzilismy.. ale bylo coraz gorzej.. wkkoncu niewytrzymalam.. odeszlam.. poznalam mateusza..znamy sie 3 lata a jestesmy razem ponad dwa.. nie chcialam dziecka na poczatku.. ale zaufalam jemu mysle ze nie bede tego zalowac.. tworzymy kochajaca sie rodzine. sandra mowi do niego tato.. namawial mnie na dziecko razem z sandra.. no i wkoncu sie zgodzilam.. kocham ich nad zycie.. Niestety nikt nam nie obiecał, że życie będzie piękne różowe i dobre. Współczuję Twoich przeżyć ale każdy człowiek uczy się na swoich błędach i przeżyciach jesteśmy o nie bogatsi. No u mnie też nie było kolorowo. Kinga nie jest córką mojego męża. A z jej ojcem mam takie teraz przejścia, że książkę można o tym pisać. Teraz Kinga ma jechać do ojca do Elbląga 28 kwietnia a ja jestem pełna obaw czy ją przywiezie mi z powrotem. Jeszcze on założył mi sprawę o pozbawienie mnie władzy rodzicielskiej. Jeden wielki cyrk, nie ma żadnych dowodów a sędzia jest tak zajefajny i jest po mojej stronie, że dla niego ta sprawa o pozbawienie jest śmieszna. I sprawę mam 4 maja. A z mężem nie chcieliśmy więcej dzieci, z tego względu że już mamy wspólną córkę i dwójka dzieci nam wystarczy. No a teraz jak jestem w ciąży to mam nadzieję, że jakoś uda mi się ogarnąć trójkę dzieci nie ja pierwsza i nie ostatnia. W wieku 23 lat trójka dzieci, ale są lepsze agentki ode mnie które mają 20 i trójkę albo i więcej.

My nie planowaliśmy 3 dziecka, ale stało się. Miałam depresję z tego powodu nie mogłam się z tym pogodzić ale cóż. Jest i trzeba wziąć się w garść.

Gabi To samo właśnie gdzieś słyszałam hehe.. No my też pomału pomału i się uzbiera.. Ja żałuję że wszystkie rzeczy oddałam bądź wyrzuciłam jak np wanienkę stelaż pod nią przewijak.. A teraz siedzę na allegro i szukam sobie dresików i jakiegoś T-shirta są niektóre takie śmieszne np: z napisem "Wychodzę na jesień"

Gabi Aż mi kopara opadła zaje...ste wręcz Ja właśnie skończyłam robić listę potrzebnych rzeczy dla mnie i maleństwa.. Dwie strony A4 makabra sporo tego..

Gabi super

Brat Katarzyny Waśniewskiej wziął udział w wizji lokalnej - Wiadomości - WP.PL Kolejny przełom... :/ Ile jeszcze?:/

Gabi Nie napisałam, że to takie same wózki. Pisałam po prostu jakie mam zdanie na temat mojego. I czekamy na Twój rysunek Ja mam jutro wizytę na 11:30 i już nie mogę się doczekać dobrze, że rano hehe

Taka kobieta która jest w ciąży i nie chce tego dziecka to lepiej, żeby oddała je. Są inne wyjścia niż morderstwo. Po co były stworzone "Okna życia"? Dziecko może matka również zostawić w szpitalu tam już się nim odpowiednio zaopiekują i na bank nie będzie to wyrzucenie na śmietnik.

Witam się :) Ja już po porannym prysznicu teraz jakieś śniadanko czas zjeść ujarzmić te dwa stworki i chwilka spokoju hehe ;)

Ja się dziewczyny już pożegnam.. Głowa coś mnie rozbolała jakby ktoś mi obuchem strzelił.. Położę się dziś wcześniej i przejdzie.. Do jutra spokojnej nocy życzę !!:)

Gabi Hahaha mina kierowcy na pewno była była bezcenna Monia No to super, że chociaż torebeczkę sobie kupiłaś :) A taka malutką tylko na portfel czy większą?:)

No kobicie w ciąży odmawiać nie można hahaha

Hej hej :) Najedzona dzidzia bryka i wszyscy szczęśliwi Gabi To żeś zaszalała dziś Monia Smacznego