anusiaelblag

Lubie. Lubisz malować?

Pies Basen czy morze?

Kamuflaż

Ja też nie. Jeszcze nigdy nie miałam palca w gipsie

Czarne długie legginsy i biała koszulka w malutkie kwiatki

Nie mam ;) Masz kino domowe?

Ależ dziś tu cisza nastała............

delfina5kurna położyła bym się troszkę ale boję się że zaśpie na 12.25 odebrać córę ze szkoły No dziś taka pogoda, że można by było tylko spać i spać. Ja to zmobilizowałam swoje 4 literki i odkurzyłam

Ogórkowa ;)

Witam się. Moja młodsza córka Zuzia poszła do żłobka mając niespełna 8 miesięcy. Nie oszukujmy się. Dzisiejsze czasy są takie, że jedna pensja nie wystarcza na utrzymanie całej rodziny. Pracowałam ja i mój mąż. Starsza córka poszła do przedszkola, a wynajmować opiekunkę do Zuzi i płacić jej wszystkie zarobione moje pieniądze to byłoby bez sensu. Bardziej właśnie opłacał się żłobek. Miała kontakt z rówieśnikami. Pierwsze kilka dni były horrorem dla niej jak i dla mnie. W pierwszy dzień zaprowadziliśmy razem z mężem córkę do żłobka na 8 rano. Pani powiedziała, że ze względu na to że to pierwszy dzień mamy ją odebrać o 11. Ja się na nią patrzę, że słucham? Jak dziecko ma się przyzwyczaić do Pań innych dzieci jak ma chodzić na 3 godziny dziennie. Dwa dni ją odbierałam koło 11 i powiedziałam, że ja nie po to płacę za cały dzień aby dziecko tylko było na śniadaniu i do domu. I to moim zdaniem było dobre posunięcie. Po kilku dniach jak po nią przychodziłam nie wiedziała czy lepiej iść z mamą czy zostać z Paniami i dziećmi. Dodam jeszcze, że przyprowadzała również razem ze mną swojego wnuczka pewna Pani która od trzech miesięcy zaprowadzała go na 3 godziny dziennie. Matka tego chłopczyka pracowała i była zmuszona płacić i za żłobek i za opiekunkę gdyż dziecko było w żłobku od 8 do 11 babcia go odbierała i zaprowadzała go opiekunce:/ To już dla mnie jest głupota bo dziecko się nie zaadoptowało w żłobku po 3 godzinach dziennie. Teraz moje dzieci nie chodzą ani do żłobka ani przedszkola ze względów finansowych ale od września i Kinga i Zuzia wracają w świat swoich rówieśników. Na wrzesień mam termin porodu i również planuje maluszka po urlopie macierzyńskim "oddać" do żłobka. Ani ja ani mój mąż czy też babcia nie zapewnią dziecku rozwoju w społeczeństwie.

Wszystkim dzieciaczkom życzę samych kolorowych dni!!

Witam się i ja Monia Trzymam kciuki aby ten dzisiejszy dzień w pracy minął bardzo szybko ;) Fast Wózki limonkowy zielony to jakiś wysyp ich jest;) Gabi Wiedziałam o co Ci chodzi Nic się nie stało :) Wszystkim dzieciom małym i dużym życzę duuuuuużo szczęśliwych i słonecznych dni U nas dziś też nie za ładnie z pogodą. Całą noc padało. Teraz to taka zimnica makabra. Ja moim kupiłam po bluzce i legginsach, bo zabawek mają full ;) I trochę słodyczy

Gabi No to teraz masz masę przygotować przed urodzinkami Córci. Monia Kobieto!!!! Aż mi serce do gardła podskoczyło jak zaczęłam czytać. Kochana a jak teraz się czujesz?

Delf Przeczytałam historię Beaty. Jestem bardzo zdziwiona. Planujesz się jakoś z nią kontaktować ?

delfina5anusiaelblagPokażę Wam minki mojej Zuzki ;) I z dziś, bo ubrałam ją w kieckę i chciała żebym zrobiła jej zdjęcia Jakie różne te twoje babeczki. jedna mała panienka, druga dzidziulek Zuzia ma słabsze włoski od Kingi, że włoski ma na krótko obcięte? Ale uśmiechy obie maja przepiekne Dziękuję ;) Kochana Zuzi jeszcze nie zdążyły włoski urosnąć A to po mamusi ;)

Pokażę Wam minki mojej Zuzki ;) I z dziś, bo ubrałam ją w kieckę i chciała żebym zrobiła jej zdjęcia

_Alfa_A ja zbieram się, obiad chyba zrobię... Lenia dziś mam. Kochana nie Ty jedna Ja się zbierałam i zbierałam, żeby włosy umyć w końcu tyłek ruszyłam ale znowu siedzę hahaha Zaraz spierdykam też, bo babcia mojego M. przyjdzie:/ Jak ja kocham tą kobietę

Monia No jaki uprzejmy Pan Ja jak jadę w autobusie to żadna menda nie chce mnie puścić :/ Taki oto kraj:/ A co tam młoda jestem postoje Alfa Ja w domu siedzę hahahaha

Fast Miłej gimnastyki

2fast4uanusiaelblagFast No to jak to przyznał to już połowa sukcesu Ja to rycze nawet jak coś nie idzie po mojej myśli. Przed ciążą to mi się nie zdarzało, mój musiał mnie nieźle wkurzyć żebym się popłakała. A teraz wystarczy, że coś nie tak powie to ja do łazienki i rycze hehe mam to samo, jakaś masakra... mamie ledwo życzenia mogłam złożyć na Dzień Matki, bo się rozklejałam, wczoraj siostrze z okazji urodzin - to samo... jakaś scena filmu choć trochę w uczucia bijące - ryczę... hehehe Ależ my się czułe zrobiłyśmy Pamiętam jak jeszcze zanim z Kingą zaszłam w ciąże, to oglądając film z dziećmi (tzn ogólnie że tam jakieś dziecko grało w wieku od 6m do 4 lat) to spokojnie oglądałam. A jak byłam z nią w ciąży to już nie mogłam takich filmów oglądać, bo łzy leciały mi ciurkiem. Po ciąży było to samo i tak jest do tej pory. Wolę omijać takie filmy ;)

Fast No to jak to przyznał to już połowa sukcesu Ja to rycze nawet jak coś nie idzie po mojej myśli. Przed ciążą to mi się nie zdarzało, mój musiał mnie nieźle wkurzyć żebym się popłakała. A teraz wystarczy, że coś nie tak powie to ja do łazienki i rycze hehe

Witajcie =) Justi Twoja córcia to księżniczka ;) Na każdym zdjęciu wygląda coraz ładniej ;) A Twój brzusio zgrabniutki Monia Ja też tak mam z tymi mdłościami, nie zawsze ale czasami jak coś poczuję jakiś zapach i to nie musi być nowy zapach to od razu zatykam nos bo wszystko podchodzi mi do góry. Fast Kochana córcia też czuła, że mamusia się denerwuje. Ty będziesz spokojniejsza ona też Lilianka śliczne Alicja kojarzy mi się tak poważnie ale Alusia Alunia b. ładnie Monia Powodzenia na wizycie!! Mnie dziś o dziwo nie obudziła Kinga a Rodzyneczek Czułam go dosłownie wszędzie i w prawym boku i przy żebrach wysoko Czasami chciałabym zobaczyć co on tam ćwiczy jak to wygląda jak on się tam rusza kręci itp

Moni@anusiaelblagMonia Kochana Ty się tak nie denerwuj ;) Chłop zły bo ja oczywiście zasnelam...jak wrócił to nie było kolacyji...no niech sobie radzi, ja nie zawsze na siłach żeby po takim dniu jeszcze stać przy garach... Ja to się cieszę, że mój przyzwyczaił się że kolację sobie sam robi. A z obiadami się zmieniamy raz on robi raz ja

Monia Kochana Ty się tak nie denerwuj ;)

2fast4uja już po "rozmowie" z mężem... oczywiście skończyło się na tym, że wymieniłam co mi się podoba, usłyszałam słowa babci, że "Maria to za święte imię" i że "nadaje się juz tylko do zakonu"... bez komentarza...ch*j mnie strzelił, idę spać! Hehehehe kochana tak się nie denerwuj ;) A nie ma innego imienia, które spodoba się Wam obojgu?