-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez anusiaelblag
-
Gabi Współczuję. Choć nie ukrywam, że ja taka porąbana, że chciałabym zobaczyć trąbe powietrzną na własne oczy oczywiście w bezpiecznej odległości Dziś mi mąż pokazał filmik na youtube jak powstawała trąba powietrzna nad Kaliszem rok temu Formowanie się trąby powietrznej Kalisz 08.08.2011 - YouTube Formujące się tornado nad kaliszem 08.08.2011 godzina 18:40 - YouTube
-
Ja to nie mam tych majtek jednorazowych. Monia Kochana uważaj na siebie z tą raną.
-
YvoneanusiaelblagJa chyba zrozumiałam. Chodzi chyba o to, że chce zadać pytanie ale zaraz ktoś napiszę jej że taki wątek już jest i tylko zaśmieca forum a np na tamtym wątku nie ma odpowiedzi na jej pytanie.a co ma do tego liczba postów?? Może ktoś jej odpisał, że zakłada nowe wątki aby nabić ilość postów. Mi tak najbardziej pasuje z tego co napisała Oosaa
-
Ja chyba zrozumiałam. Chodzi chyba o to, że chce zadać pytanie ale zaraz ktoś napiszę jej że taki wątek już jest i tylko zaśmieca forum a np na tamtym wątku nie ma odpowiedzi na jej pytanie.
-
Anja Ależ nie ma za co No u mnie też upał niemiłosierny ale wiatraczek mnie chłodzi i da się przeżyć. Ale dziś na powietrze chyba nikt mnie nie wyciągnie no chyba, że na jakieś jedzonko to się skuszę haha Mnie już mąż też męczy żebym spakowała torbę , bo nigdy nic nie wiadomo hehe W tym tyg się wezmę za nią ;)
-
Navacho Muszę korzystać hehe bo później tak fajnie nie będzie Ja pakuje do torby 2 duże ręczniki, jeden mały, koszulkę do porodu, koszulke po porodzie, podkłady ginekologiczne, kosmetyki, wkładki laktacyjne, gumka do włosów na nadgarstku, woda niegazowana, kapcie, klapki chyba wsio Dla maleństwa też biorę 3x body, 3x pajacyki, 2x pieluszka tetrowa, chusteczki nawilżające, niedrapki i czapeczki. Chyba też wsio Jeszcze pewnie i tak ją zmienie tą listę ale co tam
-
Hejka Gabi Super, że Kacperek daje mamusi pospać złote dziecko Delf Kochana u Ciebie już by mogło coś się ruszyć Już też się nie mogę doczekać zobaczyć Zosieńkę My znowu z Zuzią sobie pospałyśmy. Wstałyśmy tuż przed 11 Ale bułeczki i chlebek świeży czekał na mnie mmm Pychotka
-
No to i my
-
Ucieszył mnie dziś pyszny grill na działeczce ze znajomymi
-
Baaaaaaaardzo ciepełko
-
Gdy zaszłam w pierwszą ciążę miałam 17 lat (urodziłam gdy miałam 18). Moja mama tłukła mi do głowy, że dziecko to odpowiedzialność, obowiązki itp., że to nie lalka którą można wyłączyć i wyjść sobie z domu albo po prostu się wyspać. Wiedziała, że byłam bardzo nieodpowiedzialną osobą przed ciążą i bała się, że po prostu będę taka sama po urodzeniu dziecka. W trakcie ciąży widziała zmianę we mnie. Rzeczy, które kiedyś stawiałam na pierwszym miejscu przechodziły w baaaaardzo daleki plan. Wiedziałam "z opowieści" co mnie czeka. Ale dopiero po 3 miesiącach po narodzinach córki wiedziałam co teraz będzie. Zostałam matką, muszę zachowywać się jak matka a nie jak gówniara, która nie potrafi nawet zadbać o swój tyłek a co dopiero o maleństwo. Niestety nie skończyłam szkoły, gdyż wolałam iść do pracy gdy córka już na tyle podrosła, że nie potrzebowała mojego pokarmu non stop. Mieszkałam u rodziców na czas pracy moja mama zajmowała się wnuczką. Wiedziałam, że nawet mieszkając u matki muszę jej w jakiś sposób się za to "odwdzięczyć". Oczywiście płaciłam jej za mieszkanie u niej. Na pomoc ojca mojej córki nie mogłam liczyć. Mogłam tylko liczyć na siebie jeśli chodzi o opiekę nad dzieckiem. Mama mi finansowo nie pomagała, za to opiekowała się wnuczką. Cieszę się bardzo, że urodziłam Kingę tak szybko, bo szczerze mówiąc nie wiem gdzie bym teraz była i co robiła gdyby nie ciąża. I dziękuję Bogu za tak piękny dar.
-
Moni@Gabi mi niby waga sprzed ciazy wrocila ale brzuchol jeszcze nie zniknął...taki 5-mies ciazowy został....noszę majty z pasem uciskowym ale niewiele to na razie daje...o kondycji skóry nie wspomnę:( Monia kochana to kwestia czasu i skóra się polepszy zobaczysz gabiplaza4anusiaelblaggabiplaza4to swietnie.. ja wczoraj kacperka opalalam 10 min.. a dzis 2 godz spal na dworzu.. Jak ja wam zazdraszczam hehe Ale czekam w spokoju doczekasz sie.. juz niedlugo;)) Wiem, wiem ale te werandowania dzieciaczka przewijanka Już normalnie bym chciała a z drugiej strony lepiej, żeby jeszcze posiedział do tej połowy września
-
gabiplaza4Moni@Jeszcze co do wagi...wazyli mnie przed samą cesarka i było 101kg - mówię do kobity że chyba waga popsuta bo 10dni wcześniej na wizycie było 107,5kg...a ona mówi że musi być bo innej wagi nie mają To już było po dwóch dniach odchodzenia wód plodowych...A tak poza tym to maluchy moje dzisiaj pierwszy raz się opalaly...całe 7minut to swietnie.. ja wczoraj kacperka opalalam 10 min.. a dzis 2 godz spal na dworzu.. Jak ja wam zazdraszczam hehe Ale czekam w spokoju
-
delfina5Zosia chyba koniecznie nie chce być lwem zodiakalnym. A ja sobie puchnę łeee No i dobrze, że nie chce być lwem Moja Kinga to zodiakalny lew ło matko ona to ma charakterek Moja "kochana" teściowa też lew i ją mogłabym ukatrupić
-
delfina5Policja nie mogła pomóc, sąd nie mógł, a skutecznym okazał się włąściciel serwera No i w końcu. W ogóle coś takiego nie powinno mieć miejsca ale cóż... A ja właśnie wróciłam do domku. Znajomi nas zaprosili na grilla. A że u nas dziś piękna pogoda to skorzystaliśmy. Zuzia pojechała do babci, bo teściowa na tydzień była w Krakowie i stęskniła się za wnuczką to my czmych i na działkę Najadłam się jak cholerka ;) Karkóweczka i kiełbasa polana piwem (tego piwa to nic nie było czuć) Ogólnie dziś już nic nie jem hehe
-
navachoanusiaelblagMnie cały czas prześladuje myśl, że mam za mało ubranek tych najmniejszych Jutro wpłynie kasiorka na konto to będę szaleć na allegro właśnie tych malutkich tez nie mam wiele, ale chyba sobie podaruję. Nastka miała 59 cm, ta podobno też jest długa. Zresztą takie na 56 cm to dosłownie na chwilę się przydadzą. Mamuśki, które już urodziły, jak z waszą wagą? mam tez pytanie czysto statystyczne do mamusiek, podwójnych potrójnych a nawet poczwórnych ;) czy wasze porody były podobne czy każdy jednak inny? Każdy poród był inny. Pierwszy był gorszy od drugiego Więc mam nadzieję, że trzeciego w ogóle nie poczuje hehehe
-
navachoanusiaelblagNavacho Kochana wczoraj zasnąć nie mogłam, a jak się położyłam to skurcze tak mnie brały że myślałam że to już. Ale przeszło. Mój się zerwał jak go obudziłam i był gotowy jechać do szpitala hehehe. A dziś spokój Ja to ubranka mam poprane do rozmiaru 74cm nie szalej kochana z tymi skurczami ;) kurczę cały czas mam wrażenie, ze jestem ze wszystkim w proszku. Niby mam, ale jakoś nie ogarnięte. Niby wiem więcej, a jednak mam wrażenie że nie przejmuję się jakoś. Zresztą jesli czegoś nie mam to w każdej chwili przecież można dokupić Mnie cały czas prześladuje myśl, że mam za mało ubranek tych najmniejszych Jutro wpłynie kasiorka na konto to będę szaleć na allegro
-
Navacho Kochana wczoraj zasnąć nie mogłam, a jak się położyłam to skurcze tak mnie brały że myślałam że to już. Ale przeszło. Mój się zerwał jak go obudziłam i był gotowy jechać do szpitala hehehe. A dziś spokój Ja to ubranka mam poprane do rozmiaru 74cm Monia Boziu jak oni się trzymają za rączki
-
Witam się i ja A ja dopiero co wstałam Ja to mam melodię do spania hehehe Kurczę muszę korzystać póki mogę ;) Ja na poranione brodawki używałam Bepanthen i działało bardzo dobrze. A jak Zuziulka była malutka i miała mocne odparzenia to Tormentiol. Justi Kochana ja mam połowę prania i prasowania za sobą a raczej 3/4 już mam zrobione Jeszcze trochę zostało mi prasowania i to by było już wsio
-
delfina5anusiaelblagAlbo jak miałam 16 lat mój chłopak popełnił samobójstwo i kilka dni po jego śmierci po umyciu włosów rozczesywałam je i chciałam podnieść szczotkę do włosów z kosza na bieliznę a ta się podniosła. Dosłownie jak ją wzięłam całą dłonią nie dotknęłam kosza. Tak jakby chciał ktoś mi ją podać. Albo byłam w takiej depresji albo to było na prawdę.Dobry wieczór. Późno dziś bo miałam jak często ostatnio problemy z netem. A potem zasnęłam snem sprawiedliwego. Obudziłam si o 19tej z myślą, że to już rano i kolejna noc za nami :) Anusia, straszne to co napisałaś? Poznałaś powód jego działania? Napisałam na priv
-
Mari(...) Chociaż dalej mam żal i jestem zła, że to kobieta z większości rzezcy musi rezygnować, a facet w sumie niewiele zmienia w swoim życiu. Nie mogę po prostu powiedzieć wychodzę i tyle... a mąż może... A nie możecie się podzielić obowiązkami? Czegoś sobie ustalić? U mnie np było tak z pierwszym partnerem. A mój mąż zupełnie inaczej do tego podchodzi. Może porozmawiajcie o tym i dojdźcie do jakiegoś porozumienia korzystne dla obu stron ;)
-
Albo jak miałam 16 lat mój chłopak popełnił samobójstwo i kilka dni po jego śmierci po umyciu włosów rozczesywałam je i chciałam podnieść szczotkę do włosów z kosza na bieliznę a ta się podniosła. Dosłownie jak ją wzięłam całą dłonią nie dotknęłam kosza. Tak jakby chciał ktoś mi ją podać. Albo byłam w takiej depresji albo to było na prawdę.
-
_Alfa_Navacho! Ty tu nie pisz takich rzeczy, bo ciary mnie przeszły! Moja mama znowu jak ze mną w ciąży była to miała sen. Śniła jej się nieżyjąca już wtedy chrzestna. I ta chrzestna powiedziała jej, że będzie miała bardzo ciężką ciążę. No i ciąża jak ciąża, ale poród miała ciężki, skończył się cc i śmiercią kliniczną. Ja przenoszona tam kilka dni ale z wagą 2100. Jak mi mama opowiadała, że wjeżdżając na salę tylko ona widziała taką staruszkę pomarszczoną przed wejściem to nie mogłam no. Jej chrzestna w sumie w tym śnie dużo się nie pomyliła. Ja tam staram się w takie rzeczy nie wierzyć, ale jakoś mi nie wychodzi. Albo jak spałam kiedyś sama u babci, bo pojechała do szpitala na kontrolę i całą noc nie dość, że zjawy mi latały po suficie, to koło okna widziałam coś czarnego. Pomyślałam tak - zjawy jak zjawy, sen był, dlatego. A to czarne to zasłona. Rano się obudziłam a ściana goła, bez żadnych zasłon, niczego. Babcia nie ma rolet, niczego, w pokoju jest jasno. A dziadostwo czarne całą noc stało przy oknie. Tylko pies by szczekał sobie myślałam, a menda spała jak zabita.Gabi szkoda mi dzieciaczka, ale też tej mamki, bo cholera to wie, może depresja poporodowa? Moja znajoma miała, dopiero jakoś po roku zaczęła się leczyć. Nawet małą oddać chciała. A marzyła o dziecku, ale tu stres niesamowity doszedł, sama została bez faceta, chyba sobie poradzić nie umiała :/ Alfa co do czarnej postaci. Jak miałam 3 latka zmarła moja prababcia z którą byłam bardzo związana ona mnie pilnowała jak moja mama pracowała i w ogóle. Miałam łóżko dosłownie przed drzwiami od pokoju a drzwi były zamknięte. Przebudziłam się (było już jasno na zewnątrz) i zobaczyłam jak babcia stoi za drzwiami. I chyba położyłam się dalej spać nie pamiętam ale wiem, że rano pierwsze moje pytanie gdzie babcia? A mama na to, że zmarła w nocy. To kto stał za drzwiami? Dodam, że matka moja była szczupła a babcia jak to babcia. Więc na bank to nie była moja mama a mieszkałyśmy same.
-
Płeć dziecka - zobacz, jak się kształtuje [WIDEO] | wideo - dziecko, płeć dziecka, rozwój płodu, płód, ciąża
-
Gabi Straszne to co napisałaś. Zabrakło mi słów normalnie.