-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Malagaaa
-
Dzień Dobry ! Witam się szaro buro poniedziałkowo ! Ktosia to wpadaj do mnie ! Tu prawie koniec świata !! A ja sobie siedzę , zimno u nas jak diabli , poprasowałam i teraz zastanawiam się czy w koncu mogę coś zjeść ... kurde mam wrażenie że to się nigdy nie skonczy ... Wkurzyłam się od rana w ogóle , przyjechał na pole teść i Tomka brat a że Kacper uwielbia Macieja ubrałam go i pozwoliłam iść do wuja na dwór , kur...a wychodzę za jakiś czas wołam go na śniadanie i zawał nie ma go ... zabrał go do teściów i wszystko było ok ale cholera można było przyjść powiedziec i jeszcze nikt nie widzi w tym nic dziwnego i że o co się wściekam , cholera on ma dwa lata i jednak ja decyduje o takich rzeczach a nie on yhhh Wygadałam się ;) A teraz idę po kabel i wrzuce wam mojego faceta ;)
-
Cześć !! Dorcia smacznego !!;) ja jeszcze na głodzie - nie idzie jeść ... wczoraj mi szczęka wyskoczyła od otwierania jej nad wc ;/ Doris no to macie nieciekawie , a co się stało ?? ;/ Ania super brzuszek ! A pępek to masz jak ja w 9 m-c a co do tej przepuchliny to może wrócić ?? Jak to w ogole się objawia ? Maritta zdrowia , co do spania prosiłaś o nie komentowanie więc nic nie napiszę ! ;) Witaj Inka ! Ale Ty już zaawansowana ! I rzeczywiście szybko siusiak potwierdzony , czyżby przez badania ? Bo raczej w USG to mało możliwe ;) Kacpra brałam rano do łożka jak karmiłam a spał z nami moze z dwa razy i z 3 jak byłam z nim sama . Sypialnia to taka nasza intymna sfera i starałam się to tak utrzymać . Nic lecę coś może w końcu zjeść ....
-
Cześć Mamuśki !!;) My po obiedzie ! Upiekłam kurczaka z ziemniaczkami w piekarniku do tego sałata grecka i sos tzatziki objadłam się ze masakra ;) Kaika grill mówisz mmm ;);) Ktosia kochana oszczędzaj się i odpoczywaj ! Zbieraj sily ! Oby do 18-stego , szkoda że tak późno nie ? ... Wszystkim forumowych chłopcom wszystkiego dobrego w dniu chłopaka !;)
-
Plusem forum jest że siedząc na przeciwko musiałybyście wysłuchać tego co napisałam w poscie po wyżej ;p a tu możecie sobie pominąć:P Nic zmykam spać w końcu chyba bo zaczynaja mnie oczy boleć ;) Miłej Nocki !! Przespanej !!;)
-
Chyba wszystkie prócz Ani śpia , a ja nie idę ;) jutro odeśpię :P;) A tak apropo mojej teściowej najgorsze u niej jest brak słuchania jak wspominałam nikt tam nie rozmawia bo ona zgóry wie lepiej i np stresuje się jak mamy jechać czy do Tomka siostry czy brata bo każdeemu na temat jednej sytuacji udziela innych odpowiedzi takich jakby każdy chciał usłyszeć i ma stresa ze sie wyda A jak już sie rozpisałam przytocze wam sytuacje troche sobie popisze do siebie ;p Jak Kacper miał 9 m-c pojechaliśmy na wycieczkę mieszkaliśmy wtedy u moich rodziców ale że od Tomka bliżej mieliśmy do Warszawy i braliśmy jednych ludzi to jechaliśmy od teściów , Kacper miał być od soboty do środy z teściowa a od srody do soboty z moją mamą która wzięła specjalnie wolne na tą okazje , oczywiście w środe dzwoni teściowa do Tomka że po co moja mama będzie go brać że niech zostanie bo tu ma rzeczy itd moja mama jest naprawde wyrozumiała więc mówi spoko niech zostanie w koncu nie mają go na codzien ale wezmę go tylko do babci jak będę jechać bo obiecałam to wyobraźcie sobie że teściowa pojechała z nią i spakowała go w miskę żeby go matka odwiozła , ale to nic mówie że może zostać ale w sobote niech mama go weźmie bo nie chciałabym żeby jak wrócimy późno przezywał i nie spał czasem w nocy pojedziemy po niego rano w niedziele wiec w sobote też wydzwaniała ze ma zostac wlkurwiłam się powiedziałam że nie i koniec mama go zabierze to miała problem że obiecała dziadkowi że kacper bedzie jak wróci z pracy i mojej mamie ściemniała że własnie go połozyła spać ze wieczorem go przywiezie ale matka mówi to poczekam i sru , w każdym bądź razie wróciliśmy o 23 w sobote a ona że mamy ejchać po kacpra ja mówie że wyśpimy się po co te emocje na noc ze jutro miała problem jak nie wiem od rana latała że mamy jechać ale potem stwierdziła że mama ma go przywieźć bo chce widzieć jak kacper zareaguje jak nas zobaczy i słuchajcie tego dzwonek do drzwi przyjechała moja mama ja miałam łzy ze wzruszenia w oczach wyciągam ręce po Kacpra a tesciowa przede mnie i go zabrała i poszła do pokoju ... Ja się rozpłakałam moja mama popatrzyła ale mówie ze przeciez nie będe go wyrywać chciała mi pokazać że pójdzie do niej .... heh Ale to nic w tym tyg jak nas nie było Tomka siostra urodziła córeczkę wiec pojechalismy do nich w niedzielę a Mirek (Tomka szwagier) mówi do nas tak "babcia to już się nie nadaje żeby być z takimi małymi dziecmi" ja pytam czemu a on na to " bo była tu w czwartek i narzekała że już jest zmęczona że nic nie ma zrobione bo ma Kacpra a Twoja mama (że moja) nie odbiera telefonu i nie chce go zabrać " wyobrażacie to sobie?? Nawet jej córka po wyjaśnieniu powiedziała :co za baba" W kążdym bądź razie jakiś czas później jak miała problem o sprzątanie i darła sie na mnie Tomek jej to wygarnął to nie dośc że sie wyparła to jeszzcze powiedziała "co miałam im powiedziec byli by źli ze szymka nie wezmę a kacpra wziełam" także znów obróciła jaka to jest wspaniała bo wszyscy są szczesliwi Było takich historii parę goścmi na wesele itd itp ale za duzo pisania ;p mogły byście nie ogarnąć ;D Taka o to moja teściowa ;) Ja przepraszam za mega posta ale lubie gadać a historie o tesciowej muszę gdzieś wylewać bo Tomek jest miedzy młotek i kowadłem i nie bardzo umie sie odnależć jak bym mu to wszystko mówiła ;)
-
Ania ja wiem że metod wychowania jest tyle ile dzieci także nie zarzucam i nie oceniam ;) taka moja sugestia tylko , wiesz co teraz zasypia po minucie ;p na początku czasem trwało to godzinę dwie ;) ale sie nie dałam powiem szzerze że sama jestem w szoku że byłam taka wytrwała jakos nie ruszało mnie jak płakał tak wymuszonym płaczem nie wiem sama czemu ;) Najgorsze u nas było to że moja "wspaniała" teściowa potrafiła się wtrącić i jak ja czekałam aż przestanie to ona wchodziło i go brała mówiąc"chodz biedny ale mama jest nie dobra " cycki opadają ... Więc teraz nam ciężej bo problem mamy taki że Kacper nie ma w nas takich 100% autorytetów i teraz na każdym kroku musze mu udowadniać że to mnie ma słuchac i to nasz jedyny problem ;) Po południu do spania jak przyszedł bunt - tak zwane sprawdzanie cierpliwości i na ile może sobie pozwolić to ryczał godzinę a pół spał ale wytrzymałam dwa tyg i potem nawet nie pisnął jak go zostawiałam , to cieżka sztuka i do dzisiaj są sytuacje w których pękam ale jest ich mało ;) Dorcia zazdroszczę teściowej , moja hmm ona niby jest ok czasem nawet jest tak miła że mam wyrzuty za to jakie mam zdanie na jej temat , ale namieszała nam w życiu zdrowo ... całe rodzenstwo przez nią ma problem ... Nie bierze pod uwage tego że ktoś może miec inne zdanie niż ona , my z Tomkiem przez 6 lat kłócilismy się tylko z takiego powodu że "mama mu nagadała że jej nie pomagam " "mamusia miała propblem że uczyłam się zamiast robić obiad" w ogóle uważa że jest niezastąpiona i wszystko robi sama , sprzatałam ja Tomka brata dziewczyna przychodzi taka pani Ania a ona na koniec dnia robiła się zjeba...na jak pies i uważała że wszystko zrobiła sama , do wszystkiego się wpieprzała nawet nie słuchała argumentów w ogóle u nich nikt nie rozmawia nie żali się bo ona wie lepiej i nie da jej sie powiedzieć jak chcelismy na początku zrobić sobie remont u Tomka w pokoju jak zaszłam w ciąże i Tomek zszedł na dół mówi bo my chcielismy zrobić sobie w tym kantorku garderobe a ona "przestan mało masz szaf" i koniec rozmowy ;) Ogólnie ciężko a najgorsze jest to że ona nie zdaje sobie sprawy ile krzywdy narobiła i że wszyscy tak na nią syczą po kontach nie dośc że synowe ale i dzieci ... eh szkoda że tak bo czasem ręce opadają ;) Ale się wygadałam ;p ale to temat rzeka naprawdę ;) A co do kamila , na podłodze bym go ułożyła !!! a tak na poważnie zadzwonił chociaz ??
-
Ania ja wcale nie stosowałam jej metod i nie jestem jakąś fanką tej książki tylko jak podczytałam czasem po fakcie to myślałam "mądrze babka pisze" i tyle w cale jej nie studiowałam a już na pewno nie od początku ;) A co do latwego egzemplarzu Kacper wcale nie jest łatwy i nie raz ryczał bo chciał postawić na swoim wyrzucić potrafił wszystko z łożeczka a żeby w nim nie spać ale wtedy wkładałam wszystko z powrotem mówiłam że jest późno i zamykałam drzwi płakał minutę i zasypiał i tak jest z wszystkim jedzeniem kąpaniem , ubieraniem ja tłumacze i tyle nie poddaje się i przez to uniknęliśmy buntu bo nawet jakby się rzucił na ziemię i nie wiem jak ryczał nie zgiął by mnie , co prawda nie mam nawalone w głowie i jak dzieje mu się krzywda czy przychodzi i mówi że sie boi to nie zamykam go w ciemnym pokoju tylko rozmawiam pocieszam i przytulam , ale konsekwencja jest kluczem i czy dziecko jest ustępliwe czy nie zawsze się da tylko u jednych trwa to tydzien u jednych dwa ;) I mi nie chodzi o problemy ze spaniem bo Kacper też się budzi , ale o to siedzenie itd , jak Kacper zasypia ja robie sto innych rzeczy - mam czas dla siebie tyle ;) i przynajmniej jak bedzie druga dzidzia wiem że będę mogła spokojnie się nia zająć I się nie obrażaj ale mówienie "nie da się" to pójście na łatwizne takie jest moje zdanie Ja cieszę się że jestes spełnioną mamą i Jeremiasz też jest zapewne tego zdania a to najwazniejsze a to tylko takie moje osobiste odczucia ;) Ale się rozpisałam nic ja zamykam temat bo nie chce się kłócić bo nie o to mi chodzi ;) Ale też dostałam od Kacpra w kość i wyniosłam z tego wnioski i chcialam po prostu podzielić się doświadczeniem ;) Dorcia oj mówisz zdarta nieciekawie kurde ;/ ja jak kroiłam paprykę na leczo przecięłam sobie palec znaczy pół palca tak mocno pojechałam i mam problem jak diabli nie będe się rozpisywac ale anatomie można ćwiczyc -wszystko na wierzchu ;/ Jbio smacznych grzybków !! Ja już mam 5 słoików od babci i do tego grzybki na sos dostałam także zaopatrzona jestem ;) a że Tomek nie lubi całość dla mnie A co do sprzątania to długa sprawa , mam teściową hetere u niej w sobote to się meble do gory girami kładzie trzepie i pierze dywany , lampy myje itd także co sobote miałam taką masakre ze sprzątaniem a ona jeszcze przycodziła i mówiła "ale tu jest syf" że teraz wysprzątanie na bierząco to dla mnie pikuś ;p w ogóle lepiej się czuje w porządku ;) takie zboczenie że jak np mam ramki ułozone pod skosem to jak ktos przestawi to w nocy potrafilabym wstac poprawić ;)
-
Hej ! ja już mam luzik , auto sprzątniete dom również, siedze i wcinam grzybki w occie babci roboty : pychotka Marigold gratuluje synka !! ;) będzie pareczka ;) Ola ja tez chciałam chłopca ;) i życze Tobie że niedość żeby było zdrowe to jeszcze siusiak !! Smacznego jabłka !! I ciesz się że mdłości odpuszczają po prostu każdemu inaczej regulują się hormony a im szybciej tym szybciej znikają nudności i wraca lepsze samopoczucie , tak samo jest po porodzie tym którym dłużej reguluje się hormonalka mają trudności np tak zwana depresja poporodowa ;) Ania a ja się nie zgodzę ;) uważam że się tłumaczysz bo tak łatwiej , ja się nie uginam i Kacper też ryczał wrzeszczał ale po tygodniu akcji mamy rok spokój także uważam że nic nie da sie zrobić w dwa dni a ja nigdy nie chuchałam i nie przesadzałam i mam bardzo samodzielne dziecko , nigdy nie siedze i nie głaszcze mówię dobranoc daje buziaka i wychodzę , także ja uważam że wszystko się da ale trzeba zacisnąć zeby i być konsekwentnym bo jak mam dzien ze sie rozczulam to też mam nagle delikatne dziecko także ;) kazdy robi jak uważa ale nie ma rzeczy niemożliwych jak na moje przekonałam się o tym na własnej skórze ;) Dorcia jak kostka i nadgarstek ? Lepiej ? Maritta zdrówka !! Ale sie przyplątało oby przeszło jak najszybciej !! Kurujcie się !!
-
Hej !! Ja już posprzatałam ,zostało pozmywać po obiedzie i umyć podłogi ale to zaraz ;) Bo objadłam się niesamowicie i jeszcze mi ciązy na żołądku ;p Dorcia szczęście że nic Ci się nie stało ! Ja też raz wywaliłam sie z Kacprem w łazience ale wszystko skończyło sie na strachu Co do witamin kwas foliowy najważniejszy jest na początku ciąży kiedy rozwija się cewa nerwowa i kręgosłup , a później czyli po pierwszym trymestrze lepiej przerzucić się na witaminy dlatego że dziecko będzie zabierać nam dużo minerałów i trzeba je uzupełniać ;) ja brałam kwas foliowy do środy lekarka kazała już przejść na witaminy bo miałam nocne skurcze z racji niedoboru minerałów i teraz sobie łykam witaminy które zawierają kwas foliowy i potrzebne mi minerały ;) Monika miłego spaceru ! Ania gratulacje 3 dni bez smoka ! Mi się wydawało ze u nas będzie ciężko bo kacper był przywiązany do smoczka ale poszło jak spłatka , co do płaczu w nocy może spróbuj metodą dotknij zostaw , w ogóle polecam lekture tracy hogg mi dały niektóre metody do myślenia fajna babka i pisze tak życiowo warto się zapoznać posiadam język niemowląt i jest super załowałam że nie zakupiłam o dwulatkach ;) Nic uleżało się chyba więc lece sprzątac im szybciej skoncze tym szybciej będę miała luzik a byłam w miescie po tort imieninowy dla mojej siostry i wyglądał tak apetycznie ze musze skoczyc na kawałek ;p
-
Hej !! Ja w szale sprzatania bo chce jak najszybciej skończyć wiec zaglądam tylko na chwlę bo Kacper chce Georga wiec za nim mu włącze musiałam zajrzeć Ktosia w takim razie czekamy na 18-stego !! A już jestem ciekawa tego Twojego skarbka !!;) rzeczywiście malutki ten Leon ;p ;) P.s smacznego !!;) Panterko brawa dla Oliwierka w takim razie !;) Asia no imponujący brzuszek !! ;) Nic lecę kończyć bo jeszcze trochę roboty mam a jeszcze śniadania nie jadlam , bo tak mi cisnie żołądek że do póki jest pusty nie widzę nad wc ... Yhh ;) Miłego słonecznego dnia !! W ogóle całego weekendu :):) My dzisiaj chyba skoczymy do Wro bo siostra chce kacperkowi kurtkę i buty na zimę kupić wiec trzeba korzystać Nic Pa Pa !!;)
-
Hej!! Ja juz łazienkę umyłam sypialnia posprzątana lampa w kuchni umyta i szafki , pozamiatane , zostało odkurzyć kanapy kurze w salonie i drzwi no i te nieszczęsne podłogi i wsio a i pranie się pierze Nie dobrze mi tak że oczywiście jeszcze nic nie jadłam bo tak mnie przyciska że szok ;/ słona slina w ustach i taki skurcz żołądka że gdybym miała czym to chyba bym niezłego pawia puściła :P:P Hej Dorcia Hej Nastka !! Ja sama będę za tydzień - Tomka kumpel ma kawalerskie :) Tomek swoje miał trzy dni od piątku do niedzieli wiec licze ze od kumpla też szybko nie wróci ;p ;) To będzie moja pierwsza samotna noc w naszym domu ... az sie boje;p Nastka Co do USG mnie to jakoś nie razi jak ktoś wrzuci takie zdjęcie a nawet chętnie oglądam , w końcu wiara się cieszy i nie ma co się dziwić ;) ja wyładowywałam chęć pokazania dzidzi na forum więc na portale społecznościowe nie wrzucałam ;) mam na nk chyba jedno zdjecie z brzuszkiem ale to byl już 6 m-c wiec niektórzy byli w szoku ze wciąży jestem ;p a teraz czasem mnie kusi ale rozsądek bierze góre , mam w telefonie i najbliższi widzieli a tak to hmm mam troche strach ze jak wrzuce zdjecia rozniesie sie a cos by sie stało to potem tak hmm wiecie nie ;) Ale ogólnie nie mam nic przeciwko takiej formie ogłaszaniu światu o swoim szczęściu ;) Dzisiaj może pojade do Wrocławia , siostra chciała kupić Kacperkowi kurtkę zimowa i buty więc trzeba skorzystać ale jakoś tak nie bardzo mi podchodzi to ze o 16 i caly wieczór mi zejdzie ale zobaczymy ;) W ogóle jak u Was z pogoda ?? U nas słonce swieci co mnie wkurza bo widać latający kurz ;p to chyba jedna z rzeczy której nie lubie zimą i jesienią to ostre słonce uwidoczniające każdy drobny kurzyk ;p
-
dorcia1989no to Malaga teraz tlumaczze coz to jest gzika? ;) Ania widac w Twoim przypadku nie ma to znaczenia ale w większości jednak ;) Ja nie chciałam dzieci wczesniej zeby być młoda jak będą starsze;p jakby co ;p Gzika to bialy ser ze śmietaną ja miksuje osobiscie doprawiam solą pieprzem i dodaje cebulki , do tego ziemniaki gotuje w mundurkach i zajadam je później z gziką dodając masełka :d uwielbiam to takie nasza wielkopolska pychotka ;) ja bardzo lubie w piatek taki obiadek ;) Czesto dodaje też szczypiorek i jak zostaje jem później z chlebem ;) Lece obciąc Kacpra potem do babci z grzybami niech się nimi zajmie jak trzeba ;) Miłej Nocki
-
Asia30 Boski jest !!! A pierwsza fotka mnie mega rozbawiła ;) ;) super i rzeczywiście duży ten Twój słodziak ;) No i jaki prezent ! Kapitanowie się spisali ;);) Asia czyli można już gratulować !! l;) A więc gratuluje mieszkania !!!! I oby juz teraz bylo z górki !!;) Kaika Ludwik dobra sprawa! ;)
-
Hej !! Wróciłam przed 17 z pełnym wiaderkiem grzybków , nachodziłam się fajnie było ;) Ale naskrobałyście ;) Ja nie mam żadnych zgięć jeśli chodzi o macice jest chyba taka zwykła :P Ania widzisz jestesmy zupełnie inne pod tym względem ;) ja na studia poszłam z racji wykształcenia nie potrzeby serca ;) zawsze chciałam rodzinę dzieci ;) życie studenckie nie dla mnie ;) wyszalałam się wczesniej jak kumpele w moim wieku skakały w gume za blokiem ja jeździłam na imprezy ;p i może przez to ;) a i pocieszeniem jest tez to prócz chęci że mając 30 lat Kacper będzie miał 10 więc mama dalej będzie mogła zycia używac ;) A i dzieki za zaproszenie ;) Co do buntu to my nie mamy ale wiem że objawia się atakami płaczu itd ale napewno przechodzi mówią że przed 18-stką ale życze żeby wczesniej jesli u was to własnie bunt ;) Maritta zdrówka dla Juniora !! Nam jedna piątka sie przebiła i przypuszczam że Kacper nie miał przeziebienia ale leciało z nosa na zeby jeszcze trzy zostały ;/ a u nas zeby ida masakrycznie Dorcia smacznego !! Ja dzisiaj wcinam gzikę uwielbiam , a Tomkowi usmaże ziemniaki i tyle :) jakoś nie chce nam się wielce nic ;) na kolacje może zrobie coś wiecej ;) Nie wiem co jeszcze chciałam pisać :P Wstawie później fotke moich grzybów
-
Miłego słonecznego początku weekendu mamuśki !!!! Ja zmykam dokończyć prace domowe i na te grzyby w koncu ;) Trzymajcie się !;)
-
Ja uwielbiam spać na brzuchu , ale już odczuwam dyskomfort więc jeszcze z miesiąc i trzeba się na bok przerzucić ;p a i chyba zakupie sobie tą poduszke rogala bo pamietam jak w ciązy z Kacprem szukałam czegoś żeby było wygodniej we śnie - zawsze rulowałam kołdre i podkładałam pod nogę ale teraz w 7-8 mc to będzie luty marzec wiec kołdra przyda się do przykrycia ;p Nic wyprasowane i poskładane w szafach , teraz zostało sie ubrać jak na grzybobranie , powiesić pranie przy wyjsciu powyrywać chwaszczory i w drogę ;p Nic lece bo kiedyś tu korzenie zapuszcze ;D Tomasz już mi wygarnia ze to uzależnienie a ja mu rzucam że to przynajmniej nie kosztuje 12,40 jak jego marlboraski :P Miłego ciepłego dnia !! ;) ;)
-
Nastka88Malagaaa A Nastka przypomniało mi się coś ;) Jak byłam w ciązy z Kacprem miałam baaardzo mały brzuch i lekarz mi wytłumaczył że dziecko jest ułożone na tylnej ścianie macicy i przez to macica się nie wypycha smiał się że przykleił mi się do kręgosłupa i przez to tak było ;) tak na pocieszenie !;)a ja mam macice w tyłozgięciu ... to może wszystko wyjaśnia? :) Tak mi się wydaje ;) mi brzuch było widać dopiero jak Kacper był na tyle duży żeby się wypychał ;) i w cale nie był jakiś wielki był dosłownie taki jak Kacper ;) było nawet widac jak leży w brzuchu bo brzuch formował się razem z nim ;) wiec urósł minimalnie tyle ile miejsca było potrzebne dzidziusiowi nic wiecej ;) Także nie ma co sie przejmować ciesz sie Bedzie ci łatwiej ;) a takie małe zgrabne brzuszki fajne są ;);)
-
I tak samo w kwestii wychowania dziecka , są matki które sa starsze ode mnie 10 lat a myślą mniej dojrzale ode mnie ;) Tomka bratowa jest starsza ode mnie o 14 lat mamy dzieci w tym samym wieku i nigdy prze nigdy nie poczułam się mniej doświadczona czy mniej ogarnieta od niej w sprawie opieki nad maluszkiem ;) Także tu chyba bardziej chodzi o nastawienie charakter i podejście bo u mnie wiek nie mówi za wiele ;) Doris właśnie maluszek przesłodki !! ;) co prawda to z 4D mało podobne do człowieczka ale ogólnie super ;) Nic lecę prasować i robić co mam bo tak się rozpisywałam ile mam do zrobienia a tu co siedze na tyłku cały czas:P] Co do FB nazywam się Natalia Bzdęga ;)
-
dorcia1989I Natalia mam pytanie szczegolnie do Ciebie, powiazane z pytaniem jbio i mowie- do Ciebie, bo chyba najmlodziej zaszlas w ciaze ze wszystkich mamus tutaj :) Nie masz wrazenia, ze cos stracilas przez tak wczesne macierzynstwo? Ze nie wiem- nie "wybawilas sie", nie mialas takiego zwyklego narzeczenstwa, nie mozecie sobie wyjsc na calonocna impreze, wyjechac gdzies tylko we dwoje- bo jest Kacper?(chociaz moze wychodze z mylnego zalozenia, moze wychodzicie :)) Ja sie ciesze, ale czasem szczerze nachodza mnie takie mysli, ze jeszcze wielu rzeczy nie zrobilam i pewnie nie zrobie juz.. Absolutnie nie ;) Powiem Ci tak narzeczeństwem byliśmy rok za nim zaszłam w ciąże ;) a może i wiecej :):) mam piekny peirscionek i były piekne oswiadczyny :):) Co do stracenia hmm wyszalałam się jeździłam na imprezy w wieku 17-18 lat i w wieku 20 już mialam dość a teraz w cale mnie to nie bawi ;) Ale jeździmy i to często teraz jak mieszkamy sami to nie bo wpadają znajomi do nas a tak to są babcie i bardzo często jeździlismy na imprezy ;) do dzisiaj jeździmy do kina ze znajomymi czy napić się czy coś ;) mamy super rodziców nie było nigdy problemu ;) Do dzisiaj pamiętam jak kacper miał 2 miesiące i mówie do Tomka chodź skoczymy na impreze musze sie troche odchamić i pojechaliśmy mama spała obok w pokoju w razie czego mogła wstać do Kacpra ale co najlepsze całą drogę oglądałam zdjęcia i ryczałam ze go zostawiłam masakra Wy macie troche inną sytuacje jestescie w Anglii sami a my nie mielismy tak ;) ogólnie macierzynswto nie zabrało mi nic kompletnie z zycia ;) czułam się dojrzała na dziecko z resztą rozmawialismy juz o tym i jak powiedziałam rodzicom to mama sie bardzo cieszyła bo ja tak dawno o tym mówiłam ze na prawde nie dziwiło ;) Do tego miałam studia i tam też miałam swój kawałek życia ;) Jestem ogólnie spełniona , napaliłam napiłam i wybawiłam się w życiu ;) co roku chodzimy na sylwestra sami , wyjeżdżamy jak nie na szkolenia to wakacje więc naprawdę nie zmieniło się wiele ;) Współczuje takim dziewczynom od których odwracają się rodzice i macierzynstwo jest brutalnym zderzeniem z dorosłością i życiem u mnie tak nie było chciałam dziecko cieszyłam się z ciązy a do tego miałam wsparcie z każdej strony i nikt nie traktował mnie jak nieodpowiedniej nastolatki ;) Się rozpisałam ale dużo by o tym opowiadac ;)
-
Jbio właśnie pytałaś o wiek , a więc ja jestem bardzo młodziutka ale niesamowicie spełniona w swojej roli ;) uwielbiam być mamą żoną i kurą domową ;) A więc w czerwcu obchodziłam 22 urodziny , Kacpra urodziłam mając 20 lat , żoną jestem od ponad roku a kurą domową na swoich włościach od 3 miesiecy ;) Lubie swoje życie a to najważniejsze ;) W ogóle wyglądam i czuje się starsza ;) i jestem przykładem na to że wiek nie świadczy o "dorosłości" mam siostrę bliźniaczkę która w przeciwieństwie do mnie ma chłopaka ale to taki jakiś dziwny luźny związek i jak słyszy o małżenswtie czy dzieciach to nie bardzo jej to podchodzi ;) W ogóle ja od małego pytałam mamy kiedy będe na tyle duża żeby móc mieć męża i dzieci i mama zawsze mówiła "kochanie jak bedziesz miec 18 lat to bedziesz dorosła" wiec marzyłam kiedy to będę mieć w koncu te 18- naście i będę mogła mieć rodzinę ;) moja nauczycielka z liceum zawsze się ze mnie śmiała jak mówiłam że nie marzy mi się kariera studencka czy jeszcze wyżej chciałabym założyć rodzinę aż spotkała mnie z Kacprem na spacerze i mówiła "a patrz nie żartowałas :)" Się rozpisałam :):) Dorcia to witaj w gronie humanistów !! U mnie na szczęście Tomek jest ścisłowcem więc Kacper będzie miał pomoc ze wszystkich platform edukacji ;)
-
Dorcia wiesz co jest najgorsze w ciązy że każda jest inna i każdy doszukuje się w kazdej sytuacji czegoś , jestesmy tacy że lubimy zwalić na coś dlatego jak dziecko urodziło się np z zezem to ktoś powiedział "patrz bo patrzyłam przez tego judasza i puści dalej mówiąc nie patrz bo zobacz moje ma zeza;)" i mi się wydaje że to tak działa , kiedyś przeczytałam jak dziewczyna pisała że straciła malenstwo i napisała później "to na pewno przez kawe bo piłam ją wciąży a wczesniej nie na pewno to przez to i wielkimi literami dodała nie pijcie kawy bo poronice" także chyba coś w tym jest ;) Szkoda że ciąże są inne bo może wtedy łatwiej było by słuchać innych a tak ja staram sie przed tym strzec ;) lubimy sobie tłumaczyc wszystko wszystkim ;) A co do "myszek" - to moja ciocia w ciązy przypaliła się w brzuch a kasia miała tam pośladek i ma takową na pośladku ale to możliwe jak doszło do podrażnienia tkanki skóry chyba ale to że od wystraszenia też słyszałam ;) A Nastka przypomniało mi się coś ;) Jak byłam w ciązy z Kacprem miałam baaardzo mały brzuch i lekarz mi wytłumaczył że dziecko jest ułożone na tylnej ścianie macicy i przez to macica się nie wypycha smiał się że przykleił mi się do kręgosłupa i przez to tak było ;) tak na pocieszenie !;)
-
Cześć !! Ja dzisiaj mam rozpiskę zadań na cały dzień i w końcu biorę babcie na grzyby Martek kochana !! Czekaj na USG i oby jednak się cofnęło rzadko nie znaczy wcale !! Trzymaj się !! Amda ja tak miałam w poprzedniej ciązy Kacper był głęboko w macicy lekarz sie śmiał że do kręgosłupa mi się przykleił i coś w tym jest !;) Najważniejsze że jest wszystko w porządku ;);) nic lecę na po pranie drugie wstawić i chwasty wyrwać na ogród a później po babcie i na grzyby ciesze się jak dziecko ;p P.s myslicie ze mogę się wysmarować czymś na kleszcze?
-
Hej Hoł !! Ja na chwilę , zmykam sćiągnąć pranie , drugie wstawić potem muszę powyrywać chwasty na ogrodzie odwioze Kacpra do babci i biore moją na grzyby w koncu Nastka teraz są farby bez amoniaku np ja takiej używam tej w piance nie pamietam nazwy i napewno będe farbować ale może w przyszłym miesiacu , a odradza się farbowanie w pierwszym trymestrze jak większość rzeczy w ciązy napewno z racji tego amoniaku ale farby sa teraz dużo delikatniejsze i wg mnie nie ma przeciwwskazań , co do obcinania myślę właśnie że to zabobon bo paznokcie też obcinami golimy nogi np więc myślę że brak włosów nie ma wpływ na ciąże jedynie zabobon ;) Ania super że poszło ze smoczkiem !! Co do spania nie pomogę Kacper mimo że dwa lata spał z nami w pokoju nie miał wcale problemu i od pierwszej nocy śpi sam u siebie ,a co do smoczka to się ciesz i korzystaj ! najwyższy czas na smoka ;) A i dzięki za zaproszenie !;) Dorcia każdy robi jak uważa ;) co do rozstępów to jest na pewno sprawa genetyczna mi krem nie pomógł przy rozstępach bo na biuście wyszły ale pomógł w takim względzie że brzuch się łatwiej rozciągał i nie swędział przy tym procesie , nie smaruje z racji takiej że w ciąży z Kacprem miałam problem ze stawianiem macicy ale nie chce tu straszyc ;) A czemu uważam że nie bardzo wpływają prosta biologia a mianowicie krem wchłania się do pierwszych struktur skóry a rozstępy powstają znacznie głebiej może pomóc że będą mniejsze czy coś ale czy wyjdą to na pewno nie zalezy do kremu z resztą wiekszość dziewczyn pisało że smarowało się całą ciąże a rozstepy wyszły w 9 m-c , a co do oliwki to się zgodze wysusza skóre mimo że pozory sprawiają inne wrażenie ;) A co do zabobonów jakie znam jest ich mnóstwo *jak będziesz patrzeć w księżyc w pełni dziecko bedzie łyse *że nie wolno wieszać prania żeby pod sznurkami nie przechodzić b o moze się dziecko owinąć pępowiną *tak samo nie nosić pasków czy nie wiązać nic nad brzuchem też ze względu na pępowine *jak masz zgagę dziecko będzie miało bujne włosy * że nie wolno w ciązy chodzić na cmentarz bo podobno nowe życie nie powinno tak przebywać * że słone to chłopiec a słodkie dziewczynka jest ich jeszcze dużo więcej , ale jestem przykładem na to że to zabobony żaden się u mnie nie sprawdził mimo zgagi Kacper miał mało włosów a pranie wieszałam całą ciąże i tak samo nosiłam płaszcz z paskiem nad brzuchem i pępowina była na swoim miejscu ;)
-
Co do smarowania to polecam w ogóle mase perłową nie wiem czy któraś z was miała z nią do czynienia ale super jest i na rozstępy można i na blizny i na twarz pomaga przy pryszczach ogólnie jest super , nie należy do najtanszych specyfików ale naprawde super mam takowa i musze przyznać że po systematycznym smarowaniu blizn po laparoskopi sa mniejsze i bledsze a miałam okropne bliznowce , jeśli chodzi o twarz jestem niesystematyczna ale kuzynki stosują regularnie i bardzo sobie chwalą ;)
-
Kaika mdłości niestety wracają codziennie rano więc nie łudzę sie ;) Co do brzucha właśnie siedze w rozpiętej spódniczce bo nie było szans w zapiętej;p