Skocz do zawartości
Forum

kotek23

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez kotek23

  1. Ubranka dla dzieci na sezon wiosenny powinny się charakteryzować:
    • materiał z którego ubranko jest zrobione, najlepsze są bawełniane, naturalne i miękkie materiały
    • przy zakupie odzieży warto dokładnie czytać metkę oraz sprawdzać skład materiału z którego zostało wykonane ubranko.
    • dla noworodka warto wybrać ubranka w delikatnych kolorach, jasne i pastelowe barwy są bezpieczniejsze, gdyż zawierają one zdecydowanie mniej barwnika mogącego wywoływać uczulenie
    • ubranka nie mogą farbować w praniu,
    • szwy nie powinny uciskać ciałka dziecka,
    • spodenki czy rajstopki nie mogą uciskać mocno brzuszka dziecka,
    • skarpetki nie mogą uciskać nóżek by nie zaburzać przepływu krwi, nie mogą też spadać z nóżki bo dzieci, które chodzą mogą się o nie przewrócić,
    • kupując ciuszek, kupuję trochę większy a nie „ na teraz”, gdyż dziecko szybko rośnie a rękawki czy nogawki można trochę podwinąć a potem opuszczać,
    • zwracam baczną uwagę czy do ciuszków nie ma przyczepionych małych elementów, które mogły by się oderwać i które mogły by być połknięte przez dziecko,
    • małe dzieci bardzo nie lubią przeciskania ubrań przez głowę, dzieciom kupuję ubranka zapinane na zatrzaski, rzepy czy zamek
    • buty dla dziecka muszą być wygodne, skórzane i koniecznie z antypoślizgową podeszwą
    • przed założeniem ubranka piorę je w środkach przeznaczonych dla dzieci, odcinam metki, a także prasuję

  2. Oto moje niezawodne metody na rozśmieszenie córki:
    + Zagranie z pociechą w łapki
    + Łaskotanie córki po boczkach, pod paszkami, całowanie po brzuszku i udawanie zjadanie stópek
    + Zabawa pacynkami poprzez - łaskotki, całuski czy rymowanki wypowiadane zabawnym głosem, np. przez jeża czy kotka
    + Plucie, a raczej strzelanie ustami korkiem po winie czy szampanie
    + „ Straszenie” córki wyskakując zza firanki
    + Latający samolocik z córka w roli pilota

  3. Jako że nie pracuję to mam dużo wolnego czasu, który poświęcam na obowiązki domowe , a także na zabawę ze swoimi dziećmi. Synek jest malutki, głównie je i śpi , więc ten czas poświęcam córce.
    Oto jak spędzam wolny czas ze swoją 22 miesięczną córką:
    + Słuchanie bajek przez córkę nie tylko czytanych przez nas jako rodziców ,ale także nagranych na płyty CD
    +Gra w grę Memory
    + Wspólna zabawa w teatr( wspólne przygotowanie strojów i dekoracji)np. budowa zamka z dużych kartonowych pudełek, z rolek po papierze toaletowym wykonujemy wieże ,a z patyczków od lizaków i kolorowego papieru chorągwie
    By przebrać się za Czerwonego Kapturka potrzebna jest zwykła czerwona chustka
    + Wygrywanie przez córkę melodii na cymbałkach, zabawa tamburynem, grzechotkami, bębenkiem, harmonijką czy dzwonkami
    + Na dziecięcym dyktafonie córka nagrywa i odsłuchuje własne kompozycje
    + Słuchanie płyt z piosenkami, poruszanie się w rytm melodii i próba powtarzania prostych słów
    + Wycinanie stempelków z ziemniaków i odciskanie ich w farbie
    + Zabawa masą papierową jako materiału do wykonania różnych figur albo jako masy do oklejania gotowych kształtów
    +Malowanie palcami
    + Wspólne czytanie bajeczek na dobranoc
    + Wspólne spędzanie czasu na świeżym powietrzu, czy to spacer do lasu (można pozbierać wspólnie na pamiątkę liście czy gałązki o ciekawych kształtach), wizyta w gospodarstwie agroturystycznym czy wyprawa do zoo
    + W każdą sobotę córka z tatusiem idą na basen w którym są organizowane zajęcia z nauki pływania dla małych dzieci
    + Rowerowe wycieczki do lasu i piknik ; ognisko w miejscu do tego przeznaczonym z pieczeniem kiełbasek i ziemniaków, zbieranie grzybów, jeżyn i jagód w lesie
    + W lecie często robiliśmy wycieczki w Polskę, gdzie córka ma okazję zwiedzić najpiękniejsze zakątki Polski
    + W zimie lepienie bałwana, rzucanie się śnieżkami, jazda z górki na worku wypełnionym sianem, jazda sankami

    Do dobrej zabawy i rozwoju zainteresowań u dziecka wystarczą m.in.:
    + odpowiednia przestrzeń do zabawy
    + urozmaicone zajęcia
    + różnorodne zabawki
    + kompan do zabawy, najlepiej ktoś z rodziców
    + zabawy, które pokazują i wyjaśniają sposób działania różnych rzeczy

    Aby być szczęśliwym dziecko nie potrzebuje stosów zabawek, tylko uwagi i obecności obojga rodziców.

  4. Nasze przygotowania do Świąt Wielkanocnych zaczynają się już w lecie, gdyż wtedy to wraz z pomocą córki w przydomowym ogródku sadzimy zioła czy suszki, które to będą nam potrzebne do zrobienia własnoręcznie wykonanej palmy. Dwa tygodnie przed Świętami robimy kartki świąteczne z materiałów , które akurat mamy w domu. Najczęściej są to kartki ze zdjęciem córki, a w tym roku też ze zdjęciem synka i życzeniami. Córka wybiera zdjęcia które mają się pojawić na pierwszej stronie kartki, a ja piszę życzenia i wycinam z papieru kolorowego jajeczka, kurczaczki czy zajączki, gdyż moja 22 miesięczna córka jest jeszcze za mała by posługiwać się nożyczkami.
    W Niedzielę Palmową całą rodzinką udajemy się na Mszę Świętą by poświęcić palmy i każdy z nas trzyma w ręku zrobioną przez siebie palmę. Każdego roku mamy zrobioną nową palmę w której znajduje się suszki, zioła, kwiatki z bibuły, zboże, bazie czy bukszpan.
    W Wielki Piątek idziemy do grobu Jezusa by się pomodlić ,a wieczorem bierzemy się za malowanie pisanek. Malujemy jajka w zbożu, łupinach cebuli czy łupinach buraka czerwonego.
    W Wielką Sobotę mąż idzie z córką poświęcić pokarmy. Oczywiście córka ma swój miniaturowy koszyczek ze święconką.
    Jeśli chodzi o sprzątanie to jest rozplanowane na cały tydzień przed Świętami, a ciasta czy sałatki zostawiamy na sam koniec. Córka ma swój wkład w sprzątanie m.in. podlewa kwiatki swoją małą konewką, czy zbiera zabawki do pudełek.
    W Wielką Niedzielę o godzinie 9 wszyscy zasiadamy do świątecznego stołu, dzielimy się jajeczkiem i wszystkim tym co znalazło się w koszyczku ze święconką , a o godz 12 wybieramy się do Kościoła na Mszę Św.
    Po południu przyjeżdżają do nas rodzice i rodzeństwo na wspólne świętowanie.
    W Lany Poniedziałek córka od samego rana biega po domu z jajkiem plastikowym napełnionym wodą.
    Największą frajdę mojej córce sprawia pomoc przy robieniu palmy, ubieranie koszyczka i ozdabianie stołu świątecznego.
    Święta Wielkanocne to nasze ulubione święta, a najważniejsze jest to ze możemy w nich wszyscy uczestniczyć i wspólnie razem się do nich przygotować.

  5. Moja 22 miesięczna córeczka ze zwierzątek najbardziej lubi koty, może dlatego że od urodzenia ma styczność z domowym kotkiem. Córka lubi opiekować się swoim kotkiem, wlewa mu mleczko do miseczki , a także bawi się z nim w domu czy na podwórku np. wożąc go na plastikowych dziecięcych taczkach.

    Oto 3 ulubione książeczki mojej córeczki:
    „Zuzia i jej kotek” Liane Schneider. Bajeczka ta opowiada o dziewczynce o imieniu Zuzia, która bardzo marzy o kocie. Nie ma prawdziwego, więc na kolejnych kartkach bajki pojawiają się jej wymarzone kotki. Gdy pewnego dnia do jej domu trafia dość przypadkowo kotek, dziewczynka szaleje z radości. Ale przecież kot to nie tylko miła, puchata kulka dobra do zabaw i pieszczot.
    ” Chory kotek” Stanisława Jachowicza. Wierszyk ten opowiada o kotku, który z powodu łakomstwa zachorował i musiał leżeć w łóżeczku.
    "Moja pierwsza książka o kotach" Andersson Ingrid. Książka jest wprowadzeniem do świata kotów. Zawarta w tej książce wiedza o kotach przekazana jest w ciekawy i zabawny sposób dla małego dziecka. Dziecko dowiaduje się z niej jak dbać o kota, poznaje kocie rasy oraz kocie zwyczaje i reakcje. Jest to opowiadanie o małej kotce Kici która opisuje pierwsze dni i tygodnie kociego życia.
    Dzięki tym książeczką córka uczy się ,że kot to jest żywe stworzenie, o które trzeba dbać, za które trzeba się czuć odpowiedzialnym.

  6. Zanim dziecko wypowie swoje pierwsze słowa minie prawie rok, ale najwcześniejsze dźwięki, jakie będzie wydawać stanowią ważny krok w jego rozwoju.
    Można zachęcać malucha do tych prób za pomocą ekspresji twarzy, powtarzania prostych słów i towarzyszących im gestów.
    Dziecko uczy się wydawać dźwięki odpowiadające poszczególnym literom, oglądając i słuchając jak rodzic do niego mówi.
    Naśladowanie odgrywa ogromną rolę w procesie przyswajania języka .
    Od pierwszych dni życia córki zachęcam ją do rozwijania mowy za pomocą ekspresji twarzy przy kontakcie wzrokowym, języka ciała i powtarzania prostych słów i gestów.
    Gdy wspólnie oglądamy książeczki i obrazki zachęcam córkę do „dyskusji”. Córka starała się naśladować to, co mówiłam.
    Wprowadziłam wcześnie proste piosenki o powtarzających się rytmach i słowach, dziecko najszybciej uczy się przez powtarzanie.
    Wzbogacam jej słownictwo pokazując np. dwie zabawki i pytam którą z nich chce.
    Używam obrazków , by rozszerzać jej wiedzę, wskazuję na przedmioty i zwierzęta, gdy o nich mówię, by pomóc córce w odkrywaniu znaczeń słów.
    Śpiewam swojej córce lub mówię do niego śpiewnym głosem.

  7. Moja 22 miesięczna córeczka jak do tej pory poważnie nie chorowała, przebyła jedynie tzw. „trzydniówkę”
    Kiedy dziecko zaczyna gorączkować rodzice nie powinni popadać w panikę. Gorączka u dziecka świadczy o tym, że organizm podjął walkę z chorobą.

    Oto moje skuteczne sposoby na ulżenie dziecku w czasie wysokiej temperatury; które sprawdziły się u mojej córki która miała „trzydniówkę”
    + Pomiar temperatury na czole( termometr bezdotykowy) lub pod pachą dziecka
    ( termometr bezrtęciowy)
    + Kąpiel ochładzająca o temperaturze o 1-2 stopni niższej od mierzonej gorączki
    + Odpowiednie nawodnienie organizmu poprzez podanie do picia czystej wody, naturalne i rozcieńczone soki owocowe, owocowo-warzywne
    + Stosowanie naparów ziołowych z kwiatu lipy, bzu czarnego, ziela skrzypu, kwiatu rumianku czy owocu malin
    + Wilgotne okłady na czoło, klatkę piersiową ,pachwiny dziecka- pieluszką zwilżoną w letniej wodzie
    + Okład z liści kapusty na czoło dziecka
    + Podanie leku przeciwgorączkowego w syropie lub czopku
    + Regularne wietrzenie pokoju dziecka jak i całego mieszkania
    + Ubranie dziecka powinno być lekkie
    + Nawilżanie powietrza w pokoju dziecka poprzez nawilżacz lub powieszenie na kaloryferze mokrych ręczników
    + Stała obserwacja dziecka w tym kontrola oddechu, tętna czy świadomości
    + Dania należy przygotować produktów łatwostrawnych, a jednocześnie o dużej wartości odżywczej ( najlepiej jest unikać smażenia potraw i postawić na gotowanie, duszenie oraz gotowanie na parze), należy podawać małe porcje, ale często
    + Regularna zmiana piżamki i pościeli
    + Zapewnienie dziecku spokoju, bezpieczeństwa i odpoczynku

    Należy pilnie skontaktować się z lekarzem lub wezwać pogotowie jeśli mimo zastosowanych metod gorączka sięga 40 stopni, występują cechy odwodnienia czy drgawki.

    Jeżeli dziecko nie jest zbytnio osłabione gorączką staram się zorganizować mu spokojne zajęcia takie jak: rysowanie, czytanie, oglądanie bajek, układanie puzzli, lepienie z modliny

    Najważniejsze w tych wszystkich czynnościach jakie wykonuję przy dziecku w czasie gorączki jest miłość okazywana córce czy to przez słowa, czyny, głaskanie, przytulanie czy wspólnie spędzony czas.

    Oto moje sposoby by ochronić dziecko przed zachorowaniem:
    - Regularne wietrzenie pokoju dziecka jak i całego mieszkania
    - Nawilżanie powietrza w pokoju dziecka poprzez nawilżacz lub powieszenie na kaloryferze mokrych ręczników
    - 2-3 razy w ciągu dnia wychodzę z córką na spacer niezależnie jaka jest pogoda, czy +30 stopni w lecie czy jak teraz -25stopni
    - ubieram dziecko odpowiednio do pogody i panującej temperatury na dworze ( w lecie będzie to chusteczka na głowę i ubranka z delikatnej bawełny lub lnu , a w zimie na cebulkę)
    - optymalna temperatura w mieszkaniu to 21stopni w dzień , a 19-20 stopni nocą
    - dbam o prawidłową dietę dziecka ( świeże warzywa i owoce pochodzące z przydomowego ogródka i sadu, bogate w witamy C, dużo mięsa, ryb i nabiału w postaci jogurtów naturalnych czy kefirów)
    - przestrzeganie kalendarza szczepień
    -nie pozwalam by w obecności córki ktoś palił papierosy
    - w lecie i wiosną śpimy przy uchylonym oknie, a w zimie lekko je rozszczelniamy
    - jeśli wychodzę z córką na spacer stosuję krem ochronny na skórę dziecka
    - stworzenie optymalnych warunków do snu w nocy i drzemki w ciągu dnia
    - dwa razy do roku całą rodziną wyjeżdżamy na parę dni na łono natury, czy to w góry czy nad morze
    -częste wietrzenie pościeli na dworze
    -staram się nie zabierać dziecka tam gdzie występują duże skupiska ludzi (targ, centrum handlowe)
    - zimą serwuję córce rozgrzewające zupy np. rosół z kury i warzyw, krupnik
    -w lecie serwuję córce zupy owocowe np. z truskawek, sok ze świeżo wyciśniętych owoców czy warzyw
    - izolacja córki od osób chorych
    - podawanie jako przekąski surowych warzyw i owoców, surówek z kiszonej kapusty czy kapusty kwaszonej
    - częste mycie zabawek a także wynoszenie je w zimę na świeże powietrze

    Budując odporność u dziecka musimy pamiętać o jednej z najważniejszych kwestii.
    O witaminie M czyli miłości.

  8. W tym wieku zabawa i nauka są jednym i tym samym. Dziecko ciekawi każda rzecz, którą bierze do rąk. Maluch stara się dowiedzieć, co to jest, do czego służy i jak działa

    Oto jakie ćwiczenia rozwijające stosuję u swojej 22 miesięcznej córeczki:
    + Słuchanie bajek przez córkę nie tylko czytanych przez nas jako rodziców ,ale także nagranych na płyty CD
    +Gra memo doskonale ćwiczy pamięć, koncentracje i spostrzegawczość córki
    + Dbanie o zwyczaje jak np. wspólne wyjście do Kościoła, pamiętanie o urodzinach dziadków i z tej okazji laurka czy wspólne posiłki w weekend
    + Wspólna zabawa w teatr( wspólne przygotowanie strojów i dekoracji)
    Np.budowa zamka z dużych kartonowych pudełek, z rolek po papierze toaletowym wykonujemy wieże ,a z patyczków od lizaków i kolorowego papieru chorągwie
    By przebrać się za Czerwonego Kapturka potrzebna jest zwykła czerwona chustka
    + Wygrywanie melodii na cymbałkach, zabawa tamburynem i grzechotkami
    + Słuchanie płyt z piosenkami, poruszanie się w rytm melodii i próba powtarzania prostych słów
    + Wycinanie stempelków z ziemniaków i odciskanie ich w farbie
    + Zabawa masą papierową jako materiału do wykonania różnych figur albo jako masy do oklejania gotowych kształtów
    +Malowanie palcami
    + Wspólne czytanie bajeczek na dobranoc
    + Wspólne spędzanie czasu na świeżym powietrzu, czy to spacer do lasu, wizyta w gospodarstwie agroturystycznym czy wyprawa do zoo

    Aby być szczęśliwym dziecko nie potrzebuje stosów zabawek.

  9. Jak wiadomo, w dzisiejszych czasach język obcy to podstawa. Uważam że naukę języka obcego należy zacząć od najmłodszych lat dziecka.
    Moja córka ma dopiero 21 miesięcy, ale od paru miesięcy wprowadzam ją w naukę języka obcego jakim jest angielski.
    Dla małych dzieci takich jak moja córka ogromną motywacją do nauki języków obcych jest zabawa, w którą angażują się bardzo mocno i którą traktują niezwykle poważnie.
    Uważam, że dzieci uczą się wszystkimi zmysłami. Muszą wszystkiego dotknąć, powąchać i spróbować.
    Oto w jaki sposób ja zachęcam córkę do nauki języka angielskiego;
    + puszczam dziecięce piosenki
    + podczas wspólnego spaceru pokazuję omijane rzeczy i ich nazywam w danym języku
    + gry i zabawy dla dzieci w języku angielskim
    + puszczanie bajek i uczenie wierszyków w języku angielskim
    + na niektóre zabawki córki np. lalkę, samochodzik, książeczkę naklejam kolorową karteczkę z jej odpowiednikiem w języku angielskim
    + wspólnie oglądamy książeczki polsko-angielskie dla najmłodszych dzieci, w którym ukazane są np. czynności jakie wykonuje się w domu( pranie, prasowanie, gotowanie)
    Najważniejsze w nauce dziecka języka obcego jest nie robienie nic na siłę. Dziecko samo musi chcieć się czegoś nauczyć i ma to być dla niego przyjemność do której będzie często wracało.

  10. Napady złości są normalnym elementem rozwoju każdego dziecka. W pewnym momencie swojego życia osiąga ono wiek, w którym chce być bardziej niezależne, jednak często nie potrafi wyrazić swoich emocji. Napady złości się po prostu próbą ich uzewnętrznienia.
    Moja córka wkroczyła w „bunt dwulatki” i w sytuacji kryzysowej staram się zachować spokój, okazuję córce miłość, ale jednocześnie jestem wobec niej stanowcza i konsekwentna.
    Wiem że im więcej konsekwencji wykażę, tym szybciej córka zaakceptuje reguły rządzące w domu. Często córka głośnym krzykiem i tupaniem nóżkami domaga się czegoś więc staram się ją wyprowadzić w odosobnienia np. do drugiego pokoju. Po paru minutach córka przychodzi do mnie i mnie przytula , a ja jej mówię że ją kocham, daję buziaka, przytulam a przede wszystkim tłumaczę dlaczego to co zrobiło było niewłaściwe i proszę by w przyszłości nie zachowywała się w taki sposób.

  11. W przypadku czytania baśni o wróżkach czy księżniczkach dziecko ma szansę uruchomić kreatywność i wyobrazić sobie to, co czyta mu rodzic. W głowie szkraba powstają różne obrazy – mrocznego lasu, rycerza, księżniczki, czarownicy czy domku na kurzej nóżce. Nawet wtedy, gdy czytana książka jest ilustrowana, dziecko ma szansę modyfikować obrazy i na ich bazie tworzyć własne wyobrażenia.
    Czytanie baśni dzieciom wpływa pozytywnie na rozwój koncentracji uwagi, gdyż konieczne jest skupienie się przez dłuższy czas na treści czytanego tekstu, a także to czas na wspólne rozmowy dziecka z rodzicami i dyskusje na temat przeczytanych przygód czy bohaterów
    Czytanie baśni stanowi okazję do bliskości między rodzicem a dzieckiem, a także świetny sposób na spędzanie wspólnego czasu wraz z dzieckiem.
    Czytanie książek z opowiadaniami z różnych stron świata pozwala ukazać maluchom różnorodność na świecie, uczy tolerancji i wrażliwości na to, co odmienne. Poprzez czytanie modelujemy u dzieci pozytywne postawy i zachowania, zachęcając je w przyszłości do samodzielnego sięgania po książki.
    Rodzice powinni zdać sobie sprawę, że czytanie bajek od najmłodszych lat sprzyja harmonijnemu rozwojowi swojego szkraba.
    Swoją 21 miesięczną córeczkę zachęcam aby aktywnie uczestniczyła w czytaniu bajki poprzez wydawanie odgłosów zwierzątek, które występują w książce, wskazywało rysunki, ilustrujące czytaną treść. Dzięki temu córka uczy się wiązać słyszane słowa z obrazkami.

  12. Posiadanie małego dziecka skłania każdego rodzica do ponownego czytania dawno znanych bajek, szczególnie tych ze swojego dzieciństwa, a dodatkowo można się zastanowić nad tym, co się czyta dziecku.
    Moja córka ma 21 miesięcy więc staram się wprowadzać ją w świat książki poprzez codzienne czytanie bajek.
    Z mojego dzieciństwa najbardziej utkwiła mi w głowie bajka o Czerwonym Kapturku, którą teraz czytam mojej córeczce. Uważam , że każda bajka ma morał i ta także go ma.
    Dziewczynka czyli Czerwony Kapturek już wie, że w ciemnym lesie czyha na nią wiele niebezpieczeństw, że nie wolno zbaczać z głównej drogi ani rozmawiać z nieznajomymi, a także że zawsze trzeba słuchać poleceń rodziców.

    W czytaniu bajki dziecku chodzi nie tylko o kolejną historyjkę, ale o bycie ze swoją pociechą, o poświęcanie jej swojego czasu, tak by czuło się bezpiecznie i najważniejsze na świecie.
    Czytanie dziecku bajki buduje więź pomiędzy dorosłym a maluchem.

    Ważne jest też wpojenie dziecku, że książki są cenne. Dlatego powinno uczyć się ich szacunku do nich, nie pozwalać na ich rozrywanie czy rysowanie po nich.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...