Skocz do zawartości
Forum

kotek23

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kotek23

  1. Przyjaźń między rodzeństwem .-)
  2. Kochani pomóżcie i doradźcie jaki kupić fotelik samochodowy dla dziewczynki w przedziale wiekowym 15-36kg w przedziale cenowym 300-450zł???? Wiadomo i internecie jest ich mnóstwo, ale najlepsze są te z polecenia rodziców, bo Wy mozecie coś o nich powiedzieć. np czy łatwo zdejmuje się tapicerka do prania i czy odchyla sie tylko zagłówek i czy też plecy. Córka ma dwa latka i zależy mi by oparcie plecków było odchylane, gdyz wygodniej by jej było podczas jazdy gdyby usnęła. Z góry dziękuje za jakieś doradztwo.
  3. Moje skuteczne sposoby na wywołanie uśmiechu na twarzy u moich dzieci: + kiedy robię groźną minę i wielkie oczy +chodzenie na czworaka + waleniem w głowę butlą po wodzie mineralnej + bieganie po domu i robienie wszystkim "a kuku" + zabawa w chowanego + robienie głupich min np. ojciec –małpa (wypycham językiem dolną wargę, robię zeza i małpim ruchem drapię się po głowie ) + Zagranie z pociechą w łapki + Łaskotanie córki po boczkach, pod paszkami, całowanie po brzuszku i udawanie zjadanie stópek + Zabawa pacynkami poprzez - łaskotki, całuski czy rymowanki wypowiadane zabawnym głosem, np. przez jeża czy kotka + Plucie, a raczej strzelanie ustami korkiem po winie czy szampanie + „ Straszenie” córki wyskakując zza firanki + Latający samolocik z córka w roli pilota Moje dzieciaki najbardziej śmieszy jak biegam po domu z kawałkiem kiełbasy , a pies biega za mną i próbuje tą kiełbasę złapać. Śmiech odgrywa w życiu każdego człowieka ważną rolę, nie tylko relaksuje całe ciało, ale również wzmacnia system odpornościowy organizmu. Warto się śmiać, bo dzięki niemu człowiek czuje się młodo i szczęśliwie .
  4. Z przyjaciółmi .... zwierzątkami ;-)
  5. Letnia panienka na świeżym powietrzu.
  6. Córka z kolekcją swoich książek.
  7. Córka posśód swojej kolekcji książeczek.
  8. Córka pośród swojej kolekcji książeczek
  9. Domowe bułeczki z jagodami Składniki na ciasto: 50 g świeżych drożdży 1 niepełna szklanka letniego mleka 3 szklanki mąki pszennej ( 3 żółtka 1 jajko pół szklanki cukru 10 dag masła szczypta soli Składniki na nadzienie: 40 dag jagód 1/4 szklanki cukru Wykonanie: Drożdże z łyżką cukru rozetrzeć na wodę, zalać 1/2 szklanki letniego mleka, zamieszać i odstawić na 10-15 minut do wyrośnięcia. Masło rozpuścić i odstawić do wystygnięcia. Żółtka i jajko rozetrzeć z cukrem na puszystą masę. Do utartych jajek dodać mąkę, wyrośnięty zaczyn, pozostałe mleko i sól, zamieszać. Do ciasta stopniowo wlewać wystudzone masło i wyrabiać ręką aż do momentu, kiedy ciasto będzie odchodziło od ręki. Gotowe ciasto odstawić do wyrośnięcia na ok 60 minut. W tym czasie przygotować nadzienie mieszając jagody z cukrem. Z wyrośniętego ciasta uformować wałek i podzielić na małe części. Poszczególne części można delikatnie rozwałkować na małe placki , a w środek nakładać dwie małe łyżeczki jagód, a następnie części ze sobą skleić. Gotowe bułki układać na blasze wyłożonej papierem i odstawić do wyrośnięcia na 10 minut. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180oC i piec 45 minut.
  10. Witaminki i słodkości dziś dotarły do nas. Dziękujemy
  11. kotek23

    Minka miesiąca

    Czekam z niecierpliwością na konkurs foto, aby pojawiło się ich więcej w najbliższym czasie.
  12. Niestety nie otrzymałam jeszcze witaminek ;-(
  13. Posiadanie małego dziecka skłania każdego rodzica do ponownego czytania dawno znanych bajek, szczególnie tych ze swojego dzieciństwa, a dodatkowo można się zastanowić nad tym, co się czyta dziecku. Moja córka skończyła dwa latka więc staram się wprowadzać ją w świat książki poprzez codzienne czytanie bajek. Z mojego dzieciństwa najbardziej utkwiła mi w głowie bajka o Czerwonym Kapturku, którą to teraz czytam mojej córeczce. Uważam , że każda bajka ma morał i ta także go ma. Dziewczynka czyli Czerwony Kapturek już wie, że w ciemnym lesie czyha na nią wiele niebezpieczeństw, że nie wolno zbaczać z głównej drogi ani rozmawiać z nieznajomymi, a także że zawsze trzeba słuchać poleceń rodziców. Moja córka natomiast lubi baśń pt” Kopciuszek”,a ja jestem zwolenniczką baśni tradycyjnych i takie czytam własnym dzieciom. W czytaniu bajki dziecku chodzi nie tylko o kolejną historyjkę, ale o bycie ze swoją pociechą, o poświęcanie jej swojego czasu, tak by czuło się bezpiecznie i najważniejsze na świecie. Czytanie dziecku bajki buduje więź pomiędzy dorosłym a maluchem.Ważne jest też wpojenie dziecku, że książki są cenne. Dlatego powinno uczyć się ich szacunku do nich, nie pozwalać na ich rozrywanie czy rysowanie po nich.
  14. Malowanie wypływa ze spontanicznej potrzeby dziecka . Małe dziecko najchętniej wypowiada się poprzez rysunki, które są jednym z rodzajów zabaw. Barwy pasjonują dzieci, ochoczo łączą kolory, uzyskują wiele odmian tego samego koloru. Przez zajęcia plastyczne u dzieci wyrabia się wrażliwość estetyczna zmysłów, kształtują się gusty, rozwija się spostrzegawczość, cierpliwość , a zwłaszcza wyobraźnia. Moja dwuletnia córeczka najbardziej lubi malować palcami czy to na arkuszu białego papieru czy na starych ubraniach odciska swoje rączki i nóżki. Natomiast grubym pędzelkiem umoczonym w farbie ozdabia własną koszulkę, ale należy pamiętać że do ubrań są specjalistyczne farby. Wiadomo jako dwuletnie dziecko jej dzieła to raczej bazgroły, ale poprzez naukę malowania córka uczy się jak należy prawidłowo trzymać kredkę czy pędzelek w rączce jak również jak należy dbać o przybory malarskie. Malowanie farbkami, kredkami świecowymi, zmywalnymi mazakami sprawia mojej córce radość , a to jest najważniejsze. Szczęśliwe dziecko to szczęśliwi rodzice.
  15. Dziękuje bardzo za wyróżnienie i gratuluję pozostałym laureatom.
  16. Właśnie nagroda do nas dotarła. Dziękujemy ;-)
  17. Jestem mamą dwójki dzieci( 2 lata i dwa miesiące) Drugie dziecko karmię piersią i wiem jak ważne są witaminy , które dostaje od 8 doby życia ( Wit. K i D3) Obecność witaminy D3 jest dziecku niezbędna do prawidłowego rozwoju. Umożliwia ona wchłanianie w jelitach wapnia, który następnie odkładany jest w kościach , a tym sposobem zapobiega krzywicy. Podawanie witaminy D zapewnia w przyszłości także silniejsze zęby. Witamina K chroni mojego synka przed jej niedoborem i związanymi z nim krwawieniami wewnętrznymi w tym do mózgu. Według mnie ważne przy wyborze witamin dla synka jest sposób podania witaminki prosto do buzi synka i u nas sprawdza się buteleczka z pompką. Buteleczka z witaminką K i D3 zaopatrzona jest w pompkę, która umożliwia podanie tylko takiej dawki, jaka jest wymagana i niezbędna do tego, by mogło się prawidłowo rozwijać. W ten sposób nie można doprowadzić do jej przedawkowania. Dzięki takiej pompce można też łatwo podać witaminę prosto do buzi dziecka.
  18. Według mnie świadome rodzicielstwo to bycie rodzicem odpowiedzialnym, przygotowanym , konsekwentnym i zorganizowanym. Warto przygotować się do bycia matką i z miłością oczekiwać na maleństwa. Przyjście na świat dziecka to wielka rewolucja w życiu matki jak i ojca dziecka , a jednocześnie wielka radość i szczęście. Ważne by do narodzin dziecka przygotowywał się również ojciec poprzez uczestnictwo w szkole rodzenia , czytanie poradników dotyczących wychowywania dziecka czy wspólny poród. Po narodzinach ważne jest by rodzice wsłuchiwali się w potrzeby dziecka i dbali o jego rozwój fizyczny, duchowy czy intelektualny. Szczęśliwe dziecko to szczęśliwi rodzice.
  19. Oto niektóre słowa, które moja córka ma problem w wymówieniu, a wymawia je następująco: Chleb – siepko Ptaszek- taszek Truskawki-tutawki Smoczek-mociek Patryk-patyk Lena-nana Skarpetki-ciacienki Mysz-pipi Pająk-bobo Baran-bajanek Mucha-mufa Samolot-molot Długopis-pis Traktor-tator Rower-jower
  20. Hurra!!! I my wygraliśmy. Dziękujemy bardzo.
  21. Zabawa sprawia dziecku radość, a jednocześnie uczy i rozwija. Ważnym elementem dobrej zabawy jest: odpowiednie miejsce, czas i dobrze dobrane zabawki, dobrane do wieku, możliwości i zainteresowań dziecka, ładne, kolorowe, cieszące wzrok, wzmagające pomysłowość i twórczy wysiłek dziecka, a oprócz tego naturalne zainteresowanie. W wieku 1,5 roczku zaczełam córkę uczyć, że zabawki mają swoje stałe miejsce w mieszkaniu, jest to najczęściej jej pokój. Wprowadziłam zasadę sprzątanie po zabawie ( segregowanie klocków i zabawek do odpowiednich pojemników, układanie książeczek i pluszaków na półki) uczy dziecko porządku i systematyczności. Co tydzień w poniedziałek wymieniam zabawki córce , wtedy córka znów się będzie nimi chętnie bawiło za jakiś czas. Usuwam zepsute zabawki lub je mąż naprawia , gdyż zepsuta zabawka pobudza dziecko do psucia następnych zabawek. Ważne jest by nauczyć dziecko odkładania zabawki na miejsce po skończonej zabawie. Zabawka powinna stwarzać możliwość różnych manipulacji, powinna dać się wykorzystać na wiele sposobów, np. z klocków powinno dać się zbudować wiele różnych rzeczy. Moja córka do zabawy nie potrzebuje wymyślnych czy drogich zabawek, wystarczy jej słoneczna pogoda, patyki, drewienka, kasztany, szmatki i dziecko ma zajęcie przez pół dnia na świeżym powietrzu. Staram się jej tak organizować miejsce do zabawy i ubierać w takie ubranka, żeby córka mogła bawić się bez obawy, że coś ubrudzi, czy zniszczy Córka zbiera figurki gumowe zwierząt wiejskich, służą one jako pomoc przy nauce mowy, a także córka może porównać zobaczone zwierzątko u siebie na podwórku w gospodarstwie z tymi gumowymi, które ma w domu. Jest to wspaniała lekcja biologii, a także córka przez to ze ma zwierzątka w gospodarstwie uczy się odpowiedzialności za zwierzątka. Córka z przyjemnością daje kurkom ziarno, zbiera jajeczka, rwie kończynę królikom, daje mleczko kotkom czy wodę do picia pieskowi. Jako rodzic pamiętam o książeczkach i wspólnym czytaniu. Kontakt dziecka z książką wzbogaca wiedzę o świecie, uczy wielu nowych słów, rozwija wyobraźnię, a wspólne czytanie wzmacnia więź dziecko-rodzic. Obecnie córka ma 23 miesiące i jest na etapie naśladowania, szczególnie babci. Jako że mieszkamy na wsi i mamy małe gospodarstwo rolne, córka stara się pomagać na tyle ile może. Razem z babcią chodzą podlewać kwiatki, plewić grządki, oczywiście córka ma swoją małą konewkę i graczkę , grabić trawę czy segregować śmiecie. Widzę ile radości sprawia mojej córce pomoc babci, a co najważniejsze robi to z uśmiechem na twarzy i tylko czeka jak babcia wróci z pracy i weźmie ją na podwórko, gdyż ja nie zawsze mam okazje jej towarzyszyć w jej pracach, gdyż synek ma dwa miesiące , a jak wiadomo takie malutkie dziecko wymaga czasu i opieki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...