Skocz do zawartości
Forum

asiula0727

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez asiula0727

  1. Wiecie co?Normalnie ledwo się kulam,brzuszek mi sie tak juz opuscił,że cięzko mi chodzic.Z tego względu M.powiedział że dzis mnie zawiezie do lekarza,zwolni sie na pare minut z pracy(samochodem od nas do pracz ma 10 min).Kochany jest. Wczoraj kolo 23 mialam skurcze mniej wiecej co 3 min.Ale po pol godyinie przeszlo.
  2. Witam piatkowo kochane U nas pięknie świeci słoneczko:) Będę po południu,bo teraz szykuję się na wizytę do laryngologa.Zobaczymy co powie. Wiecie co?Normalnie ledwo się kulam,brzuszek mi sie tak juz opuscił,że cięzko mi chodzic.Z tego względu M.powiedział że dzis mnie zawiezie do lekarza,zwolni sie na pare minut z pracy(samochodem od nas do pracz ma 10 min).Kochany jest. Wczoraj kolo 23 mialam skurcze mniej wiecej co 3 min.Ale po pol godyinie przeszlo.
  3. Gratuluję kolejnych tygodni Aiti 39 tygodnia kochana czekamy na Was. Minia 37 tygodnia ciąża donoszona,super. Gosiaczek 36 tygodnia bliżej jak dalej
  4. Witam sie piątkowo :)U nas pieknie słoneczko świeci Justysia gratuluje obrony,choc wiedziałam że bez najmniejszych problemów sobie poradzisz Piątkowy wynik dla wzorowej mamusi :) No i fajowo że nie masz juz odrostów.Ja u fryzjera byłam 3 kwietnia a odrosty juz mam na 3cm Minia zdjęcia zawodowe,a mamusia na nich jeszcze piękniejsza Brzuszek masz spory i sliczniutki,ale widac jeszcze trzyma się w górze,mój to już sporo się opuścił. Izd mam nadzieję że nie zaleje Twoich rodziców.... Ja tez dostałam eska od Aiti,ale wróciłam pózno do domku,bo tez pojechalismy nad Wisłę....o rany...........jak wysoko juz woda jest.......
  5. nagini84Noo teraz to już wątpliwości nie mam :) 21 tydzień się kończy i już jakieś półtorej tygodnia codziennie czuję kopniaki. Uczucie cudowne, chociaż kiedy akurat z kimś rozmawiam to mnie to wytrąca z równowagi i zapominam co miałam mówić :) Gratuluję kopniaczków :)
  6. A ja zrobiłam sobie sałtke z pomidorkówm,sałaty i kurczaka wędzonego.......mniam........
  7. U mnie tez było słoneczko ale juz sie schowało Mamma no własnie jak tam siostra?Wiadomo juz cos wiecej?
  8. kachna28asiula0727Ciekawa jestem jak tam nasza Kachna? A gdzie Aneta i Mamma?Cześć Asiula U mnie nic nowego. Zwolnienie mam do 10 czerwca więc siedzę w domku. Blizna się goi dobrze i już prawie nie boli. Chcemy sobie dzisiaj zrobić romantyczny wieczorek ale nie wiem czy się uda. Z moimi nastrojami jest różnie. Nie potrafię nad tym zapanować. W jednej chwili jest dobrze a za chwile płakać mi się chcę i nic mnie nie obchodzi. Odpoczywaj kochana jak najwięcej. Organizm już wymęczony, kręgosłup dźwiga duży brzusio ale jeszcze troszkę i już córcia będzie z Wami. Ojej kochana moja,jesteś :):36_3_1ziękuję że się odezwałas :)Dobrze ze wszystko się goi,a jak ty psychicznie?Przepraszam ze pytam,ale sie o ciebie martwię.Nie musisz odpowiadac na to pytanie,jak nie chcesz.Bardzo sie cieszę ze sie odezwałas.Mówisz,romantyczny wieczór?hhmm.........Wiem jak to jest z nastrojami.Ty tez odpoczywaj ja najdluzej. życzę dużo zdrówka i optymizmu. Odezwij sie czasem jeśli bedziesz czuła sie na siłach.
  9. aneta1808nie wiem kochana bo to akurat strasznie i boli i ciagnie az cala reke:(( hhmmm........będzie dobrze,pewnie pójdzie do wyciecia....
  10. A ja sobie zrobiłam sałatkę z pomidorka,sałaty i wedzonego kurczaka...mniam.....
  11. Kaika super wieści Fajnie że niunia ma sie dobrze:)No to teraz bierz chłopa i działaj:)
  12. Anetko no to rzeczywiscie niczego konkretnego sie nie dowiedzialas.Ale wydaje mi sie ze to kaszak,ale on chyba nie boli,nie wiem.
  13. AnnDJak to jest mała gulka, to chyba tylko do wycięcia.Ja mam już dość siedzenia w domu, dzisiaj to już się kompletnie zdołowałam Mamy tylko jeden pokój i wszystkie sprzęty tu. Komputer, telewizor i wszystkie szpargały. Ł. ma dzisiaj na nockę, więc do 13 spał. Cholernie nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić i oczywiście musiałam uważać, żeby nie obudzić męża. Koszmar jakiś. Mam dość !! Do tego jeszcze jak się szykował był dla mnie nieprzyjemny, pogniewałam się na niego i poryczałam Kochana wspólczuje,wiem co to znaczy nie wiedziec co ze sobą zrobic.Już niedługo będziecie w swoim mieszkanku.Rzeczywiście mąż nieprzyjemny,nie można tak.Oni naprawdę chyba nie wiedzą że kobieta w ciąży bardziej bierze wszystko do siebie. Kochana ściskam cię,ale nie za mocno :)
  14. Gosiu miłego polowania na wózki :) Sochi zdrówka zyczę biedulko. Czapicha to co ty robiłas z tym odkurzaczem???A tak na powaznie,to dobrze ze z dzidzia wszystko ok :)Powodzenia na wizycie.Trzymam kciuki :)
  15. U mnie słoneczko przebija przez chmury i jest 20 stopni :)
  16. Aneta trzymamy kciuki,będzie dobrze :) Ja się troszkę przespałam i od razu mi lepiej :)
  17. Aiti trzymaj się kochana,ale fajnie.Czekamy na wieści Justyna pewnie szaleje na zakupach po obronie :) Natali to takze moja ulubiona czekolada :) Czekam również na wieści z wizyty od Kaiki. A ja się zdrzemnęłam i od razu mi lepiej :) Minia hhmmm...........kakao...chyba tez sobie zrobię :)
  18. KaiKaasiula0727Kaika powodzenia na wizycie Na którą masz?Na 13 :) Akurat odbiorę moje wyniki i zobaczymy co tam się wyhodowało na płytkach! Mam nadzieję, że nic ;) Napewno jest wszystko ok:)
  19. Ewcia fajnie ze maz bedzie tyle czasu z tobą :)Ja tez czekam z niecierpliwością na każdą wizytę.Chciałabym zobaczyc tez moją gwiazdeczkę bo ostatni raz ja widziałam 9 marca i mi tęskno.
  20. Kaika powodzenia na wizycie Na którą masz?
  21. Kaika wizyte u gin mam dokladnie za tydzien :) Jutro mam laryngologa.
  22. NataliCiekawe kiedy ja będę miała to badanie? kochana ta przyjemnośc ciebie na pewno nie ominie... a ja będę miała podwójną, bo i z pochwy i z odbytu Mówisz?A myślałam że mi się uda bez tego Qrcze z odbytu????? Dla naszych bejbików wszystko :)
  23. NataliZula'79Dzień dobry czwartkowoEwcia, Malaga, Asiula - gratki kolejnych tygodni U nas, o dziwo, zaczyna wyłaniać się gdzieś zza chmur słoneczko. Zobaczymy co będzie dalej. No i nawet takie łagodne, w miarę ciepłe powietrze. U mnie nocka taka sobie. Oczywiście do godziny 3-ej wstawanie co godz. siku, a o 4-tej myślałam, że się uduszę. Normalnie tak mnie zaczęło cisnąć pod żebrami, a później ucisk promieniował aż na łopatki, że nie mogłam oddychać. O leżeniu musiałam zapomnieć. Chodziłam od pokoju do kuchni, siedziałam i zasypiałam na krześle. Troszkę się Niuniek zaczął ruszać i o 5-tej przysnęłam. Niefajnie było dziś. Do tej pory czuję, że mi się wszystko jakoś pod żebra ulokowało. No to byla ciężka noc, odpoczywaj ile wlezie co do paciorkowca, to mi gin pobierze pod koniec 37 tc, stwierdził, że lepiej później, bo to paskudztwo łatwo wyleczyć antybiotykami, a może i przed samym porodem się przyplątać.... Ciekawe kiedy ja będę miała to badanie?
  24. Ciekawa jestem jak tam nasza Kachna? A gdzie Aneta i Mamma?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...