Skocz do zawartości
Forum

slonko2208

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez slonko2208

  1. Witam dziewczyny Super ze KubuS pije, Ann dobrze ze sie wczesniej połozyłas Ja tez padłam ok 23 zycze dobrego dnia
  2. AnnSlonko chyba na ile sie da trzeba sie skupic na sobie i dziewczynkach by nie dostarczac sobie niepotrzebnych nerwow Masz racje ale nie cierpie gdy ktos robi sobie ze mnie jaja a do tego jak słysze ach co my bysmy bez tej monisi zrobili to.....
  3. A planowaliśmy jutro isc do kuzyna,wszyscy, a ze jutro mama"randke" z panem od pralki wiec mielismy to pzresunac ok, wiec sobie zmywam poobiedzie i nagle słysze z dolu ze wychodza. pytam gdzie idaa oni no do kuzyna i bach drzwi zamkniete. Now sumie to sie mogłam spodziewac bo Zosia nie lubi obcych miejsc, trudno jest z nia czasem ale powoli sie oswaja , no ale z Maja jest łatwiej . No coz to juz drugi taki nimer, super rodzinka
  4. Podpisuje sie pod dedykacja Ann A poza tym.....no koments, jeśłi chodzi o moich najblizszych
  5. Mamenka moja tez sie wkłąda z góry wiec mam nadzieje,ze na rozkreceniu sie skonczy, chociaz martwi mnie ta wyłamana czesc i pewnie trzeba bedzie beben wymienic.
  6. Laski kawusia? moja dziecei padło wczoraj o 7ej ale o 22 płacz, i brzuszek i emocja bo była Maja, wiec do 1ej szalała ale za to pospałysmy do 8ej wiec jakosok. Dzis zakupy powoli na wczasy, musze apteczke uzupełnic, kalosze Zosi kupic, moze ja sie tez załąpie na cos?
  7. Witamjciy dzis w przerwie deszczowej mielismy grilla i było super. Teraz odpoczywam, poczytałam aaaaaaaaaaaaaaa pralka mi poległa, i to bez sensu, bo jkais plastik w bebnie sie wyłamał i... otwieram pralke, patrze patrze i mysle kurcze pzreciez wsadzałam pranie hmmmmm co jest grane. Pijana nie jestem, czyzby oja pralka miala ukryta moc?:Uśmiech: No a to pranie myk myk prze dziurke, zachaczyło sie gdzies izostało miedzy bebnem a obudowa wrrrrrrrrrrrrr Pan mily zrezta w naprawie powiedzial,z ebedzie w srode( dobrze,ze moja mama ma pralke na dole uffffff. i jeslli to tylko trzeba zdemontowac beben, to pikus ale on podejrzewa( kazałam mu nie podejrzewac)to bedzie trzeba czekac, bo czesci trzeba sprowadzac a sa drogie iiiiiiii............. powiedzialam,zeby nie uprawiał czarnowidztwa tylko przyjechall w srode i zrobił tak,zebym nie musiala sobie noweij pralki fundowac. No.. A Zbys powiedział eeeee trudno najwyzej kupimy pralke z suszarka, Rockefeler jaki czy co???????? Normalnie meza nie poznaje. hm moze to z tej tesknoty? ale co tam ,kłocic sie nie bede hihiihii
  8. Ale piekne fotki, Uliska i Szymula sa slodziaki, do schrupania:Uśmiech:
  9. monika4byłam tylko zmęczona ale moja matka i świętego z równowagi wyprowadzi wrrrrrrrr co się stało????????
  10. A to dla Was Kochane Przygarnij misia... przeslij znajomym ! tylko właczcie glosniki
  11. monikouetteslonko, mnie tez brak slow, czasem sobie tak mysle, jak my bedziemy babciami ( czyli juz niedlugo z racji naszego mamuciego wieku :) ) jak to mozliwe byc tak wredna kobieta w stosunku do wlasnych wnuczat.. tez sie nad tym czasem zastanawiacie?? mnie sie to w glowie nie miesci :duren:a w ogole to sie witam bo tu pustki jak nie wiem :) ach Zbyszek to tylko głowa krecił na skype, dogadałam sie ze szwagierka i ona najprawdopodobniej przyjedzie z córka po Julke i pojada do babci , one sie tam razem soba zajma, a po 2 tyg pojedziemy po nie i sie spotkamy przynajmniej i juz. Marzy mis ie byc babcia co robi konfitury i czyta wnukom bajki i ze moje wnuki kochaja nnie najbardziej na swiecie( no druga babcie tez hihih)
  12. Julka wczoraj wpadła na GENIALNY pomysł,zeby jechać do drugiej babci w sierpniu. Hmmine zrobiłam,zbyszek sie skrzywił bo wiemy,ze T sie nia nie zajmie, ze ta bedzie gnic w domu, ale chce to ok. T ma po nia przyjechac. Dzwonilam wczoraj była tylko Z babcia i ona oczywiscie,ze super, ze juz sie nie moze doczekac i dlaczego ws ierpniu, niech juz teraz bedzie . Not o kilka razy tłumaczyłammze my na wczasy , ona ok ale....... wiadomo ma juz 80 lat prawie. Dzis dodzwoniłam sie do tesciowej( razem mieszkaja), a ona na mnie najpierw z geba ze ja jej terminow nie bede ustawiac( to tak na " dzien dobry Kochana Synowo"). Mówie, halo! ale o co chodzi ja dzwonie,zeby to z nia skonsultowac. No i ze tak ze moze . Wq.......sie bo nie widziala jej rok i zamiast zadzwonic i powoedziec ,jakie Jula ma plany, niech do nas pzryjedzie to tasie "rzuca" ale oczywiscie było pytanie czy jak pojedziemy po JUlke to czy Zosie przywieziemy. Ech nie wiem czy mowic Z bo on sie wscieknie,wiec chyba przemilcze. Bo wyszło,z eona ma jedna wnuczke( nie liczac od szwagierki, ale tam siedzi cicho bo szwagierka sle kase. A! Zeby niebyło,ze ja wyrodna jestem! I o tesciowa nie dbam! Uwaga!Babci Z powiedzialam,z eja oczywiscie zapłące T z abilet i ze dam Julce kase. To sie prababcia oburzyła,ze jej jeszcze stac,zeby dziecko ugoscić i mam nie przesadzac, a jak T stac na fajki to i na bilet. A moja T? Powiedziala ,ze to fajnie a rozliczymy sie jak ona przyjedzie po Julke! Czyli ....brak mi słów dopowiedzcie sobie reszte!
  13. monika4słuchajcie, jestem tak zmęczona, że chyba nie zasnę, m. odsypia już od 20.00 a ja się słaniam i..... dalej tu siedzęmieliśmy kilka zabawnych epizodów i tak np. jak mnie Kubuś obzygał to praktycznie nie miałam w co się przebrać, bo ja jechałam tylko(!!!!!) na jedną dobę!!!, m. przyniósł mi z auta swoją koszulkę (jest ode mnie o 30 kilo cięższy i 20 centymetrów wyższy), do tego zostały moje rybaczki i tak sobie pomykałam po szpitalu, wysłałam oczywiście m. do domu z listą co ma przywieźć i dla mnie i dla Kubusia, mieszkamy jakieś 30 km od szpitala i do tego "przez cały rozkopany Wrocław" więc wszystko trwało kilka godzin, przyjechał i owszem przywiózł - dla mnie koszulkę taką nawet nie do pępka, do tego ocieplane dżinsy, kilka podkoszulek na ramiączkach(!!!) i grubą bluzkę z długim rękawem, acha wcześniej wysłałam go do leclerka po majtki na zmianę - kupił - dwa numery za duże - czyli - po przebraniu wyglądałam tak: koszulka grubo powyżej pasa, wystające majtki w kwiatki, do tego spadające (po mi się ciut schudło a i tak wcześniej były luźne) biodrówki do kolan i mamy klapki, za duże o dwa numery! - od razu mówię, że fotki nie mam!!!! prosiłam o krem do twarzy, napisałam jaki, gdzie stoi, jak najbardziej, został dowieziony, tylko nie mój ale babci, nie byłoby z tym problemu ale dodatkowo był pusty w środku bo babci zapomniało się wyrzucić opakowanie Kuba dostał natomiast zamiast balsamu do ciała butelkę po balsamie, która służyła nam w domu do przelewania wody w wanience i zamiast kremu na odparzenia - krem na każdą pogodę dobra a teraz rozum mi mówi idź spać, nie wiesz co cię czeka jutro buziaki, kładę się papapa o raju mało sie jajecznica nie udławiłam u nas upał miłej niedzieli
  14. MOnis bidulki KOchane toscie sie stresu najedli ojejku,szpitalom i rotawirusom mówimy NIE!!!!!!!!!!! A dumna jestem z waszego Kuby taki mądrala!
  15. Ciąża, poród, wychowanie - serwis dla rodziców Parenting.pl - Album należący do slonko2208: zabawy sióstr a my dzis po poludniu na placu zabaw i to kilka fotek z tego miejsca Monia tylko z pylkami nie przesadz!
  16. Dziubala do prasowania , a teraz właśnie właczyłąm żelazko wiec ide a "tango" z moim goracym chłopakiem hihih
  17. Monia oby CI te pylki pomogły. Wiem,ze nie MAsz zbyt duzo czasu ale jak Cie bola plecy to połoz sie na podłodze a nogi połoz nakrzesło, tak zeby tworzyły kat prosty i polez tak ile tylko się da, To nie samowicie opreza i odciąza kregosłup. JA tak robie ilekroć mnie łapie ból pleców. Dziubala to macie ładne przeżycia. Lehrerin ale JEsteś pracowita A ja dziś chyba poprasuje bo jakoś mi weny zbrakło.
  18. witam Laski My dziś intensywny dzień miałyśmy. Pojechałaysmy z moja siostra i naszymy córkami do Łubiany do fabryki porcelany i kupiłysmy rodzicom na rocznice slubu serwis obiadowy na 12 osób. Było pieknie małe laski spaly do samej fabryki, a potem to juz nie było tak pieknie, tzn Zosia ok ale MAja dala konceet,zatrzymałysmy sie , dziewczyny zjadły. Z zadowolona, Maja wyje uffffffffffff jakos dojechałysmy.Obiad, mama w szoku, szczesliwa. PO obiedzie pojechałam z mama i moimi dziewczynami odebrac kiecke ( bo z atydz mama idzie na wesele), no i kuiłysmy Maji prezent na roczek, bo w sierpniu sie nie zobaczymy. Dostała taka super zabawke do kąpieli. A Zosia dostała malutki wózeczke parasolke. Boostatnio gwizneła swemu koledze taczke, wiec skoro tak jej dobrze szło( jazda oczywiscie) to kupiłam jej wozek. Taka motywacja od chodzenia. i jest tak jak myslałąm łazi z nim wszedzie. Teraz wykapana zasypia, ja juz mam dosc, ale zmeczenie jest pozytywne, bo zalatwione wszystko. musze sie zabrac z aprasowanie ale to jutro, teraz kapiel i film, coby się zrelaksowac
  19. Witam nowa funkcja dla mnie bomba zaaz spróbuje jade zapłacic mandat a pozniej na zakupy
  20. Asikhej hej!Tyle popisane ze chyba nie doczytam! przejrzalam troche od tylu (nie wiem czemu ale zawsze w ten sposob doczytuje) i widze ze sporo sie podzialo ja sie zwinelam do Radomia - tam rodzina - dziadki wujkowie itp. musieli wyogladac Natalke - biedne dziecko przechodzilo z rak do rak, wczoraj za to pierwszy dzien po powrocie dala nam popalic - chyba sobie odbila caly ten wyjazd, na szczecie juz jest lepiej ciesze sie ze sie urlopy udaly a tym co aktualnie sie urlopuja zycze pogody i zeby sie tez udaly :) nie moge odpisac indywidualnie bo oczywiscie nie mam czasu :( wybieram sie na spacerek bo teraz chlodniej mam nadzieje ze sie znowu wciagne w nasz mamuci watek bo troche sie opuscilam :) ale jakos nikt za mna nie tesknil ...:( Isa witaj! :) cały czas myślimy o Tobie i NAtalce! Nie śmiemy pzreszkadzac w urlopie
  21. Gunia to odpoczywajcie i współczuje kichania. Jesli chodzi i moja siostre to straszne mnie wkurza,ze ona lata koło niego, boi sie co on powie,ze np małą nie je i duzo tego. On jej ciagle dogaduje, smieje sie z niej a ona płącze, to mam na to patzrec i udawać ,ze mnie to nie boli? A najciekawsze jst to,ze gdy byłysmy mlode, same, to nasi rodzice uwazali,ze ja zle trafie( bo taka naiwna, wierzy ludziom i w ludzi-same wady) a ona znajdzie ksiecia z bajki. Moj napewno bedzie mnie zle traktowac a jej bedzie uosobieniem cnót wszelakich. Coż jest inaczej, moj mezus jest cudowny i wspaniały, troszczy sie o nas, czy jest w domu czy daleko od niego, jej maz ma do niej ciagle pretensje i uwaza ze ona sie na niczym nie zna.Pan zarabia, pan wymaga i juz.Panu urodzila corke. itp Moja siostra zawsze była pewna siebie, twarda, umiala sie postawic a teraz nie ma własnego zdania, milknie gdy on staje w drzwiach( teraz juz poleciał a ona została). To jest jej maz i jej wybor, i ok.Ale niech ona zrobi wszystko zeby on ja szanował, ona musi zaczac stawiac na swoim i dbac o siebie. Widze,ze ona uwaza ze gdy nie bedzie mu slugiwac to on ja pzrestanie kochac.Ach to jest skomplikowane. Nasi rodzice nie nauczyli nas ,ze mamy własna wartosc nie zaleznie od tego co mysla o nas inni i ze nie musimy 'zasługiwac ' na miłosc. Bo jestesmy godne miłosci i szacunku. Ja musiałam to w sobie wypracowac( takie zdrowe myslenie) moj Z mi w tym pomogł. A ona chyba tego nie umie. Oj sie rozpisałam, sorki
  22. Hej MOniu wyjezdzamy za 2 tygodnie ale jak sobie pomysle o pakowaniu to brrrrrrr a do tego Zosia obudziła sie dzis z katarem, coz ja pare dni temu mialam wiec... a poza tym jest moja siostra z mała wiec jest co robic pozdrawiam
  23. witam wieczorowa pora, Z zasypia iobyz asneła. Była u mnie dzis siostra, to sobie troche pogadałyśmy i jasno jej powiedziałam,ze wg mnie szwagier ja zle traktuje i mi sie to nie podoba. Ona oczywiscie,ze on sie wygłupia( hm a 2 dni temu przez niego ryczała)i ze jesli sie okaze,ze ja zle traktuje to ja wkrocze. Rodzina rzecz swieta i moze czasem trzeba pokazac niektorym jak nalezy sie wzajemnie traktowac. Byłam pod wieczor u znajpmych, maja malego synka i dwie duze corki, jadna maturzystka, poszłam z gratulacjami. Myslałam,ze oni jakos uczcza jej mature,ale nie jakby nic sie waznego nie stało. Chyba byłam jedyna osoba, hm dziwne. Ale za to w malutkim zakochani i przeginaja niestety. Ale cóż. Przyszłam, jUlka sama pod moim okiem zrobiła budyn,zjadła i siedzi przed kompem, ja tutaj a pozniej sie kłade. W piatek jedziemy z siostra doŁubiany, do fabryki porxelany kupic rodzicom serwis obiadowo-kawowy bo maja jutro 37rocznice śłubu, to im sie nalezy cos ładnego, eleganckiego. A tam jest duzo taniej. To tyle A! Na obiad! Zosia zjadła UWAGA! kubeczek białej porzeczki i 2 malinojeżyny!hmmm odchudza sie czy co?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...