Skocz do zawartości
Forum

slonko2208

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez slonko2208

  1. uuuuuuuuuuuu to sie nie napijemy hihiii
    A swoja droga Moniu jak patzre na Twoje zdjecie to nie dow wiary ze Ty Masz takei dorosle dzieci,szok!
    Kazcie mi sie ruszyc bo jakis leniwiec mnie ogarnął. Poki co pralke wstawiłam i sie ubrałam , trza Zoska ubrac i Julke do sniadania zagnac,porzadkó i nauki ma dwie ostatnie prace kalsowe w jednym dniu,polak i matma pani stwierdzily no tudno one si enie wyrobiły ,szok!

  2. wItam MOnia sił duzo i zdrówka dla mamy i babci.
    LEhrerin iłeo odgruzowywania mnie tez to czeka.
    Chcialam jechac do lunaparku z dziewczynami ale kiszka bo pogoda do niczego.
    Zosia swoja tesknote objawiła nocna histeria, z wrzaskiem zerwała sie ok 23ej, i w pewnym momencie to juz nie wiedziala co jest i taki wrzask do 24 potem sie uspokoiła połozyłą ze mna, chce gasic swiatło a ona przytulona mow nie gas, zamknij oczko i spij ja popatrze. szok!
    To zamknełam oko "zewnetrzne" i lukam a ona patrzy na mnie w koncu zaczełąm ja glaskac po poliku i zasneła za godz płącz ale szyblo sie uspokoiła. o 6 30 woła mamusia wróziłam!, teskniłas? wrrrrrrrrrrr włączyłąm bajki i zasnełam masakra jestem nie przytomna.
    Miłęgo dzionka

  3. Dziubla wróciłam od lekarki z przegladu Julki i po powrocie z B mamy komplet badan nie tylko morfologi ALE I tSH cukier itp taka powtóka. Poza tym ok. Przyjechalam do domu Zoska nie spała przytuliłą si ei mówi teskniłam całusków masa i zasneła a przed chwila ryk iwoła mamusiu moja!!!!!!! wziełam na rece połozyłam w pokoju potuliłysmy sie i za chwile ja kłąde. Tak jest zawsze gdy mnie nie ma prawie cały dzien ech......
    dobranoc

  4. Monia gdy Jula była mała to biła nasza babcie ,byłą chora na Alzheimera i praktycznie leżała, a Julka miala ok 2 lat czuła ze to słaba osoba i gdy nachwile sie ja spusciło z oka to pedzila do babci i biła czym sie dało . Bicie nic nie daje choc wiadomoczasem człeka juz poniesie . ale tak jak mówi Dziubala do znudzenia do znudzenia powtarzac i odstawiac

  5. witam
    Anulka oceny poprawione, jest lepiej
    Wróciłąm ze spotkania sens był tylko na Mszy i na lekcji a potem bla bla bla. no i sie w trakcie okazało ze w chojnicach dobra godz jazdy staad sa warsztaty na 16 ta tzn zaczynaja sie MSza a potem do ok 21! no chyba ich pogieło, nie pojechalam mam swoje sprawy z dziecmi z Jula na bilans wieczorem ach szkoda gadac katechetki to inny gatunek ludzi. no coments.....

  6. monikouette
    witam

    manenka pytalas co u mnie... nie za ciekawie... jak w opisie ... w styczniu K zmienil prace, na lepsza, na lepiej platna, odszedl z firmy gdzie byl o 12 lat na korzysc innej, prowadzonej przez znajomego tesciow...
    wszystko okazalo sie ogromna lipa, tzn kryzys moze faktycznie jesqt i na pewno ma jakis wplyw na kolej rzeczy ale szef i wlasciciel okazal sie byl koszmarna osoba. Wiecie to taki czlowiek co poza praca jest super, fajny znajomy i w ogole a w pracy jako pan i wladca, koszmar... no i jedno z drugim sprawilo ze za miesiac K jest bez pracy... zwolnienie ekonomiczne, do starej pracy nie wroci a nowej szukac to nie wiem gdzie...
    mowi sie ze w zwiazkach jest kryzys co 7 lat, my juz osmy rok razem i kryzysu nie bylo. cos czuje ze sie spozni o rok bo ta sytuacja na pewno wplynie na nasz zwiazek. juz zaczela.... ale DR, musze a K musi tez wlozyc swoja prace zeby sie wszystko nie powalilo...
    wczoraj ostre spiecie (raczej dzis rano) i jestem wsciekla na niego, ale jakos bedzie....

    to sie wyzalilam...
    balam sie ze to wszystko wplynie tez na nasz przyjazd do PL w sierpniu ale raczej nie powino byc problemu.

    moniq Przykro mi wiem ze dla faceta
    ( szczególnie) strata pracy jest bardzo frustrująca, wiec Daj mu wiele wsparcia. ja juz przez to przechodziłam, milczałąm gdy chcialmilczec i odpowiadałam łagodnie nawet gdy sie we mnie gotowało. I wspierałąm. Mam nadzieje,ze znajdzie prace i to duzo lepsza. a ze znajomymi to w kwestii pracy z daleka. Juz tez przerabialismy to kilka razy w w zasadzie moi rodzice ,nawet komornik do nich zawitał jak wspólnik zwinał zagle ech.
    moniq pisz czesto o wszystkima ja tam do Najwyzszego powiem co trzeba.
    byłam dzis u dentysty ale poniewaz czekaja mnie ciezkie naprawy wiec przełozyłysmy na sierpien zebym nie musiala geby otwierac .
    Byłąm na zebraniu Julka zda sa 3x 2 i pozostałe poza 1ka ufffff.
    Ja dzis zmokłam i jest mi zimno, jutro ma spotkanie katechetow i srednio mi sie chce tym bardziej ze srodowisko dzwne , takie obgadujace,złośliwe meczące. No ale jakos bedzie. Na pocieche ide zobaczyc malenka kolezanki. ide sama . to troche pogadam.

  7. Witam Laski i zapraszam na kawusie
    MANENKA WSPÓŁCZUJE CHOROBY MAMY
    JA WCZoraj rozzmawialam z mama i widze jak bardzo oddalili sie od siebie moi rodzice tata schudł i wygaduje mamie ze ona przytyła a ona jemu ze bardzos chudł ach i jakos tak siesprzeczaja ciagle.
    Nic ide za godz na MSze za kuzynke a pozniej do pracy ,do dentysty i na wywiadóke i wieczorem domek.

  8. Hm to ja tez dorzuce swoje
    u mnie moja mama ciagle a maja to a maja tamto( corka mojej siostry) i ciagle słysze ze ona to juz tak ładnie itp a ZOsia powinna .....wzoraj jej zapytałam czy pamieta ze Zosia ma 3 lata i zaczeła chodzic rok temu i ze wspaniale sie rozwija a wszystko ma swoj czas. ale co sie nasłucham to moje i krew mnie zalewa a Z oczywiscie jest najgorszymojcem swiata bo nie spedza z nia duzo czasu a ciekawe jak ma to robic, a to ze jest z nia w domu i uczy ja wielu rzeczy to nie widac ach szkoda gadac. Mnie to boli Z sie wkurza wiec albo mu nie mowie albo uspakajam.
    Za chwile zaczynam flamandzki
    A co do kuzynki juz po operacji teraz czekam na wynik histopatologii bo musza stwierdzic czy napewno to przerzut z nerki czy nowe, niezalezne ognisko, a w czasie operacji serce zaczeło siadac na szczescie ja ustabilizowali. Jutro Msza o 8 rano oj mowie Wam ciezko.

  9. Dziewczyny to przykre co piszecie o swoich mamach,ja tez tak mam czasami ale ostatnio moj tat powiedzial ze juz wyleczył sie z choroby zwanej Irlandia( czyt moja siostra). Bo potrafi sie ardzo pogardliwie odniesc do rodziców. Moja tesciowa to ma zrywy jak sobie przypomni to na dzien dziecka si eodezwie ale prezentow zero dla dzieci tzn jak jest ze szwagierka to sa prezenty ale kupuje je moja szwagirka. a szkoda gadac kiedys potrafiła kupic cos ,nie pytajac o rozmiar albo o upodobania Julki a potem gdy było nie takie sie obrazała.
    Zycze Wam sił
    Ja po hospitacji dzieci myslałąm ze pomorduje bo nagle sie co niektórzy uwstecznili wrrrrrrrrr. szkolenie bez sensu.Jutro maraton piatek spotkanie metodyczne kaechetów wrrrrrrr oby do Wakacji!!

  10. manenka na brak zajec nie narzekam wiadomo tym bardziej ze koniec roku i wiekszosc sie budzi!! szok
    Lehrerin nie chce Cie martwic ale czest od zoładka angina sie zaczyna a maj jej sprzyja.
    Ja czekam na goscia z moim obiektywem jupi!!!!!!!!!
    A Z bedzie w domku za 2 tyg i 4 dni! jak sie sroda konczy to zawsze mowimy ze juz prawie tydzien zleciał hihihi
    Jakby co to dobrej nocki

  11. Witam
    Dziubala juz lepiej z jedenj strony bo juz nie chodze i nie płacze a o 4 tyg nie chcem myslec a z drugiej .......... dzis w nocy sniło mi sie ze brałam slub w czarnej sukni i mialam krecone czarne włosy. Oczywiscie co zrobiła katechetka?otowrzyła sennik, a co! no a tam ze przywdziejesz załobe tfu " sen mara Bóg wiara" po południu miałąm z dziecmi Msze z okazji I rocz Komunii . Troche był przygotowan ale ze proboszcz to chodzace dobro wiec było bardzo miło,dzieci dostały dyplomy itp a wczasie Mszy kuzynka,mowi ze je siostra,ktorej usuwali w zeszłym roku nerke, ma przerzuty i narzady rodne beda wyciete, ma 47 lat. Mieszka w D wiec moze tma medycyna lepiej ale jej maz pije i młodszy syn tez wiec ............podłamałąm sie Zmowi ze ja to jak czarownica
    ( moja kuzynka ma czarne krecone włosy),po Mszy poszłam do proboszcza i w czwartek bedzie MSza juz po operacji ale zawsze. Ech zycie.............

×
×
  • Dodaj nową pozycję...