magda_79

Zaraz kupie dla Alki pozostale rzeczy z listy i bede miala z glowy Zostana mi tylko pieluchy tetrowe, ale to juz chce w sklepie normalnie kupic, bo musze je pomacac :) I jeszcze jakies koszule i staniki dla mnie i finito!

A Michał pije ciagle codziennie rano 330ml + 11 miarek Bebiko. I baaardzo mi to pasuje, bo przed p-kolem wypije tyle i nie odzie glodny. A jak jeste w domu to dopiero po 2h je sniadanie. A poza tym nie pije wiecej mleka, ale codziennie wieczorem zjada miche owsiany na melku zwyklym i czesto je twarozek, wiec nabialu mu nie brakuje. Za to nie cierpi kakao :)

hello Dzisiaj wstalam w dobrym humorze. Musi byc dobrze z młoda i koniec. Nie ma innej opcji :) Młody od rana tez usmiechniety. Szczesliwy, bo wczoraj szalal z moimi rodzicami, a potem z P. JAk wrocilam to tak sie wydurniali, ze troche mi czasu zeszlo, zeby go ogarnac do spania U nas dzisiaj w nocy tez popadalo i P. jak tylko wroci to bierze Michała na sanki. Co prawda juz bedzie ciemno, ale i tak pewnie super sie pobawia. andzia0 dzieciaki w strojach zajebiscie wygladaja. Szyte jak na nich! A dziewczyny sie nie klocily ktora ma byc pingwinkiem a ktora piratem??? Z impreza zajebiscie!!! Nam tez sie pourywaly kontakty :( Poza tym z P. jestesmy dosyc krotko razem i raczej kazde z nas ma swoich znajomych. Cafe bedzie dobrze z testem. Moze nie bedzie 5, ale na pewno do przodu. Dzisiaj wyniki beda? Lampa fajnie by pewnie pasowala do Waszych scian, co? Trzymam kciuki, zeby jednak udalo sie naprawic okulary Olka. Anielinka i ja nie rozumiem, ze Ci przykro, ze Amelka poszla do p-kola. Ja tylko czekam na poniedzialek, zeby wyslac tam Michała Chociaz ostatnio nie moge narzekac, fajnie nam razem w domu. Młody nie marudzi, jest przesmieszny. Dzisiaj przenosilam jego stolik do duzego pokoju i jak tylko zobaczyl to biegiem lecial: mamusiu, nie nies sama, pomoge Ci :)))) Mei siedz siedz przy kompie i pisz z nami :) Ja tez jak juz usiade to sie oderwac nie moge Gosia dobrze, ze Kuba juz lepiej! Bedzie w domu przez ferie??

Andzia ale kicha z tym aparatem. Rozumiem, ze sie wkurwilas, juz sobie siebie wyobrazam w takiej sytuacji. Jazde bym zrobila na maksa. Moze cos sie jeszcze uda zrobic?! Cafe jak Olas zepsul te okulary??? Szkoda, ze lampami nie wypalilo :( Anielinka pamietam dobrye tego twojego posta. Nie jeden raz go sobie przypominalam. Zycie jest popieprzone, ale oby do przodu, a Ty tak wlasnie dzialasz :) Mei wrzuce foty mlodego jutro. Sa super!

hej jestem. przezarta i wypluta. Wiesci takie sobie. Tzn. malutka rosnie, wazy juz ok. 1470 g, ale przeplywy bez zmian. Tak wiec dalej niewiadoma jak to sie wszystko potoczy. Łepetyna dalej smiga mi po szyjce, ale szyjka trzyma dobrze. 2,5 kg do przodu. Buuuu!

Andzia super, ze udalo sie uratowac aparat!!! Strasznie mi go bylo szkoda :) No i pstrykaj foty przebierancow. Jestem ich ciekawa. U nas, jak sie wczoraj dowiedzialam, w czasie balu byl profesjonalny fotograf. Kazdemu dziecku robil zdjecia portretowe, zrobil grupowe i mnostwo w trakcie imprezy. Z tych portretowych i grupowych sa porobione dla kazdego dziecka komplety, a z pozostalych trzeba podac jakie i odbije. Nic nie wiedzielismy, zdjec nie trzeba kupowac, ale P. dzisiaj polecial i kupil ten Michałowy zestaw :) Mowil, ze zajebisty i juz nie moge sie doczekac. A z rezty zdjec juz ja powybieram i zamowimy :) anielinka super z sankami. Michał nie moze sie doczekac, ale ja go nie bede ciagnac, a P. wiecznie w pracy :( Za to poszlismy do bankomatu i wracjaac potarzal sie w sniegu. Tylko snieg kichowaty, bo sypki i glupiej kulki nie mozna ulepic. Cafe no za cholere nic nie pomoglysmy. Ale tez mysle, ze Olek super sobie poradzi w nowym miejscu bez wzgledu na o czy bedzie teraz chodzil do starego p-kola czy tez nie. Mei ide na bok...

Łysolek :)

Cafe cholera wie co z tym p-kolem Olka. Moze i dobry pomysl, ze sie odzwyczai i bedzie mniejszy szok w nowym. A z drugiej strony to Olek chyba nie ma wiekszych problemow z adaptacja, co? A Ty troche bys odsapnela. Dzisiaj mi sie snilo, ze urodzilam drugiego synka. I jak tylko na niego spojrzalam to wiedzialam ,ze to musi byc Olek. I dzwonilam do Ciebie czy nie bedziesz miala nic przeciwko

anielinka, Cafe wspolczuje @! A tak przy okazji to co to jest? Ja juz nie pamietam :) Gosia ja wiem, ze kontakt z dzieciakami jest najtrudniejszy. P. sie bardzo stara, przezywa, a to jak glowa w mur. Ostatnio uczen z jego klasy mu powiedzial: co sie Pan ak napina, skoro mi na tym nie zalezy i mam to gdzies. Po prostu rece opadaja :( Do tego niechec tych dzieciakow. Nic im nie pasuje, wszystko nudne. Najlepioej posadzic przed kompem - wtedy pelnia szczescia. No, ale to wiadomo temat rzeka. Fajnie, ze chwila moment macie ferie. My juz zapomnielismy, ze byly :) Andzia oj cos wiem o siedzeniu z mezem. Jest super jak jest mlody, ale jak siedzimy sami i truje mi to bywa ciezko :) Mei nie ma u Was sniegu???? Nie spodziewalabym sie! Nawet u nas bialutko. Od razu inaczej odczuwa sie zimno. Zdrowka chorowitku!

hej babulce Nie moge sie przyzwyczaic do mojego malego lysolka Juz mial takie dlugasne klaki, z tylu na plecach, a teraz 1 cm Glupia matka. Zrobilam mu fotki, zaraz wrzuce. P. nic nie mowil, wieczorem byl tak zmasakrowany, ze ledwo mowil, a rano tylko minute z Miskiem pogadal i znowu do pracy. Nwet sie nie smial. Michu od rana swiruje, a ja nie mam pomyslu na zabawy zadne. Ogarnelam chate i zasiadlam do Was z kawka. Przejde sie z nim troszk i tyle. Oby do wizyty! Musialam sie dzisiaj odgruzowac, coraz wiecej wyslku mnie to kosztuje

Gosia ja akurat dobrze wiem, co znaczy praca nauczyciela. I nie jest wazne, ze P. jest "tylko" nauczycielem W-F. Full papierologii, siedzenia tam. Jutro ma o 15.30 rade i zamiast wrocic do domu normalnie i byc z mlodym jak pojde do gina to bedzie tam siedziec co najmniej do 19. Do tego wychowawstwo, tysice telefonow od rodzicow, problemow i koszmarne dzieciaki. Bezsenswonie podkrecana atmosfera rywalizacji przez dyra. Naprawde jest zmeczony. Ide na bok poczytac. andzia no nie zrobilam foty. P. jak wszedl to od razu zajrzal do mlodego, ale mowi, ze za ciemno nie widac. W dupie juz z tym, ze jest lysy, a ostatnio mial juz bardzo dlugie wlosy, ale ten placek z przodu wygolony do golej skory wyglada koszmarnie

Kurcze, chyba faktycznie sie skusze na tego psychologa. Znam jego mozliwosci i wiem tez, ze bardzo by chcial sie przelamac, ale cos go blokuje. Tylko gnojek nie chce isc do fryzjera Wyglada koszmarnie P. wchodzi, zabije mnie jak go zobaczy!

A przy tym wszystkim to okropna ze mnie matka. Dzisiaj Michałowi golilam wlosy, bo juz mial mega zarosniete. Ostatnio ciagle mial irokeza, wiec dzisiaj chcialam juz normalnie. Podalam mu na chwile golarke, nie zauwazylam, ze zdjal nasadke i na samym przodzie przejechalam mu do golej skory caly pasek. Masakra :(((((((( NO i musialam cala lepetyne na krociutko przejechac, ale i tak to koszmarnie wyglada. P. mnie zabije jak go zobaczy

Dzieki jak zwykle. Nie traktuje tego do konca jako ujme. Znam Michała i jak tylko powiedziala o tych grupach to wiedzialam, ze na 100% jest w obu. Podpytalam tylko dla potwierdzenia. W grupie z problemami uczuciowo-emocjonalnymi sa dzieci i wrazliwe, czyli Michal, ktory jest zamkniety w sobie i raczej nie stara sie byc w grupie dzieci, jak i te, kotre sa nadpobudliwe. Co do problemow manualnych to te po prostu mniej sprawne. Michałzle trzyma kredki, slabo koloruje itp. Wiem, ze to moze byc wynikiem tego, ze nie jest jeszcze okreslone czy bedzie orawo czy leworeczny. Te dzieci niechetnie rysuja, maluja itd. Michał tego nie cierpi. W domu nie jestem w stanie go do tego zachecic w zaden sposob. Zadne plastoliny, malowanie farbami palcami, pedzlami ,rysowanie czy kolorowanie. Tyle, ze wolalabym, zeby Pani tworzac takie grupy od razu rozmawala na biezaco o tym z rodzicami. Zeby zrobila jakis opis zachowania dziecka, spytala jak to wyglada ze strony rodzica itp. Ona kompletnie go nie zna. Wydaje jej sie, ze on nic nie potrafi, bo nic nie mowi i sie nie wyrywa. A to o czym mowila, ze sie uczyli i osiagniecia dzieci z I semestru to Michał mial opanowane juz jak mial 2 lata. Podejrzewam, ze pani nie ma o tym pojecia.

A Michu faktycznie czeka na ta swoja siostrzyczke. Ostatnio to temat nr 1 i naprawde ani razu go sama nie zaczynalam. Juz jestesmy ciut zmeczeni ta jego radoscia. Poza tym i tak wszystko wyjdzie w praniu. Bylam dzisiaj na zebraniu semestralnym w p-kolu. No i oprocz typowych spraw byla informacja, ze pani utworzyla jakby na wlasne potrzeby 2 grupy wyrownawcze. Pierwsza to grupa z dziecmi z problemami uczuciowo-emocjonalnymi, a druga z problemmai manualnymi. I jak juz sie pewnie domyslacie moje dziecko nalezy do obu :(((( Wiadomo, ze jestem swiadoma ograniczen Michała, ale mimo to strasznie sie zdolowalam. Czuje sie jakbym miala opoznione w rozwoju dziecko :( Nie mialam czasu, zeby zostac i popytac konkrtnie na czym polega pomoc dla tych dzieci, ale w piatek podejde pogadac.

Andzia co tam ciekawego kupilscie? Dzieki za propozycje co do Ikei. Mojej kolezanki maz czesto tam zaglada i jak cos potrzebuje to pisze i mi przywozi, wiec dzieki ogromne. Ale z katalogu czy ze strony i tak wszystkiego nie wybiore. Mnostwo mi sie podoba rzeczy, ale boje sie w ciemno kupowac :( Ale Wy imprezujecie :) Super! A dzieciakow nie mozesz t. sprzedac? Cafe wlasnie jakich lamp szukasz? w jakim klimacie? anielinka moze fktycznie te ogorki zaszkodzily Amelce? Bidulka sie tylko meczyla :( Mam nadzieje, ze juz ok!

Dzieki kochane! Wierze, ze zaden szpital nie bedzie potrzebny, ale juz mi ostatnio zapowiedzial, ze tak moze byc :( No juz za 2 dni 32 t, ale i tak lezenia bylby miesiac :( Spadam. Musze wylaczyc lapka, bo inaczej ciagle przy nim siedze, ale moje dziecko snuje sie po domu. A juz mi przyszykowal ksiazki do czytania. No i musze go pochwalic. Jest mega opiekunczy do mnie. Az smiesznie, bo wystarczy, ze jekne sobie pod nosem, ze nie moge wstac i juz leci podac mi reke. Codziennie dba, zebym zjadla porcje owocow, zebym nie podchodzila do goraczego piekarnika i wiele innych. Wesolo :) I biega po domu krzyczac: hurrrra, bede mial siostrzyczke

Andzia i Anielinka jak to jest z pielegnacja dziewczynki? Cos skomplikowanego?

Cafe super, ze pierwsza samotna nocka juz za Toba! I ze bylo ok! Musze wejsc na strone Ikei i popatrzec ten system Stuva. Andzia zdrowka dla Ciebie! Swietna sprawa z tymi zdjeciami w p-kolu. U nas pani robi raczej tylko z okazji roznych imprez i wywiesza na gazetce. Ostatnio szukalam Michała grupy z przedstawienia swiatcznego i wisialo az 1 zdjecie ..... ze mna w roli glownej. Wlasciwie tylko ja tam bylam na zdjeciu Moze jutro skoczycie do Ikei? Ale Wam zazdraszczam. Aaaa, jestem po 100 stronach II czesci Millenium i pokli co nie wciagnelo mnie tak jak w I. Anielinka dobrze, zej uz spokojniej. Oby juz przeszlo i nie ciagnelo sie tak jak u Andzi! Gosia zdrowka dla Kubuli! Wlasnie, dlaczego Kuba ma brac Hydrocortison? Ale kicha z ta matka polka od Ciebie z pracy. Pewnie ciagle jej nie ma, co? Andzia pewnie nie pamietasz,ale i tak spytam. Jak dlugo Stasiu bral ten Avamys? My juz mamy 2 tyg iefekty sa super. I za cholere nie pamietam ile mielismy brac

hej U nas tez noc ok. Michał w koncu bez goraczki calutka noc. Wlasciwie jak dostal wczoraj Nurofen o 13 to do teraz nic sie nie dzieje. Energii ma mnostwo, szczegolnie na gadanie. Ja mniej Jutro mam wizyte, mysle, ze bedzie kluczowa i juz jestem zestresowana. Boje sie juz nawet nie tyle o mała, bo lekarze maja teraz wiel mozliwosci i mozna wszystko kontrolowac. Ale boje sie, ze wysle mnie do konca ciazy do szpitala. A ja zupelnie nie wiem co wtedy z Michałem :((( Do tego t. juz wczoraj mnie podkurzyla. Dzisiaj jest zebranie w p-kolu i pytalam juz wczesniej czy moge podrzucic mlodego do nich na ten czas. Oczywscie no problem. Ale dla mnie kicha, bo musze go ciagnac na to zimno, do tego przekladanie fotelika do Punto, ktore sie nie ogrzewa, bo P. jedzie dzisiaj do Niemiec. Mialam nadzieje, ze skoro chory to zaproponuja, e podjada. Ale kit z tym. Wczoraj moj tata zaproponowal, ze podjedzie do psa i zostanie z Michałem, bo i tak bedzie czekal na mame. Ucieszylam sie, bo problem z glowy i mniej czasu mi to zajmie. A t. foch! Ze ona wiedziala, ze cos bedzie nie tak! Nie marwti sie jak z Michałem, jak sie czuje, tylko wazne, zeby przyjechal, bo kupila soczek. P. sie wkurzyl, ja tez i powiedzialam ,zeby przekazal rodzicom, ze ja codziennie siedze z Michałem z domu i zawsze moga przyjechac ,kiedy tylko chca. Do tego P. wyklad dostal, ze powinnam mu byla zakraplac uszy i co powinnam innego robic. Szkoda, ze do mnie taka odwazna neie jest! No to sie wygadalam :)

Posciel kupiona :) Od razu wzielam tez 1 przescieradlo. Cena taka jak innych, a w jednej przesylce. Juz sie nie moge jej doczekac. Moi rodzice nas odwiedzili. Bardzo mnie zaskoczyli. Chyba przezyli to, ze nie mogli byc dzisiaj na Dniu Babci i Dziadka i stwierdzili, ze chociaz nas odwiedza. Fajnie, bo tak sie snulismy z mlodym. Mlody dostal kolejna ciuchciedo kolekcji, wiec przeszczesliwy :) Obzarlm sie slodyczy i tyle tego. Za godzine P bedzie :) Upieklam na obiad 8 palek i Michał ze wszystkich zjadl miecho, a ja poobgryzalam kosci

Anielinka oj chyba jakis wirus Was dopadl. Zdrowka dla bidulki i tez jestem zdania, ze nie ma co jechac na dyzur, bo nic nowego nie wymysla, a jeszcze bardziej sie rozlozy. Niech duuuuzo pije i bedzie ok! Andzia wspolczuje akcji ze Stasiem. Ja bym dala kare i niech siedzi, bo jak widac te atrakcje nic pozytywnie na niego nie wplywaja. Ale wiem, ze latwo radzic, a w domu rece opadaja. Cierpliwosci!

Andzia wspolczuje konieczosci wyjscia z domu. Brrr! Anielinka oj biedna Amelka! Zdrowka dla Was! Michałowi skoczyla temp., mial 38,2. Dostal Nurofen i znowu jak nakrecony. Na szczescie te przerwy pomiedzy skokami temp sa coraz dluzsze. Wstawilam obiad i nic mi sie nie chce Dol brzucha pobolewa :(

andziamagda_79andziaCenowo chyba podobnie do Gluecka, może troszkę droższe. Ja bym się pokusiła o używaną, powiem Ci, że nasza mnóstwo razy prana, a wygląda jak nowa. A na początku i tak chcesz używac śpiworków, co? Wlasnie zrobilismy akcje i sprawdzilismy co mamy i w jakim rozmiarze. I mamy wypelnienia Glucka wlasnie w tym rozmiarze i ta posciel jedna Glucka jest jeszcze ok. Przescieradla sa, wiec skusze sie jednak na poszewki te co Ty masz :) Odgapie od Was, ok? Same poszewki kosztuja nowe 85 zl, wiec spokojnie :) P. jak zobaczyl to tez przyznal, ze zupelnie inne te wszystkie posciele i sie napalil. DZIEKI!!! Polecam się:) Ja mam do nich właśnie ochraniacz i śpiworek, ale już większy. Kojarzyłam,że macie pomarańczowe ściany u Michała w pokoju, więc na pewno będzie fajnie pasowac:) Wlasciwie wszystkie wzory ich mi sie podobaja A kolor scian u Miśka juz żolty :)

anielinkamagda_79Anielinka taka w tym stylu mialam dla Michała. Ale to byla posciel Glucka i ciezko mi bylo dostac na zmiane. Pzoa tym ceny kosmos. Teraz sama nie wiem czego chce. Niby koloru, ale nie bardzo pstrokate Ceny pościeli Feretti jeszcze większy kosmos:/ No mega kosmos. I na pewno bym nie kupila jakbym nie miala wypelnienia akurat w tym rozmiarze i w miare poscieli na zmiane. A tak to znalazlam za 76 zl z przesylka :) I jakosc na pewno zjaebista.