magda_79

cafe82magda_79cafe82magda wczoraj cwiczylam raz 40 minut dzisiaj tez zamierzam tylko raz-wieczorem w tym tygodniu wydluzam sobie do 40 wlasnie,w nastepnym do 50 a moze da rade go godziny/tylko wieczorami co ty na to?moze co drugi dzien bede tez z ranca czy tam podczas chlopcow drzemki tez pojezdze Cwicz czy wieczorem czy rano, ale raz dziennie. Jdn ludzie leiej sie czuja jak cwicza rano, ja akurat wole wieczorem :) Kwestia wyboru :) Normalnie "prawie" cwicze z Toba noooo ale kurcze ja chcialabym szybko zrobic i kondycje i szybko zrzucic to wielkie brzuszysko wiec pomyslalam,ze cwiczenie 2 razy to sposob na to szybszy sposob niz raz dziennie hehe, to tak nie jest. Musisz miec czas na regeneracje. O innej porze mozesz machnac np. troche brzuszkow albo sie porozciagac :)

cafe82jakie bajki?? maja tam telewizor??i jakei to rewolucje? Maja tv i Michał mi mowi, ze codziennie ogladaja bajki. Juz rodzice interweniowali, ale jak maja zajeciz pania ksiegowa to czego wymagac? Dzisiaj P. dzwonil, ze na razie bdzie pani z II grupy - zobaczymy. A rewolucje takie, ze w Sz-nie jest 60 p-koli. Tworza teraz 4 glowne, a reszta to beda ich filie. Zwolnie full ludzi. Panie beda przenoszone pomiedzy filiami. Do tego np. jedzenie bedzie zamawiane dla kilkunastu p-koli jednoczesnie na zasadach zamowien publicznych. Czy bedzie to swieze, itd.

Te kupimy mlodemu ot tak do latania ADIDAS - DRAGON CMF I Buty Lifestyle Dziecięce Adidas - Sklep, Outlet sportowy 50Style A cos w tym stylu do p-kola i bedzie ok. NIKE CAPRI V (PSV) Buty Lifestyle Dziecięce Nike - Sklep, Outlet sportowy 50Style W ReKids widzialam fajne trampki za 40 zl. Michu marzy o czerwonych, wiec mu dokupimy i do jesieni musi byc ok.

cafe82magda wczoraj cwiczylam raz 40 minut dzisiaj tez zamierzam tylko raz-wieczorem w tym tygodniu wydluzam sobie do 40 wlasnie,w nastepnym do 50 a moze da rade go godziny/tylko wieczorami co ty na to?moze co drugi dzien bede tez z ranca czy tam podczas chlopcow drzemki tez pojezdze Cwicz czy wieczorem czy rano, ale raz dziennie. Jdn ludzie leiej sie czuja jak cwicza rano, ja akurat wole wieczorem :) Kwestia wyboru :) Normalnie "prawie" cwicze z Toba

cafe82magda_79Kurcze, pani michała nie ma i co tydzien jakas inna. O ile Michałowi to w ogole nie przeszkadza to mi juz tak. Kazda robi co innego, zero ciaglosci.najwazniejsze,ze michowi to nie przeszkadza a jego pani juz nie wroci ja olasa ciagle przyzwyczajam do nowego przedszkola troche wspomina stare pyta czy beda jego koledzy ale wie juz,ze nie bedzie pani marylki i dorotki tylko pani sabinka i nie moze sie doczekac ja tez U Was to juz tylko 3 dni :) JA sie wkurzam, bo niektore panie tylko wlaczaja im bajki i tyle. A juz na pwno nie jest realizowana podstawa programowa. A nie wiadomo kiedy ten chaos bedzie opanowany. Do tego doszly rewoluce w przedszkoalch i jak zwykle nie w ta strone co trzeba :(

Kurcze, pani michała nie ma i co tydzien jakas inna. O ile Michałowi to w ogole nie przeszkadza to mi juz tak. Kazda robi co innego, zero ciaglosci.

U nas mega intensywnie wczoraj. Ale musimy ostatnio Michałowi zapewniac atrakcje, bo zyc nie daje Moj maz, ktory jest mega cierpliwy, wczoraj o godzinie 9 rano (przypominam, ze w sobote go nie bylo) stwierdzil, ze szkoda, ze p-kole nie ejst otwarte caly tydzien Michu nas naprawde nie oszzcedza. No, ale po takim dlugim czasie spokoju nalezy nam sie, co? W kazdym razie juz po sniadaniu poejchalismy do mojego chrzesniaka. Tak kawka, duuuuzo ciacha i tak do 14 zlecialo. A potem biegiem do domu, obiad i po 16 juz jechalismy na basen. Niesttey w pieprzonym Sz-nie nie ma aquaparku, wiec kawalek mamy. Ja nie wchodzilam, bo mam od gina zakaz, ale chlopaki bawili sie super :) Ale im zazdroscilam. Michał jak to on rozkrecil sie na koniec i P. nie mogl go wyciagnac. Padl w aucie w drodze powrotnej i tylko go z pizame na spiocha przebralismy i do wyrka :)

hej Fajnie, troche naskrobalyscie :) Mei wspolcyuje akcji z psami. JA co prawda mega psiara, ale jakby mi sie jakis rzucil na dziecko to bym zakopala na amen. A juz nie wpsomne co bym zrobila z wlascicielka. Najwazniejsze, ze tak sie skonczylo jak sie skonczylo. uff. Cafe a mowilam, zebys nie przesadzala z cwiczeniami? Serio pisze. Miesnie musza miec czas na regeneracje. Juz Ci nie pisze, zebys robila je co drugi dzien, bo i ak mnie nie posluchasz, ale chociaz zredukuj do 1 razu dziennie. Naprawde efekt bedzie lepszy. Super z zakupami, szczegolnie tymi bez limitu. Marza mi sie takie :) Andzia ale fajny dzien za Wami. Szkoda tylko, ze Marysia tak go zakonczyla :( Zdrowka dla niej! JA adidasy dla Michała tylko na necie kupuje i poki co wszystko ok. Tym razem kupimy w sklpeie normalnie, w 50Style. Tam sa o wiele nizsze ceny. Juz mamy upatrzone :) Anielinka myslalam o Waszym przyjezdzie chociaz na 1 dzien. Wcale tak daleko nie masz, pedzic nie musisz, na spokojnie raniutko wyjedziecie i chociaz do pwieczora posiedzicie, co? NAs wczoraj tez ta pogoda zmylila - bylo mega zimno. brrr! Gosia ehh, szkoda, ze juz po feriach! a co do wyjazdu do Hiszpanii to wcle Ci sie nie dziwe, ze przezywasz. Ja pewnie mialabym tak samo, ale jak juz pojedziesz to bedzie zajebiscie :) I zaraz po powrocie myk w skodzine i do nas :)

Andzia bidulo, wiem, ze Cie nie pociesze w zaden sposob, ale tylko napisze, ze Ty masz trojke i masz prawo przeklinas, wkurzac sie itp. Kuzwa, w koncu swieta nie jestes. A ja mam jedno, a tak dzisiaj *****mi rzucalam i tak darlam pape, ze chyba na koncu ulicy mnie slyszeli Zero cierpliwosci!

P. wrocil, moi rodzice pojechali. Młody jakby szaleju sie najadl. Nic nie slucha, gania jak opetany od rana. A teraz ze zmeczenia to juz wyje co 5 minut. P. mu obiecal, ze sie razem wykapia. Ja pierdziele, dobrze, ze ten dzien juz sie konczy. Anielinka co do Ciebie to nic straconego. Wsiadasz rano w auto, pakujesz Amelke i smigacie do Dziwnowa. Az tak daleko nie masz :) Super fotki! Widze, ze balwanek taki sam jak u Michała :) Rose Michał tez zle trzyma kredke. A tak w ogole to ciezko go namowic, zeby cokolwiek malowal czy rysowal. Jego to nudzi. Wie jak poprawnie trzymac, ale ciezko go przekonac. Moze kiedys sie rozkreci. Na razie nie panikuje.

Gosia w tym czasie jedzie do Hiszpanii :(

andziaCafe ale śniadanie sobie też weźcie, to jest mega wygoda, nie musisz latać z bułkami do pokoju, nie ma syfu itp. A na śniadania są zawsze płatki, bułki i jakiś obkład. Ja sobie nie wyobrażam inaczej:) Magda wieczorkami będziemy łazić na goferki z fruzeliną Michu codziennie nam o nich przypomina

Popytam o wszystkie opcje. Najwyzej najpierw klepniemy pokoje i wtedy zadecydujecie co z wyzywieniem. Ale sie ciesze!

Spokojnie. I tak najwaczesniej po weekendzie bedziemy sie z nimi umawiac, wiec sobie przemyslicie. Z reszta i mi teraz dalas do myslenia czy w ogole brac kolacje

Ja sama nie wiem co z jedzeniem dla Michała. On i tak prawie nie je, wiec w sumie bez sensu mu kupowac osobno. Poza tym moj maz jest tam dokarmiany przez kucharke i zone tego co prowadzi, wiec nie ma problemu :)

andziaMagda od 3 lat się nei płąci, bo my w zeszłym roku jeszcze za laski nie płaciliśmy Musze wydać młodzieży obiad Wlasnie nie pamietam jak on to liczyl, bo jakies znizki powrzucal.

Ok, jak obgadacie to dacie znac, bo ja musze podac od razu co i jak, zeby wyliczyl. Po weekendzie na spokojnie sie z nim umowimy.

cafe82co do wyzywienia to musicie mi doradzic mlodzi beda miec wtedy 1.5 roku nie mam pojecia My jak bylismy z mlodym to mial 1 rok i 10 m-cy. Nie bralismy mu wyzywienia osobno. Zjadal zupe z nami (nie ma ograniczen w ilosci:)) A jak chcial cos jeszcze to sie zn im dzielilam :) A rano to jeszcze w pokoju jadl kaszke. Zapomnialam jak z kolacja. No i do 2 lat za ich pobyt sie nie placi. My sie zastanawiamy jak z jedzeniem dla Michała - czy mu brac juz osobno czy nie.

Ale sie juz podjaralam tym wyjazdem Po niedzieli dzialamy. MAm nadzieje, ze uda sie wszystkie pokoje zalatwic w tym terminie. aaaa, co z wyzywieniem? Jak dla dzieci?

andzia bidulko, kuruj sie i wracaj do sil. Ale Was sie trzyma jakas paskuda :((( Piłkarzyki zajebiste. Kiedys bylam fanka, na studicah nawet jakis turniej wygralam No i mozna sie niezle napocic :)

andziaMagda na dniach powinnaś dostać kolejną partię do prania. Mam uszykowany karton, ale K. wracał codziennie późno i nie było kiedy go zawieźć na poczte. Fajnie, że rodzice przyjada, ale nie fajnie, że tata ciśnienie podniósł. My też już od kilku lat rozliczamy się przez neta. Kiedy planujecie te wakacje? Złatwisz nam w tym samym terminie? Poprosimy ten sam apartament co w zeszłym roku w Admirale Gwarantujemy w zamian piękną pogodę Załatwimy, załatwimy :) My mozemy jedynie na poczatku lipca jechac. Moze tak 4-5 lipiec. Jak gwarantujecie pogode to ja juz o nic sie nie martwie. Mei moze od 6, wiec tez bedzie. Ale suuuuper! JEscze P. po niedzieli dogra grafik na 100% i bedziemy dzialac. My chcemy na 10 dni, Wy tez? Cafe a Wy jak z terminami?

Popralam dzisiaj pierwsza partie, a troche tych ciuszkow jest. w poniedzialek zaczne prasowac. Zostalo 40 dni, wiec nie tak duzo. A od czwartku bede juz naprawde ciagle sama, nie wiem jak bede sie czuc itd. Michała urodzilam przed terminem. Zanim wszystko ogarne to akurat. Poszlismy po ciasto i myslalam, ze lby nam pourywa takie wiatrzysko. A chcialam sie przejsc z mlodym do parku, bo w ogole nie wychodzi na dwor :( Humor mam do bani i mlodemu sie obrywa :( Cafe Nawet jak troche bola to odpocznij, daj im troche sie zregenerowac. Beda lepiej rpacowac nastepnym razem, a co najwazniejsze - efektywniej :)

Rose zdrowka dla Was!!! Ciagle cos sie za Wami ciagnie :( Cafe juz dzisiaj nie jezdzij. Daj miesniom troche odpoczac. Tym bardziej, ze planujesz oczyszczajacy dzien. Tylko sie oslabisz, a pozytku z tego nie bedzie. Jutro wrocisz na orbitreka :) Mei zapomnialam Ci napisac odnosnie tego druku o ktory pisalas z pitow. Ja nic takiego nie wypelnialam, bo juz od kilku lat mam podane do urzedu skarbowego i nie musze tego podawac znowu pomimo, ze skladam PITa w inny sposob. On i tak trafia przeciez do mojego urzedu :)

hej P. tez juz dawno pojechal. Ogarnelam chate i zaraz pojdziemy z Miskiem po jakies ciacho. Poczekam tylko az pierwsze pranie Alkowe sie skonczy :) Michu tylko czeka, zeby mi pomoc je wieszac. Mam zakwasy po wczorajszym rzucaniu do kosza No, ale spodziewalam sie tego :) Tak mi dzisiaj ojciec csnienie podniosl, ze chyba podczas calej tej ciazy ani razu tak sie nie zdenerwowalam :( Nie bede rzucac epitetami, ale mam taka ochote. Najchetniej wogole bym go nie chciala widziec, ale ze wzgledu na mame jakos zacisne zeby.

Super! Podziwiam za zaciecie i trzymam kciuki! Michu juz przywedrowal do naszej sypialni. U sasiadow impreza i go obudzili. IDe do niego i poczytam :)