Skocz do zawartości
Forum

gabalas

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gabalas

  1. Witam laski .Dla niewyspanych :kawka::kawka::kawka: Niby przespalam calą ale jakas zmulona jestem:duren: Jessssu czy wasze dzieci tez was tak okupuja 24/24 , przeceiz to oszalec idzie. Przed kompem siasc nie moge bo mnioe zarzuci wszystkim ksiazkami, pluszakami i innym badziewiem co bym sie nim zajela, do kibla sama isć nie moge, zrobienie obiadu w jego towarzystwie graniczy z cudem Wczoraj sobie żurek na leb wylal, dobrze ze zimny Cos dzis wkurzona jestem od rananajchetnei to bym sobie jakas banie strzelila, tylko nic nie mam:drunk:
  2. Witam porannie . :kawka: dla wszystkich Zdrowka wszystkim chorowitkom
  3. gabalas

    Narzekalnia cd

    monikouettebloomooo, kochaniutka, caluje i sciskam kciukasy za Twoja cierpliwosc, ktorej wbrew temu co myslisz, bedziesz miec coraz wiecej........... :) MoniqŚwiete słowa bloomoo ja tak w niedziele sobie chcialam odpocząc. Efekt taki ze przez pol dnia jednego watku na forum nie moglam przeczytać a co dopiero posta sklecić, umeczylam sie gorzej niz jak sama w domu siedze. Oczywiscie ja sie musialam do M dostosowac , bo to on biedny ma jeden dzien wolnego i chcialby sobie odpoczac , na kompie pograc, TV poogladac, a my najlepeij zebysmy nie przeszkadzaliA maly oczywiscie caly dzien marudzil bo chory, w koncu sie wkurzylam olalam wszystko i sie polozylam , no to sie wtedy M ocknąl ze moze by sie z dzieckiem pobawic i lekarstwo mu dać
  4. bajustyna tez niestety nie pomoge bo mam zarloczne dziecko Monika musze przyznac że jedzenie i sposob jedzenia moje dziecko opanowalo do perfekcji. Je łyzeczka albo widelczykiem,m oczywiscie czasem cos mu spadnie, czasem do buzi nie trafi ale od kilku dni juz wogole mu w jedzeniu nie pomagam. Poprostu nie pozwala i wszystko je sam, a i nauczył sie sam z normalnego kubka pić tyle ile sie razy oblala to moje ale juz mu coraz lepiej idzie
  5. zołzik nono 4 to juz jest coś Mały juz po kontroli.Jest duzo lepiej, jeszcze 3 dni antybioty i bedzie oki Moniq ale ten czas szybko leci. Jeju juz do pracy, jakos dziwnie bedzie jak Ciebie bedzie "mniej" na forumchyba bedziesz musiala to jakos w nocy nadrabiac
  6. Uf wrocilam Nie jest żle wszystko ma sie ku lepszemu ale jeszcze 3 dni antybiotyku trzeba zaliczyć najwazniejsze ze sie na oskrzela ani na ploca nie przerzuciło Dziubala Jak u Ciebie ??3mam kciuki
  7. Wstał ufffffffffffffffff chyba mnie wyczuł
  8. Obiad zrobiony, kuchnia posprzatana dziecie spi a lekarz czeka za 45 min Ann odpoczywaj dziewczyno i sil nabieraj
  9. Dziubala wlasnie nie jestem pewna czy dobre wiesci uslysze na kontroli bo coś kaszelek jeszcze nieciekawy jest
  10. Betka 77 Pozwolimy pozwolimy, witaj i rozgość sie
  11. Madziulek dlugo pracowalam co by te relacje kiepskie nie były, dlugo by o tym pisac. Moja mama to taki egoistyczny typ co swoich dzieci poprostu nie lubi i sama sie do tego przyznaje, na wieksze czulosci nie ma co liczyc, wiec takie przyplywy jej laskawośći to naprawde zdumiewające
  12. gabalas

    Narzekalnia cd

    Tak narzekalnie to piękne miejsce Ostatnio juz nawet nie narzekam bo sie chyba juz do tego przyzwyczailam.Non stop sama w domu.. Wszystko musze sama zrobić, nie mam nikogo kto by sie zlitowal i chocby na pare godzin malego zabrał, ostro sie musze nagimnastykowac co by do lekarza pojsc, o innych wyjsciach juz nie wspomne. A M wraca do domu i wiecznie ma do mnie pretensje ze ja niezadowolona jestem, zmęczona, że nic tylko bym spala i on nawet ze mna fimu nie moze ogladnąc bo ja zaraz zasypiam o innych rzeczach nie wspomne bloomoo z przeprowadzka mialam podobnie sama wszystko zlozylam i sama potem rozlozylam, dobrze ze ekipa przynajmniej to wszystko wniosla
  13. Wiecie co, az sie musze pochwalić, normalnie świeto w lesie, jestem w szoku. Wlasnie mama zadzwonila i powiedziala że mi na mikolaja kurtke kupiła w ..... Monari a co jej sie stało jakies nagle nawrocenie, dzien dobroci dla żwierząt.......... hehe tylko co ja biedny miś pod nia wloże:duren:
  14. Dziubala Zdroweczka dla chlopaków, trzymajcie sie, oby to nie było bardzo poważne, daj znac co i jak U mas tez zakupy zaliczone, do kontroli idziemy na 14.30 mam nadzieje ze mały sie obudzi do tej pory bo sie wlasnie do spania szykuje
  15. Monika dzien bez drzemki to dramat.Ja sie łudze ze moj zasnie Eh ide do sklepu, a potem obiad zarzuce
  16. Też witam wszystkich poniedzialkowo Zmeczonych, niewyspanych, tych co w pracy i tych co w domu zapraszam jak zwykle na:kawka: Weekend minal sympatycznie i zakupowo poza malym incydentem. Wracalam od mamy do domu autobusem linii 184 kiedy to przejezdzajac ulce Pilotow nagle wielkie buuuuum :boulay:i szyba z dachu autobusu wpadła do środka posypala sie tona szkla, cale szczescie ze nikt tam nie stal bo by go zabiło. Okazalo sie potem że ktos cos zrzucil z mostu pod ktorym przejezdzalismy. no poprostu załamka co teraz szczeniakom do głowy wpadaJakbym go dorwala to bym nogi z d..... powyrywala enik no to sie pieknie dzień w pracy zaczął MMoni ale Ci cudenka wychodzą, jestem pelna podziwu dla Twojego talentu
  17. Jeju jaki Noah słodziaszny Jeszcze sobie jeden z ciekawszych numerow ostatniego dnia przypomnialam. Pisalam wam ze KZrys ostatnio wszystkim rzuca. Wkurzona na maxa kepnelam go w tyłek a ten podchodzi do mnie wyciaga ręke, klepie w nia usiłujac mi " wmowić" (na swoj jezykowy sposob, troche to smiesznie pokazując) że to nie on rzucał tylko ta jego reka Normalnie mi szczena opadla, poryczalam sie ze smiechu
  18. Stronke zalapałam Oby nasze dzieciaki sie grzeczniejsze zrobiły
  19. Monika hehe z tym nocnikiem to jaja moj sobie wczoraj tez wymyslil że wepchnie nocnik do kiblato mu tlumacze ze jak chce to sciagamy spodnie i bedzie normalnie na nocnik siadal i sikal. to on oczywiscie jak najbardzij, rozebralam go , a ten zaczal mi z gola d... zwiewać i nie usiadzie.chcialam go ubrac to sie nie dalo, wrzeszczal, wyrywal sie, drapal, normalnie szok. Efekt koncowy, wpadl na "genialny " pomysl, stanąl nad nocnikiem i bedzie lal na niego z goryMtslicie że trafił? oczywiscie ze nie , siki w locie lapalam Teraz mi własnie caly dywan zwija
  20. Hej laseczki Edyta, Edytusia suuuuuuuuper że jestescie Zakupy mikolajkowe zrobilam, odpoczelam na plotach, jak to jest miło jak sie samemu gdzies wyjdzie Krzys juz lepiej sie czuje, jutro do kontroli, ale taki neznosny jest ze szok.Masakra, nie wiem co to dalej bedzie
  21. Ann Ojej dziewczyno wspołczuje Ci bardzo. Nie ma nic gorszego i bardziej osłabiajacego niz takie zatrucieAle teraz juz lepiej??
  22. Moniq co do golabkow to ja lekko podgotowuje kapuste , nie daje do zamrazarki
  23. Witam laseczki Widze że temat narzekan na dzieciakiJa sie ostatnio taka nerwowa zrobilam wobec mojego ze jak ktos by z boku zobaczyl to by sobie jeszcze pomyslala ze nic tylko na niego krzycze i go wogole nie kocham, ale wierzcie mi potrafi mnie juz brzdąc z rownowago wyprowadzić. Czasami to sie ciesze że on jeszcze duzo nie mowi, teraz jest na etapie wszystkiego na nie i wszystkiego nie ma. Rzuca zabbawkami i to jeszcze najciezszymi po pokoju i przychodzi za nie ma.Daje psu swoje jedzenie, wrzeszczy i mowi ze nie ma. Normalnie.........niczym sie nie chce sam zajac, do wszystkiego mu jestem potrzebna]
  24. A mi sie bardzo taka zima podoba, duuuuzo sniegu i nie za zimno Monika chetnie bym z dietki skorzystala jakby jedzenie dobrego jedzenia nie było zabronione
×
×
  • Dodaj nową pozycję...