Moim zdaniem warto dziecku pokazać, do czego przydaje się wiedza teoretyczna, zachęcić je do poszerzania wiedzy poza tematy wchodzące w zakres programu nauki, a wtedy na pewno złapie coś z tego, czego powinno się uczyć w szkole i nauka pójdzie mu lepiej.
Nie podoba mi się sztywny cennik kar i nagród, bo wtedy dziecko robi coś albo żeby dostać nagrodę, albo żeby uniknąć kary. Nie dlatego, że wiedza mu się przyda albo dlatego, że w posprzątanym pokoju przestanie się potykać o porozrzucane rzeczy. Jestem za tym, żeby kary za przewinienia ustalać z dzieckiem - wtedy będzie miało poczucie, że są sprawiedliwe i lepszą motywacje, żeby w przyszłości na to ponownie nie zasłużyć.