Aniamama - nareszcie się odezwałaś, bo strasznie się martwiłam i nawet na fb pozwoliłam sobie do ciebie napisać. I z mężem o tobie rozmawiałam. Wielkie gratulacje:-)
Olciap - nawet nie wiesz, jak bardzo się cieszę:-) wszystko będzie dobrze, zobaczysz:-)
Sweet - dobrze, że tu też się odzywasz, bo myślałam, że teraz tylko na fb będziesz:-)
A ja w ogóle nie mam czasu:-)