Jako ojciec, który ma fioła na punkcie książek polecam serdecznie Mikołajka, klasyka Sempre i Goscinnego. Mikołajek zainteresował nawet moich synów, którzy przekornie nie kwapią się do czytania.
Mimo ich niechęci do czytania, niezawodny jest ,,Koszmarny Karolek". Krótkie opowiadania o iście szatańskim Karolku, który, zupełnie jak moi synowie, do wszystkiego podchodzi ,,na nie" i bez przerwy toczy wojnę z rodzicami. Karolek też daje dużo fajnych pretekstów do rozmawiania z dzieciakami o złym zachowaniu. Warto przy tej lekturze analizować i zmuszać dzieciaki do rozmowy.
,,Magiczne drzewo" Maleszki też jest super. No i Kasdepke...