Skocz do zawartości
Forum

cherry1977

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    krakow

Osiągnięcia cherry1977

0

Reputacja

  1. konkurs "Czas z dzieckiem"- Męskie sprawy- wspólne składanie auta to jest to! Tata czyta instrukcję, zaś Oliver manewruje częściami. Obydwaj mają radochę, również pies- samiec...
  2. Oliver ma zadowoloną minkę, kocha swoją psinkę, auta i tatusia, który też uwielbia swojego synusia.
  3. Jajko mądrzejsze od króla?, spytała mała Ula, królewna na to odpowiedziała, moje dziecko, żebyś wiedziała, jajko, choć w słońcu nie dojrzewa, złego humoru nie miewa, poza tym żółtko ma dużo witaminy D, dlatego każdy je na kolację chce, nawet siłacz, co podnosi ciężary, wierzy, że jajko ma w skorupce zdrowe, biało- żółte czary, więc jeśli chcesz mieć zdrowie jak rydz i ryba, a chcesz chyba, to pływaj w rześkim, górskim strumyku, jedz warzywne szaszłyki na patyku, oraz jajka, gdyż je nawet król jada, oraz zdrowa i nowoczesna królewna, która słucha muzyki z ipoda!!!
  4. Konkurs "Jak twoje dziecko aktywnie spędza czas?"
  5. Buty Bartek- Od krasnala do emeryta masz zdrowe "kopyta"!
  6. Wczoraj obudziliśmy się z synkiem w różowych okularach, uśmiechnęliśmy się do siebie, jakbyśmy wygrali milion w totka, po czym wzięliśmy do łóżka Lumpera- naszego kotka. Następnie robiliśmy śmieszne minki, tak, że ze śmiechu boki zrywaliśmy i rock n rolla w serduchach mieliśmy. Kot patrzył na nas, jakbyśmy zwariowali, a myśmy koziołki z małym fikali. Potem naśladowałam odgłosy różnych zwierząt, a mały mi wtórował i z radości głośno gaworzył, aż pierwsze w życiu słowo "mama" wyczarował, a kot patrząc na to wszystko pod kołdrę się schował.
  7. Mój syn odpowiedział- to niewidoczny (miał na myśli niewidzialny) krasnal, który pomaga w domu, żeby mama mogła się wyspać i który urwał się z krzata, po czym po chwili poprawił się- który urwał się z krzaka...
  8. Oliver- jedno z rodziców jest Polakiem, drugie Czechem, więc żeby było sprawiedliwie, współcześnie i aby imię było łatwe do wypowiedzenia dla obydwu rodzin i nie było typowo polskie czy czeskie, padło na Olivera... Ponadto imiona dwóch dziadków rozpoczynają się na literę- Ondrej i Olgierd, więc to także trochę kontynuacja tradycji rodzinnej- nadanie chłopcu imienia na O.
  9. Dzięki herbacie zakochałam się!!! Rok temu, będąc w Tatarach, wyruszyłam na długą pieszą wędrówkę górskim szlakiem. Widoki cudne, urokliwe, zapierające dech w piersiach, pogoda jak marzenie, wiatr we włosach. No i tak wędrowałam samotnie, że aż nie zauważyłam, że zapada zmrok, a do schroniska było daleko. Na dodatek nie miałam już prowiantu, skończyło też mi się picie, zrobiło się chłodno. Stanęłam jak wryta, nie było mi do śmiechu. Po 20 minutach niepewności, strachu spostrzegłam zbliżającą się postać. Był to miły facet, miał w sobie to coś i MIAŁ HERBATĘ w termosie- a mi chciało się tak bardzo pić! Usiedliśmy na górskim szlaku, ugasiłam swe pragnienie pyszną herbatą, którą mnie poczęstował, spojrzeliśmy sobie głęboko w oczy, wymieniliśmy parę zdań i zakochaliśmy się w sobie. Herbata może więc nie tylko doskonale gasić pragnienie, rozgrzewać, ale też sprawić, że zakochamy się i będziemy cali w skowronkach. Na dokładkę okazało się, że schronisko znajdowało się tuż za zakrętem, bardzo blisko.
  10. Polecam ryż z owocami, które nie uczulają (jak np. truskawki czy cytrusy), pochodzą z Polski, są bogatym źródłem błonnika i witamin i są łagodne (owoce egzotyczne są często nadmiernie traktowane środkami chemicznymi- docierają do Polski zielone, a na drugi dzień są dojrzałe). Po ugotowaniu dodaję do ryżu mus ze świeżych owoców- jabłek, gruszek, śliwek lub wiśni- oczywiście drylowanych. Zamiast musu mogą to być drobno pokrojone owoce- zależy to od wieku dziecka. Nie dodaję białego cukru, ponieważ deser i tak jest słodki dzięki naturalnym cukrom występującym w owocach. By danie było jeszcze słodsze i jeszcze piękniej, bardziej kolorowo wyglądało można polać całość naturalnym sokiem np. z wiśni.
  11. cherry1977

    Konkurs z Tuli

    1. Mojemu synkowi pomaga zasnąć nasz pies- olbrzymi, ale jakże słodki berneński pies pasterski Witkacy. Witkacy kładzie się lub siada przy niespełna pięciomiesięcznym bobasie i merda tym swoim puszystym ogonem, a dziecko wpatruje się w jeden punkt, relaksuje się, gaworzy, po czym słodko zasypia. Czasem malec "przytula się" do zadbanej sierści psa i zasypia. Niekiedy Witkacy próbuje też lizać małego, ale jesteśmy temu przeciwni, choć jesteśmy psimi pasjonatami. 2. Najbardziej podoba mi się niebiesko- szary TULI psiak.
  12. Zdrowy rozsądek to była podstawa, relaks na maksa, a nie jakaś w tym czasie szalona zabawa, jakiekolwiek nałogi nie wchodziły w rachubę, bo byłoby to na dziecka i moją zgubę, spacery po lesie, nad morze wypady, i w inne przyjazne miejsca eskapady, muzyka spokojna, relaksująca, nie jakiś tam metal, hip hop, rap, tylko ukojenie przynosząca, jedzenie też urozmaicone, zdrowe, bardzo wartościowe, zero harówki, sprzątania, często mnie w pracach fizycznych oprócz męża wyręczała sąsiadka Hania, podstawą były u lekarza badania, i zero z mojej strony narzekania, myślenie pozytywne, humor doskonały, jakby słońce świeciło prze dzień cały, stres, troski w kąt odrzuciłam, z głową w chmurach chodziłam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...