Skocz do zawartości
Forum

gosiammm

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gosiammm

  1. Ale dobrze, że lekarz chociaż powiedział , że z wynikami nie jest tak źle:)
  2. andziaGosia z doskoku jestem Ja zawsze rano robie sobie taki wielki 0,5 litrowy kubej kawy i potem ja spijam przez godzine Naprawdę???? Ja kiedyś zrobiłam sobie taki duży kubek kawy to palpitacji serca cały dzień dostawałam Teraz zostawiam sobie takie 0,5 litrowe do herbaty:)
  3. Andzia jak jeszcze jesteś to możemy kawkować :) Anielinka trzymam kciuki
  4. Anielinka bardzo się cieszę, że Amelka coraz ładniej chodzi:) Ja postanowiłam do końca lutego dać sobie na wstrzymanie, ale jak nic się u nas nie ruszy to idę do lekarza z Kubą... Mei zdrówka dla Filipka! Cafe miłej pracy!!!
  5. Witam poniedziałkowo:) Za nami fajna nocka:) Kuba obudził się ze śpiewem na ustach:))) Dosłownie... Ja się budzę i słyszę jak ten sobie śpiewa
  6. Sylwia nie wiem dlaczego nie widzisz zdjęcia.... u mnie cały czas jest...
  7. My nie mamy żadnych planów na walentynki bo z kasą coraz gorzej:/ a za tydzień kuzyn P. przyjeżdża z dziewczyną i ich córeczką a to akurat walentynki:)
  8. Jak ktoś nie widział na n-k moje dziecię w wannie:
  9. A mnie koleżanki zagadują na gg:) Jedna idzie do szpitala 17 lutego i ma zamiar tam urodzić;) i się pyta co i jak z cc:)
  10. Cześć dziewuszyska:) Od razu człowiekowi raźniej jak was widzi:)
  11. U nas byli rodzice:) Tata z Yoko przeszedł się na spacer:) Posiedzieli chwilkę... P. teraz Kubę kąpie... mam nadzieję, że szybko pójdzie spać bo mam trochę rzeczy do zrobienia na kompie.... A tak poza tym mój dół się powiększył i ryczeć mi się chce... Mam nadzieję, że nasza sytuacja się wyjaśni przez najbliższe tygodnia bo jak nie to się wykończe:/
  12. Widzę, że ja dzisiaj tutaj dyżur niedzielny pełnię.... Może tą swoją obecnością wszystkie straszę i dlatego żadna nie zagląda
  13. A tu dalej cisza....ehhhh... A my weekend w domu... jak co tydzień zresztą... chce mieć w końcu pracę i samochód wtedy skończy się ta nasza monotonia mam nadzieję... Ale cieszę się bardzo bo za tydzień ma przyjechać do nas kuzyn P. z dziewczyną i ich córeczką:) na cały weekend, a więc posiedzimy, pogadamy i Kuba będzie miał towarzystwo
  14. Powiem wam, że jak tak spojrzałam na nasze nastroje to jedna wieeeeeeeeelka dolina
  15. Kuba śpi już prawie dwie godziny... marudził dzisiaj strasznie od rana Zrobiłammu przegląd szczenki przed snem i w miejscu brakującej jedynki i górnych dwójek opuchnięte, a więc pewnie najbliższe dni będą baaaaardzo męczące
  16. A tutaj cisza straszna... Dzisiaj Veronica mi się śniła, że napisała w końcu coś na forum;) Ciekawe w ogóle co tem u Reny, Beaty, Verci, Kasioleq....
  17. Ja własnie objadłam się pączkami:) wyszły rewelacyjne:) w tamtym roku też robiłam, ale nie wyszły w połowie takie dobre jak teraz:)
  18. Ja wczoraj padłam o 20 Pospaliśmy prawie do 7:)
  19. Witajcie Kochane:) Magda ale mnie zmartwił Twój post :( Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze Cafe podziwiam ten Twój zapał do pracy... Im służej jestem z małym w domu tym bardziej mi się nic nie chce... Sylwia ty już nie przesadzaj z tą swoją wagą... na pewno nie jest tak źle... Ja ciągle sobnie obiecuję, że będę się odchudzać ale jakoś nie mogę... a dzisiaj chcę smażyć pączki
  20. Witam sobotnio:) Nocka u nas suuuuuper:) Ani jednej pobudki Wstaliśmy o 6 oczywiście, ale po takiej nocy o wiele lepiej się wstaje:) Sylwia dobrze, że zajrzałaś bo już się martwiłam:) Fajnego macie pomocnika w domu Za chwilę wyślę ci zaproszenie do naszej prywatnej kampanii;) Andzia jak tam wieczór filmowy? Magda jak zdrówko??
  21. Magda Baaaaardzo się cieszę, że Miśka kaszel to nic poważnego:) Buziaki dla niego
  22. Anielinko trzymam kciuki za Twoje badania Będzie dobrze zobaczysz
  23. magda_79andziaDołek można powiedziec zakopany, jest jedna rzecz, która baaaardzo poprawiła mi humor, ale narazie cichosza W ciazy jestes???? nie pokazuj! Znam ja lepiej niz swoja Też o tym pomyślałam... ale zaraz pomyślałabym sobie też, że Andzia nie byłaby z tego zadowolona No chyba, że....
  24. andzia jest jedna rzecz, która baaaardzo poprawiła mi humor, ale narazie cichosza No i mnie ciekawość zżera
  25. Ja byłam na zakupach... A przed zakupami byłam z Yoko na spacerze i wywinęłam takiego orła!!!! Myślałam, że nie wstanę:/ Całym swoim ciężarem (a ciężar mam niemały) na plecy... Dobrze, że znajomy z drugiej klatki wyszedł z psem bo sama bym się nie podniosła w pierwszym momencie myślałam, że mi się coś z kręgosłupem stało Magda dobrze, że zostałaś w domu z Michałkiem:) A ty jak się czujesz??? Andzia dobrze, że chociaż Zosia tak długo pospała i mogłaś tyle zrobić..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...