gosiammm

Beata zdrówka dla Jasia!!! Andzia a Ty gdzie się podziewasz?????

Właśnie podchodziłam drugi raz do usypiania Kuby i niestety nic z tego nie wyszło:/

magda_79Beata a co sie bedziesz w domu obijac! Cos z P. wybierzemy i Ci przeslemy, a Ty nam powiesz czy dasz rade czy nie, co? Dlaczego mialabym to zlecac komus obcemu? W takim razie jak tylko coś wybierzecie to mi prześlijcie:) Będę czekać:)

magda_79anielinkabeata694hahaha to chyba przedślubne roztargnienie ... SORRRRY! Chyba naprawde roztargnienie Oczywiscie mialo byc Gosia Biedna Beata, taka obciazona, a ja chce ja do roboty zagonic Ale co sie nasmialam to az glupio, bo w pokoju na mnie dziwnie patrza!

Cześć dziewczyny:) U nas nocka zapowiadała się nie za dobrze.... o 12 wymiękłam i dałam nurofenu i potem była tylko jedna pobudka:) Magda fajnie, że restauracja załatwiona:) Na kiedy termin??? A co do zaproszeń bardzo mnie zaskoczyłaś;) Ja nie wiem czy ja bym dała radę zrobić zaproszenia tak dla kogoś... Mam stresa;) Musiałabyś mi pokazać przykładowe wzory zaproszeń które wam się podobają... a ja bym zobaczyła czy potrafiłabym zrobić coś podobnego... Anielinka u nas też pogoda okropna:/ Beata co tam u was??

Witam niedzielnie:) U nas nocka niezbyt fajna:/ Co godzinę pobudka... Dzisiaj ładna pogoda od rana.... musimy to wykorzystać i pójść na długi spacer:)

Magda fotki super:) My na wiosnę chyba włoski obetniemy, chociaż szkoda trochę mi tych loczków... Andzia fajnie, że tak Staś ci pomaga:) Cafe szkoda, że jutro musicie pracować:( A mój kręgosłup ciągle niestety tak samo... będę musiała w tygodniu iść do lekarza... przynajmniej obadam nowych lekarzy rodzinnych bo nam sie w poradni niestety pozmieniali:( Anielinka u nas Yoko po spacerach jest taka umorusana zawasze nawet ostatnio nie za bardzo ją puszczam ze smyczy bo wróciłaby strasznie brudna:/ kasioleq ale miałaś wene dzisiaj:) My niedawno wrociliśmy od brata:) Uwielbiam dni spędzane poza domem:) No i ostatnio tata daje mi zawsze pokierować autem:) Myślałam, że dużo zapomniałam, bo miałam długą przerwę, ale super mi się jeździ... za pierwszym razem to nawet tata był w szoku, ze tak dobrze mi idzie;)

andziacafe82andzia??? przeczytalam,ze tata zostal z marudami i pomyslalam o twoim tacie Odpocznij kobieto Ale ja to samo pomyslałam

Witam sobotnio:) Wczoraj padłam o 21... Na szczęście głowa w nocy już przestała boleć:) Dzisiaj muszę szybko ogarnąć tą naszą haciende bo popołudniu jedziemy na imieninowo-urodzinową imprezę do mojego brata i mojej bratanicy:) O matko słońce zaświeciło i zobaczyłam jak wygląda podłoga po jednym dniu bez odkurzania

A mnie znów głowa boli.... Uroki wiosny:/ Wiosną bardzo często głowa mnie boli:( Andzia podziwiam Twoją wenę! Ja sypialnię posprzątałam (bo tam najmniej roboty;)) i na tym koniec... schylać się w ogóle nie mogę przez głowę... A wiecie, że chyba pójdę do lekarza z tym moim kręgosłupem... Już miesiąc minął odkąd zaliczyłam tą glebę z Yoko a on boli i boli...

Magda super, że dostałaś podwyżkę :))))

andziaJustynka no fakt-bez piecznia:) Jak zrobisz to daj znac jakie wyszło. Ja musze zrobić Stasiowi galaretke z truskawkami-uwielbia galaretki, K. zreszta tez. Miche zjedza razem na raz:)Gosia jak Twoje samopoczucie? Dziękuję - samopoczucie w miarę... Tylko Kubie coś humor nie dopisuje

Beata jak tam Iza??? Zdrówka dla niej Justynka super, że decydujecie się na drugiego dzidziola z niecierpliwością czekam na no wy suwaczek:) Andzia cieszę się, że wasze nocki wróciły do normy:) A "Chwilę Prawdy" parę razy widziałam i jak dla mnie to jakieś nieporozumienia ja już niektórych ludzi w Rozmowach w toku nie mogę zrozumieć, że chcą rozmawiać o jakichś swoich prywatnych sprawach, a tam to już kompletna porażka Magda mam nadzieję, że Twój spadek formy niedługo minie

Moja za wiosnę:)

Cześć dziewczyny:) Ale tutaj ruch od rana:)

andziaZnowu moja, nic dziwnego, w końcu mam monopol na ten watek, reszta sie obija. Juz mi brak pomysłów na dedykacje, wiec niech bedzie za teletubisie Ja chciałam tylko powiedzieć, że was kocham Dziękuję, że jesteście Mam doła.... wchodzę na parenting... no i trzeba się uśmiechnąć

Sto lat dla Zosi i Marysi!

Uciekam do mężola spać! Dobranoc!

andziaAnielinka wrzucam przepis na lasagne, wyszła przepyszna:)1 kg. mięsa mielonego 2 duże cebule 3-4 marchewki 3-4 ząbki czosnku słoiczek przecieru pomidorowego(ja miałam taki 190 g) szklanka bulionu pęczek natki pietruszki przyprawy sos beszamelowy 30 dkg. zera żółtego makaron lasagne Mięso podsmażamy z cebulą i czosnkiem, dodajemy bulion, dusimy, dajemy ugotowaną i pokrojoną w kostkę marchew, przecier, natkę i przyprawy(ja dałam sól. pieprz, paprykę i przyprawe do kuchni włoskiej). Beszamelu dosyć dużo, ja zrobiłam z 5 łyzek masła+5 łyżek mąki+prawie litr mleka Ser ścieramy na tarce W posmarowanym tłuszczem naczyniu układamy warstwami beszamel, makaron, mięso, ser, mi wyszły chyba 4 warstwy, na wierzchu oczywiscie ser. ZApiekamy ok. 45 minut. Dodam, że taką lasagnę jadłam kiedyś u mojej koleżanki i dzisiaj zrobiłąm ją z głowy, nie prosząc o przepis, naprawde pycha!!! Jak przepyszna to trza skopiować na prywatny żeby się przepis nie zagubił Ja jutro postaram się powklejać na prywatny przepisy, które się u nas w wątku pojawiały, a które skopiowałam na kompa... bo jak ostatnio mi komp nawalił to się przestraszyłam, że przepisy stracę, a tak będą w pewnym miejscu

Mei gratulacje dla siostry!!!

Dzięki dziewczyny za słowa pocieszenia Co do przedszkoli to właśnie się z tatą mam umówić i porozwozimy (tata mnie podwiezie do tych w naszej miejscowości i okolicy) no zobaczymy...

Kuba zasnął:) Popołudniu, chociaż pogoda nie była najciekawsza udało nam się wyjść na spacerek:) Kuba troszkę pochodził na nóżkach:) ehhh... ciekawe kiedy w końcu zacznie się puszczać sam... A jutro jedziemy do moich rodziców bo u mojego chrześniaka w zerówce wyprawiany jest dopiero dzień babci i dziadka... Ja troszkę będę musiała w sklepie posiedzieć...

andziaGosia wszystko sie w końcu ułoży, zobaczysz!!!Trzymam mocno za to kciuki!!!I musisz w to wierzyć!!! No właśnie ja już powoli przestaję w to wierzyć:( Ja wiem, że ten kryzys na rynku pracy minie.... wszędzie trąbią w radiu, że jest wysokie bezrobocie... wiem, że kiedyś będą jakieś oferty... ale nie wierzę, że akurat znajdzie się coś dla mnie... bo zdaję sobie sprawę z tego, że ja nawet nie mam jakiegoś szczególnego doświadczenia... jak patrzę na swoje cv to mi się ryczeć chce... bo kogo to obchodzi, że będąc na urlopie dziekańskim pomagałam rodzicom w sklepie jak nie byłam u nich zatrudniona i nie mam żadnego świadectwa pracy ani nic... Mogłam w tym czasie robić coś innego i mogłabym to ująć w cv, a tak dupa...

Andzia brak pracy mnie dobija, u P. nic się nie pogorszyło, ale on niestety dużo nie zarabia i z jego wypłaty nie jesteśmy w stanie się utrzymać... gdyby nie pomoc rodziców to nie wiem jak to by było :( P. nawet jakby chciał to na razie nie moze zmienić pracy, bo wiadomo jak to jest może sobie pogorszyć, a nie polepszyć.... Jego praca przynajmniej jest pewna no i zwracaja mu chociaż za leki...

A co do mojego humoru to ja już nawet wam nie pisze o moich dołach.... sprawy, które nie dają mi spokoju w ciągu dnia zaczęły męczyć mnie też w nocy i dzisiaj z rykiem się obudziłam... takie koszmary mnie męczyły... masakra... U nas coraz gorzej...