goya

kwiatuszek9876Witaj Goya leci ten czas leci Smęcić mozesz ile chcesz poto tu jesteśmy , ale dobrze mówisz z ta pracą nieciekwei . A powiedz mi nie chcecie wrócic do Polski ? Nie mamy do czego jak narazie, tu wzieliśmy hipoteke i w tym problem cały bo przed tym wielkim kryzysem gdzie mieszkania były b.drogie a teraz tam gdzie J. pracuje jest też cienko z produkcją a ja to nie wiem jak wrócę do pracy jak miejsc nie będzie, kurde, tak nie miał być... tak nieplanowaliśmy... ych....

hej Laski! wow no to nasza Gabi będzie miała świeto już w sobote? ten czas to leci jak szalony! U nas kichajec na maxa, z pracą u J. cienko... przenoszą ludzi, wolnego dużo a my mamy ta cholerną hipoteke- characz za życie :/ ech, nie smęce...

ania2012goyaAnia do lekarza chyba niepójde bo ten ból nie jest jakis wielki a w dodatku jakby mi coś chcieli z nim zrobic to narazie nie mogę sobie na to pozwolić bo mąż ma rękę złamaną i kto wtedy autem pojedzie? :) Ostatnio rozmawiałam z J. ,że jeszcze w zyciu nic nie maiłam złamanego, on tak samo a tu nagle J. noga a ja palec u nogi hehe No to nieźle - jak to mówią nieszczęścia chodzą parami dużo zdrówka dla Was !!! hehe dzięki! KasiaMM u nas hitem tak od roczku był Garnuszek na klocuszek, to dzisiaj sie nim bawi!

hej Dziewczyny! Marta i Ania fajne zabaweczki powybierałyście dla Soich perełek! Ja już myślę o prezencie pod choinkę Leonowi i chyba mu kupie osiołka do skakania :) myślę, że to będzie strzał w dziesiątke! witam kolejna Nową Mamusię!!! W weekend mamy gosci, mój brat z żona i córka przyjda, juz sie doczekac niemogę! Ania do lekarza chyba niepójde bo ten ból nie jest jakis wielki a w dodatku jakby mi coś chcieli z nim zrobic to narazie nie mogę sobie na to pozwolić bo mąż ma rękę złamaną i kto wtedy autem pojedzie? :) Ostatnio rozmawiałam z J. ,że jeszcze w zyciu nic nie maiłam złamanego, on tak samo a tu nagle J. noga a ja palec u nogi hehe to sie rozpisałam :)

Witam "Nowe" ;) Aniu ałć! Ty to cały czas masz coś z tymi paluchami ;) Ja Ci powiem, że ostatnio też leciałam do pokoju i walnęłam nogą o futrynę (słyszałam jak mi palec aż strzelił), po godzinie miałam przedostatni palec cały buraczkowej barwy a na drugi dzień prawie wszystko znikło tylko troche był fioletowy i popuchnięty, nadal mnie boli i nie wiem czy iść do lekarza bo to już z 2-3 tygodnie? a jak mi łamać od nowa będą? :P

Marta niestety od 10 m-ca zycia Leona nie mamy aparatu bo padł :(

Cześć Wam. Witam Nowe Mamusie :) Wróciliśmy już z Polski, szkoda, że tak krótko bo w domu juz czuć klimat świąt mmmmm Basiu życzę, żeby sprawa rozwodowa szybko się skończyła i sąd orzekł wyrok taki jaki Ty byś chciała! Aniu u nas też poczekalnia lepsza jak idziemy do lekarki ;) Marta przyjedź mnie podciąć bo już się patrzeć na siebie niemogę :/ Jak tam Dziewuszki po Wszystkich Św.? Zimno u nas było jak cholera! Mniejmy tylko nadzieję, że na Święta Boż. Nar. będzie śnieg

hej Dziewczyny! Aniu Natalka to super pomocnica (widziałam fotki z malowania pokoju) noi Wszystkiego Najlepszego z Okazji 2 Roczku Natalci :) Jejku jaka Ci pannica juz wyrosła noi jaka piękna (tfutfu)! Piękną imprezę zrobiliście Córeczce :) ps. Cieszę się, że między Tobą a J. wszystko ok! Marta Twoja Gabi tez juz duża! a jak już jej włoski pięknie odrastają, niedługo będziesz jej modziła na główce piękne fryzurki :) co do spania z dzieckiem to też niewyobrażam sobie spania z Leonem i męzem jednoczesnie, 2 razy spał z nami i to było nieporozumienie ale wiadomo kto jak lubi :) Basiu przykro mi, że się rozwodzisz i tak to wszystko wyszło ale nie bądź taką pesymistką, na pewno spotkasz swojego księcia z bajki!!! A u nas po staremu... Dzisiaj zjeżdżamy do Polski już na Wszystkich Św. noi zaraz muszę się jeszcze spakować bo czas tyka :) 3majcie się!

hej! karina to fakt, długo mnie nie było :) Leon już śmiga na nogach jak prawdziwy zawodowiec :) a tak ogólnie to ok :) a co u Was? kurcze głowa mnie boli i nic więcej tu raczej nienapisze ...

eee.... ;)

agulaf takie wakacje niezaplanowane to są najlepsze! my tez jakos nieplanujemy zabardzo, poprostu bierzemy namiot, spiwory i lecimy z młodym nad rzeke na pare dni, na dziko, zero cywilizacji, do wioski 3-4 km. Dojada na weekend pewnie do nas znajomi (kiedys pojechalismy we 2 pary a na sob-niedz zrobiło sie 30 osób) i bedziemy balowac ;) Fakt, ze młodym nieposzalejemy ale to jego pierwsze wakacje i to nad woda ;) Mam nadzieje, ze jakos damy rade bez bierzącej wody itd ale to sama frajda, mycie naczyń w rzece, rozpalanie ogniska, budzic sie rano i od razu wkakiwac do rzeki ych, juz przezywam a niewiadomo czy bedzie pogoda haha, ok lece spać :) wracam pod koniec lipca wiec bez odbioru. papa

tak to prawda :) co tam u Was? ja juz sie powoli pakuje na urlop, jupiiiiiiiii

hej agulaf, miło Cie widziec! Marta Ty tu jakies kłamliwe info sprzedajesz, skad te wiadomosci?:P chesz tu wszystkich w depreche wsadzic?:P

hej! Brzydkiej pogody? U nas jest nawet fajnie, cieplutko i nawet słonko troszke poświeciło :) Właśnie z Leosiem wróciłam ze spacerku a mąż robi auto bo chcieli nam je ukraść i rozwalona jest cała stacyjka, ukradli nam do tego radio i akumulator....

hej Ania w końcu jesteś :) zdróweczka życze dla Natalki! u nas nocka ok, teraz mały spi a ja sprzątam bo chcemy jutro iśc nad wode ale nie wiem jak to wyjdzie bo koleżanka ma przyjśc ok. 14 bo mąż od niej odszedł, napisała mu kartke, że jak chce porozmawiać ma przyjść pod nasz blok o 17 to sobie na spokojni epogadają a ja zostanę z dzieciakami, ych.... Jak nie przyjdzie koleżanka u nas zostanie nie wiem na jak długo.... Marta i tak dostaniesz jak nie będzie pogody ;)