angela00000

Iga a mąż za ile dni ma wrócić????Na pewno szybko zleci zobaczysz

Ja nie chodziłam do szkoły rodzenia,no ale ja byłam już nastawiona na cesarkę.Moja gin. mi powiedziała żebym się na nią też nastawiła bo mała nie była główką w dół odwrócona no i się nie odwróciła także miałam cesarkę.A teraz zobaczymy możliwe że też będę miała cc ale to się jeszcze okaże.Do szkoły rodzenia już nie pójdę bo chyba dam radę urodzić no a maluszkiem już wiem jak się opiekować itd. Ale jeżeli będzie poród naturalny to mąż będzie "rodził" ze mną.A Wy chcecie żeby Wasi mężowie z wami "rodzili" ??

Krestik kochana będę trzymać kciuki żebyś szybko tu do nas wróciła. Agalk kciuki zaciśnięte.I będę czekała na wieści z usg.Nie dało rady przełożyć tego usg tak żebyś z mężem była jak chciałaś??

No więc u mnie wszystko ok.Usg nie robiła dzisiaj tylko zwykłe badanie, ciśnienie i waga i co najlepsze to przez dwa tygodnie schudłam pół kilo No i w ogóle ok. Krawatek dzięki za info z herbatką,trzeba spróbować bo mi ciśnienie skacze a na przeziębienie pije mleczko z miodkiem i czosnkiem.Niestety ja nie mogę jeść grejfrutów bo jestem na nie uczulona :)) Fajnie że wizyta się udała.A w którym tygodniu jesteś??

Agalk dziękuję.Wiem że niepotrzebnie spanikowałam bo wszystko jest w porządku.Usg nie miałam dzisiaj tylko zwykłe badanie i ciśnienie 105/80 i waga 63300 czyli jakieś pół kilo schudłam przez dwa tygodnie A i wynik z cytologii II A I - B I więc chyba ok bo nic nie mówiła że coś nie tak a na wyniku jest napisane: rozmaz zadowalający, komórki kanału szyjki / strefy przejściowej obecne i rozmaz bez cech neoplazji. Czyli nie ma się czym martwić. Moja gin. do mnie że już nie długo będę czuła ruchy maleństwa a ja jej na to że już czuję takie delikatne a raz na jakiś czas mocniej to mi powiedziała że to na pewno dzidzia bo jest już coraz większa No a teraz wizyta dopiero 30 sierpnia.

Cześć dziewczyny Ja tak tylko przelotem teraz bo niedługo idę na wizytę i chcę Wam życzyć miłego dnia.

Krestki trzymaj się kochaniutka. A ja nie długo mam wizytę na 8:50 idę.Też mam jakoś stresa dzisiaj nie wiem czemu,może to przez to że całą noc nie mogłam spać i i teraz jakoś tak..... Trzymajcie kciuki dziewczyny żeby było wszystko ok.

krestikDziewczyny witam serdecznie, miałam dzisiaj kolejną wizytę i usg. Które pokazało że nie widać struktur zarodka i pęcherzyk jest pusty. Mam odstawić dufaston i czekać na poronienie zrobiłam dzisiaj BHCG i mam powtórzyć w piątek... Nie mam słów i łez... Tak się skończyła moja 4 ciąża ... Krestik bardzo mi przykro nie wiem co powiedzieć......

Racja najważniejsze żeby było zdrowe.Ja też miałam przeczucie że mimo że chciałam chłopca będzie dziewczynka no i wykrakałam.Ha dobre wyprowadzi się,to ciekawe co zrobi mój jak znowu będzie dziewczynka

Krestik kochana gdzie się podziewasz???????????????? Jak tam po wizycie???????????

Agalk nad płcią dziecka nie myślałam jeszcze.Szczerze to mi wszystko jedno najważniejsze żeby zdrowe.Choć moja Oliwka mówi że w brzuszku jest Zuzia więc się zdziwi jak chłopczyk będzie No ale ją do tego przygotowuje i nazywamy dzidzią a nie Zuzią żeby później nie było.... A jak z Oliwką chodziłam w ciąży to bardzo chciałam chłopca, nawet wszyscy mówili że na chłopca wyglądam haha no ale do końca nie wiedziałam bo moja gwiazda na każdym usg tyłeczek pokazywała I dowiedziałam się dopiero jak wybudziłam się z narkozy po cc.A Ty myślałaś już????Wolałabyś chłopca czy dziewczynkę???

Agalk to na pewno oznaka że rośnie.Inaczej by nie ciągnęło pewnie.Nie wiem ja zaczęłam krwawić przy pierwszej a przy drugiej zaczęło się od plamienia i bólu podbrzusza.Ale szczerze mówiąc to w tych dwóch pierwszych ciążach nawet nie czułam żeby mnie podbrzusze ciągnęło tak jak czuć jak rośnie bobas.Nic nie czułam tylko tyle co testy wskazały dwie kreseczki i nic więcej a później poronienia... Więc moim zdaniem uczucie ciągnięcia to bardzo dobry znak

Też mi Krestik po głowie chodzi i co chwile zaglądam czy nic nie napisała.... Wiem że emocje silniejsze też tak miałam.Z Oliwką w 6 tygodniu zaczęłam krwawić to jak wariatka latałam do łazienki co 5 minut żeby sprawdzić,jak przyszedł 11 tydzień tak jak poroniłam to też nie było ze mną najlepiej nawet w nocy śniło mi się jak zabierało mnie pogotowie jak poroniłam ech..... Nie idzie zapanować nad emocjami.Ja do teraz idę z lękiem do toalety... mimo że powtarzam sobie że jest ok i mój mąż też mi to w kółko mówi ale co z tego jak ból i strach siedzą gdzieś w środku i basta.

Cześć dziewczyny Jak tam u Was?? U nas pada i chyba będzie cały dzień.A tak to ok. Normalnie muszę się Wam pochwalić i spytać czy też już któraś z Was tak miała.Otóż położyłam się wczoraj spać a tu maluszek mi zaczął wojować w brzuszku więc usiadłam troszkę bo mi w boku wychodził i nie mogłam leżeć... i tak patrzę na ten mój brzuch a tu nie wiem czy rączka czy to nóżka była bo dokładnie się nie odcisnęło ale tak w jednym miejscu i takie małe do góry wyszło jak kopnięcie i się schowało ech co za cudne przeżycie Miała już tak któraś z Was??? Miłego dnia.Buziaki w brzuszki

agalk28dziewczyny umowilam sie na sobote na 12 moj M nie moze isc o tej porze bo ma trening a wieczorem mamy gosci a jak usg bedzie zle to nie bede miala M na pocieszenie a pozniej na pewno humoru zeby ludzi ogladac do du.. to zrobilam cholera moze powinna przelozyc to na niedziele Jeśli będziesz się czuła z mężem lepiej to przełóż,ten jeden dzień Cię nie zbawi a bynajmniej będziesz miała męża koło siebie.Usg na pewno wyjdzie dobrze no ale jeśli obecność męża poprawi Ci samopoczucie to przełóż i się nie zastanawiaj wiele.

Agalk kochana jeśli Cię wizyta uspokoi to idź do tej gin. dla własnego spokoju bo stres i tak nie jest Ci teraz potrzebny.A tak bynajmniej się uspokoisz.Ja też tak miałam jak zaczynałam tygodnie kiedy poroniłam i zaczynałam plamić chyba nam już tak zostanie choćby nie wiem co.... A na pewno jest z dzidzią ok. No to miłej imprezy pożegnalnej zyczę :)) Krestik kciukasy mocno zaciśnięte i z niecierpliwością czekamy na wiadomości A ja muszę Wam coś powiedzieć,no muszę... Wczoraj jak się położyłam to maluszek zaczął wojarzyć w brzuszku i tak patrzę na ten mój brzuch i patrzę a tu z jednej strony do góry nie wiem czy rączka czy nóżka bo dobrze się nie odbiło ale wyszła do góry tak że było widać.Później też jeszcze wojarzył ale już nie tak mocno. Ech aż mi łezka poleciała....

Dziewczyny właśnie miałam iść spać ale trafiłam na wierszyk gdzieś na necie.Co o nim powiecie,podoba się?? OCZEKIWANIE Trzyma w dłoniach Białą koszulkę dziecka Mało powiedzieć trzyma Ona Pieści palcami Ten maleńki przedmiot Który jest symbolem Jej dziewięciomiesięcznego Oczekiwania Otaczające ją rzeczy Cała przestrzeń kosmosu Czas przypływający i odpływający Wszystko to Jest tylko dopełnieniem Jej ciągłego zdziwienia Jest pewna Że zamyka w sobie świat Myślami i ciałem Ogarnia każdy jego wymiar Poznała istotę czasu Któremu dała początek Rozumie drżenie Owocujących pąków Gdyż zgłębiła Najpiękniejsze tajemnice Stanu brzemienności Czuje się jak Dojrzała jabłoń Której przeznaczeniem jest Rodzenie owoców Jest przepełniona Dumą i dostojeństwem Jest przepełniona Miłością Świadomie Dzieli swoje ciało Na dwoje I oczekuje chwili Kiedy Jedno nazwane będzie dzieckiem A Drugie matką. Miłych snów.Dobranoc.

I masz racje.W końcu to żadna hańba mieć bliźniaków tylko wielkie szczęście.A jak ktoś Ci zacznie gadać po prostu powiedz że nie zamierzasz tego słuchać i tyle. Fajnie że czujesz maluszków Ja mojego łobuza już też zaczynam czuć i to coraz lepiej i nawet już pod żebro mi wchodzi i siedzę wtedy wygięta w jedną stronę hehehe

Mirabell to bardzo dużo płacisz za wizytę.U mnie wizyta z usg u mojej gin. trzy lata temu kosztowała 50 zł a teraz 70.I super że zapisałaś się do innego gin.

Cafe ale ja nie chcę Ci złożyć kondolencji i jakoś tam głupio gadać.Nie powiem fajnie było i gratuluję Ci.Fajnie było jak takie dwa bąbelki woziłam jednym wózkiem podwójnym.I tacy fajni byli..... Mi się tam podoba hehehe słodcy byli.I ode mnie kochana same GRATKI za to :))

he dziewczyny ja mam braci bliźniaków :)) I już dość "duża" byłam jak się urodzili hehehe Nie powiem fajnie ale osobiście to bym nie chciała

krestikWitajcie dziewczynki!agalk28 jak się dzisiaj czujesz? Ciekawe czemu to tak masz z tą pachwiną? Mam nadzieję że już przeszło. angela00000 fajnie masz że już czujesz maluszka Dziewczynki trzymajcie jutro za mnie kciuki, boję się bardzo czy wszystko dobrze. Trzymamy trzymamy i na pewno wszystko jest ok.I nie długo sama poczujesz dzidzi w brzuszku zobaczysz :)) Agalk no właśnie byłaś u lekarza czy przeszło????

emienogiepewnie macie racje..musialam sie wyzalic bo czasami juz nie moge Kochana żal się ile tylko chcesz.Tu zawsze znajdziesz wsparcie

Hej dziewczyny Jak tam samopoczucie???? Jakieś pustki tu się zrobiły..... Agalk,Krestik gdzie się pochowałyście???? I reszta dziewczyn???? A mój mały skarb w brzuszku tak mi powojował dzisiaj jak robiłam obiadek że musiałam usiąść i poczekać aż przestanie,tak fajnie jakby ktoś od środka łaskotał.A teraz znowu na prawy bok mi się wypycha... Buziaki w brzusie

Nitka07 ja mam dziewczynkę i chętnie bym Ci pomogła ale............. niestety moja niunia za każdym razem jak miałam robione usg odwracała się tyłeczkiem i nic nie chciała pokazać Więc dowiedziałam się dopiero jak się wybudziłam po cc. Ann ten pas też mi się wydaje praktyczniejszy, choć ja w ciąży z Oliwką to w dresach chodziłam i krótkich spodenkach bo było bardzo ciepło już przed porodem i teraz też wolę dresy bo mi wygodniej.A tak jakby co to mam sukienki i spódnice na gumce.