angela00000

Sandra tuniki ekstra, też już tak patrzałam na allegro na tuniki :) Agalk Olivier śliczne imię, ja też tak chciałam jak byłby chłopiec ale mężuś powiedział że skoro mamy Oliwkę to się nie zgadza a po za tym mieliśmy umowę że dla dziewczynki ja wymyślam a dla chłopca on... I tak też dla dziewczynki wymyśliła Oliwka i mąż ją poparł że ja w sumie nie miałam co gadać i będzie Zuzia a chłopiec Oskar. A ja właśnie kończę ogórki pasteryzować nie trzymałam tyle co jest napisane w przepisie bo babcia męża już nie raz je robiła i powiedziała że wystarczy gdzieś tak godzinka do dwóch

Sandra koszulka fajowa, tylko faktycznie ta cena.... A następnym razem będę pukać do brzuszka,naprawdę nie pomyślałam o tym... no ale u mnie coś w tej ciąży ciężko z myśleniem

Nitka, Szyszka gratuluję chłopaczków No ja idę już w poniedziałek i też jestem ciekawa czy dzidzia ujawni czy nie.... Oliakw nam nie pokazała do końca więc może teraz uda się podpatrzeć.

Sandra dziękuję :) A nie nie pukałam, jakoś się bałam i tak leżałam te trzy godziny nim sama się zaczęła ruszać.Ba nawet mi to do głowy nie przyszło.... No a moje ogórki już w zalewie leżą

No to działeczka odpada dzisiaj bo co chwilę kropi i babcia męża nie idzie więc my też nie mamy po co. Polenimy się w domku

Witajcie. A więc melduję się i zdaję raport Od 03.00 w nocy nie spałam, przeleżałam, popłakałam i tak dalej aż do 06.00 bo dzidzia zaczęła się wypychać i kopać i znowu przeleżałam tak z ręką na brzuszku i łzami w oczach tym razem ze szczęścia kolejną godzinkę a później troszkę się przespałam.Uspokoiłam się, wiem że nie potrzebnie spanikowałam, nawet starałam się o tym nie myśleć ale jakoś nie umiałam. No ale jest dobrze a ja tryskam humorkiem :)) A Wam dziękuję za ciepłe słowa Agalk no super z tymi terminami, może na pierwszą stronę by je wstawić? Jak masz na to ochotę oczywiście :)) No i ja jeszcze będę te cholery ogórki robiła, samych sałatek z ogórków mam ponad 30 słoiczków plus parę korniszonków i kiszonych.A teraz sałateczka z chili dla mężusia A i fasolkę szparagową mam też w słoiczkach, jeszcze z działeczki marchewkę dostanę ale ją to pokroję w kostki i paseczki i zamrożę.Pomidorków też wczoraj dostałam sporo ale jak znam siebie to nim je w słoiki włożę to prędzej zdążę zjeść A no i na działeczkę chcemy iść pod warunkiem że padać nie będzie choć już coś kropiło ale może przestanie.

Lenka kochana szczerze mówiąc to nie mam pojęcia... Nie pytałam a i lekarka nic nie mówiła teraz idę w poniedziałek to będzie 19 tydzień i 5 dni... ech A ja dziewczyny chyba wariuję ale od wczoraj wieczora nie czuję dzidzi żeby się ruszała i już mam stresy... boję się jak diabli i tym bardziej nie mogę się doczekać poniedziałku....

Krawatek super że z maluszkiem ok. No i szkoda że nie udało się podglądnąć. :))

Asia ogóry..... moczą się w wannie, a już bym się za nie brała ale jutro muszę poszukać przyprawy chili konkorne (napisałam tak jak się czyta) bo tu mnie w pobliżu nigdzie nie ma.Więc jutro je pokroję na plasterki posolę i tak 6 godzin będą musiały stać a później z zalewą kolejne 12 h i dopiero w słoiki.... Też mi się zachciało Wyślę Ci na priva numery

aniusia992Czesc dziewczyny to znow ja. Gratulacje Karolineczko ciesze sie razem z toba. Ja zrobilam dzis kolejny test i nadal nic tylko jedna kreska. Boje sie ze uroilam sobie ta ciaze bo tak bardzo chce juz w niej byc. Ale to nie mozliwe ja czuje ze moje malenstwo jest pod moim serduchem bo mam motylki w brzuchu jakbym w totolotka wygrala. Biegam siku co chwile bola mnie piersi mam dziwne zachcianki i nigdy nie jestem glodna do 13:00 a teraz budze sie i zjadlabym konia z kopytami. Jutro kolejny dzien i kolejny test miesiaczki tez nie ma. Mam nadzieje ze moze juz jutro zobaczymy z mezem rano 2 kreseczki :) Kochana a może zamiast tradycyjnego testu zrób beta hcg z krwi i może na tym akurat wyjdzie czego bardzo Ci życzę

lena77Witam się z Wami tylko króciótko teraz... bo jestem w pracy i mam trochę urawnie d... a wczoraj już nie miałam siły kompa odpalać... wróciliśmy późnomam piękne dziecię w brzuszku pci żeńskiej !! i wszystko ma na sowim miejscu... eh jestem bardzo szczęśliwa !!! no i z tej okazji kupiliśmy naszej Niuni pierwszy ciuszek !! Asia ja ma bardzo silne tyłozgięcie macicy i nie ma to zadnego znaczenia, jak widac !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Amirian ślicznościowy ludzik !!!!!! przepraszam że tylko tyle jak przyjdę z pracy to postaram się coś więcej skrobnąć buziaki Kochana bardzo bardzo się cieszę że wszystko w porządku. I że królewna zdrowa i w ogóle. Miłej pracy

agalk28Angela wyslalam Ci zaprosznie na Twojego maila, jakbys miala ochote dolaczyc No właśnie dołączam Dziękuję

Ech a ja mam ale na naszej klasie. Sandra wysłałam ci na priva

Agalk no tak całkiem środowe, fajowo. I Tobie gratuluję

Aśka36A wiecie z czym mój M wczoraj wyskoczył?Siedzimy sobie i cos tam leci w telewizji a on z nienacka:ale na rotawirusy zaszczepimy dzieciaka?Myślałam,że padnę ze śmiechu.Powiedziałam mu ,że chyba zwariował,bo niech się dzieciak najpierw urodzi a do tego to jeszcze ho,ho czasu. No widzisz kochana bo on się już martwi na zapas.

Aśka36Angela ja wczoraj miałam super dzień,więc żeby nie było kolorowo to wieczorem też ryczałam.Trochę też napsioczyłam na mojego M.Pewnie jak wróci dziś z pracy to będzie cichy wieczór.A Ty miałaś chociaż powód do smutku?Bo ja w sumie same bzdury.Kurcze dziewczyny,ja taka spokojna wewnętrznie się czuję,żeby to się niczym nie zburzyło.Brzuch nie boli,czasem jajniki.Może organizm tak reagował,bo @ nie było?W sumie cały 6 tydz.ciąży brzucho bolało. Dziewczynki,kiedy ten brzucholek chociaż tyci,tyci widac,no?Nie chodzi mi o widok publiczny przez ciuchy ale tak żebym sama COKOLWIEK wylukała?A czy któraś z Was ma może tyłozgięcie macicy?Bo ja to krzywa jestem,hi,hi. Oj kochana mam powód i to w sumie dwa zmartwienia,ale nic trzeba czoła stawić i jakoś to będzie mam nadzieję że lepiej.A Ty kochana super że ok i już na pewno będzie lepiej. No i co myślisz o tej wymianie numerami?? agalk28dlatego sroda to moj ulubiony dzien tygodnia Mój też ulubiony to środa I u mnie już 19 tydzień. No dziewczyny leci na jak diabli. Sandra no i co Ty myślisz o naszej wymiance? Lenka kochana a Ty?? No i jak tam u Ciebie, odezwij się kochana bo my się tu niecierpliwimy bardzo

agalk28ja sie caly czas wpatruje w zdjecie mojej bratanicy i napatrzyc sie nie moge a co do samopoczucia KOchana jak Ci doskwiera a jest kto Ci pomaga to jak najbardziej trzeba z tego skorzystac, nic sie nie martwiaj wszystko bedzie dobrze No takie bąbelki są słodkie. A może nam wstawisz zdjęcie bratanicy jeśli możesz oczywiście to i my oczka nacieszymy ??

Ja też myślę że fajnie by było Zobaczymy jeszcze co reszta dziewczyn na to. A ja Tobie Agalk na priva wyślę mój. Dzięki za poparcie

Agalk ech sama nie wiem. Widzisz jedno się układa człowiek myśli że już wszystko ok to znowu coś. Chyba znowu wybiorę się do psychologa, jak do niej chodziłam to się super czułam może czas wrócić, a mi samej ciężko jest sobie poradzić tym bardziej że u mnie jeszcze ta nerwica.... No kochana to smacznego życzę. No w końcu Karola ma swoje maleństwo już przy sobie, aż mi wczoraj Sandra humor poprawiła tą wiadomością. I tak sobie pomyślałam, może i my byśmy wymieniły się numer tel że jak już przyjdzie co do naszych "rozpakowań" to byśmy miały kontakt ze sobą i przekaz by był. Co wy na to??

I ja się witam :)) Krawatek kochana to czekamy na relację z usg. A mężuś doświadczy zobaczysz. Mój to aż się popłakał jak pierwszy raz poczuł a Oliwka przeżywa do dziś Fajnie tak na nich patrzeć

Witajcie Jak tam u Was dziewczynki???? U mnie za oknem nieciekawie, chmurzy się i pewnie znowu będzie padać. Dzisiaj mają do mnie rodzice przyjechać i przywieźć mi ogórki i znowu będę zakładała, ale tym razem zrobię też sałatkę z nich ale już nie na słodko tylko z chili, a co na zimę będą jak znalazł.Zresztą mój mężuś uwielbia te z chili. Ciekawe jak tam Lenka po usg.Kochana odezwij się bo my się tu niecierpliwimy.

karolineczko wielkie gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Lena a jak u Ciebie po usg???? Odezwij się kochana.

Sandra no to super i maluszek taki śliczny Asia Mi też waga na ostatniej wizycie spadła w dół więc proszę się nie martwić Agalk a ja mam dość gofrów,za to leczo hmmm może jutro upitrasze zależy jak się będę czuła. Bo póki co siedzę i ryczę co chwilę,cholera jak jedno się układa i człowiek już na prostą wychodzi to znowu coś się musi sp******** . Dobra nie zasmucam bo jakoś dołka mega mam.

MartaN kochana spokojnie. Wiem wiem że łatwo pisać ale nerwy nie są potrzebne a do stycznia wytrzymasz a jak nie to my Cię tu już do pionu nastawimy i będzie ok :)) Sprawdzisz za dwa tygodnie a może akurat będzie ok i łożysko się przemieści tylko gin tak trafił i już. Będzie dobrze proszę nam tu pozytywnie myśleć.