Cześć! Totalnie rozumiem Twój problem – u mnie w domu wygląda to bardzo podobnie. Dzieci potrafią godzinami siedzieć z telefonem, a kiedy próbuję je oderwać, mam wrażenie, że walczę z wiatrakami. I nawet jeśli chcę zaproponować coś innego, to często zwyczajnie brakuje mi pomysłów albo siły.
Twoje karty aktywności to naprawdę świetny pomysł! Uważam, że takie gotowe rozwiązania są na wagę złota – zwłaszcza kiedy zawierają instrukcje i dają od razu informację, ile czasu zabawa zajmie. Super, że kierujesz to do dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym – właśnie wtedy dzieci najbardziej potrzebują alternatywy dla ekranu, a jednocześnie są otwarte na nowe zabawy.
Od siebie dodam, że u nas genialnie sprawdzają się też kolorowanki do druku. Serio – to jedno z najprostszych, ale też najbardziej skutecznych narzędzi, żeby zająć dziecko czymś kreatywnym. Można dobrać tematykę pod zainteresowania dziecka, a przy okazji wyciszyć je i poćwiczyć skupienie. Wiem, że to brzmi oldschoolowo, ale działa – moje dziecko samo sięga po kredki, kiedy wie, że czeka na nie coś ciekawego do pokolorowania.
Polecam też ciekawy artykuł o edukacyjnych korzyściach kolorowania 🙂