cafe82

krawatek dobra nic juz nie mowie tylko tyle,ze ja tez dre pape i K tez potrafi ale on przy dzieciach to robi wiecej niz ja i nie musze nic mowic dobra mialam byc cicho i ty sie rycz i sie nie denerwuj takie wszsytko popieprzone-zle cie poinformuja,za wszystko trzeba bulic zycie kuzwa jeszcze nie jeden raz bedziesz ryczec-ja ci to mowie-matka trojki dzieci-tez z nerwow rycze zrob sobie kawke,zjedz czekolade i bedzie dobrze

kurde wydrukowalam sobie notatki i mam 60 stron do wyrycia

andziacafe82andzia to chyba jakis wirus wieszAle kolejny czy jak? Nie wiem, jade dzisiaj do naszego prywatnego lekarza moze kolejny tyle tych cholerstw krazy nie martw sie to na pewno nic takiego albo na ten nifuroksazyd tak zareagowaly?bo po nim sa jakies skutki uboczne,nie?

andzia to chyba jakis wirus wiesz

tez na noc wlaczam zmyware ale w dzien jeszcze jedna tez a pralke roznie ale z reguly rano i wieczorem ale czesciej chodzi ten krotki progam andzia nie znam tej firmy i nie mam pojeca ile nasza kanapa wazy ale tutaj nawet nie mam mozliwosci zeby z nia latac

i zmywara przemyslowa tez by sie przydala ciesze sie ,ze siorka dobrze na pewno troche potrwa zanim dojdzie do pelnej sprawnosci mialam sie kurde uczyc! ja pierdziele

pamietacie jak andzia pisala,ze dzien zaczyna od przestawiania kanapy itd no ja pierdole mnie to tez czeka mlodzi wchodza wszedzie!

andziaCafe u mnie pralka dziennie to jest norma, odkąd urodziły się dziewczyny, ale przez te sraczki i rzygaczki wstawiam ostatnio po 3 minimum. A to gatki, a to pościele, ręczniki orzygane, dywanik w łazience osrany itp domyslam sie wspolczuje ja prawie zajechalam pralke-a ma 4 lata czeka nas kupno nowej nawet dobrze,hihihi bo chcialabym teraz ta duza 8kilogramowa ma ktoras moze?

mei łe no to luzik teraz,co? zdrowka dla filipa jak siorka sie czuje?

no super ciesze sie,bo pojdzie sprawnie i przede wszsytkim szybko nawet kartony od bananow mi juz zalatwil

uuu ja prania tez mam dosyc ciagle piore,skladam prasuje zwariowac mozna ale lepiej nie bedzie juz widze za 10 lat te wszsytkie bluzy,bluzki i bojowki razy 3 w wlasciwie 4

andzia dobrze,ze juz bez rzyganka a brzuchy je bola? dzwonil moj tata powiedzial,ze pomoze przy przeprowadzce i zalatwi nawet pomoc jakas-jakis wujkow zorganizuje,przywiezie ich itd jestem w szoku

anielinka no nie spodziewalam sie ciebie tak od ranca dobrze,ze amelka juz nie placze ide zrobic druga kawe i do nauki-oby mlodzi sie spisali i dali mi spokoj

a mam taki wszedzie syf,ze nie moge juz wyrobic ale nie bede szalec,bo to teraz syzyfowa robota i tAk w sobote zaczynamy pakowac chcialabym sie po prostu tam przeniesc,najlepiej w minute

u nas cala trojka z katarem wstala puscilsmy olka ale chyba jutro go zostawie,bo nie usmiecha mi sie naprawde,zeby w przyszlym tygodniu zostal w domu andzia jak nocka?

jak nocka? u nas na szczescie ok za to cala trojka wstala z katarem

krawatek mam z tym chlopem najlepiej na swiecie wrocil z torba pysznosci,bo po drodze zrobil male zakupy z ranca skoczyl do sklepu po swieze pieczywo/jak zawsze zreszta podrzucil mlodego do przedszkola i polecial zapieprzac kocham go

krawatek napiszesz napiszesz! a mojego mezusia jeszcze nie ma:( a wyjechal nad ranem,po 4,wzdych ale jutro popoludnie spedzimy juz w piatke

no zanim dopracujemy to troche minie mamy plan zeby przewalic wszsytko na nowe a pozniej bedziemy myslec po moich egzaminach na spokojnie zreszta meble mamy dokupimy na pewno stól no i cos do tej bawialni ale na razie nie mam pojecia co

no krawatek zuch dziewczyna,brawo! ja za to ogarnelam notatki do konca,uzupelnilam i powtorzylam troche ekonomie agnisia hahaha dobre z tym bobofrutem ale u mnie jest to samo tesciowie za wszsytko kasuja moi rodzice zreszta tez tzn jak sami przyniosa to nie ale jak maja mi cos kupic wlasnie po drodze to zawsze dostaje w jedna reke to cos a w druga paragon

noo ogarnelam notatki i z grubsza powtorzylam ekonomie K jeszcze nie ma a wyjechal po 4 rano:( a jutro jedziemy jeszcze raz obejrzec mieszkanie wezmiemy je mysle,ze za dobry tydzien bedziemy juz po przeprowadzce

krawatekee tam cafe, i tak nie wyrobie, bo jest lipa z dogadaniem sie promotorką... oprocz ankiety musze jej na poczatek ddac ze 40 stron...a mam 23 nieposklejane...no coz... ale jak sie wkrece to do niedz zrobie. tylko nie umiem tak przy radku, kurka ciagle cos ode mnie chce, a jak sie wkrece to on mnie zaraz wybija i od nowa...takze dzisiaj wieczorem wykorzystam ile sie da, choc padam na pysk. no czaje przyznam,ze tez malo co juz przy chlopakach potrafie sie nauczyc a jeszcze miesiac temu potrafilam w kazdym razie wierze w ciebie!

za to ja malo co ruszylam i wkurzona jestem sama na siebie ale na sile sie nie da,proste krawatek a za ciebie trzymam kciuki-zebys szybko napisala ta prace i miala to z glowy

rose widzialam zdjecia i szczerze ci mowie ,ze nie jest zle moze tez inaczej na zywo ale to zadna stara baba i dekoracje sliczne! anielinka co macie w sobote za bal? andzia jak tam dziewczyny?

jezu przez te nocne pobudki mam caly dzien do dupy nic nie zrobilam laze i marudze