Ja wiem, że trzylatek najchętniej będzie bawił się samochodzikiem, a jeszcze lepiej gdy będzie z napędem. A może piłką. A czy nie lepiej pomyśleć również o jego rozwoju niekoniecznie fizycznym. Zdaję sobie sprawę, że to co napiszę może nie być zbyt popularne, ale książka zawsze jest dobrym pomysłem i może akurat się sprawdzi. Ale rewelacyjna na prezent (nie tylko dla dziecka) okaże się gra: planszowa, karciana itp. Zależy co kto lubi. I właśnie grę proponuję dać w prezencie trzy- cztero- pięcio- ... latkom. Wydawnictwo Muduko, które specjalizuje się w grach wszelkiej maści, ma w swojej ofercie taki wybór, że można dostać zawrotu głowy, a teraz akurat maja świetne promocje, więc można kupić nie rujnując się przy okazji.