KaiKa

Zula dawaj chodź pomożemy Ci :)

No i skasowało mi posta!!!! Paranoja!! Marcówki mają prywatną grupę na fb. Możemy też taką sobie założyć tylko Zulcia i Amda muszę sobie chociaż fikcyjne konto tam załozyć.

Chcę stare forum!!!!!!!!!!!!!! Też nie ogarniam go! Niby ładniej wygląda, ale gó... guzik widać!

A tak do mamy usmiecha się Radziulek A się dziś wyspałam! O 22:30 poszłam spać i do 8 z przerwami 2 i 6 Uciekam prasować i jadę do teściowej, bo nas zapraszała :) Miłego dnia!

Hej dziewczyny!!! Tak Was czytałam z telefonu i stwierdziłam, że muszę coś napisać :) Kochana co wy tu piszecie o wyrodnych matkach??? Wasze dzieci mają najlepsze mamy na świecie!!! Karmienie piersią i mleko mamy jest ważne dla dziecka i najlepsze, ale w Polsce to już propaganda!!!! Alfa czytając Ciebie to widziałam siebie 2,5 roku temu, jak ryczałam dając Oli butelkę mm. Teraz się z tego śmieje, bo moja córcia po 3 m-cu zycia była praktycznie na mm i wyrosła, nie chorowała dużo, pięknie się rozwija, a ja jestem dla niej najlepszą mamą i nie dlatego, że była na moim cycu :) Teraz też się nastawiałam na karmienie piersią, kupując elektryczny laktator nie wiedziałam, że będzie mi aż tak potrzebny. Nie wiem czy to przez krwotok po porodzie czy taka moja natura, ale mleka dużo nie mam. Radka dokarmiam mm i dla mnie najważniejsze, że ma pełny brzuszek. A jak jest najedzony to i dobrze śpi i usmiecha się pełną buzią :) Nie chce Was namawiać, abyście nie ratowały laktacji, ale jak się nie uda to świat się nie zawali:) Szkoda, że do takich wniosków trzeba było troszkę czasu :) Kochane na laktacje naprawdę polecam jedno karmi dziennie i nawet nasza forumowa doradczyni lakt. poleca. Nie wiem co one w sobie ma, ale działa cuda! Jeśli boicie się, że ma alkohol, to jest 0,5%, więc równie dobrze możecie zjeść kilka jabłek lub innych fermentujących owoców. Na początek jednak warto je odgazować i wypić :)

Weri ją bym stawiała na trądzik niemowlecy. My mieliśmy takie krostki na polikach, polozna i pediatra tak je zdiagnozowaly. Zobacz czy na spacerze na chłodnym powietrzu robią się mniejsze te zmiany. Można to podsuszyc sudokremem. na potowki lub uczulenie mi to nie wygląda.

Dorotko super zdjęcia!!! A chłopaki widać bardzo zadowoleni z takich spacerków!! mówisz wyjazd wakacyjny? Przywieziecie kolejną fasolkę ;>

Nastusiu wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia 2 miesiąca!!!! kiedy to zleciało!!! Dużo zdrówka dla Lenki, Adrianka i Gabrysia!!! Malaga jak się czujesz?? jakieś objawy zbliżającego się porodu??? 37 tc to już Rozalka donoszona A jak Kacperek nie może doczekac sie siostry?? Justysiu już wiadomo co jest Lence?? Biedulka się nacierpi... Asiula udanej imprezy i czekam na foteczki!!!! 17 kwietnia Ola ma pierwsze spotkanie adaptacyjne w przedszkolu. Już nie mogę się doczekać!!! My na szczęście zdrowi. Raduś rosnie jak na drożdżach. Niestety muszę go szeroko pieluchować. 3 pieluchy tetrowe ma miedzy nóżkami. Jak mu pierwszy raz załóżyłam to żal mi sie go zrobiło i płakać mi się chciało, ale to tylko dla jego dobra:) Ola troszkę się uspokoiła:) Super siostrą jest! Jestem z niej naprawdę dumna!!! P

MigdalenkaDziewczyny czy macie coś takiego że jak sie "napełni" pierś mlekiem to robią wam sie niekiedy takie jakby grudki? jak przystawie małego lub odciągne troche to one znikają lub się zmieniejszają. Macie tak? Miałam tak przy Oli :) wazne, ze znikają i nic się nie blokuje

MigdalenkaRudzinuszkaHej Oopsy!U nas zmow wieczorna imprezka.. Nswet przy cycu sie wierci i steka! Wymiekam przy tych nockach! Dobrze ze jest D to troche ponosi. Caly czas szczypie mnie ta rana i nie mam sily sie przekrecac z Inka na rekach, a ona wymusza chyba zeby lezec ze mna w lozku.. Nie da sie tego jakos zamienic? Niech w dzien wydziwia a w nocy pieknie spi w swoim lozeczku, plizzz!!! ;-) u nas noce też są takie... o spaniu w łóżeczku moge zapomnieć... nie da rady- nasz maluszek musi spać z nami w łóżku i koniec. Wczoraj próbowałam go przetrzymać w łóżeczku- płakał a ja nie reagowałam0 myślałam ze zaśnie w końcu, ale skad! Płakał jakby go ktoś bił i tyle czasu ze szkoda gadac, serce mi pękało w końću wymiękłam przyniosłam go do nas do łóżka- i jak ręką odjął, dziecko spokojne- zaraz zasnęło... a tak chciałam zeby spał u siebie w łóżeczku... ale chyba to jest niewykonalne puki co. a próbowałas włozyc poszewke ze swojej poduszki lub np. pizame do łóżeczka?? Maluszki wyczuwaja mame :) Radek uwielbia spac jak ma wtulona buzie w kocyk lub pieluszke terowa :)

Oopsy DaisyKochaniutka takie uroki macierzyństwa, za to jak tylko nauczy się mówić wynagrodzi Ci słowami MAMO KOCHAM CIĘ to zapomnisz o tych nockach taaa a za 15 lat powie Ci: nienawidzę Cię mamo!! a i tak się będzie kochało te maluchy! Oopsy jak tam starania o fasolkę?? Kwiecień już leci :)

U nas podobnie jak u Amdy drugie dziecko dużo spokojniejsze! Z Olą było tak jak Was czytam. Radek wie po co jest noc. Ładnie sam zasypia, bez noszenia, bez tulenia.Może nie w łóżeczku, ale jak zaśnie na noc go przekładamy do łóżka. W nocy wstaje 2-3, 6-7. Po 7 się budzi i już jest aktywniejszy. Maniulka super, że obojczyk ładnie się zrasta. Przynajmniej jedno z głowy! My już sobie wychodzimy codziennie na podwórko, nawet jak pada śnieg. Radek uwielbia świeże chłodne powietrze, Ola się wybiega, ja ogarniam śnieg, na szczęście dziś już nie pada!

Weri faktycznie mają benzoesan sodu i aspartan: Sab simplex - kolki

_Alfa_Ratunku :( Luśka całą buźkę ma w czerwonych krostkach :( Nie wiem czy to od jedzenia jakiegoś czy co... Od wczoraj chyba tak ma, cała czerwona nooo! I dupka czerwona, a nie używam chusteczek, tylko ciepłą wodą przemywam, zmieniam pieluchy co chwilę... A może coś z tym żelem do mycia Hipp?? Jeśli jest to taka czerwona kaszka to uczulenie. Moja Ola takie miała jak kiedyś zjadłam ananasa. Jeśli są to takie większe krostki i wzmagają się gdy się dziecko przegrzeje to może być trądzik niemowlęcy. Radzio taki ma, na szczęście już schodzi. A co do pupy to spróbuj powietrzyć troszkę, bo jednak w tych pieluchach skóra nie oddycha. A mąkę zasypywać mąką ziemniaczaną próbowałaś??

ManiulkaOczywiście tylko mi się wydawało, że Nelcia odpłynęła... Idę dalej usypiać... Mój łobuz zasnął przy monotonnym laktatorze:) W związku z pieluszkowaniem zmieniłam dziś Radziowi garderobe na 68, bo z trzema pieluchami tetrowymi w kroku mi sie w rozm. 62 nie mieścił ::/ rozłożyłam też dziś huśtawkę, chyba mu się spodobała Po za tym mój synek zaczyna już gugać i się pięknie usmiecha do mamy, gdy do niego mówi :) A na laktacje nic tak nie pomaga jak karmi!