MalagaaaJa pamietam jak moja siostra miała 3 lata i sto razy jej powtarzałyśmy że ma nie mówić nic rodzicom że co robiłysmy wieczorem ze późno spać ze horror oglądałysmy itd na drugi dzien siedzimy a Michalina do rodziców "a ja wam nie powiem co my wczoraj robiłyśmy i co oglądałyśmy' myślałam ze padne .. ;) Można paść. Szymek w tym przoduje.
Jak mamy jakąś tajemnice (np. prezent dla taty), to rozmawiamy o tym i jak wchodzi tata, to mówi, tato my rozmawialiśmy o czymś innym i wymysla o czym. I od razu wiadomo, że coś jest na rzeczy, ale on tego jeszcze nie rozumie, że jak tak mówi, to ktoś może się czegoś domyślić.