Skocz do zawartości
Forum

Aiti

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Aiti

  1. Spóbuję jeszcze raz wrzucić zimową, śniegową Gabrielkę.

    Na jutro mam zaplanowane wyjście z koleżankami w miasto. Ha! Aż całe jedno w miesiącu wielkie 2h wyjście ;P
    M. nie ma i pewnie nie dojedzie, przez te śnieżynki... a dzieciaki dziś tak dokazywały u Babci, że Dziadek zapowiedział jutro w ram świętowania będzie degustował swoje domowe wyna i piwa - żeby tylko nie zajmować się wnuczętami... bo nie chce świętować tak, jak Babcia, która na wieczorną kawkę była już "dętka"

    za to jak wróciliśmy, to grzecznie poszli się wypluskac i bez problemów zasnęli :)

  2. Oj zula jak ja cię dobrze rozumiem

    też tak macie, że trudno odpuścić - zostawić okruchy na podłodze, plamę rozlanej wody i naczynia w zlewie.. by po prostu zająć się czymś innym - książką, kapielą, kompem
    coś mi tak wszytstko na K

    chyba jestem zaprogramowana na pracocholizm, bo choć widze i zuję jaką ulgą jest odchorowanie w domu, to wciąż mnie gdzieś drapie, że nie jestem w biurze...

    Gabrielka wszystkie mikołaje nazywa DZIADZIA /mój tata przebrał się za Gwiazdora i rozdawał prezenty, może dlatego??

    Pozdrawiam ciepło1

    PS. Asia30 - nie ważne ile, ważne jak ułożone, a TY wyglądasz szczupło i zgrabnie

    JA czuję się zgrabnie ;P

  3. czekając na wizytę u laryngologa /znowu mam zawalone zatoki/ zaszłam do żlobka - HURRA Gabi ma "zaklepane" miejsce od września

    do lutego są moi rodzice

    M. uważa, że da kaskę, to co płaciliśmy z Babylandii, i sprawa załatwiona - "rodzice potrzebują dodatkowych pieniędzy, więc przetrzymamy tam małą do września"

    Jak grochem do ściany - wciąż mu powtarzam, że byłoby fajnie, ale to nie tylko o kasę chodzi. I tak rodzice dokładają, bo karmią małą, kupują zabawki, wyposażenie do domu itp itd
    Chodzi o to, że zwłaszcza moja mama jest już schorowana, a za Gabcią trzeba cały czas chodzić, podnosić, przenosić.
    Nic samo się nie zrobi...

  4. Asia30
    Dorotta, mój brzuch jest większy!!! :D No ale Twój ma zdecydowanie ciekawszą zawartośc :D Buziaczek w brzusio :*

    Fajny brzuszek :) I mówisz, że już czujesz swoją rybkę?

    Brzusio zupełnie jak mój hehe

    A ja sobie radośnie odsypiam. Wzięłam zwolnienie, antybiotyk i do środy mam labę :D
    Czuję, że zaczynam odżywać

    Ząbki - Krzyś udaje, że sam myje i jak go nie dopilnuje to jest róznie. Niestety dwa zęby /5-tki/ są już stracone w walce z pruchnicą... Zmiany miał w jedynkach, ale to się udało zatrzymać - przez trzy kolejne dni były malowane u dentystki... dla nas to był koszmar - ryk, kwik i trzymanie dzieciaka na siłę, kiedy dentystka tylko mazała gorzkim płynem... Masakra i wstyd.

    Gabrielka najbardziej z całego mycia zębów lubi plucie. Teraz łapie szczotkę, biega po mieszkaniu i pluje na prawo i lewo. Komediantka.

    Pasta - na zmianę elmex i coś słodkiego w smaku. Elmex poleca dentystka, więc mam 4 tubki - dla każdegow rodzinie coś innego :)

  5. Hej pochwalę się Wam jeszcze, że

    - Gabrielka to mała damulka, która uwielbia się przebierać. Nie ścierpi mokrych plam na ubranku - a uwielbia chlapać i rozlewać = przebieranki 5x dziennie i nieustające pranie

    - Gabi uwielbia kremy, tak jak na nie znoszę balsamowania :) jak tylko sięgam po tubkę/ pudełko od razu wyciaga paluszek, że ona też chce się ciapać
    ..dziś rano wyciapała się pasta do zębów zwiniętą z łazienki...

    - bo uwielbia się wspinać i sięgać tam, gdzie nie powinna

    - na topie mamy: ryczącego dinozaura /70cm wys., dostał Krzys, ale pogardził - roboty są lepsze;P/ + naklejki, książeczki z niespodziankami, hello kitty i pana kłapa

    - Krzyś cały czas śpiewa -babka od religii ma mega wydajność. Jest w przedszkolu 2h a dziecko /nie tylko moje/ cały tydzień powtarza, co tydzień nowy repertuar
    Pozostałe babki - 2 wychowawczynie chyba nic nie robią... na 5 grup w przedszkolu tylko Krzysiowa nie ma jeszcze terminu na spotkanie z Dziadkami
    w grudniu nie mieli ŻADNEGO spotkania z rodzicami aka wigilii

    - Krzysiek przesiada się z kompa /pilnuję limitu czasu, ale gry włacza sobie sam/ na Tv /obczaił przeglądanie kanałów, co nie jest łatwe bo mam 3 piloty do rtv haha

    - najlepsze jest to, że wciąż razem się ładnie bawią = Gabcia zaraz jak wstanie to woła "Krzysiu Krzysiu", wczoraj nawet zasypiając go wołała ;P

    A ja?
    Od nowego roku drinkuję na legalu :) bo wreszcie ostatecznie przestałam karmić piersią
    oduczam Małą od zasypiania w przytuleniu u mamy, tylko od razu w swoim łóżeczku
    powoli myslę o wyproszeniu jej już na dobre z mojej sypialni
    no i zaczęłam kąpac dzieciaki osobno - Krzys ma już prawie 6 lat. Przyzwyczaili się razem chlapać, ale czas zakończyć kąpiel 2w1.

    taaa.. wciąż wszystko robię przy dzieciach sama... głównie dlatego, że M. nie ma kiedy potrzeba

  6. justysia_k
    sciagnelam cie myslami :36_7_8:

    akurat dziś mam bezkrólewie w biurze, więc mogę trochę podczytać :)

    brakuje mi pogawędek z Wami, ale doszłam już do takiego przemęczenia, że jak uśpię dzieci to sama padam
    do końca tygodnia walczę w biurze z przeziębiem, ale od poniedziałku - zmiana warty!!! wracam na stare stanowisko i z tej radości chyba od razu się rozchoruję :) dzieci w świat i wypocząć :)

  7. Cześć, witam i całuję! Zwłaszcza maluszki i brzuszki :)
    A zaraz też Was, drogie Mamuśki
    /i nie obrażać mi się na nazewnictwo, OK?/

    Sorki, że tak zniknęłam, ale miałam różne kwasy w domu..

    Jak na chwilę weszłam, to Aga82 pisałą coś o rozwodzie, a u mnie akurat szło na noże...

    Teraz jest dobrze.
    Mam pracę, choć ciągle jaknie kocioł to sajgon... Gabrielka już tak nie choruje - od kiedy przestała chodzić do żłobka i jest u rodziców.

    Jestem teraz na etapie przekonywania męża, że 6-cio letnie dziecko b. zdolne powinno chodzić do szkoły. Dostał zaproszenie do startu w szkole muzycznej. I bez tego uważam, że czas na wdrażanie do nauki /pierwsze 3 lata to i tak tylko usystematyzowana zabawa/

    M. wie swoje. ma gdzieś moje wykształcenie kierunkowe i doświadczenie zawodowe.

    Spędzam z dzieciakami prawie 24/7, bo mojego drogiego małża głownie w domu nie ma.

    Znacie te klimaty? Jak nie znacie to gratuluję!

  8. I nie mówcie dobrze o PL służbie zdrowia - 2 tygodnie umawiałam malą na PŁATNE szczepienie. W końcu babka w recepcji się zlitowała i wpisała mnie w przedbiegach. Oczywiście musze ZNOWU zadzwonić by potwierdzić termin..

    a od tygodnia nie mam komórki
    to nawet zabawna historia
    wypadła mi komórka i w wszystko się rozsypało. bateria rozłączona =reset
    przez 3 dni szukałam karty z PIN/PUK
    2 kolejne dni szukał M.
    potem pojechał do punktu gdzie kupiliśmy komórkę/zawarliśmy umowę
    odesłali nas w kolejne 2 miejsca
    mam nadzieję, że w pon odzyskam kontakt ze światem

    przynajmniej nikt do mnie nie dzwoni z biura :)

  9. IZD - przekaż uściski dla siostry

    Gorące buziaki dla wszystkich choruszków! I tych unikających lekarzy.. /trochę do Ciebie piję, A. ;P /

    Ja przeszłam tylko niestrawność, bo nic się nie wykluło ani u mnie, ani u rodzinki.

    Panterko - jakie ty masz piękne sesje!!

    Ja znowu sama z dzieciakami na weekend. Dziś szaleliśmy w IKEA :36_2_25: Jutro idę z Krzysiem na warsztaty czekoladowe :) Gabcia sprzedana dziadkom, więc po drodza zaliczymy jeszcze rossmana - qrde czemu pieluchy zawsze wychodza przed wypłatą???

    Justysia - to chyba przez Ciebie wkręciłam się w streetcom. Dopiero teraz się odezwali, ale za to z probiotykami. NA czasie :D

    sorki za tak telegraficzny przekaz...
    Buziam!

  10. hej!

    Aśku - byłaś u gina? Zaklepałaś termin?

    Ja też przyłączam się do gratulacji - dla Evci i PAnterki
    Wisi u nas fotka dzidziusia jednej z dziewczyn na macierzyńskim - ależ takie maluszki są urocze i wzruszające :) Ostatnio rozklejam się przy maleństwach...

    Jestem w pracy i tylko odliczam do wyjścia... Pójdę dziś spać z dzieciakami - Gabcia kochana zasypia zaraz po 18tej :36_3_17:
    Gorzej z Krzysiem - upiera się, chce siedzieć do 21!!! a potem poranna gehenna z budzeniem m- nie ma czasu na ubranie, sniadanie i mycie ząbków...

    Ostatnia noc była masakryczna dla mnie - ni ztego, ni z owego wzięło mnie i przeczyściło górą i dołem... Sorki za drastyczny opis... rano poczułam się lepiej i pożałowałąm urlopu.... A w biurze też biegałam...

  11. trzymajcie kciuki bym dodzwoniła się jutro do przychodni
    czas na szczepionkę
    a w zeszłym tygodniu się nie zapałyśmy
    tylko we wtorki przyjmuje w godzinach 15+
    a ja już prawie wypstrykałam się z urlopu...

    i zaoszczędziłam 25,- na emli
    nie muszę kupywac bo w lodówce mam resztkę masci w tubce
    ergo - maść bardziej się opłaca od plasterków
    a działa na Gabcię

  12. zdrówka dla choruszków
    przespanych nocy - dla wszystkich ;P

    tran - mam uraz od dziecka. Nawet stoi w szafce, ale nie moge sie przemóc by poic nim Krzyśka. Gabi chyba jeszcze za mała? Jemy ryby 2-3x na tydzień
    czyli jak zrobię, to jemy 2 dni ;P

    kiedy minął ten weekend? przydałby się jeszcze jeden dzień, bo dopiero teraz usiadłam...:5_8_11:
    ide na randkę ze scottem pilgrimem
    widziałam raz, kupiłam i nawet nie odfoliowałam.. przez 2 m-ce!!!

  13. malago - jestem zachwycona kuchnią z ikea
    ale odkładałam przeszło rok i co kilka tygodni układałam na nowo plan kuchni

    wtedy była jeszcze siorka ze swoim stolarzem, któremu chciałąm zlecic skręcenie kuchni - by kasa została w rodzinie
    skonczyło się na tym że ONI obrazili się na mnie, że nie chcę JEGO genialnego planu, że sam 1 zrobi mi kuchnię drożej niż IKEA = i znacznie dłużej

    w ikea miałam transport i ekipę która mi wszystko wstawiła, skręciął i podłączyła

    mój bład - trzeba zamówić ichniego spec by obejrzał kuchnię, posprawdzał przewody, dojąścia wod-kanja znalazłam się w sytuacji, że jednej strony nie można było zamontowac ze wzgl. na rury, stare wod-kan
    udało się tego samego dnia usunąć stare, założyć nowe i wstawić kuchnię do końca

    ale nerwy były
    i z Gabcią półroczną na ręku!!!

    zawsze warto mieć te 2 tys. więcej na niespodziewane akcje

    meble mają prawie rok i wszystko jt OK
    całe AGD wzięłam z IKEA, nie najtaniej, ale najwygodniej - jedna ekipa zwiozła i zamontowała

  14. Qrde tyle mi wcięło...

    Gabcia naście razy korzystała - skutecznie - z nocnika, chyba jej się spodobało
    Chodziła w majtkach i powrót do pieluszki na noc jej nie ucieszył

    Wczoraj zieloną noc zafundował nam Krzyś - masakra i makabra. Wymiotował co godzinę. jednorazowa akcja, mam nadzieję. Wygląda na to, że to tylko źle strawiony posiłęk - zbyt szybko/łapczywie jadł i jeszcze biegając i gadając. Jak to on.

    Odżyłam dopiero po 13tej, 3 siekierezadach i wtoczenu się w rutynę sobotniego sprzątania. Kiedyś trzeba odeprać towarzystwo..

    Czy wasi faceci też mają wstręt do domowych obowązków/ dwie lewe ręce do sprzatania?

  15. chciałam Was doczytać, ale za dużo się dzieje

    iZD - dzielna mama, zachowałaś zimną krew:36_19_3: zawsze w dłuższej trasie boję się, że coś takiego zdarzy się i nie będzie jak się zatrzymac - zwłaszcza od kiedy wozimy 2 foteliki

    AGusiu, Ewciu - usciski. Chciałabym Was jakoś pocieszyć. Podziwiam, że macie tak silny charakter by postawić się. Wytrwałości wobec swoich facetów...:36_19_3:
    W sumie nam wszystkim tego życzę :11_6_203:

    Panterko - jakie masz śliczne dzieci. Evcia ma takie urocze pysie i te usteczka malutkie. Wycałuj od ciotki!
    Jako mama dwojga, wiem, że bywa ciężko, ale za moment zobaczysz jak się bawią ze sobą - to naprawdę wspaniałe uczucie mieć dwójkę takich pięknych dzieci

  16. KaiKa
    Asia30
    Dziewczyny ratujcie! Nie wiem jak mam Bartkowi pomóc?:( Ma straszny katar i co chwile się budzi i płacze:( Mam mu całą noc ściągać ten katar? Można podac jakies leki takiemu maluszkowi? Sercemi pęka:(((((

    Asia jak noc?

    No niestety najlepszy efekt daje ściąganie baboli. Możesz też użyć kropli do nosa dla niemowląt my używamy nasivin( tylko max 3 razy dziennie). I oczywiście do spania podłóż mu coś pod głowę, aby miał wyżej. Będzie mu wtedy lepiej oddychać.
    Możesz też kupić maść majerankową i smarować Bartusiowi nią pod noskiem.

    I domowy przepis na inhalacje dla dzidzi: zagotować duży garnek z wodą, do wrzątku wsypać kilka łyżek majeranku i wycisnąć ząbek czosnku. My taki garnek kładziemy przy łóżku. Śmierdzi w cały pokoju czosnkiem, ale najważniejsze, aby maluchowi pomogło.

    Zdrówka dla Bartusia!
    ja robiłam wszystko jak kaika, tylko parówkę z tymianku - gotuję w kuchni i bawię się wtedy z maludą by się na wdychała

  17. i musze sie pochwalić, że imprezowałam cały weekend

    zn. w sob spotkałam się z psiapsiółkami na 3h plotek - bez dzieci!!

    a w ndz zaprosiłąm dzieciate znajome i od 12 do 18 była jazda
    sushi domowe
    planszówki/ karcianki
    malowanie ciastek miodowych
    ozdabianie muffin

    nie-dzieciata była zszokowana, że Krzyś siedział ca. 5h przy kompie, a ja się cieszyłam, że ten czas spędził z dzieckiem kumpeli /zmieniali się/ bezkonfliktowo i wielkiej nowej przyjaźni

    Gabi bawiła się z chłopcem o rok starszym

    normalnie sielanka

    nobla powinien dostać twórca zmywarki ;P

  18. nocnik - Gabi wie gdzie jest i mówi "sisi"
    lubi siadać na nim, jak ja wybieram się do wc
    siada bez pieluchy -na momencik i hyc biegać po mieszkaniu

    stawiam pieluchy przed bieganiem za małą ze ścierką/szufelką w dłoni
    sorki. jakieś przywileje z racji starszego wieku ;P
    mi się należą

    Gabi pokazuje, kiedy trzeba pieluchę zmienić

×
×
  • Dodaj nową pozycję...