Ja również miałam ślub kościelny kilka lat po cywilnym i powiem szczerze, że stresował mnie on chyba jeszcze bardziej niż ten cywilny. Bałam się, że zapomnę o czymś, a miałam do przygotowania i zaplanowania tyle rzeczy. Wiedziałam jednak że muszę zrobić listę najpilniejszych rzeczy i tak zaczęłam od zaproszeń ślubnych [reklama usunięta] . Jestem zdania, że dobra organizacja sprawi, że będzie można być spokojniejszym